Powakacyjne niespodzianki, czyli wrześniowe testowanie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Bralysmy korki u Hitchcocka
cookiemonsterka lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
SusannaDean wrote:Dziękuję dziewczyny, 2 miesiące temu zdiagnozowano raka i po chemii rozprzestrzenił się w trybie błyskawicznym i niestety to było nieuniknione. Odeszła we śnie, spokojnie. Ale była młodą kobietą, energiczną.....
-
nick nieaktualnyKarola - mama Julci i ... ? wrote:Moja tesciowa walczyla 5 lat wmawiali jej ze ma zakazenie pecherza moczowegho co sie okazalo to byul rak ale byulo juz za pozno jedna operacja w styczniu 2014 potemmchwilowa poprawa by moglo byc tragicznie w lipcu 2014 r usuniecie macicy pecherza wywolana stomia z workiem na mocz do konca zycia walczyla z nadzieja ze doczeka do komuni wnuczki i narodzin wnuka od nas gdy w marcu powiedzielismy jej o ciazy mowila ze chce dozyc do konca listopada bo wtedy bedzie w maju na komunii i pozna wnuka niestety podlamala sie jak dowiedziala sie ze stracilam druga juz ciaze byla zla na Boga ze jej nie zabral tylko nasze malensywo doczekala na szczescie komunii olki ale widziala jak ja cierpie jak to boli ... W lipcu 1 trafila do chospicjum juz nie wyszla odeszla 10 sierpnia miala juz przezuty na wszystko co jest mozliwe a przed nami felerny lisyopad ... Miala 61 lat
-
Susanna, Karola to smutne
Mój dziadek miał 87 lat, zdążył już być podwójnym pradziadkiem ale niestety nie dzięki mnie... po śmierdzi dwie lekarki się przyznały, że na zdjęciach widać zmianę nowotworowa w płucach, ale nic nikomu nie powiedziały. Co za lekarze w tych szpitalach!! I dziadek się nawet nie zdążył dowiedzieć dlaczego go od 2 miesięcy bolało w klatce piersiowej, bo na wizytach ciągle słyszał, że nie wiadomo. A przecież miał prawo chociażby do morfiny, a ciągle na ketonalach był i wątrobę sobie rozwalałWiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2016, 12:31
-
Moja tesciowa juz miala wszedzie to dziadostwo po smierci nawet wielkie guzy miala na plecach wszystko juz wylazilo na wierzch emia nic nie pomoglam nie wiem czy lepiej zyc z ya swiadomoscia ze sie i tak umrze czy lepiej w niewiedzy moj wujza zmarl gdy mial 27 lat mial bialaczke bray mojej mamy moj chrzestny cudowny czlowiek moja babcia mama mojej mamy zmarla na raka majac 62 laya a jej maz dozyl 80 ale tez zmatl na raka takze i ja jestem w tym ryzyku ze zachoruje na raka ale co mam zrobic po tym wszytkim zrozumialam ze yrzeba sie cieszyc z tego co sie ma zyc z dnia na dzien bo nigdy nie wiadomo czy za miesiac czy dwa i u nas tego cholerstwa nie znajda ?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarola - mama Julci i ... ? wrote:Moja tesciowa juz miala wszedzie to dziadostwo po smierci nawet wielkie guzy miala na plecach wszystko juz wylazilo na wierzch emia nic nie pomoglam nie wiem czy lepiej zyc z ya swiadomoscia ze sie i tak umrze czy lepiej w niewiedzy moj wujza zmarl gdy mial 27 lat mial bialaczke bray mojej mamy moj chrzestny cudowny czlowiek moja babcia mama mojej mamy zmarla na raka majac 62 laya a jej maz dozyl 80 ale tez zmatl na raka takze i ja jestem w tym ryzyku ze zachoruje na raka ale co mam zrobic po tym wszytkim zrozumialam ze yrzeba sie cieszyc z tego co sie ma zyc z dnia na dzien bo nigdy nie wiadomo czy za miesiac czy dwa i u nas tego cholerstwa nie znajda ?
