Prolaktyna - dostinex
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj tak mnie ciągnęło w brzuchu dość mocno trochę jak na okres bol, ale nie taki typowy i od czasu do czasu kłucie jajników , dziś już normalnie się czuję ..
Noo jeszcze jak mi się pojawia w wigilię to będę miała zjebany humor a z tyloma ludźmi wtedy trzeba siedzieć 🙈
Luna_Luna lubi tę wiadomość
-
zizi96 wrote:Wczoraj tak mnie ciągnęło w brzuchu dość mocno trochę jak na okres bol, ale nie taki typowy i od czasu do czasu kłucie jajników , dziś już normalnie się czuję ..
Noo jeszcze jak mi się pojawia w wigilię to będę miała zjebany humor a z tyloma ludźmi wtedy trzeba siedzieć 🙈
Ooo to coś się może się tam dzieje 😉 ja dziś wkurzona jestem jakaś, nie lubię jak mnie zaczynaja boleć bo od razu mam wrażenie, ze nic z tego nie będzie… niby sobie tłumacze, ze może to od prog albo właśnie ból na ciąże. Nooo w święta byłoby najgorzej, jeszcze jak ktoś zada to durne pytanie kiedy dziecko…Dla mnie to jest najbardziej wkurw…
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2023, 12:25
-
zizi96 wrote:No właśnie ten ból piersi kurde też bym chyba wolała żeby go nie było a z drugiej strony tyle dziewczyn pisze że to pierwszy objaw ciąży więc jakby nie bolały to też bym miała rozkmine że się nie udało bo nie bolą 🤣🤣
Hahaha dokładnie tak jak piszesz 😁
zizi96 lubi tę wiadomość
-
zizi96 wrote:Hej, jak tam ?
U mnie dziś 24 dc i pojawiło się plamienie więc znowu nici … nie wiem już co mam robić kolejna załamka 😢
Hej, bardzo mi przykro ☹️ U mnie narazie niewiadomo, ale zrobiłam prolaktynę bo nie wytrzymałam i mam trochę ponad normę. Wiec może się pośpieszyłam, nie wiem sama. A ile czasu u Ciebie trwają te plamienia? I jak piersi dalej bolą? -
A ile już bierzesz dostinex ?
Różnie .. ostatnio 4 dni a tak to potrafiły nawet 6 trwać
W sumie dziś jeszcze bym się ich nie dopatrzyła po prostu sama z ciekawości sobie „zajrzałam” 😅 i już widzę że zaczyna się lekkie brudzenie pewnie jutro przyjdą pełną parą ..
Najgorsze jest to że wychodzi na to że to nie była wina prolaktyny , te plamienia więc już sama nie wiem.
Tak piersi nadal bolą
-
Luna_Luna wrote:Biorę już ponad 4 tygodnie. Kurczę, to przesyłam ❤️ na pocieszenie. A co Ci endo jeszcze powiedziała? Mnie tez cholernie bolą, chodzę bez stanika 😅
W sumie nic takiego .. dostałam większą dawkę na tarczyce ale tylko dwa razy w tyg reszta dni tygodnia ta dawka co zwykle plus większa dawkę metforminy by jeszcze trochę zmniejszyć poziom androgenów ..
Zapiszę się chyba do ginekologa na styczeń i będą ja cisnąć o jakieś dodatkowe badania w kierunku tych plamień . -
Gdzieś widziałam że powinno się badać po jakimś czasie od odstawienia , różne opinie są .
