Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMorwa stracilas jajowod? Jak była tego przyczyna? Jeśli mogę wiedzieć ? Ja mam podejrzenie Wodnika lekarz cały czas gada o laparoskopi pewnie we wrześniu dostane skierowanie. Na to liczę, staramy się 17 cykli, mam problem z progesteronem ale niby owu jest. ...
-
SusannaDean wrote:Hihi jeszcze nie wiem co z ta ciaza zaobaczymy )))) ooo do jakiego lekarza?klinika?
-
Marcjanna wrote:Morwa stracilas jajowod? Jak była tego przyczyna? Jeśli mogę wiedzieć ? Ja mam podejrzenie Wodnika lekarz cały czas gada o laparoskopi pewnie we wrześniu dostane skierowanie. Na to liczę, staramy się 17 cykli, mam problem z progesteronem ale niby owu jest. ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 12:24
-
nick nieaktualnyTego nie wiem czy drozny. Przy laparoskopi mają sprawdzić czy drozne. Cały czas tylko słyszę ze to podejrzenie wodniaka, ale napewno coś tam mam bo to widziałam u gina na monitoringu. Byłam jeszcze u innego lekarza to sprawdzić i tez potwierdził że jest tam coś czego nie powinno być
-
Morwa wrote:Można a nie jesteś gdzieś z Dolnego Śląska? Bo sama przesyła sporo może wyjść ,bo miód jest ciężki. Więc lepiej odbierać na miejscu. My jeździmy po całym Dolnym Śląsku, więc możemy zawsze sami podrzucić, wtedy przesyłka wychodzi gratis
eee ja jestem z Dolnego Śląska to chętnie piszę się na miodzikMorwa lubi tę wiadomość
Pozytywne nastawienie -
nick nieaktualnyWłaśnie jak byłam u trzeciego lekarza to mi powiedział, aby próbować z tym co mam bo jak przytrafi mi się pozamaciczna ciąża to może być że stracę ten drugi. Generalnie odradza usuwanie tego wodniaka bo wycina się go z jajowodem, albo robi się plastyke. Jednak nie ma gwarancji że nie odtworzy się z powrotem.
-
Morwa, Marciaa, najlepiej być na swoim. Ja jestem od czerwca, ale nie z wyboru tylko z przymusu. Chcąc wykonywać mój zawód nie mogę być zatrudniona na etat. Nie mniej jednak dla kobiety najlepsza jest praca w instytucjach państwowych. L4 można spokojnie brać, macierzyński i wychowawczy też. A na własnej działalności to już ciężko. Nie mniej jednak życzę spełnienia planów
Dziewczyny, jakoś dzisiaj tutaj tak spokojnie Myślałam, że będziemy świętować kolejne kropeczki, a tu nic -
Marcjanna wrote:Właśnie jak byłam u trzeciego lekarza to mi powiedział, aby próbować z tym co mam bo jak przytrafi mi się pozamaciczna ciąża to może być że stracę ten drugi. Generalnie odradza usuwanie tego wodniaka bo wycina się go z jajowodem, albo robi się plastyke. Jednak nie ma gwarancji że nie odtworzy się z powrotem.
-
Marcjanna wrote:Właśnie jak byłam u trzeciego lekarza to mi powiedział, aby próbować z tym co mam bo jak przytrafi mi się pozamaciczna ciąża to może być że stracę ten drugi. Generalnie odradza usuwanie tego wodniaka bo wycina się go z jajowodem, albo robi się plastyke. Jednak nie ma gwarancji że nie odtworzy się z powrotem.
-
Mamuśka2017 wrote:Morwa, Marciaa, najlepiej być na swoim. Ja jestem od czerwca, ale nie z wyboru tylko z przymusu. Chcąc wykonywać mój zawód nie mogę być zatrudniona na etat. Nie mniej jednak dla kobiety najlepsza jest praca w instytucjach państwowych. L4 można spokojnie brać, macierzyński i wychowawczy też. A na własnej działalności to już ciężko. Nie mniej jednak życzę spełnienia planów
Dziewczyny, jakoś dzisiaj tutaj tak spokojnie Myślałam, że będziemy świętować kolejne kropeczki, a tu nic -
nick nieaktualnyWłaśnie taki jest plan, że przy laparoskopia sprawdzić droznosc. Zobaczymy wszystko się wyjaśni we wrześniu. Jeśli chodzi o zmniejszanie wodniaka to raz tak miałam chyba w czerwcu albo lipcu i wyglądało to tak, że przed miesiączka miałam dziwną wydzielinę i faktycznie zmniejszył się o połowę. To nic dobrego jednak gdyż twór wyplukuje zarodki z macicy.
-
Bella93 wrote:Jeśli faktycznie masz wodniaka jajowodu, a nie na jajowodzie to staranie się z nim o dziecko nie ma zbyt dużych szans powodzenia (zwłaszcza gdy się opróżnia).
-
Salamanka wrote:Dziewczynyyy ,
nie wiem czy juz sobie "wkręcam" , czy to jest możliwe,ale cokolwiek wącham to mam odruchy wymiotne... przed chwilą myłam patelnie na 3 razy. Dziś 12 dp. -
nick nieaktualny
-
22 była owuu potwierdzona na monitoringu,wiec czekam do poniedziałku z testem...nie wiem czy wytrzymam, chociaż z drugiej strony boje się ,że znów poza bielą vizira nic tam nie zobacze.
dziekuje Morwa :**
SusannaDean lubi tę wiadomość
12 m-cy starań, 3 cs z pomocą kliniki niepłodności -
Morwa wrote:No popatrz a moja kuzynka zaszła z trójka dzieci przy wodniaku i nie miała z żadną ciążą żadnych problemów. Czas starań trwał tyle co u zdrowej pary, czyli około roku na poczęcie dzieciaka. Co by było gdyby ona o tym wiedziała , zapewne nie mieli by dzieci... Staranie z wodniakiem ma taki sam sens jak bez, niewykluczone ,że może trochę dłużej potrwać. Także nie straszny się tutaj nawzajem Bello.
Mozliwe ze nie byl to wodniak z ujsciem brzusznym i zajscie w ciaze mialo takie same szanse jak u zdrowiej pary:)
Ja nie strasze. Uwazam, ze lekarz ktory swiadomie zaleca starania przy wodniaku, ktory oproznia sie do macicy nie jest dobrym lekarzem. Po pierwsze istnieje wieksze ryzyko cp, po drugie moze uniemozliwic zagniezdzenie, a po trzecie plyn z wodniaka zawiera komorki zapalne ktore moga uszkodzic zarodek. -
nick nieaktualny