Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Sandri, to prawda... Mam mój skarb wyczekany choć gdybym już nie urodziła drugiego dziecka to ta pustka gdzieś by była...
to dziwne, ale obecnie całkowicie inne emocje odczuwam niż przy staraniach o Emkę
Marcjanna, mam wrażenie, że ja takiego odblokowania potrzebowałam
medycznie, nie zrobiłam NIC! ZERO! NULL! 
po prostu stwierdziłam, że jak nam nie dane, to kupimy drugiego psa i będziemy jeździć po koncertach po Europie
a że Emma charakterna to postanowiła pokrzyżować nam plany choć to ona od lat była naczelnym planem...
Sandri, apetyt rośnie w miarę jedzenia Urodzisz szczęśliwie cudne dziecko a potem zapragniesz drugiego ja wczesniej nie śmiałam marzyć o drugim... ale teraz? czemu nie? zwłaszcza, ze wg gina teraz bedzie to najprostsze... za kilka lat może byc za późno
cookiemonsterka, Megii1986 lubią tę wiadomość
-
Będzie dobrze, musi byćsandri_1 wrote:Nie tlumacze Hehe. Ale strasznie zazdroszczę tym które maja juz Prosze chociaż o jedno, tylko o jedno.... Czy chce za wiele ?
To dopiero mój 2cs liczę na "kampanię wrześniową" więc kochochane staraczki komórki wyłaniajcie, a plemiczki ruszajcie
Megii1986 lubi tę wiadomość
Pozytywne nastawienie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO mój boże jak to mówią nie ma spiny są drugie terminy ?cookiemonsterka wrote:Będzie dobrze, musi być
To dopiero mój 2cs liczę na "kampanię wrześniową" więc kochochane staraczki komórki wyłaniajcie, a plemiczki ruszajcie Wrzesień zawsze był stresujący bo szkoła ha ha a ja nie cierpiałam szkoły choć miałam dobre wyniki zawsze
Megii1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja 26 maja w dzień mamy dostałam swój pierwszy prezent... II kreseczki ale magicznie byłoby urodzić drugiego maluszka w tym dniu...
Emma urodziła się w imieniny swojego dziadka Ale w maju okazji nie mamy żadnych
Megii1986, AJA_S lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja zrobiam dzis tylko 70 km na rowerze ale bez kitu nie nadrobie was...
Zuważyłam tylko ze mam tu "bratna dusze" endokobietke
Pianistka witaj ja tez mam endometrioze zdiagnozowana poprzez usg mialam torbiel endometrialna 5 cm. pozbylam sie jej dieta no i CA125 mam podwyzszone. ale dzidzi jak nie bylo tak nie ma...
tyle ze u mnie jeszcze nie doczynnosc tarczycy i hiperprolaktynemia
ale wiem ze w koncu sie uda.
Megii1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Madziulla, jesteśMadziulla wrote:ja zrobiam dzis tylko 70 km na rowerze ale bez kitu nie nadrobie was...
Zuważyłam tylko ze mam tu "bratna dusze" endokobietke
Pianistka witaj ja tez mam endometrioze zdiagnozowana poprzez usg mialam torbiel endometrialna 5 cm. pozbylam sie jej dieta no i CA125 mam podwyzszone. ale dzidzi jak nie bylo tak nie ma...
tyle ze u mnie jeszcze nie doczynnosc tarczycy i hiperprolaktynemia
ale wiem ze w koncu sie uda. Ale szał na tym rowerze.... ja bym 7 km nie zrobiła... 
Ode mnie z maja jest teściu ha ha miałby wnuka na urodziny
Megii1986 lubi tę wiadomość
-
Madziulla, endo to nie wyrok, będę powtarzać jak mantrę. Niedoczynność ogarniam, z tego co wiem do opanowania lekarmi. Hiperprolaktynemia? muszę się doszkolić w tym temacie. Ale jestem pewna jednego w końcu i pod Twoim sercem zamieszka Okruszek
I szacun za dystans. Kiedyś jeździłam podobne odległości, biegałam dużo... w ciąży musiałam się oszczędzać a teraz córka pochłania mnie bez reszty... rozlazłam się trochę
i właśnie pomyślałam że wypadałoby przed ciążą zrobić ład z kilogramami po poprzedniej
choć mam nadzieję, ze nie zdążę!
SusannaDean, Megii1986 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo właśnie ja mam nadzieję że też nie zdążę się odchudzić i będę po porodzie nadganiać, ale no zobaczymy dziewczyny.....Pianistka wrote:Madziulla, endo to nie wyrok, będę powtarzać jak mantrę. Niedoczynność ogarniam, z tego co wiem do opanowania lekarmi. Hiperprolaktynemia? muszę się doszkolić w tym temacie. Ale jestem pewna jednego w końcu i pod Twoim sercem zamieszka Okruszek
I szacun za dystans. Kiedyś jeździłam podobne odległości, biegałam dużo... w ciąży musiałam się oszczędzać a teraz córka pochłania mnie bez reszty... rozlazłam się trochę
i właśnie pomyślałam że wypadałoby przed ciążą zrobić ład z kilogramami po poprzedniej choć mam nadzieję, ze nie zdążę!
Megii1986 lubi tę wiadomość
-
Ja po tylu latach staran przestalam sie maetwic o wage wyglad itd wiem ze to wazne ale nie wariuje jakby przybyl mi kg tu czy owdzie.mam ochote to jem ciastko chec mam na drinka to pije drinka korzystam poki moge.trzeba znalezc sie w polsrodka inaczej bym chyba zwariowala.w czasie urlopu nie zalowalam sobie niczego ani jedzenia ani slodyczy ani alko.wroce do pracy moj tryb wroci do normy
"Czy z endo czy bez endo
Wszystkie tutaj w ciazy beda"
cookiemonsterka, Megii1986 lubią tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
nick nieaktualnyŁo kurcze sporo ale czego się nie robiPianistka wrote:Madziulla, trzymam kciuki, by udało się bez pomocy
Susanna, ja w ciąży z Em przytyłam... .... 19,5 kg! masakra Będziesz biegać za dwójką dzieci to wszystko stracisz
Megii1986 lubi tę wiadomość
