X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016
Odpowiedz

Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016

Oceń ten wątek:
  • cookiemonsterka Autorytet
    Postów: 299 173

    Wysłany: 16 września 2016, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny testujemy nie śpimy :)

    Pozytywne nastawienie :)
  • Lottie Przyjaciółka
    Postów: 175 34

    Wysłany: 16 września 2016, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś spadek temperatury, całą noc spędziłam obejmując toaletę a brzuch napierdziela jak na mega okres... Na testach nawet cienia z cienia nie ma a poprzednich ciążach już dawno miałam 2 krechy... W dodatku mąż ma jakieś fochy, wszystko mu nie pasuje łącznie ze mną :( wszystko mi się wali... Te całe starania zniszczyły mnie psychicznie, moje małżeństwo, finanse... Mam już dość... Przepraszam, że się Wam użalam, ale nawet nie mam się komu wygadać :(

    Starania od maja 2013

    Aniołki
    13.11.2015 - [*] 7 tc
    22.01.2016 - [*] 11 tc
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 16 września 2016, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj idę zbadać progesteron ;) i również trzymam kciuki za dzisiejsze pozytywy :)

  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 16 września 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lottie wrote:
    U mnie dziś spadek temperatury, całą noc spędziłam obejmując toaletę a brzuch napierdziela jak na mega okres... Na testach nawet cienia z cienia nie ma a poprzednich ciążach już dawno miałam 2 krechy... W dodatku mąż ma jakieś fochy, wszystko mu nie pasuje łącznie ze mną :( wszystko mi się wali... Te całe starania zniszczyły mnie psychicznie, moje małżeństwo, finanse... Mam już dość... Przepraszam, że się Wam użalam, ale nawet nie mam się komu wygadać :(

    Skoro całą noc nie spałaś, to się nie dziw, że temperatura spadła. Nie jest miarodajna więc ją olej. Zaczekaj do jutra lub niedzieli i zobaczysz będzie git.
    A co do fochów meża, też to przerabiałam. Długie starania zabijają spontan. Idźcie do kina. My np. jutro na bridget jones 3 idziemy ( to tak apropos ciąż).
    Głowa do góry.

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lottie :*

    Samara
    jak druga beta? :)

    Izabela :( może biochem , też tak miałam w zeszłym miesiącu- bladziochy na testach, a beta negatywna...

  • Kim8 Przyjaciółka
    Postów: 82 79

    Wysłany: 16 września 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak bardzo życzę powodzenia Wam wszystkim, żeby marzenia się spełniły.
    Trzymam kciuki dzisiaj, jutro i będę trzymała codziennie. I choć nie znam żadnej z Was, nigdy nie widziałam nawet żadnej z Was, to tak czytam i widzę tę determinację i pasję - nie ma możliwości, aby marzenia się prędzej czy później nie spełniły. :)
    Gdyby to ode mnie zależało, to bym każdą z Was zapłodniła w mgnieniu oka.

    aknovi, aaandzia, melmarmis, Krokodylica, cookiemonsterka lubią tę wiadomość

    29cda20ec1493d2d93727d3e4822e8a0.png
  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 16 września 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luccecita wrote:
    Lottie :*

    Samara
    jak druga beta? :)

    Izabela :( może biochem , też tak miałam w zeszłym miesiącu- bladziochy na testach, a beta negatywna...

    Dziś rano byłam, po pracy odbiorę wyniki, bo nie mogę się niestety urwać.

    Kim8 - Hahahahah dobry tekst z tym zapłodnieniem. Pamiętam, ze tak kiedyś powiedziałam do mojego gin: "Ma mnie Pan zapłodnić". Mina bezcenna :P

    Kim8, SusannaDean, Krokodylica, cookiemonsterka lubią tę wiadomość

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Ja dzisiaj idę zbadać progesteron ;) i również trzymam kciuki za dzisiejsze pozytywy :)
    U mnie dzisiaj mega pozytywny owulacyjny , trochę żałuję że wczoraj nie zrobiłam testu ale jak test pozytywny to owu jeszcze nie było.

  • aknovi Koleżanka
    Postów: 56 55

    Wysłany: 16 września 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lottie - trzymaj się, z mężami tak jest, że raz z górki, raz pod, jeszcze Cię na rękach będzie nosił :) Co do testów, to róznie ta beta rośnie, czasem jest późno zagnieżdżenie, ja przy 1 ciąży to miałam pozytyw chyba dopiero na tydzień po planowanej @, więc jeszcze nic straconego! :)


    Ja wczoraj zaczęłam plamić i mam koszmarne skurcze brzucha, aż dziwne, bo @ znoszę zazwyczaj bezobjawowo... no i nie bolą mnie cycki, a na @ już od 20dc nie mogłam ich w ogóle dotknąć...

    dhi4pc0zyee0f7y9.png
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 16 września 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mężczyźni niestety nie rozumieją tej naszej potrzeby posiadania dziecka. Tzn. rozumieją że chcemy je mieć i oni też chcą ale nie tak na wariata.
    Dlatego ja ten miesiąc odpuściłam. Po prostu nie mówię mu kiedy co mam tylko zaciągam do łóżka co 2-3 dni i on nie jest w stanie się połapać. Dzięki temu się nie kłócimy tak jak poprzednio. Może jak presja będzie mniejsza, to się uda zajść :)

    aknovi, cookiemonsterka, SusannaDean, Krokodylica lubią tę wiadomość

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • sandri_1 Autorytet
    Postów: 762 295

    Wysłany: 16 września 2016, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez staram sie mu o tym nie mowic, nawet jak on pyta kiedy mam dni plodne, to mowie ze nie wiem, mimo ze wiem. I ogólnie mowimy o tym tylko jak dostaje @. Wtedy widzi ze jestem smutna i on juz wie ze to @. Po za tym dniem nie rozmawiamy o ciazy.

    w4sqs65ge24sefoo.png
  • Izabela86 Koleżanka
    Postów: 62 9

    Wysłany: 16 września 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luccecita wrote:
    Lottie :*

    Samara
    jak druga beta? :)

    Izabela :( może biochem , też tak miałam w zeszłym miesiącu- bladziochy na testach, a beta negatywna...
    Nie mam pojecia co sie dzieje juz bym chciała by ta @ przyszla ale tempka mi nie spada a dzis tez ledwo sięgam szyjki..

