Przedciążowe rozmowy Gabi i Paulette
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej Kobietki. Dziekuje Ci Paula za pocieszenie, co ma byc to bedzie (choc moje glupie serce podpowiada, ze teraz to jest TO). Mam nadzieje, ze @ mi sie znowu nie opozni (w tamtym cyklu poslizg o 3 dni - wiem, ze taki poslizg to nie zadne opoznieie, ale strasznie mi sie dluzylo) i jak naszybciej rozpoczne nowy cykl. Dzis bylam na kontrolnym TSH i zbadac wit. D3, bo przyjmuj juz 3 miesiace i nie mierzylam od tamtej pory..
Ala - gratuluje najbardziej "niebezpieczny" okres ciazy masz juz za soba ( ok. 70 % ciaz straconych roni sie wlasnie w I trymestrze). trzymajcie sie cieplutko jakies pol roku a potem chwal nam sie swoja mala Kruszynka
Masz juz brzuszek? kurde ale Ci zazdroszcze...
Ale mi twarz wysypalo krostkami - czyli @ pewnie przyjdzie za jakis tydzien..Paulette, małe marzenie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygabi544 wrote:Paula cos o tym wiem, bo u mnie dzis jest dopiero 5 dpo (chyba, bo wchodze tylko rano, wpisze tempke i nie patrze na wykres )
Cachaarel tylko nie zapomnij co masz nam powiedzieć bo ja czasem tak mam nawet Wam coś chcę napisać i później siedzę i myślę, kurcze miałam się o coś spytać tylko o co ?? hehe -
nick nieaktualnyGabrysia nie masz czego zazdrościć niedługo i Ciebie to czeka ;*** powiem Ci, że brzuszek widać jest już trochę wypuklony, ale ja nigdy do szczupłych nie należałam więc ja prawie zawsze jak w ciąży chociaż na tak ze 2 tyg temu mialam ciut większy tak mi się wydaje po spodniach. moze jakies wzdecia wtedy mialam? czytalam tu na forum wlasnie dziewczyny pisaly ze mialy wzdecia i we wczesnej ciazy bylo bardziej widoczna niz w późniejszej może u mnie podobnie . nie wiem .
Ale mam ostatnio idiotyczne sny. takie koszmary mi się śnią, że prawie z krzykiem sie budze. i do tego jeszcze katar mi sie przyplątał i od rana boli mnie gardło a nic w domu nawet nie mam. zreszta nawet nie wiem co mi wolno, musze sie wybrac do apteki, ale tak mi się nie chce ze szokgabi544 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja mam zawsze wzdęcia po owulacji. od wczoraj się z nimi męczę już na poważnie. w większość spodni się dopiąć nie mogę ja nie rozumiem, że tak się dzieje, biorę tabletki na wzdęcia, ale mało skuteczne są.. porażka jednym słowem. ale ja mam tak co cykl. już taki mój urok. Przynajmniej raz w miesiącu mogę na siebie popatrzeć jak bym była prawie w zaawansowanej ciąży chociaż ten widok mnie przeraża, bo ciążowy brzuch chce mieć a nie taki wzdymany nie wiadomo od czego i każdy tylko ręce zaciera, że mi się przytyło brzuch mi się zawsze zminiejsza z okresem im intensywniejszy tym szybciej brzuch tracę .
-
nick nieaktualnyoj - ja tez mam wzdecia, tylko ze wlasnie przed owulacja. Tak dobe przed to mam taki balon wywalony do przodu, a na drugi dzien czuje juz bol jajnika. Przynajmniej wiem, kiedy moge sie spodziewac, nie musze testow owu robic
A znowu przed okresem to mi sie ogolnie obwody powiekszaja (cycki, ale to wiadomo), brzuch, nawet w udach mam te 2 cm wiecej niz zwykle. Podejrzewam, ze to moze przez zattrzymywanie wody w organizmie (tak przynajmniej czytalam ). I jak chodze to czuje sie ociezala, jak hipopotam -
nick nieaktualnymoże u mnie też woda sie zatrzymuje jejku . chociaż ja mam dwa wskaźniki potwierdzające że jestem po. Wzdęcia i totalny leń. Czasem jescze trądzik. Ale w tym cyklu nie mam trądziku tylko mam hmm jak by to powiedzieć... ogólnie mam cerę trądzikową (wiecznie młoda) i mam takie dziobki po krostach, które łatwo zatuszować fluidem, a teraz krostek nie ma tylke te dziobki takie powiększone, że żadnym fluidem nie mogę zatuszować
a dzis mój leń sięga zenitu od 13 powinnam być w szkole na w-fie ale tak mi się nie chce, że jadę dopiero na 15:30 na tzw gabinet dentystyczny (nawet dobrze nie wiem jak ten przedmiot się nazywa) i do tego trochę się źle czuję oby mnie nic nie brało, bo ostatnio ciągle przed @ choruję -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny miałam Wam napisać więc piszę.
Podobno w Tarnowie (Gabi to chyba bardziej Twoje 'okolice') jest babeczka, która leczy suplementami diety. Mojej znajomej siostra bardzo długo starała się o dziecko i lekarze nie mogli jej pomóc zbytnio bo a to polipy na macicy a to coś tam. Pojechała do niej i po miesiącu zaszła w ciąże i jest ok. Nie wiem czy to kwestia przypadku, czy tych suplementów. Ta moja koleżanka też u niej była i powiedziała jej, że ma niedotlenienie macicy i żeby na razie nie zachodziła w ciąże, bo poroni. Ich mama ma raka i też się tam leczy i jest poprawa. Zastanawiam się czy nie pojechać do niej. Wizyta jest darmowa- płaci się za suplementy tylko.
