Przedciążowe rozmowy Gabi i Paulette
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhmmm może i ja bym się w jakieś gazetki zaopatrzyła. mam podobnie jak Ty też lubię czytać a na punkcie dzieci i gadżetów z nimi związanymi też mam totalnego bzika jak zaszłam to kupiłam jakieś tam dwie gazetki, ale później patrzeć na nie nie mogłam i wyrzuciłam je. No ale może jednak lepiej się za opatrzyć i powiększać swoją wiedzę.
gabi544, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyten dodatek to jest np. jakaś płyta z bajką albo książeczka dla dziecka ja wzięłam z dodatkiem, mam jedną szufladkę i tam na jednej kupeczce leżą te książeczki i płyty, a na drugiej po kolei odkładam sobie kolejne numery gazet powiem CI, że naprawdę dużo się dowiedziałam z tych gazetek. O pielęgnacji, karmieniu, rozszerzaniu diety. Bo wcześniej skąd miałam czerpać taką wiedzę
a ja dziś byłam u endo - dostałam znowu większą dawkę euthyroxu, bo jak on to określił, że mój organizm zaczął się bronić, przywyknął do dawki, bo TSH skoczyło. A on mnie już ustawia pod ciażę czyli ok. 0,6 - 0,8. Zapytałam go, czy z takim wynikiem możliwa jest ciąża, a on mi co mówi? Że mam się nie zastanawiać nad wynikami, tylko brać męża w obroty, jakieś winko i działać A ciąża jest możliwa, bo ostatnio miał pacjentkę, która zrobiła TSH w 2 miesiącu ciąży i wyszło jej 38 ! I od razu dostała dawkę 150 na początek, bo to zagrożenie dla dziecka. Ale wszystko jest ok z nią.
podniósł mnie na duchuPaulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo chyba i ja zaczne sie teraz zaopatrzac w te gazetki. Tylko jak to polowa roku to musze to tam doczytac co i jak zeby moc zamowic
Ojej jakie wysokie miala. Mojej kolezance udalo sie przy tsh powyzej 6 albo 7. Jakos tak. Bierze ten lek co napisalas ale nie wiem jaka dawke.gabi544, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Hej Kochana, czemu juz nie spisz?
Nie
musisz Kochana czekac, bo ja praktycznie w kazdym numerze widze'ze jest napisane,zeby zamowic
promocyjna prenunumerate'czyli chyba za 25zlotych do konca roku dosrawac mamo to ja i moje dzieecko chybaPaulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyno to nieźle a ja się znowu przebudziłam wcześniej, nie wiem co mi się dzieje ostatnimi czasy. Pisałam na tablecie ale mnie wkurzył, bo to stary rzęch i chciałam tylko, żeby mąż mi podał komputer, a ten wstał i mówi, że przy mnie się spać nie da, po czym poszedł rokręcać swój komputer
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana moze sie stresujesz i dlatego masz problemy ze snem. Jednak te wszystkie badania robia swoje. Plus jeszcze ta nadzieja, ktora tli sie do samego konca a moze sie cos nam tu kluje na forum i nie pozwala Ci dlugo spac :*
Ja to niecierpie tabletow ten moj ma dla mnie to porazka wole laptop albo juz na komorcegabi544, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjak sobie przypomnę to aż mnie krew zalewa - byliśmy wczoraj u moich rodziców, dosłownie przelotem, bo moja matka w szpitalu, a ojciec w pracy, więc był tylko mój brat z żoną i dzieckiem (7 miesięcznym - moja chrześnica). I wiesz co ja wczoraj zobaczyłam? Że moja bratowa wkłada 7 miesięczną dziewczynkę do chodzika - ona uważa, że dziecko w wieku 7 miesięcy ma już chodzić. To nic, że ortopeda mówił, żeby nie sadzała jej na siłę, bo u dziewczynek może sie zdeformować wtedy miednica(czy jakoś tak) a ona to robiła, gdy mała miała 3 miesiące. To nic, że mówił, że chodzik szkodzi na bioderka - przecież tyle ludzi używa i się nic nie dzieje.
A jak ja jej wczoraj zwróciłam uwagę, że chyba jest niepoważna, żeby takie małe dziecko uczyła chodzić, to ona wypaliła do mnie z tekstem: "sorry gabi, ale nie będę cie słuchać, bo ty nawet dzieci nie masz wiec skąd wiesz co jest dobre?" ( a to jest też jej 1 dziecko, więc skąd ona wie?) to jej powiedziałam, żeby sobie kupiła jakąkolwiek gazetę o niemowlakach i poczytała, jaką krzywdę małej robi.
