Progesteron i prolaktyna
-
WIADOMOŚĆ
-
Hesia wrote:Badanie robiłam 9dpo, cykle mam 29dniowe. Do ginekologa idę za 2 dni, a do endokrynologa w przyszłym tygodniu. Wiem, że mieszczę się w normach, tylko naczytałam się, że progesteron u kobiet starających się powinien być w okolicy 20, a prolaktyna ok 10.
No tak by było najlepiej. Niektórzy ginekolodzy zbijają prolaktynę, gdy ta jest w górnej granicy, ale nie wiem, czy jest sens robienia tego, jeśli nie blokuje owulacji. A to głównie o to chodzi przy wysokiej prolaktynie. Co do progesteronu, to im wyższy poziom tym lepiej (chociaż są też patologiczne stany, które podwyższają progesteron), ale jeśli wszystko jest ok - to dobrze, żeby było przynajmniej 15 ng/ml, jak jest 20 i więcej - to już jest super dobrze. Ale nawet wysokie poziomy progesteronu nie gwarantują powodzenia, tak samo jak niższe nie skazują od razu na porażkę. U Ciebie jest ok. 11 ng/ml, ale po pierwsze badanie było 9 dpo, więc po szczycie, który hormon ten osiąga 7 dpo, po drugie jego poziom się waha, więc to że w chwili badania było tyle, nie oznacza, że w ciągu dnia nie urósł. Myślę, że jak na 9 dpo, Twój poziom jest ok. Generalnie powyżej 8 ng/ml świadczy, że owulacja doszła do skutki, ale do ciąży lepiej żeby było więcej tego hormonu.
Co do niepowodzeń w staraniach, to wiem co czujesz i wiem jakie to frustrujące jest, gdy się nie udaje. Musisz szukać dalej gina, który nie będzie olewał sprawy. A komentarz, że pewnie wiele razy miałaś ciążę biochemiczną jest tragiczny, bo przecież skoro wiele razy był problem z zagnieżdżeniem zarodka, to chyba najwyższy czas coś zacząć z tym robić, bo najwyraźniej tutaj leży problem. Nie pomogę za bardzo w tej kwestii, bo sama nigdy nie miałam takiej sytuacji. Może idź na forum o poronieniu, tam na pewno są dziewczyny, które mają o wiele większą wiedzę i doświadczenie i będą w stanie Cię pokierować. Podpowiedzą jakie badania zrobić w takim przypadku, chociażby na własną rękę, skoro ginekolodzy u Ciebie są tacy oporni.Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
Niestety nie wiem co Ci poradzić. Może idź pogadać z innym ginem?Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
nick nieaktualnyKilka dni wcześniej robiłam badania progesteronu i prolaktyny. Oba ok 6-7 dni po ewentualnej owulacji ( w tym cyklu nie robiłam monitoringu):
Progesteron 12,96 ng/ml (1,83-23,9)
Prolaktyna 15,3 ng/ml
Co myślicie o takich wynikach?
Od kilku miesięcy biorę bromergon. Progesteron w poprzednim cyklu wynosił 4,8 ng/ml.Mam nadzieję, że leczenie zaczyna przynosić skutej i może niedługo będę w upragnionej ciąży. -
nick nieaktualnyAnia2014 wrote:Kilka dni wcześniej robiłam badania progesteronu i prolaktyny. Oba ok 6-7 dni po ewentualnej owulacji ( w tym cyklu nie robiłam monitoringu):
Progesteron 12,96 ng/ml (1,83-23,9)
Prolaktyna 15,3 ng/ml
Co myślicie o takich wynikach?
Od kilku miesięcy biorę bromergon. Progesteron w poprzednim cyklu wynosił 4,8 ng/ml.Mam nadzieję, że leczenie zaczyna przynosić skutej i może niedługo będę w upragnionej ciąży.
Przy takim progesteronie wypadałoby suplementować przynajmniej Duphaston 3x1.
Nie znaczy że owulacji nie było, tylko większe jest prawdopodobieństwo tego że on szybciej spadnie niż pozwoli się zagnieździć odpowiednio ewentualnemu zarodkowi. -
nick nieaktualnywater zmień lepiej ginekologa. Lekarz który twierdzi, że robienie wyników jest niepotrzebne, jest idiotą.
Nie rozumiem jak osobie która ma leczyć, wyniki robione przez pacjęta nie są potrzebne do postawienia diagnozy...
I przy tych plamieniach to Duphaston i coś na ogarnięcie (lekkiego np. 0.5 Norprolacu) prolaktyny, żeby ją utrzymać w ryzach.
Szukaj kogoś kto Cię nie oleje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 22:55
-
Robiłam badanie progesteronu i prolaktyny 25 dc ( około 8 dpo )
Progesteron wyszedł 17,68 ng/ml
Prolaktyna wyszła 22,44 ng/ml
Tego samego dnia dostałam plamień przed okresem i trwały 7 dni
Co myślicie ?
Wizyta u gina dopiero pod koniec miesiąca a mnie te wyniki zastanawiają -