Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie ciąża była gdy byłam pewna że jej nie ma. 2dbi po owulacji dostałam chorobę Bostonska i miałam 40stopni gorączki. Byłam pewna że nic nie przetrwa w tych warunkach a jednak;)
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
She86 wrote:Boboas to tak jak u mnie, mała nie chciała ssac i ja tak jechałam na laktatorze i wykańczałam się psychicznie, żeby tylko za wszelką cenę dać to swoje cenne mleko. Niestety nie miałam nikogo obok kto powiedział by daj spokój i zacznij mm
She86 lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Dołączam do testujących Wrześniówek , dziś 25dc termin @ 13.09 . Zwariowany cykl negatywne testy owu do 17dc,spontaniczne ❤ , przypadkowo zrobiony ostatni test owulacyjny okazał się jedyny pozytywny w 24dc
2 lata temu sierpniowy cykl okazał się szczęśliwy . Czekam na rozwój wydarzeńWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 22:31
ZakreconaŻona lubi tę wiadomość
-
Susanna, jeszcze trochę i będziesz mogła testować, a póki co z tego co widzę, to najlepiej znaleźć sobie jakieś zajęcie Ja wczoraj jak byli goście to nawet przez chwilę o ciąży nie myślałam i weekend szybko zleciał Jutro już pn i zaraz potem wtorek
-
nick nieaktualnyMamuśka2017 wrote:Susanna, jeszcze trochę i będziesz mogła testować, a póki co z tego co widzę, to najlepiej znaleźć sobie jakieś zajęcie Ja wczoraj jak byli goście to nawet przez chwilę o ciąży nie myślałam i weekend szybko zleciał Jutro już pn i zaraz potem wtorek
-
nick nieaktualnybobas2015 wrote:U mnie ciąża była gdy byłam pewna że jej nie ma. 2dbi po owulacji dostałam chorobę Bostonska i miałam 40stopni gorączki. Byłam pewna że nic nie przetrwa w tych warunkach a jednak;)
-
Nie no Susanna marudź, po to tu jesteśmy Choć ja wcale nie odbieram tego jako marudzenie Ja Ciebie naprawdę podziwiam za wytrwałość bo ja już dawno bym zrobiła test A co do objawów, to masz rację, jeśli nigdy wcześniej tak nie miałaś, to oczywistym jest, że nie da się o tym nie myśleć i człowiek automatycznie robi sobie nadzieję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 22:37
-
SusannaDean wrote:Ano ok każdy ma inaczej ja tam się nie nakręcam ale ważne też, zeby mieć o czym powiedzieć lekarzowi o dziwactwach jakie się dzieją w organizmie w razie późniejszej wizyty...
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Dużo kobiet ma problemy z KP, bo dużo może się zadziać. Ale są do pomocy doradcy laktacyjni, a także PKP. Nie trzeba walczyć samemu, można sobie pomóc dzięki doradcy i cieszyć się mleczną drogą długo
Przy fizjologicznej ciąży nie ma ŻADNYCH podstaw do odstawienia KP starszaka.
Polecam naprawdę poczytanie Kwartalnika Laktacyjnego oraz bloga Hafiji. Wpisy Fundacji Promocji Karmienia Piersią również
Któraś pisała o powrocie do pracy i przejście na mm. Można dalej karmić. Dziecko w tym wieku można już dokarmiac stałymi pokarmami a mama będzie KP jak będzie w domu. Ale no cóż, to też trzeba chcieć oczywiście -
nick nieaktualnybobas2015 wrote:Mówiłam. O tak trzeba czekać ale niby noc nie powinno się dziać bo to było w czasie owulacji a w tym czasie dzidzia jeszcze nie korzysta z naszych zasobów. No ale zobaczymy mam nadzieje ze będzie dobrze
-
nick nieaktualnyMamuśka2017 wrote:Nie no Susanna marudź, po to tu jesteśmy Choć ja wcale nie odbieram tego jako marudzenie Ja Ciebie naprawdę podziwiam za wytrwałość bo ja już dawno bym zrobiła test A co do objawów, to masz rację, jeśli nigdy wcześniej tak nie miałaś, to oczywistym jest, że nie da się o tym nie myśleć i człowiek automatycznie robi sobie nadzieję
W poprzednich cyklach wmawiało mi się że niby jakieś mdłosci były i zapachy itp ale nie takie bóle brzucha np i nie taki ból piersi jak miałam dziś Bo niektóre rzeczy można sobie wkręcić a niektóre nie... -
Zakręcona, wiadomo U każdej z Nas czas pokaże jak to wyjdzie zarówno z porodem jak i kamieniem piersią Ważne by robiąc coś myśleć o dziecku, ale tez mieć wewnętrzne przeczucie, że się tego chce Jak to mówią szczęśliwa mama to i szczęśliwe dziecko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 22:45
She86 lubi tę wiadomość
-
SusannaDean wrote:Nie rozumiem hehe mozesz jaśniej?
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybobas2015 wrote:Zanim wyksztalci się łożysko zarodek pobiera składniki odżywcze z ciałka żółtego a choroba bostońska przenika jak juz to przez łożysko
Ja przejrzalam moje notatki pół roku wstecz i nie miałam czegoś takiego
Tak czy inaczej luzuję -
nick nieaktualnyMarcjanna wrote:U mnie niestety zawitała z zegarkiem w ręku. Proszę o wpisanie mnie na 30.09 wrzesień jest mój!
Ale jak sama piszesz Wrzesień jest twój drugie testowanko na pewno będzie owocne NIE MA SPINY SĄ DRUGIE TERMINY -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Ja też czekam na dwie krechy j dobre wieści02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.