Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
Odpowiedz

Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka_k wrote:
    Szczerze to nie wiem obu mowi ze 28 powinna być @, ale owy wg niego była później niż w rzeczywistości jak początkowo wyznaczał mi @ to miała by być jutro (26)
    To poczekaj do 28, będzie pewniej :)

  • anusiak5 Autorytet
    Postów: 1657 522

    Wysłany: 25 października 2016, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    No to plus taki, że przynajmniej wypłatę na święta będziesz miała dobrą :)
    z jednej strony sie z toba zgodze ale z drugiej bedzie sytuacja nerwowa w firmie bo zapierdol.mnóstwo rodzaji tacek i wag równocz3esnie.ja nie zarobie wiecej bo pracujepo 6 godzin dziennie a kolezanki do oporu bo ja wracam do domu bo musze dziecko z autobusu szkolnego odebrac i przypilnowac.jeszcze druga kwestia taka czy córka nie będzie chorowac.bo przed wielkanoca akurat rozchorował sie mąż zarażił mnie i praktycznie na święta byliśmy bez wypłat bo nie robilismyoboje a ja nie byłam w stanie przygotowac porządnie świąt bo gorączka grypowa mnie rozwaliła na całego i ledwo żyłam .doszłam do siebie dopiero tydzien po świetach.więc mam obawy czy nie bedzie powtorki z rozrywki.córka akurat wtedy sie uchowała bo mielibysmy szpital w domu.dobrze że mąz wtedy juz czuł sie troche lepiej i mógł wstawac do córki aby sie nia zajac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 17:10

    anusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
    iv09jw4z4iotag22.png whjt3csz8ywysrrm.png
    8fd339fb5b3915db6590d59424627848.png
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 25 października 2016, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sieeeemka ;)
    U mnie dzis plusik na ovulacyjnym ;D
    Cysie bola od wczoraj, wczorqj napilam sie wina by zwiekszyc endo a tak mi zasmakowalo ze rano glowa pekala.. ;D
    Dzis po <3 patrzalam na nasienie haha troche wyleciqlo i to ogladalam z bliska czy cis widac hahahahaha :D w konsystencji taka niby jak powinna, nie zadka haha ;D obrzydzilam meza ;D zapytal jak moge to dotykac i ogladac ;D haha
    Wiem, obrzydliwa jestem ;D

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • Makowa_Panna Autorytet
    Postów: 2194 2130

    Wysłany: 25 października 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Anusiak Ty dziś szybciej, a ja musiałam dłużej dziś zostać żeby wczorajsze wyjście do lekarza odpracować. Padam na twarz. Idę się zaraz kąpać.
    Rosax kciuki zaciśnięte ;)

    Nasz ziemski cud Zuzia 07.02.2019
    9 poronień (*)
    ckaiebkmec0q6ruc.png
  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 25 października 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Kochane.U mnie juz po ovu wiec nawet nie musze teraz wyczekiwać czy się cos uda czy nie (nie bylo ani razu <3).Szczerze to juz dalam sobie spokój w zajściem.Skoro facetowi nie zalezy to mi tym bardziej-ja juz jedno dziecko mam.A tak z nowości to Niki ma zapalenie pęcherza,próbowałam domowymi sposobami i nic to nie dało i musiałam iść po antybiotyk.A teraz niestety jest w domu istny Armagedon,antybiotyk tak działa na nią pobudzająco ze wrzeszczy piszczy i dostala nadludzkiej sily ze nie wyrabiam.Wyć mi sie chce,caly dzien to samo plus latanie do wc po kilkanaście razy w nocy śpię po 3godziny bo caly czas lata siku i trzeba jej pomoc.Chcialabym jeden dzien spokoju a tu sama musze sobie radzić.Psychicznie siadam.Sami terapeuci Niki sa zaskoczeni jej zachowaniem. No to sobie pomarudzilam,moze bedzie lepiej.Ma kto do rąbania drzewo?"?chetnie porabie i ujdza ze mnie emocje.

  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 25 października 2016, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rosax3 wrote:
    Sieeeemka ;)
    U mnie dzis plusik na ovulacyjnym ;D
    Cysie bola od wczoraj, wczorqj napilam sie wina by zwiekszyc endo a tak mi zasmakowalo ze rano glowa pekala.. ;D
    Dzis po <3 patrzalam na nasienie haha troche wyleciqlo i to ogladalam z bliska czy cis widac hahahahaha :D w konsystencji taka niby jak powinna, nie zadka haha ;D obrzydzilam meza ;D zapytal jak moge to dotykac i ogladac ;D haha
    Wiem, obrzydliwa jestem ;D
    To teraz trzymam kciuki za pozytywny test ale ciążowy.Kurcze ciekawe ile jeszcze zostalo kobitek oczekujących dwóch kreseczek???

