Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
bo Pani ginekolog nie chce sie rodzic i tyle :] "wygodnisie"
najprostsza droga to cc. ale w przypadku gdy bedzie chciala miec 4 dzieci, to bedzie duzy problem!
ja planuje rodzic silami natury, jak tylko mozna..chyba ze wynikna nieprzewidziane sytuacje...
o konsekwencji cc sie nie mowi... bo po co? fajnie kase zabrac za cc na zyczenie, po co rodzic naturalnie i w harmonii? lepiej to zaburzyca co !
bylismy u baby od mieszkania, nie da sie sprawy zalatwic. nie ma z nia kontaktu, do domu nas nie wpuscila! a jaki dom, chata z 3 garazami, chyba z 400 metrów kw.. dzwonilismy na policje, niestety mamy zlozyc sprawe do sadu, dupy im sie nie chcialo ruszyc. no bedzie sie działo. sprawa sie pewnie bedzie ciagneła. ale nie zapłace jej ani grosza! złodziejka i oszustka !
-
a nie przyszło Wam do głowy ze mogła miec operacje (trepanacje czaszki) i wstawianie sztucznej blaszki?? moze cos z nia sie stało?
Ps. mi tez moga zrobic c.c. i najchetniej by chcieli, ale ja bede dzielna i sie nie dam
nawet na zyczenie by mi mogli zrobic...
nie powinno sie tego robic, tylko w okreslonych sytuacjach. To byl kiedys zabieg ratujacy, teraz to "naturalne" rozwiazanie porodu....
przykre to tak dac sie "pokroić" po prostu. W życiu bym nie chciała byc operowana, ale przeciez tego sie nie wybiera... Nigdy człowiek nie wie, co go czeka..
Ale poki mozna sie obronic? to dlaczego tego nie unikać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 21:44
mizzelka lubi tę wiadomość
-
ale moze po prostu ludzie tak mowia kolokwialnie i potocznie, swoim prostym jezykiem, ze sruba sie odklei... a nie "odkręci"...
nie kazdy musi być alfą i omegą w medycznych tematach... ktoś jest w medycznych tematach biegły, ale laikiem na wielu innych płaszczyznach...
moze chodzi o cos zupełnie innego, tylko cięzko to Mizzelce wytłumaczyć.
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Mój maluch jest ułożony pośladkowo ja na razie, ciekawe czy się obróci do porodu.
Ja nie mam zdania na temat porodu gdyż oba mają plusy i minusy, wszystko zależy od organizmu kobiety. Na jednej rany goją się jak na psie, inna będzie wracać do siebie miesiąc po CC.
Niepodważalnym faktem jest tylko to że dziecko poprzez sn jest bardziej gotowe do przyjscia ma świat, ale np gdy się pępowiną owinie i widzisz na monitorze to lecące tętno... -
nick nieaktualny
-
Groszek wrote:ale moze po prostu ludzie tak mowia kolokwialnie i potocznie, swoim prostym jezykiem, ze sruba sie odklei... a nie "odkręci"...
nie kazdy musi być alfą i omegą w medycznych tematach... ktoś jest w medycznych tematach biegły, ale laikiem na wielu innych płaszczyznach...
moze chodzi o cos zupełnie innego, tylko cięzko to Mizzelce wytłumaczyć.
Tak ale są jakieś extremalne sytuacjepo każdym tak inwazyjnym zabiegu jak trepanacja czaszki każdy kolejny jest ryzykiem.
Zdrowej osobie na pewno CC nie wywola zmian w mozgu -
podczas porodu pepowinke mozna łatwo ściągnąć...
mam nadzieje, ze sie obróci... ktoś mi powiedział o szorowaniu podłogi na kolanach, moze to smieszne ale lekarz polecił to kuzynce..Nie wiem dokładnie o co chodziło, moze jakieś siły działaja wtedy na macice, co zmusza dziecko do odwrócenia?
Ale jakby ktos chciał miec 4 dzieci, to wspolczuje c.c, bo kazde kolejne ciecia zagraza pęknięciu blizny na macicy..
poza tym zator wodami płodowymi...w wielu przypadkach dziecko doznaje "szoku" zostajac wydobyte przez c.c. Siedzisz i cieplutko a tu nagle ktos Cie wyciaga, a nic sie nie dzieje... I twierdzą nawet naukowcy, ze to moze byc przyczyna autyzmu, nie szczepionki, przeciwko którym bronią się teraz ludzie...rękami i nogami. Ale to tez kazdy sobie zrobi co zechce.
Jestem za porodem siłami natury i za szczepieniem
ps. bedzie wojna z baba, juz to czuje, wyładuje swoje nerwy
ale smiac mi sie z tego chce teraz... bo żałosna jest. I ona ma 40 lat?;/
lece do spania, dobranoc:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 21:57
mizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Przeciez nikt Ci nie broni wypowiadac wlasnego zdania kazdy moze miec inne, forum jest dla wszystkich.
Ale odklejająca plytka w glowie szczegolnie mnie rozbawila akurat.
Mam troszke starszą ciaze niz wy i wiem jak to bylo z okreslaniem plci w 12-13tc dlatego dzis wrzucilam ten obrazek Rudaskowi.
Nie wiem do czego wiecej pijesz?
Moze to hormony na poczatku tak bywa -
nie dyskutuje, hormony buzują ale nie tyle żeby nie racjonalnie myśleć, a nie mowię że akurat teraz ale co chwile komuś zwracasz uwagę i naprawdę jest to irytujące jakbyś wszystkie rozumy pozjadała.
ale Twoja sprawa i Twój interes, ja nie potrzebuje tutaj twoich porad, poradzę sobie sama
OCHH wow jesteś NASZYM GURU...
Livia jest już w ogóle doświadczona bo ma już córkę i nam na siłę pewnych racji nie wmawia i się nie wyśmiewaa ja tylko mówię co inni przekazali, ale coś serio musialo jej zaszkodzić skoro leżała na silnych lekach z wielkim bólem głowy i ponoć nie odwracalnym. Pojęcia są różne, nie byłam i nie pytałam jej bo byłby to szczyt debilizmu: Jak się Pani czuje? co sie stało?
co usłyszała obok to przekazała, a czy ja musze znać jej cały życiorys?
no ludzie...
-
mizzelka wrote:nie dyskutuje, hormony buzują ale nie tyle żeby nie racjonalnie myśleć, a nie mowię że akurat teraz ale co chwile komuś zwracasz uwagę i naprawdę jest to irytujące jakbyś wszystkie rozumy pozjadała.
ale Twoja sprawa i Twój interes, ja nie potrzebuje tutaj twoich porad, poradzę sobie sama
OCHH wow jesteś NASZYM GURU...
Livia jest już w ogóle doświadczona bo ma już córkę i nam na siłę pewnych racji nie wmawia i się nie wyśmiewaa ja tylko mówię co inni przekazali, ale coś serio musialo jej zaszkodzić skoro leżała na silnych lekach z wielkim bólem głowy i ponoć nie odwracalnym. Pojęcia są różne, nie byłam i nie pytałam jej bo byłby to szczyt debilizmu: Jak się Pani czuje? co sie stało?
co usłyszała obok to przekazała, a czy ja musze znać jej cały życiorys?
no ludzie...
Ok skoro masz taką awersję do mnie to będę "zlewać Twoje posty sikiem prostym" jak to się potocznie mówi skoro tylko takim językiem tu rozmawiamy.
Jakie racje Ci wmawiam? Chyba troszeczke nadinterpretujesz...