Ja badałam normalnie w trakcie brania , 1 dzień po wzięciu tabletki i potem jeszcze zbadałam z ciekawości 5 dni po i wyszły wyniki podobnie. Myślę że dopóki nie zajdę w ciążę będę musiała brać tak czy siak żeby nagle nie wzrosła znów więc badanie w trakcie brania ma jak najbardziej sens tak mi się wydaje
-
Nie mam sposobów
piszą że zimne okłady pomagają.. ja pamiętam że kiedyś mi pomógł cyclodynon i dziwne że właśnie przy dostinexie nie przestały 😅 jest też mastodynon typowo na bóle piersi , poczytaj może to byś spróbowała:)
Aż takiego chyba uciążliwego bólu jak Ty opisujesz to nie mam takie bardziej zakwasy, że położyć się nie mogę na nie itp 😅
-
Hej dziewczyny pozwolę sobie opisać mój przypadek jako że też początkowo obarczałam prolaktynę za niepowodzenie w staraniach. U mnie poziom wyszedł 38 ng/ml też dostalam dostinex. Skonsultowałam to jeszcze z innym lekarzem bo nie byłam przekonana co do brania leków i zasugerował abym sprawdziła czy dochodzi u mnie do owulacji. Tak na prawdę to tylko o to tu chodzi - wysoki poziom prl może owulacje blokować, w skutek czego cykle są bezowulacyjne i wtedy faktycznie leczenie farmakologiczne powinno przynieść rezultat w postaci ciąży. Warto przejść się na monitoring owulacji przez kilka cykli i to sprawdzić, bo jeśli macie normalne owulacje to leki w niczym nie pomogą i to nie prolaktyna jest tu problemem. Tak było w moim przypadku, prolaktyna nigdy mi nie spadła poniżej granicy normy a jednak w ciąże zaszłam
Ps. ból piersi w drugiej fazie cyklu to będzie bardziej sprawka wysokiego progesteronu
-
Cześć. Zbadalas wówczas cykle ? Były bezowulacyjne? Mam podobna sytuację. Wszystkie badania książkowo a prolaktyna 38ng/ml. Nie mam ochoty na seks, jestem ciągle zmęczona i mogłabym tylko spać. Zapisałam się na monitorowanie owulacji i zobaczę co powie gin na tą prolaktyna. Ale jestem bardzo ciekawa jak to było u Ciebie. Bede wdzięczna za odpowiedz ❤️🌸Claire wrote:Hej dziewczyny pozwolę sobie opisać mój przypadek jako że też początkowo obarczałam prolaktynę za niepowodzenie w staraniach. U mnie poziom wyszedł 38 ng/ml też dostalam dostinex. Skonsultowałam to jeszcze z innym lekarzem bo nie byłam przekonana co do brania leków i zasugerował abym sprawdziła czy dochodzi u mnie do owulacji. Tak na prawdę to tylko o to tu chodzi - wysoki poziom prl może owulacje blokować, w skutek czego cykle są bezowulacyjne i wtedy faktycznie leczenie farmakologiczne powinno przynieść rezultat w postaci ciąży. Warto przejść się na monitoring owulacji przez kilka cykli i to sprawdzić, bo jeśli macie normalne owulacje to leki w niczym nie pomogą i to nie prolaktyna jest tu problemem. Tak było w moim przypadku, prolaktyna nigdy mi nie spadła poniżej granicy normy a jednak w ciąże zaszłam
Ps. ból piersi w drugiej fazie cyklu to będzie bardziej sprawka wysokiego progesteronu -
Tak badałam, u mnie normalnie dochodziło co miesiąc do owulacji co potwierdzały testy owu, badanie progesteronu i monitoring na usg. Także prolaktyna jej nie blokowała. Akurat u nas problemem w zajściu w ciążę okazał być się czynnik męski - niska morfologia nasienia, którą poprawiliśmy suplami.Ola28.28 wrote:Cześć. Zbadalas wówczas cykle ? Były bezowulacyjne? Mam podobna sytuację. Wszystkie badania książkowo a prolaktyna 38ng/ml. Nie mam ochoty na seks, jestem ciągle zmęczona i mogłabym tylko spać. Zapisałam się na monitorowanie owulacji i zobaczę co powie gin na tą prolaktyna. Ale jestem bardzo ciekawa jak to było u Ciebie. Bede wdzięczna za odpowiedz ❤️🌸
Co do zmęczenia i osłabienia, badałaś inne czynniki? Poziom żelaza, ferrytyny, może hormony tarczycy, glikemia? Tu akurat przyczyn może być wiele, a wysoka prolaktyna raczej ich rezultatem.
Polecam Ci ten profil - @wiecejnizhormony można się stąd dowiedzieć masy przydatnych informacji w kwestii płodności