    Izabelka
    13.07.16 Moj Aniołek 12tc
    01.02.06 Synek
    27.03.04 Coreczka
    http://ovufriend.pl/graph/ad7343147f960b116d46dd8878cab63c]ad7343147f960b116d46dd8878cab63c.png[/url]
  • aaandzia Ekspertka
    Postów: 175 111

    Wysłany: 16 września 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mojemu w ogóle nie mówię nic a nic tylko jak @ przyjdzie, i też się pyta czy ma płodne, aja że nie wiem;p w 1 cyklu byłam tak nakręcona n ciąże że trułam dzień i noc i on miał juz dość na początku, a jaki lament był jak się okazało że nie wyszło;p trzeba odpuścić i lepiej się tu wygadać, niż mężowi bo oni nie do końca to rozumieją.....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 09:31

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    p19u9jcgn14q5xd7.png

    dVYCp1.png
  • Izabela86 Koleżanka
    Postów: 62 9

    Wysłany: 16 września 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znam to wczoraj tak mialam jak moj wieczorem wrocil z pracy i o becie mu powiedzialam. Juz chyba pękł bo powiedzial ze przerasta go to staranie i moje biadolenie.. zrobie chyba tak jak wy przemilczę choc bedzie ciezko

    Izabelka
    13.07.16 Moj Aniołek 12tc
    01.02.06 Synek
    27.03.04 Coreczka
    http://ovufriend.pl/graph/ad7343147f960b116d46dd8878cab63c]ad7343147f960b116d46dd8878cab63c.png[/url]
  • sandri_1 Autorytet
    Postów: 762 295

    Wysłany: 16 września 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaandzia, dokładnie! :) :) Zagdzam się w pelni. Mam jeszcze przyjaciolke, której sie zwierzam ze wszystkiego, ale ona mnie nie rozumie, bo mimo ze jest tylko rok ode mnie mlodsza , nie chce dziecka. Wiec tylko wy mnie tu rozumiecie.

    w4sqs65ge24sefoo.png
  • aaandzia Ekspertka
    Postów: 175 111

    Wysłany: 16 września 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja własnie rozmawiam jeszcze z przyjaciółka która jest w 2 ciąży o której przez 2 miesiące nie wiedziała bo miała normalnie plamienia (myslała, że to @) ;D ja mojemu powiem jak będę w ciąży, a teraz nic a nic;D

    p19u9jcgn14q5xd7.png

    dVYCp1.png
  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 16 września 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko szalałam w 1 cs ;) Teraz wiadomo, jak dzisiaj lekarz powie, że trzeba się starać to będziemy. Ale nie zarzucam tym męża. O testach nawet nie wie, dowie się jak będą dwie kreski. Nie chcę właśnie stracić tej spontaniczności bo boję się, że na tym ucierpi mój związek :/ Teraz pół biedy bo staramy się krótko, ale jeśli to się przedłuży to nie mogę cały czas żyć od @ do @ i 24 h na dobę myśleć, czy się udało czy nie ;)

    aaandzia lubi tę wiadomość

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 16 września 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Wam ze macie takich mężów... w końcu to Wasz wspólny interes a oni powinni być najlepszymi przyjacielami... to prawdziwy związek partnerki.. Gdy my staraliśmy się o dzieci zawsze wiedział kiedy owulacji i sam zaciągal mnie na numerek i czasem tak cały tydzień żebym trafić ;) a spontanicznie to po dniach płodnych.. Jednak niektórzy faceci to ciolki.. ja jednak polecam szczera rozmowę

    Pianistka, cookiemonsterka, Krokodylica lubią tę wiadomość

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • aaandzia Ekspertka
    Postów: 175 111

    Wysłany: 16 września 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie pisze że mąż nie jest najlepszym przyjaciele, przecież razem podjęliśmy decyzje o staraniach, ale facet to facet i jak mu się trąbi cały dzień o wykresach, śluzach, temperaturze, becie, negatywnych testach to według mnie każdy może się wkurzyć i może się odechcieć i wtedy spontanicnzości zero, a ja nie chce traktowac go jak maszyne do produkcji.....mąż wie, że trzymam rekę na pulsie i sam też wie, że jak chce mi się bardziej serduszkować to mam płodne dni, nie wtajemniczam go już za bardzo w to i tak jest najlepiej;))) Jakby mój mąż jeszcze kontrolował mi wykresy i owulację to ja bym chyba miałą dość;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 09:54

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    p19u9jcgn14q5xd7.png

    dVYCp1.png
  • aknovi Koleżanka
    Postów: 56 55

    Wysłany: 16 września 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mojemu niewiele mówię, kiedyś się strasznie irytował, że chcę się kochać tylko żeby zrobić dziecko... teraz nic mu nie mówię, zresztą on i tak by tego nie ogarnął ;) zawsze pisałam z dziewczynami na forum, albo rozmawiałam z przyjaciółką, im facet mniej wie, tym lepiej :)

    aaandzia lubi tę wiadomość

    dhi4pc0zyee0f7y9.png
‹‹ 222 223 224 225 226 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