Przedciążowe rozmowy Gabi i Paulette
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Heheh no trochę właśnie najbliżej mam w stolicy zaglądam tylko jak jestem przy okazji... Chociaż w przyszłym roku przy okazji remontu pewnie i tak będziemy musieli się wybrać a zmieniając temat to @ daje mi dziś popalić... Boli jak diabli a co u Was?
-
U mnie też daje popalić.
Właśnie się położyłam, bo od 5 na nogach. U mnie w pracy remont, klientów w cholerę dziś było- nawet ciężko miałam cokolwiek zjeść więc wszystko przywiozlam do domu. U nas na głównej drodze do Krakowa był wypadek i wszyscy jechali przez naszą wioskę. Tiry, busy itp zakorkowana cała droga. Mój M dopiero niedawno do piekarni po bułki pojechał bo nie szło z podwórka wyjechać.
Dziś generalnie stwierdziłam, że wrzesień będzie naszym miesiącem intensywnych starań, bo skoro była późna owu prawdopodobnie w 23dc to zaczniemy od 10 do 26dc. Chyba rozsądnie? Ło nie mogę przestać myśleć o maleństwie. Koleżanka z pracy rodzi za 2 tygodnie.. -
nick nieaktualny
-
Paulette wrote:Mi to juz na fejsa sie wchodzić nie chce.
Ale mnie glowa boli.. I ogolnie czuje sie do dupyPaulette, gabi544 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycinnamon cookie wrote:Paulette głowa do góry :* weź coś na ból głowy (tylko nie ibum! ) i uśmiechnij się, będzie dobrze zjedz dobre śniadanko i humor od razu się polepszy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam drogie koleżanki
Ja dziś mam wolne to trochę ogariam domek i zaległe prace domowe pościel zmieniona, pranie wstawione, mieszkanko posprzatane. I zaraz IDE myć okna, tylko najpierw muszę skoczyć po płyn, bo gdzieś się zapodzial a tak mi się wychodzić nie chce, strasznie zimno u nas. Na termometrów ledwie 15 kresek i zimny silny wiatr.. Brrrr...a na 17 do gina się wybieram.
Paulette -bądź dzielna.
Cachreel- no to faktycznie niefajnie. Tak jak mówi Paula - najlepiej by było wyjezdzac na czas remontu na urlop, przyjechac i żeby było wszystko posprzatane jak zrobili bałagan to niech się z nim męcząPaulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula - ja na bił głowy, żeby uniknąć tabletek, często robię sobie okłady. Jakąś sciereczke namaczam w zimnej wodzie i klade na czoło. Nie od razu, ale po chwili pomaga.
Do tej wody czasem dodaje jakiś olejek zapachowy, lawenda lub morski.. Wtedy to nie dość że głową odpuszcza, to się jeszcze uspokajam i wyciszamPaulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny