Przedciążowe rozmowy Gabi i Paulette
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj wiem jak to jest. Nie chcę nawet liczyć ile ja już wydalam a mam 21lat. Zaczęliśmy się starać trochę z musu, bo lekarka mi powiedziała, że może być problem i pogadalismy z moim i stwierdziliśmy, że nie chcemy za 3-4lata obudzić się z ręką w nocniku. Mamy dach nad głową, jakieś oszczędności, prace, ojciec mojego ma firmę, damy sobie radę. Jesteśmy młodzi, całe życie przed sobą ale skoro musieliśmy podjąć decyzję to podjęliśmy i się cieszymy, że taką a nie inną jak Pan Bóg da to wszystko co chcieliśmy robić we dwoje to będziemy robić we troje dziecko nie będzie nam w niczym przeszkadzać jak niektórzy myślą, wręcz przeciwnie. Jeszcze go nie ma, znaczy jest ale w naszych planach, a my już się cieszymy I już je kochamy i damy mu wszystko, nie mówię o rzeczach materialnych,bo może nie na wszystko będzie nas stać ale będziemy go kochać, troszczyć się o nie, będzie miało w nas oparcie. Będziemy je przytulać, głaskać, nagradzać i karać jak będzie potrzeba. Nie będziemy nigdy idealnymi rodzicami ale bedziemy dobrymi rodzicami
gabi544 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnygabi544 wrote:Uuuu - naprawdę ? Ojj. Szkoda.
Też się właśnie zastanawiałam, co u niej.
A do mnie chyba @ się zbliża bo zaczynam czuć ból brzucha lekki. Mam nadzieję, że w końcu się pojawi łaskawie
Paula czemu chcecie odpuścić? Tak po prostu czy może planujecie jakieś badania? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyoczywiście Olga ja też mogę i w grudniu po południu
Gabi to obyś w nowym cyklu na nic nie zachorowała. i kuruj się teraz. a jak się czujesz w ogóle?
U mnie @ jeszcze brak. chociaż jak patrzyłam wstecz kilka cykli w 34 dc miałam albo plamienia ale cześniej już normalna małpa. Może jutro zawita. -
Ale się wkurwilam dziewczyny. Nie mogę jutro jechać na zajęcia, bo kolezanka z pracy swoją drogą naszą menadzerka zjebana która na niczym się nie zna, bo pracuje od czerwca, zachorowała. Ostatnio sama remanentu nie mogła zrobić więc musiałam olac zajęcia i przyjechać. Wcześniej pojechała na koncert i też opuscilam zajęcia. Na pewno nie zdam w tym roku a ja głupia idiotka się szczypalam żeby nie iść na L4, bo mnie bardzo plecy bolą. Ale mam nerwy... Kolejne zaliczenie pójdzie się jebac..
-
nick nieaktualnyEhh kochana przykro mi wiesz na drugi raz ze nie ma co sie litowac nad innymi... Moze jeszcze nic nie jest stracone.
Ja wczoraj jak wzielam prysznic i polozylam sie do lozka zaczelam czuc ze leci mi okres. Polecialam do lazienki i nic. Jeszcze z eM. sie poprzytulalismy, bo mowie to nasz ostatni wieczor musimy sie spieszyc zanim zasnelam znowu mialam uczucie takie jak by mnie zalewalo i bol brzucha mialam. Rano wstaje mierze temp. Troche skoczyla do gory. Okresu brak. Test negatywny. Kiedybten malpiszon przyjdzie? -
nick nieaktualnyPaulette wrote:oczywiście Olga ja też mogę i w grudniu po południu
Gabi to obyś w nowym cyklu na nic nie zachorowała. i kuruj się teraz. a jak się czujesz w ogóle?
Paula -dziś już jest o wiele lepiej. Przynajmniej mogę coos zjeść i przelykac bez bólu gardła. No teraz głównie ten katar zatokowy został. Ale poza tym to lekki ból gardła.
Wiem, że muszę teraz uważać. Bo ją z tymi zatokami to co roku mam rozrywkę na początku zimy.
Nawet wczoraj u Chrzesnicy na urodzinach nie byla!m, bo nie ch chcialam jej zarazić, a poza tym daleko mieszkają, ponad 80 km, a kasy zaczyna brakować,na paliwo by nie bylo bo wypłata moja za tydzień dopiero, bo wyskoczylo a i ta choroba (100zlotych w aptece zostało,) no i jeszcze rozliczenie podatku, za które musialam zapłacić też ponad stówe.
Paula może w koncu przyjdzie dziś -
nick nieaktualny
-
masakra mam takie nerwy dziewczyny, bo jutro jeszcze muszę przyjść na 12h, bo moja zmiana.
I jeszcze mnie rozpisały w grafik na sobotę na 21 bodajrze jak mówiłam, że mam kurwa szkołę !! no normalnie ja pierdole kurwa mać!
Właśnie siedzę w tej zjebanej pracy i rozsyłam cv. muszę się stąd zwolnić.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej hej
a ja w pracy....
kuurde i tak sobie myślę.. ze jakbym była w ciąży to poszłabym na wolne.... pobyła trochę w domku.... odpoczęła...
a tak ....///
chyba od dzisiaj zacznę biegać..( a że przerwa w staraniach) ost... to tylko jadłam i jadłam i rozjadłam się na maxa ..ha ha czuję się okropnie...
i nie mam energii do niczego///
gabi a Ty ćwiczysz????
ja tak na wiosnę to ćwiczyłam ostro a na jesień już mi minęło;)❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
Ja muszę zwolnić się z pracy muszę szukać czegoś nowego,bo zwariuje. Już mam dość. Gabryska ja sobie tak samo myślę ale no cóż, ciąży nie ma, praca do dupy. Jakbym była w ciąży to akurat za rok konczylabym studia, wyjechalibysmy z malenstwem do Anglii i byłoby super a tak ? Czekam i czekam już tyle miesięcy. Jest mi smutno tak że nawet sobie nie wyobrażacie..