-
Niestety takie są realia, nie chcą leczyć osób starszych zwłaszcza jeśli ich kondycja jest nie najlepsza. Wożąc swojego teścia do onkologa ( 80 lat ) usłyszałam od p.dr. że podejmą się leczenia pomimo tego że jest w zaawansowanym wieku ale jest w bardzo dobrej kondycji...
Ale Twojemu dziadkowi Skrzydlata należała się morfina albo jakaś petydyna, cokolwiek.
Przykro mi Dziewczyny z powodu Waszych strat.
Karola a robiłaś markery nowotworowe?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2016, 13:27
-
No właśnie ja rozumiem, że może w tym wieku już by się nic zrobić nie dało, ale żeby chociaż mniejszy ból, bo dziadek w nocy spać nawet nie mógł i ostatecznie brał więcej ketonalu niż mu lekarze pozwolili. Nawet babcia już tego nie kontrolowała, bolało go to brał. Ehh no teraz smutna jestem, że mu prawnuka nie zdążyłam dać bo dwie prawnuczki od kuzyna już miał...
-
nick nieaktualny
-
Widzę że czarny temat...
Moja babcia zmarła 2lata temu... 2tyg leżała i darła się w niebo głosy byle tylko pozwolili jej umrzeć... nie pracowały nerki, zrobiło się wodobrzusze...
Mój dziadek w tamtym roku miał amputacje nogi. był w kiepskim stanie a teraz? nawet nie wiem co u niego bo rodzice nic mi nie mówią bo wiedzą że stanę na głowie by jechać do Kijowa... Nawet nie mam kogo się spytać... numeru nie mam, a nawet języka już nie pamiętam. I to chyba jest najgorsze... niewiedza co dzieje się z ukochaną osobą...17.11.17-poronienie całkowite -
nick nieaktualnyAJA_S wrote:Widzę że czarny temat...
Moja babcia zmarła 2lata temu... 2tyg leżała i darła się w niebo głosy byle tylko pozwolili jej umrzeć... nie pracowały nerki, zrobiło się wodobrzusze...
Mój dziadek w tamtym roku miał amputacje nogi. był w kiepskim stanie a teraz? nawet nie wiem co u niego bo rodzice nic mi nie mówią bo wiedzą że stanę na głowie by jechać do Kijowa... Nawet nie mam kogo się spytać... numeru nie mam, a nawet języka już nie pamiętam. I to chyba jest najgorsze... niewiedza co dzieje się z ukochaną osobą... -
nick nieaktualnyAJA_S wrote:Wiecie co... Proponuje zmianę tematu...
Co dziś na obiad? U mnie zapiekanka makaronowa
Ale rano jadłam śledzie a potem ptysia ze śmietaną i prosze się nie śmiać... żrem dziś dużoPianistka, AJA_S lubią tę wiadomość
-
ja tylko do poprzedniego tematu dodam, że współczuje Wam dziewczyny śmierci bliskich.. każdy z nas chciałby by byli zawsze blisko nas ale niestety
a na obiad? wyjęłam karkówkę. ale w dupce siedzi mi ogromny leń, mała poszła na drzemkę a ja okupuję kompa
chyba skończy się na tym, że wrzucę ją w ziołach, z ziemniakami do piekarnika ^^AJA_S lubi tę wiadomość
-
U mnie naleśniki Były gotowe juz o 10 zeby Mężu mógł do pracy sobie zabrać No i my przy okazji też zjedliśmy a wieczorem będzie powtóreczka wiec na typowy obiadek (tylko proszę sie nie śmiać) Ziemniaczki z masełkiem i serkiem białym (UWIELBIAM!!!)
Aaaaa ja dziś parzyłam herbate bez herbaty i po 10 minutach zastanawiałam sie dlaczego w kubku jest nadal PRZEŹROCZYSTA woda!!!Pianistka, AJA_S lubią tę wiadomość