  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 25 października 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka_k wrote:
    Makowa - trzymam kciuki, będzie dobrze!
    Susanna - przecież tu pasujesz :) nigdzie nie uciekaj :P

    mnie od kilku dni bolą jajniki i podbrzusze jak na @ i czuje takie rozpychanie od środka, czekanie mnie dobija :D
    Trzymam kciuki żeby to byly objawy kropeczki.Trzymam kciuki;*

  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 25 października 2016, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magroz26 wrote:
    Witajcie Kochane.U mnie juz po ovu wiec nawet nie musze teraz wyczekiwać czy się cos uda czy nie (nie bylo ani razu <3).Szczerze to juz dalam sobie spokój w zajściem.Skoro facetowi nie zalezy to mi tym bardziej-ja juz jedno dziecko mam.A tak z nowości to Niki ma zapalenie pęcherza,próbowałam domowymi sposobami i nic to nie dało i musiałam iść po antybiotyk.A teraz niestety jest w domu istny Armagedon,antybiotyk tak działa na nią pobudzająco ze wrzeszczy piszczy i dostala nadludzkiej sily ze nie wyrabiam.Wyć mi sie chce,caly dzien to samo plus latanie do wc po kilkanaście razy w nocy śpię po 3godziny bo caly czas lata siku i trzeba jej pomoc.Chcialabym jeden dzien spokoju a tu sama musze sobie radzić.Psychicznie siadam.Sami terapeuci Niki sa zaskoczeni jej zachowaniem. No to sobie pomarudzilam,moze bedzie lepiej.Ma kto do rąbania drzewo?"?chetnie porabie i ujdza ze mnie emocje.
    Ja mam! Wyreczysz mi meza ;D trzeba do wedzarni malutkie kawalki narabac ;D
    No niki szaleje ;D mama dasz rade! Oby tylko jej ulzylo.. A probowalas moze zalac wrzatkiem swierza pietruszke i jak to ostygnie troche ale dalej paruje to usiasc sie nad ta pare?

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 25 października 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magroz26 wrote:
    To teraz trzymam kciuki za pozytywny test ale ciążowy.Kurcze ciekawe ile jeszcze zostalo kobitek oczekujących dwóch kreseczek???
    Na swiecie miliony a u nas juz resztki, ktore do konca roku je ujrza!

    Magduullina lubi tę wiadomość

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 25 października 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rosax3 wrote:
    Ja mam! Wyreczysz mi meza ;D trzeba do wedzarni malutkie kawalki narabac ;D
    No niki szaleje ;D mama dasz rade! Oby tylko jej ulzylo.. A probowalas moze zalac wrzatkiem swierza pietruszke i jak to ostygnie troche ale dalej paruje to usiasc sie nad ta pare?
    Kochana ja juz wszystkiego próbowałam ale ciezko z nią.Ba dole ma wszystko delikatne ze do tej pory pupę wycieram jej chusteczkami dla niemowląt.Caly czas ma na kupie jakies krostki.Lekarka sie smieje ze wyhatkowa się jejpachentka trafiła.Przedszkole opierdzielilam bo wlasnie przez to ze nie patrzą jak Niki wyciera sie(widziałam pare razy jak zamiast od psi psi do pupy sie wycierać to wycierała sie od pupy do psi psi) to jeszcze byl któregoś dnia przymrozek i zamiast pomoc ubrac sie jej(pomoc zapiąć zamek w kozakach)to pościli ja w ciemkich adidasach.Efekt mam jaki mam.Rozumiem żeby to bylo dziecko zdrowe a nie ktore ma problemy genetyczne i autyzm.Sama sobie ze wszystkim nie daje rady a brak słów.

  • anusiak5 Autorytet
    Postów: 1657 522

    Wysłany: 25 października 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magroz26 wrote:
    Witajcie Kochane.U mnie juz po ovu wiec nawet nie musze teraz wyczekiwać czy się cos uda czy nie (nie bylo ani razu <3).Szczerze to juz dalam sobie spokój w zajściem.Skoro facetowi nie zalezy to mi tym bardziej-ja juz jedno dziecko mam.A tak z nowości to Niki ma zapalenie pęcherza,próbowałam domowymi sposobami i nic to nie dało i musiałam iść po antybiotyk.A teraz niestety jest w domu istny Armagedon,antybiotyk tak działa na nią pobudzająco ze wrzeszczy piszczy i dostala nadludzkiej sily ze nie wyrabiam.Wyć mi sie chce,caly dzien to samo plus latanie do wc po kilkanaście razy w nocy śpię po 3godziny bo caly czas lata siku i trzeba jej pomoc.Chcialabym jeden dzien spokoju a tu sama musze sobie radzić.Psychicznie siadam.Sami terapeuci Niki sa zaskoczeni jej zachowaniem. No to sobie pomarudzilam,moze bedzie lepiej.Ma kto do rąbania drzewo?"?chetnie porabie i ujdza ze mnie emocje.
    a prubowałas dac Niki żurawit junior.u nas się sprawdził

    anusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
    iv09jw4z4iotag22.png whjt3csz8ywysrrm.png
    8fd339fb5b3915db6590d59424627848.png
  • zFolwarku Autorytet
    Postów: 988 641