Może jedźmy grupowo i dostaniemy jakąś zniżkę studencko- matczyną?gabi544 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo może faktycznie kobita się zna. Fajny pomysł jechać grupowo. Tylko nie wiem gdzie wy mieszkacie, ale ja ze stron stolicy to pewnie mam najdalej
ehhh tam. mam dziś tak kiepski humor, że nawet po szkole mi się nie poprawił. ten mój dopiero wraca z praca, albo się wycisze, albo będzie dym
jestem tak zła, tak bezradna. ja wiem, że muszę być cierpliwa. ja wiem, że kiedyś nam się uda. wiem, ze szkoła, wiem że praca. wiem wiem wiem. wiem wszystko.
...
ale moja psychika siada.. najchętniej to bym się rozstała ze swoim narzeczonym i przez jakiś czas powegetowała sama, bo życiem to tego stanu rzeczy nazwać nie można -
nick nieaktualnycześć kochane. dziś mam ciut lepszy humor, chociaż trochę boli mnie głowa, ale jestem dziś pełniejsza do życia. Do tego przez krótką chwilę miałam jasno brązowe plamienie na okres ciut przy wcześnie może jednak wcześniej zawita... Nawet to i lepiej szybciej do nowego cyklu przejdę
A co tam u Was?? :* -
nick nieaktualnycachaarel wrote:Dziewczyny miałam Wam napisać więc piszę.
Podobno w Tarnowie (Gabi to chyba bardziej Twoje 'okolice') jest babeczka, która leczy suplementami diety. Mojej znajomej siostra bardzo długo starała się o dziecko i lekarze nie mogli jej pomóc zbytnio bo a to polipy na macicy a to coś tam. Pojechała do niej i po miesiącu zaszła w ciąże i jest ok. Nie wiem czy to kwestia przypadku, czy tych suplementów. Ta moja koleżanka też u niej była i powiedziała jej, że ma niedotlenienie macicy i żeby na razie nie zachodziła w ciąże, bo poroni. Ich mama ma raka i też się tam leczy i jest poprawa. Zastanawiam się czy nie pojechać do niej. Wizyta jest darmowa- płaci się za suplementy tylko.
Może jedźmy grupowo i dostaniemy jakąś zniżkę studencko- matczyną?
Kurcze - dalas mi nadzieje moze to i glupie, ale jak pojawia sie choc malenka iskierka nadziei na pomoc i poprawe sytuacji, to az chce mi sie zyc i mam znow sile do walki.
Bardzo chetnie sie z Wami wybiore KOchana a jakies dokladniejsze namiary na nia masz? telefon, adres ?
Wiesz, takie dalsze okolice, bo do tarnowa mam ok. 150 km (chociaz z drugiej strony co to jest - 2 godziny drogi )
Przepraszam tak wogole, ze nie odzywalam sie wczoraj, ale mialam urwanie glowy. Przyjechalam do domu, postawilam obiad na gazie i hej sprzatac w tym czasie mieszkanie. Masakra potem zakupy spozywcze, bo w lodowce tylko swiatlo, musialam jeszcze jechac zatankowac auto, zaplacic czynsz za mieszkanie. Ajj.. Przyszlam do domu t mnie jeszcze D. zdenerwowal, poklocilismy sie tak niezle.. Ale juz jest ok dzis troche luzniej, bo po pracy czeka mnie tylko obiad i umycie lodowki.
Aaaa.. musze Wam sie pochwalic wczoraj robilam TSH i wit. D3 no i odebralam wyniki: TSH - 0,76 ( !!!!!!)
No niestety, z witamina nie tak ladnie, bo mam 24, a norma od 30, ale jest lepiej niz bylo. Przynajmmniej nie maam juz niedoboru, tylko niewystarczajacy poziom ( tak jest w indeksie, choc nie wiem w czym roznica ).
Paula - super, ze masz lepszy humor. Wiesz, ja tez jakos tak dzisiaj tryskam energia
Hmmm.. Nie wiem co to moze byc? A ile masz jeszcze czasu do przewidywanej @? -
nick nieaktualnyKochana ja takie porządki już robię tylko w soboty, bo w tygodniu to mi się nic nie chce
@ powinnam dostać we wtorek. o ile owulacja była wtedy co ja myślę. w ogóle i brzuch zaczyna mnie boleć jak na @. Moze ja myślę, że owulacja była jeszcze później niż mi ovu wyznaczyło, a tak na prawdę była wcześniej niż myślę ? sama nie wiem . -
nick nieaktualnyKochana ja tez normalnie robie w soboty, tylko w te sobote pracuje, dlatego nie bedzie mi sie chcialo jeszcze bardziej jutro po pracy, a kiedys to zrobic trzeba
hmm.. a teraz nadal masz plamienie? czy juz przeszlo? kurcze moze faktycznie mialas owulke wczesniej -
nick nieaktualnydobrze, ze ja to mam juz za soba fakt, balam sie tego troche, ale w sumie nie bylo czego wszyasrtko przebieglo sprawnie i spokojnie, choc ja wcaale nie chcialam organizowac tego spotkania, bo to takie troche udawanie i naciagane przesd moimi tesciami, ze zyje z moimi w milosci i pojednaniu ( a nie mamy zbyt dobrych stosunkow - ja z rodzicami, szczegolnie z matka). Ale tak trzeba bylo, bo tesciowie nalegali, bo my mielismy date slubu juz zaklepana w urzedzie, a oni sie nawet nie widzieli, wiec sie zgodzilam dla swietego spokoju.
Kochana, a to jakas okazja sie szykuje? Czy tak po prostu, bez okazji?