#problemy z którymi się zmagamy#w oczekiwaniu na dwie kreski@#
-
WIADOMOŚĆ
-
W końcu to mąż Ja nie wyobrażam sobie bez niego
Mój został w domu dziś, wziął homeoffice
Mieliśmy iść na badania ale wczoraj poszaleliśmy z % i w ogóle to by nie wyszły i lepiej dopytać lekarza. -
Powiem Wam ze w ogole dzieje sie ze mna cos dziwnego.. Ja nigdy nie mialam takiej ochoty na seks jak ostatnio.. Mezowi ze to podoba ale mowi ze dzisiaj robimy przerwe bo on jest juz zmeczony.. Bo nie zdazy odpoczac po pracy a ja juz chce.. ;p zawsze to On mnie namawial a teraz odwrotnie..Czekamy...
-
Hej, czy któraś z Was bierze obecnie CLO?
Byłam wczoraj na monitoringu w 13dc (2 cykl na CLO). Miałam skok temperatury w 11 dniu, ale wczoraj ginekolog powiedział, że ciałka żółtego nie widać. Czy ktoś miał podobnie?
Aaaa i w opisie jest napisane, że jest niewielka ilość płynu ''przed macicą'', a Zatoka Douglasa wolna. Pierwszy raz się spotykam z takim opisem. Czy ktoś wie, co to oznacza?
Wizytę mam za dwa dniu u gina.Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ja mam wielkie libido, mój się śmieje, że prozac powinnam dostawać dożylnie to on by miał spokój A by mi odmówił... Musi być nażarty hehehe
-
Seli wrote:W końcu to mąż Ja nie wyobrażam sobie bez niego
Mój został w domu dziś, wziął homeoffice
Mieliśmy iść na badania ale wczoraj poszaleliśmy z % i w ogóle to by nie wyszły i lepiej dopytać lekarza.
Ja tez sobie nie wyobrazam zycia bez Niego.. Albo z innym.. Oj nie.. Ten jest Moj i tylko Moj.. Powiedzial mi ostatnio jak wrocilam od fryzjera ooo ale ladnie wygladasz a ja mowie czy wczesniej nie wygladalam ladnie ? A on mowi ze wygladalas ale z kazdym dniem jestes piekniejsza ;p i jak go tu nie kochacCzekamy... -
Seli wrote:Ja mam wielkie libido, mój się śmieje, że prozac powinnam dostawać dożylnie to on by miał spokój A by mi odmówił... Musi być nażarty hehehe
Haha.. No ja jakos nigdy tak nie mialam a od tygodnia to szalenstwo ;p tak to czasem 2 razy w tygodniu a teraz codziennie ;p hihi.. I ciagle mi malo..Czekamy... -
Ewelina92 wrote:Hej, czy któraś z Was bierze obecnie CLO?
Byłam wczoraj na monitoringu w 13dc (2 cykl na CLO). Miałam skok temperatury w 11 dniu, ale wczoraj ginekolog powiedział, że ciałka żółtego nie widać. Czy ktoś miał podobnie?
Aaaa i w opisie jest napisane, że jest niewielka ilość płynu ''przed macicą'', a Zatoka Douglasa wolna. Pierwszy raz się spotykam z takim opisem. Czy ktoś wie, co to oznacza?
Wizytę mam za dwa dniu u gina.
Niestety nie pomogę A ciałko żółte widać po owulacji...
Czekamy, u nas po kilka razy dziennie, nawet 7 ale to wiążę się z obtarciami i tak staramy się nie szaleć Mój się śmieje,że potem przeze mnie jest "wydmuszką" -
Czekamy wrote:Hahaha.. Nie no my tak to nie.. My gora 2 razy.. Kiedys 3.. Ale nie az tak to nie szalejemy.. nie mamy takich potrzeb. ;p Dla mnie szokiem jest to ze kochamy sie codziennie teraz ;p
Ja nie wyobrażam sobie by było mniej niż 5 razy w tygodniu Poza pewnymi wyjątkami bo różnie jest Ale każde małżeństwo jest inne. -
Cóż... Ważne, że Wam odpowiada ;P Ja może się nie będę wypowiadać jeśli chodzi o miejsca hahahaha
-
Seli wrote:Ja nie wyobrażam sobie by było mniej niż 5 razy w tygodniu Poza pewnymi wyjątkami bo różnie jest Ale każde małżeństwo jest inne.
No tak. Moj maz pracuje fizycznie i dlugo ja pracowalam tez fizycznie i ciezko tak wiec nie mielismy ani sily ani ochoty.. A wczoraj mowie do Mojego ze chyba musze isc do pracy bo go zajade ;pCzekamy... -
Seli wrote:Cóż... Ważne, że Wam odpowiada ;P Ja może się nie będę wypowiadać jeśli chodzi o miejsca hahahaha
No wyobrazam sobie ;p Ja tez pewnie nie raz zrobilabym to gdzies gdzie moj maz nawet by nie pomyslal ;p no jest jaki jest.. Kazdy ma swoje upodobania. A ja na sile nie bede go zmieniac.Czekamy... -
Czekamy wrote:No tak. Moj maz pracuje fizycznie i dlugo ja pracowalam tez fizycznie i ciezko tak wiec nie mielismy ani sily ani ochoty.. A wczoraj mowie do Mojego ze chyba musze isc do pracy bo go zajade ;p
Biedak -
Czekamy wrote:No wyobrazam sobie ;p Ja tez pewnie nie raz zrobilabym to gdzies gdzie moj maz nawet by nie pomyslal ;p no jest jaki jest.. Kazdy ma swoje upodobania. A ja na sile nie bede go zmieniac.
Na siłe na pewno nie, my się dobieraliśmy przed ślubem, dla mnie to było ważne bo mam duże libido i duże wymagania, nie potrafiłabym się męczyć, byłabym sfrustrowana. Rozmowy dużo dają, a my rozmawiamy, co chcemy, co nie, co nam się podoba. Dlatego wiemy jaki seks oralny, czy analny, jakie gadżety, jakie nie, jakie pozycje, co wolno czego nie i obie strony są zadowolone Wszystko można dopasować, wypracować. Tylko trzeba być szczerym. -
My tez rozmawiamy wiem ze to jest wazne. Wczoraj wlasnie pogadalismy, maz mi nic nie kupil jeszcze na urodziny i imieniny bo mialam sobie cos wybrac i nie wybralam i stwierdzilam ze ma mi kupic takie kajdanki zeby mogl przykloc mnie do lozka ;p takie fajne znalazlam na necie. Jakis pejczyk ;p.. Spodobalo mu sie My tez wiemy czego chcemy. Przed slubem tez rozmawialismy o oczekiwaniach i w ogole.
Czekamy... -
My nie tylko rozmawialiśmy Widzę, że u Ciebie era Greya hahaha
My mieliśmy i mamy w sumie cały kufer różności. Zrobiliśmy sobie na pierwsze walentynki, bo ja nie lubię tego święta I tak... Ostatnio tęsknie za kulkami waginalnymi. Ostatnio w reklamie widziałam, że są gratis do czegoś tam miałam moje fajne ale mi się porwały... I jakoś zebrać się nie mogę. Kiedyś bardziej za tym szalałam. Teraz... Może przez krążki a może przez to, że sami mieszkamy i mogę nawet nago po domu łazić i tak nie potrzebuje ale ogólnie mięśnie może by trzeba było poćwiczyć