    Wysłany: 25 października 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magroz26 wrote:
    Witajcie Kochane.U mnie juz po ovu wiec nawet nie musze teraz wyczekiwać czy się cos uda czy nie (nie bylo ani razu <3).Szczerze to juz dalam sobie spokój w zajściem.Skoro facetowi nie zalezy to mi tym bardziej-ja juz jedno dziecko mam.A tak z nowości to Niki ma zapalenie pęcherza,próbowałam domowymi sposobami i nic to nie dało i musiałam iść po antybiotyk.A teraz niestety jest w domu istny Armagedon,antybiotyk tak działa na nią pobudzająco ze wrzeszczy piszczy i dostala nadludzkiej sily ze nie wyrabiam.Wyć mi sie chce,caly dzien to samo plus latanie do wc po kilkanaście razy w nocy śpię po 3godziny bo caly czas lata siku i trzeba jej pomoc.Chcialabym jeden dzien spokoju a tu sama musze sobie radzić.Psychicznie siadam.Sami terapeuci Niki sa zaskoczeni jej zachowaniem. No to sobie pomarudzilam,moze bedzie lepiej.Ma kto do rąbania drzewo?"?chetnie porabie i ujdza ze mnie emocje.

    Wspolczuje Kochana. Zdrowia Wam zycze!
    A fakt jak Ty masz dziecko i nie masz parcia i facet tez to nie ma co sobie presji robic.

    zpbny2v462noyt78.png
    gg64krhmfrbcubj1.png
  • smerfetka_k Autorytet
    Postów: 371 259

    Wysłany: 25 października 2016, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margoz przesyłam ci duuzo siły :*

  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 25 października 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusiak5 wrote:
    a prubowałas dac Niki żurawit junior.u nas się sprawdził
    Podaje jej tez i duzo herbaty z żurawiny i soki z żurawiny.Gorączki nie ma i apetyt ma za dwóch wiec o tyle dobrze.

  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 25 października 2016, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zFolwarku wrote:
    Wspolczuje Kochana. Zdrowia Wam zycze!
    A fakt jak Ty masz dziecko i nie masz parcia i facet tez to nie ma co sobie presji robic.
    Dziekuje.Wlasnie,prosiłam żeby zrobil badania żołnierzy to ni ch... ja.Ja tarczyca w porządku,ovu jest prolaktyna sie uspokoiła.Ja sie nie będę narzucala.Jego problem.Do tanga trzeba dwojga niby chce dziecka a nic z tym nie robi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 21:51

  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 25 października 2016, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetka_k wrote:
    Margoz przesyłam ci duuzo siły :*
    Dziekuje Kochana,na pewno sie przyda,bo idzie jobla dostać.Mam nadzieje ze będzie lepiej.

  • Destiny80 Autorytet
    Postów: 310 134

    Wysłany: 25 października 2016, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki. Mogę do Was się dołączyć. Też mam marzenie aby ten rok zakończył się dla mnie upragnioną ciążą.Jak narazie czekam na owulację.Biorę wiesiołka.Ale ta moja szyjka raz w dół raz w górę.Już sama nie wiem czy aby wszytko gra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 22:42

    Konktretne starania od 2015
    2 wczesne straty
    2017 In Vitro -niestety bez skutku
    AMH -1
    2018 In Vitro KD klapa:(
    2019 Badanie gdzie leży problem..
    Kir AA totalny brak kirów implantacyjnych
    Komórki nk
    Mąż Hla C C1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2016, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobię was jutro, byłam na filmie "Wołyń" jestem wstrząśnięta, reszta wieczoru z mężem. Dobranocka

  • smerfetka_k Autorytet
    Postów: 371 259

    Wysłany: 25 października 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Destiny witaj :) opowiedz coś o sobie :) życzę powodzenia w staraniach!

  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 26 października 2016, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magroz26 wrote:
    Kochana ja juz wszystkiego próbowałam ale ciezko z nią.Ba dole ma wszystko delikatne ze do tej pory pupę wycieram jej chusteczkami dla niemowląt.Caly czas ma na kupie jakies krostki.Lekarka sie smieje ze wyhatkowa się jejpachentka trafiła.Przedszkole opierdzielilam bo wlasnie przez to ze nie patrzą jak Niki wyciera sie(widziałam pare razy jak zamiast od psi psi do pupy sie wycierać to wycierała sie od pupy do psi psi) to jeszcze byl któregoś dnia przymrozek i zamiast pomoc ubrac sie jej(pomoc zapiąć zamek w kozakach)to pościli ja w ciemkich adidasach.Efekt mam jaki mam.Rozumiem żeby to bylo dziecko zdrowe a nie ktore ma problemy genetyczne i autyzm.Sama sobie ze wszystkim nie daje rady a brak słów.
    Moj poszedl do przedszkola a po dwoch dniach w domu siedz.. Oni wychodza co dzien na dwor. Nie ubieraja tych dzieci.. Kalosze i cienka blizeczka a kuzwa 10 stopni nawet nie ma.. Zjebalam pania bo julian qrocil dopiero co po chorobie a teraz znow siedzi od zeszlej sridy w domu

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
‹‹ 955 956 957 958 959 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