No normalnie tak mnie wpieniła, że masakra. I tacy ludzie mają dzieciWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 06:02
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulette wrote:Kochana moze sie stresujesz i dlatego masz problemy ze snem. Jednak te wszystkie badania robia swoje. Plus jeszcze ta nadzieja, ktora tli sie do samego konca a moze sie cos nam tu kluje na forum i nie pozwala Ci dlugo spac :*
Ja to niecierpie tabletow ten moj ma dla mnie to porazka wole laptop albo juz na komorce
Wiesz co - nawet się nie stresuję tymi badaniami jakoś jak te pierwsze wyszły dobrze, to wiem, że tamte też będą ok. Badanie męża - no cóż, jeszcze nawet na badaniu nie był, to gdzie tutaj do wyników a poza tym jakoś tak dziwnie spokojna jestem o te jego badania
Oj tak - ta nadzieja. Z jednej strony wiem, że nic z tego, bo mam wszystkie objawy PMS, ale jakiś głos w głowie krzyczy, że może to nie objawy okresowe ale powiem Ci, że wyluzowałam, poświęciłam ten cykl na badania i nie będę jakoś rozpaczać, jak @ przyjdzie
No ja też tableta nie lubie. Zresztą na komórce też nienawidzę pisać na forum wolę komputer, czuć klawiaturę i wiem, co mi wyskoczy, jak napiszę, a nie że muszę potem pół godziny szukać słowa w słowniku, którego chciałam użyćPaulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo na prawde nie powazna jest nie pamietam kiedy moja siostrzenica zaczynala chodzic ale moj chrzesniak w chodziku zaczynal chodzic przed pierwszymi urodzinami
Powiem Ci kochana ze tak czytalam i czulam ze wypali z takim tekstem. Niestety niektorym nic nie wytlumaczysz, bo twierdza ze albo sie nie znasz albo ze zazdroscisz... Jedynie co to szkoda dziecka.Seniorita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo dobrze ze sie nie przejmujesz tymi badaniami przynajmniej oszczedzasz sobie stresu
Niestety ta nadzieja jest zawsze i mimo ze ktos sprowadzi Cie juz trzeźwo na ziemie do nas to jeszcze nie dociera i liczymy na cud do ostatniej chwili. Wiem to z wlasnego doswiadczenia.
Ja tez wole najlepiej z klawiatura . Chociaz na telefonie az tak zle mi sie nie pisze chociaz bledow potrafie narobic najgorszy to jest wykres na telefonie.gabi544, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój brat, jako jedyny z nas wszystkich, zaczął chodzić w wieku 10 miesięcy. A tak to my wszyscy albo za rok czasu, albo troszkę po roczku.
Ale ja z nią nie skończyłam jeszcze, niech no tylko moja mamuśka wróci, to wszystko jej powiem - a co jak co, ale mojej matki to ona słucha zawsze i we wszystkim. A dla mnie to dziecko jest ważne i nie pozwolę, żeby ona je tak męczyła.
Jakie plany na dziś Kochana?Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycześć dziewczyny!
przepraszam za tyle dni ciszy, ale internet padł mi całkiem ;(
Musiałam zadzwonić do orange nasłać im długich i teraz już działa
Ciekawe jak długo...
Co tam u Was słychać? Ja dziś kościółek, obiadek a potem jakiś rodzinny spacerekPaulette, gabi544 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydzień dobry Alicjo nic się nie stało najważniejsze, że już Ci działa wszystko
Ja też idę do kościoła, potem zjem obiad a później pewnie gdzieś z moim Mateuszem pojedziemy może do jego babci ? jeszcze nie wiemmałe marzenie, Seniorita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
Fajnie Alicja, że wróciłaś. Ja na szczęście mam męża informatyka, to jak się cos dzieje z komputerem lub internetem to on zawsze w pogotowiu
A my jakie plany? Hmmm... Śniadanko, potem może pojedziemy do mojej siostry jakiś obiadek. A jutro badanie męża. Ale się stresuje biednymałe marzenie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttp://zapodaj.net/a98b529230dc5.jpg.html
to mój dzisiejszy test z godziny 8:30. Z trzeciego moczu (prepraszam za dosłowność) widzicie tutaj kreseczkę? Bo w rzeczywistości ona jest dobrze widoczna,choć bardzo delikatna. ja ją widziałam od razu, a mąż mówił, że nic nie ma. Teraz się lepiej wyklarowała. niby wiem, że nie powinno się patrzeć po pół godziny ale wiecie jak to bywa nadzieja umiera ostatnia:) Myślicie, że to może być to, czy raczej reakcje chemiczne? (choć jak mówię, ja widziałam ją od początku, tylko że była jaśniejsza)małe marzenie, Paulette lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnygabi544 wrote:Fajnie Alicja, że wróciłaś. Ja na szczęście mam męża informatyka, to jak się cos dzieje z komputerem lub internetem to on zawsze w pogotowiu
A my jakie plany? Hmmm... Śniadanko, potem może pojedziemy do mojej siostry jakiś obiadek. A jutro badanie męża. Ale się stresuje biednygabi544 lubi tę wiadomość