#problemy z którymi się zmagamy#w oczekiwaniu na dwie kreski@#
-
WIADOMOŚĆ
-
Seli wrote:My też 4 ale może właśnie skok dopiero nastąpi ja mam tak,że mam ok 3 dni bardzo niskiej i potem rośnie. Choć na monitoringu pękł pęcherz a mój wykres... Jest jaki jest myślę, że pękł pusty.
E tam, dziewczyny, trzeba brać na żywioł a nie czekać tylko do owulacji, i się zastanawiać. Trzeba czerpiać radość z seksu, bez tego się też nie da
Tak tak właśnie Seli ja też jestem tego zdania z sexu trzeba czerpać jak najwięcej satysfakcji nie kochać się z myślą że może teraz się uda. Wyluzować się i zaszaleć pójść na całość. ja uwielbiam sex sory za szczerość ale dla mnie sex to sama przyjemność -
Ej, a czego się wstydzić? Seks jest cudowny Odpręża, wiąże dwoje ludzi ze sobą.
Ja na nic nie czekam, może sprawdzam tempkę itp. ale kiedy chcemy to uprawiamy seks. Nawet w czasie okresu, jak brałam anty miałam dość bolesne miesiączki i seks mi pomagał je znosić. A jak mam zły dzień to najlepsze odprężenie. -
nick nieaktualny
-
Mój to cały czas chciał seksu hihi
Ja tak samo. Kiedy miałam teraz okres to strasznie miał ochotę. Powiedziałam żeby poczekał do dni płodnych hehWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2018, 20:02
-
Seli wrote:Ej, a czego się wstydzić? Seks jest cudowny Odpręża, wiąże dwoje ludzi ze sobą.
Ja na nic nie czekam, może sprawdzam tempkę itp. ale kiedy chcemy to uprawiamy seks. Nawet w czasie okresu, jak brałam anty miałam dość bolesne miesiączki i seks mi pomagał je znosić. A jak mam zły dzień to najlepsze odprężenie.
Ja tak samo sex jest super i szczerze to u nas w małżeństwie jest go dużo. Ja kiedyś próbowałam w @ ale jednak dla mnie to nie komfortowe co nie uważam że to złe. Mojego męża to nie obrzydza ale ja sama się źle czuje.
A po drugie mój sądzę że mojemu mężowi byłoby przykro jakbym kochała się z nim tylko dlatego że chce być w ciąży -
werni wrote:Mój to cały czas chciał seksu hihi
Ja tak samo. Kiedy miałam teraz okres to strasznie miał ochotę. Powiedziałam żeby poczekał do dni płodnych heh
Bez sensu, przepraszam ale facet i seks jest tylko po to by był w dniach płodnych? Ok, może nie każda lubi w okres, bo może krew i pobrudzenie się dla kogoś nie musi być komfortowe ale seks tylko w okolicach płodnych? No dziewczyny
-
Jus@tyna wrote:Ja tak samo sex jest super i szczerze to u nas w małżeństwie jest go dużo. Ja kiedyś próbowałam w @ ale jednak dla mnie to nie komfortowe co nie uważam że to złe. Mojego męża to nie obrzydza ale ja sama się źle czuje.
A po drugie mój sądzę że mojemu mężowi byłoby przykro jakbym kochała się z nim tylko dlatego że chce być w ciąży
W okres jest inaczej Mój mówi, że jest "mega ciepełko" -
Poza tym moje drogie kobietki, nie mężczyzna nie powinien mieć abstynencji dłuższej niż 5 dni bo wtedy umierają plemiki, a najlepiej jest tak 2-3 dni
-
W związku musi być dużo sexu i trzeba czerpać z niego dużą przyjemność i nie czekać tylko na owulację u nas jak jest weekend bez dziecka bo córka jest u babci to korzystamy ile możemy że mamy czas dla siebie. Dzisiaj poszliśmy z córką na spacer później zawieźliśmy ją do babci i mamy caaaaały wieczór dla siebie
Seli lubi tę wiadomość
-
Seli wrote:Poza tym moje drogie kobietki, nie mężczyzna nie powinien mieć abstynencji dłuższej niż 5 dni bo wtedy umierają plemiki, a najlepiej jest tak 2-3 dni
zgodzę się nawet mi to ginekolog powiedział że co 2-3 dni powinniśmy się kochać bo inaczej plemniki osłabną.
-
nick nieaktualny
-
Madzix88 wrote:Dziewczyny takie pytanie mam. nie krępuje Was to w czasie okresu? Że jest tam czerwono? ja na ten czas zamykam wrota bo mnie krępuje. Dziś już u nas były seksy ale mam tylko delikatne plamienia.
Mnie nie, mój mąż też nie reaguje na to. Potem penis jest cały we krwi no ale co? My jakoś musimy nosić podpaskę a on pobrudzić się nie może? Przez moment pierwszy czułam się niepewnie bo myślałam, że on chyba ucieknie albo go to obrzydzi, ale nie. Więc i ja poczułam się pewnie.
Mój jest po badaniu to wie i się wymądrza ale jest tak dumny, że dziś szaleje I pewnie takie seksy co chwile w ciągu dnia nie są dobre ale odmawiać sobie nie zamierzamwerni lubi tę wiadomość
-
Seli wrote:Mnie nie, mój mąż też nie reaguje na to. Potem penis jest cały we krwi no ale co? My jakoś musimy nosić podpaskę a on pobrudzić się nie może? Przez moment pierwszy czułam się niepewnie bo myślałam, że on chyba ucieknie albo go to obrzydzi, ale nie. Więc i ja poczułam się pewnie.
Mój jest po badaniu to wie i się wymądrza ale jest tak dumny, że dziś szaleje I pewnie takie seksy co chwile w ciągu dnia nie są dobre ale odmawiać sobie nie zamierzam
No podobno kilka razy w ciągu dnia nie jest dobre ale co tam sobie będziemy odmawiać ja też aż tak na to wszystko nie patrzę -
To sprawa indywidualna tak naprawdę Mnie za to nosiło jak na święta byliśmy u rodziców i nie było szans na zupełnie na nic a miałam okres, jakoś wtedy jeszcze większe chęci mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2018, 20:23
-
Seli może to źle zabrzmiało ze tylko w dni płodne. My to się kochamy kiedy chcemy. Ale tak jak Magda tez się bałam ze wczasie okresu może uciec. Ale dla samej siebie to ja nie chce mimo że mam straszna chcice. Ale przy lekkich plamieniach to już mogę. Przy moim to nie da się wytrzymać i się nie kochać heheh
-
Jus@tyna wrote:No podobno kilka razy w ciągu dnia nie jest dobre ale co tam sobie będziemy odmawiać ja też aż tak na to wszystko nie patrzę
Jestem po owulacji, poza tym nie widzę w tym cyklu szans, a jak mam okazję odprężyć się z mężem to czemu mam nie robić? To jest właśnie chyba duży błąd wielu kobiet. Odrzuca zupełnie wszysko, nawet chipsy czy drinka bo "ona się stara", a jakoś Ci co najczęściej robią dzieci właśnie dobrze się bawią i korzystają pełnią życia -
werni wrote:Seli może to źle zabrzmiało ze tylko w dni płodne. My to się kochamy kiedy chcemy. Ale tak jak Magda tez się bałam ze wczasie okresu może uciec. Ale dla samej siebie to ja nie chce mimo że mam straszna chcice. Ale przy lekkich plamieniach to już mogę. Przy moim to nie da się wytrzymać i się nie kochać heheh
Tak, to źle zabrzmiało Już się bałam, że jakieś herezje tu wypisuje