Przedciążowe rozmowy Gabi i Paulette
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaula bede truc az pojdziesz. I nie ma sie czego bac, bo watpie zebys gorzej czula sie, jak bedziesz miala dobra dawke lekow ustawiona. Aaa.. no i badan tarczycowych nie musisz robic w jakims konkretnym dniu cyklu, to jest akurat obojetne, wiec zasuwaj Kochana jak najszybciej do labu na badania
i do lekarza siooo ! 
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya ja siedze i czekam zeby sie wykapac, bo maz z kolega przyjechali zmieniac u nas w mieszkaniu antene od internetu, i siedza w mieszkaniu, a przy kims obcym to tak glupio chodzic prawie nago po kapieli..
a juz mi sie oczy zamykaja, bo wczoraj tak lało i jak nigdy sie nie balam burzy, tak wczoraj spac nie moglam, tulilam sie do Dawida i trzesłam ze strachu. Masakra
Kochana nie wiem, czy pytalam juz, jak tak to przepraszam
mozna wiedziec, gdzie Twoj narzeczony pracuje?
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPewnie kochana ze mozesz pytaj o wszystko moj pracuje przy naprawie sprzetu ogrodniczego i wszelkiego rodzaju maszyn i po godzinach w domu motory i skutery naprawia
Mi sie spac nie chce, ale brzuch mnie boli od wczoraj mam jakies problemy z zaparciami i tak mi to wszystko ciazy i takie dziwne bole mam. Do tego troche i w krzyzu mnie pobolewa . Z jednej strony dobrze ze boli przynajmniej wiem ze zyje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 20:19
gabi544 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAhh rozumiem moj tez naznosi tych sprzetow z pracy, komputerow, telefoonow, tabletow i routerow to nie ma nawet gdzie obiadu zjesc bo wszedzie sprzety. Wczoraj jak sie wkurzylam to mu to zgarnelam i do piwnicy zanioslam, bo to juz byla przesada - wszedzie, gdzie nie popatrzylam - kable
mezczyzni
Kochana jestes po owulce woec moze Fasolek sobie mości wygodne miejsce na kolejne 9 miesiecy i dlatego tak kluje i ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 20:30
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej hej. Witam sie cieplutko. Paula - snilas mi sie, tzn. Snilo mi sie, ze weszlam na ovu i wyskoczylo mi, ze zrobilas nowy wpis do pamietnika. Wchodze tam a tutaj co? "ciąża rozpoczęta " az bylam zdziwiona, ze test wykryl u Ciebie cisze 7 dni po owulcji. ale sie ucieszylam, ze tak szybko sie udalo
Miejmy nadzieje, ze to jakis dobry znak ze intuicja mnie nie myli
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej kochana :* no sen niesamowity miałaś może i intuicja Cię nie myli ale wiesz, że wtedy musisz spiąć się w tym cyklu, bo umowa ciągle obowiązuje :*
Mnie obudził bóla brzucha, dalej coś w krzyżu mnie boli. No i temp trochę skoczyła w górę.
Powiem Ci kochana, że tak się dziś wkurzyłam dzwoniłam, żeby sie zapisać do tej szkoły na te badania co ostatnio wspominałam. Wczoraj nikt nie odbierał, a dziś dzwonie (numer mam ze strony z internetu z ich ośrodek pod tytułem nr do rejestracji) . Dzownię. Mówię co chce. a ta baba do mnie, że to nie pod ten nr tylko nr jest w internecie podany i proszę tam dzwonić No kur przecież właśnie dzwonię.. No ale co tam są dwa nr tylko inne końcówki mają. To dzwonię pod inną końcówkę ta sama baba mówi mi, że mam znaleźć sobie nr na ich stronie i tam zadzwonić Porażka. Dobrze, że był jakiś numer podany na stronie szkoły do tej co papiery składam i pod tamten zadzwoniłam i się w końcu zapisałam na (7-go sierpnia mięli najbliższy termin na godz. 15.20). Gdyby nie nr na stronie szkoły to nie wiem jak bym się dodzwoniła. A później ten nr pod któy dzwoniłam wklepałam w google (to powinno mi strone odnaleźć) to nic nie znalazło tylko jakiś kalkulator się włączył no porażka z tym NFZ
-
nick nieaktualnypolska sluzba zdrowia - zawsze przyjazna pacjentowi
To nie mogla Ci podac odpowiedniego numeru? Bezsens
no oczywiscie, wtedy musialabym spiac sie i zaciążyć w tym cyklu. Tak sobie wyliczylam, ze jakbym nie zaszla teraz, tylko w sierpniowym cyklu, to mialabym termin na 18 maja, czyli tylko 2 dni wczesniej niz w pierwszej ciazy mam nadzieje, ze moze ten na gorze bedzie chcial mi oddac to, co mi zabral.. :-*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 10:25
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana na pewno Ci odda ja bym musiała czekać do grudniowych starań, żeby mieć podobny termin porodu co miałam z moim Aniołkiem.
Tak z ciekawości patrzyłam jak by mi się teraz udało to były by początki kwietnia. A mój brat, który ma być chrzestnym mojego dziecka urodził się 04.04 to może i chrześniak/chrześnica trafi mu się na urodziny bo mój Mateusz to dopiero z maja jest, no a ja ze stycznia wiec już nie da rady
gabi544 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhehe moj z lipca, a ja z wrzesnia. Na jego urodziny sie nie udalo, choc byly falszywe wskazowki ( cholerne testy ) ale moze na moje urodziny dostane ten najpiekniejszy prezent.. to byloby za piekne, zeby stalo soe prawdziwe.. ehhh..
Jejciu, ale mnie nerwy nosza. Maz mial odebrac wynik godzine temu i wyslac mi zdjecie na maila, a od godziny sie nie odzywa. Nie pisze, nie wysyla, nie odpowiada na telefony i smsy.
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana należy Ci się taki prezent na urodziny .!
Wiesz może czymś jest zajęty teraz w pracy i nie miał czasu Ci jeszcze wysłać. Może dostał nagly telefon, że coś tam musi zrobić i myśli teraz o Tobie, że czekasz i się martwisz, a on dobrych wieści nie może Ci przekazać . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEhh no wiem ze przesadzam, ale ja po prostu jestem takA w goracej wodzie kapana...
Ale u nas prazy znowu od samego rana. Wytrzymac sie nie da. Dobrze, ze tutaj w sklepie chlodno. Ale nuda straszna. Wzielam sobie "mamo to ja", ktora dotarla do mnie z wielkim opoznieniem i czytam po troche
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyuwielbiam pielić warzywka - nie zeby caly dzien od switu do nocy siedziec w ogródku, ale tak ze 2- 3 godzinki. To mnie tak relaksuje zawsze.. mozna sie wyciszyc, pomyslec, albo zalozyc sluchawki i miec daleko w tyle caly swiat szkoda, ze nie mam swojej dzialeczki...
Paulette lubi tę wiadomość
a specjalnie go wczoraj prosilam zeby wzial ten drugi. Wroci po polnocy znowu i ch... wielki. Jak tu z nim wytrzymac?
