Przedciążowe rozmowy Gabi i Paulette
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKiedyś mama
Wątek dla każdej fajnej babeczki. Która czeka na dwie kreseczki.
Jesteśmy tutaj po to, aby się wspierać, rozmawiać, doradzać sobie.
U nas nie ma granicy wieku. Nie ma żadnych barier.
Mimo, że jesteśmy różne, panuje tu miła i rodzinna atmosfera.
Każda z nas zostawia tu cząstkę siebie.
Mimo tej różności charakteru wszystkie mamy jeden cel.
aby zostać matką.
http://static.pokazywarka.pl/i/6296311/481438/duphaston.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 13:30
małe marzenie, Landryneczka, gabi544, Flakonik, cinnamon cookie, gabryśka, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLiczyłam na czerwiec, a znajdę się aż tu
Lipcowe testowanie w ogóle mnie omija (zbyt długie cykle i już się nie wyrobię). Chcę wziąć na luz, zająć się życiem, a nie myśleniem o ciąży. Porobić jeszcze jakieś badania. Nie stresować się. Więc daję sobie czas do września.Seniorita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydzień dobry. jestem tu na forum od jakiegoś czasu, ale jeszcze się nie udzielałam. Jak zobaczyłam ten wątek stwierdziłam, że to nadzieja dla mnie. Właśnie zaczęłam 5 cykl starań od odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Mój gin twierdzi, że nie widzi żadnych przeszkód, że jestem zdrowa, badania też mam okey, a jednak nie wychodzi. Z moim mężem staramy się o pierwszego Bobaska. Niestety mam długie cykle. Wydaję mi się, że Ty Paulette też mam z tym problem ? Ja w lipcu też już nie mogę testować zresztą to i nie wina cykli ale i mojego męża. Akurat jak wakacje to mu się delegacji zachciewa. Więc cykl stracony. Koniec sierpnia początek września mamy slub jego siostry więc bierze urlop 2 tyg. i jak mi się nic nie poprzestawia to akurat będą dni płodne
Więc proszę wpisz mnie na 16 - goPaulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Cię małe marzenia no cóż czasem bez przeszkód jest ciężko zajść.. Tak ja mam cykle po 36-37 dni. Teraz to w ogóle byłe porażka miałam cykl 43 dniowy. Myślałam, że może się udało, ale jednak nic z tego nie wyszło. Miło, że zdecydowałaś się odezwać tu na forum Jeśli można spytać, ile masz lat i długo jesteś tu na forum ?
małe marzenie, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyrocznik .93 ? jak tak to tylko rok młodsza jestem To mówisz, że wszystkie badania masz w porządku ? Może przeszkadza jakaś bariera psychiczna? Podobno im człowiek bardziej się na kręca tym mu trudniej. My ze swoim narzeczonym chcieliśmy dziecka, ale nie liczyłam dni plodnych kiedy mam itd tylko tak na totalnym luzie. Uda się to dobrze nie uda się to trudno.. I w ogóle nam to nie wychodziło. W końcu gdzieś po pół roku stwierdziłam, że już się nie staramy (nie robimy tego z finałem tam gdzie trzeba). Najwyżej nie pora na nas. No i jak przestałam o tym myśleć, uważać. I za pierwszym cyklem jak powiedziałam, że odpuszczam się udało. Nawet nie zauważyłam, że mi się @ spóźnia. No, ale niestety skończyło się to tragedią
małe marzenie, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytak jestem z rocznika 93 może i coś jestem z tą psychiką. sama już nie wiem. niby mam klarowne dni płodne i wiem kiedy co i jak, ale jakoś się nie udaje. Myślę nad monitoringiem, albo swojego męża wysłać na badania. Tylko, że jego gdzieś wysłać to musiałby się cud zdarzyć. Przykro mi z powodu Twojego bąbelka. Nie wiem co czujesz mogę się tylko domyślać. Moja siostra poroniła gdzieś ze 2 lata do tyłu. A teraz na 30 - lipca ma termin porodu i to ciąża bliźniacza więc może i u Ciebie będzie podwójne szczęście
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywszystkie imiona ładne dziewczynki się urodzą a oni powiedzą, że żadne imiona do nich nie pasuję i wybiorą jeszcze zupełnie inne
mój Groszek był w młodej ciąży, ale od początku czułam, że to będzie dziewczynka i mimo, że płci nie poznałam dla mnie to już zawsze będzie Anastazja.
Teraz już imion nie wybieram. Dopiero jak będę bliżej finału to wtedy...małe marzenie, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhehe no może być i tak ja to bym chciała Dawida, albo Klaudię ale najważniejsze to to, żebym zaszła w ciążę i szczęśliwie urodziła, a imię zawsze zdąży się wybrać. Anastazja też ładne imię. To Twój wybór skoro tak czułaś to masz teraz prawo do tego, żeby nadać imię swojemu Aniołkowi. Nikt Ci tego nie zabroni.
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydokładnie tak kochana.
Tak ja też o niczym innym nie marzę, żeby się udało i to ze szczęśliwym finałem, żeby urodzić zdrowego bobaska. Dziś jadę na pielgrzymkę do Częstochowy (znajoma mojej mamy organizuje i busikiem same kobitki jadą tylko kierowca jeden rodzynek) no i jadę w intencji zajścia w ciążę i szczęśliwego porodu. Bo przecież najważniejsze jest WIARA. Więc teraz już tylko na nią liczę.małe marzenie, gabi544, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny