przeszkoda w zajsciu-słabe nasienie, babeczki łączmy sie i wspierajmy!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Aipoite ja tez coraz czesciej watpie ze kiedykolwiek sie uda:( jestem juz chyba zmeczona tymi staraniamimi czekaniem na cud... To jest ostatni cykl staraniowy, mam w nim monitoring, jak sie nie uda to staramy sie o in vitro refundowane. Mam nadzieje ze nie bedzie potrzebne, no ale znajac moje szczescie to i tak nic z tego nie bedzie.
Trzymam kciuki za poprawe nasienia, u nas to juz nie wiem co jest przyczyna, moze jestem juz za stara...aipoite lubi tę wiadomość
Mati 16.07.2009
-
Dziewczyny ja tez kiedyś urzędowałam na tym forum, pisze kiedyś bo teraz jestem na fioletowej stronie.
Tez juz miałam dość w końcu 2lata starań i męki (psychicznej) naprawdę bo ile można co mc to samo i coraz większy dol. Wszyscy wkolo zachodzą tylko nie ja! U mnie mąż ma żylaki powrozka i stad to liche nasienie u mnie natomiast ok.
Ale do czego zmierzam a no do tego ze w końcu sie udało niewiem tak naprawdę jakim cudem(na pewno nie odpuściłam) bo nie potrafiłam o tym nie myśleć.
Jak tu kiedys pisała Ania84 ze potrzebny jest tylko 1 żołnierzyk tylko 1 pamietajcie!!! Takze dziewczyny nie poddawajcie się bo ja wiem po sobie ze naprawdę twarde z nas babki i jesteśmy w stanie baaardzo dużo znieść na pewno uda się każde z Was tylko Bóg wie kiedy to będzie!
Mój mąż się suplementował caly czas lykal Mg i Salfazin, (żylaków operować niechcial) ale brak tez Clo na rozruch jąder jak to dr stwierdził ja natomiast lykalam Ziola Sroki 3 i może to one pomogły bo w II cyklu och brania zaszłam no teraz to niewiem ? Ale jest fasola tfu rzn będę miec córcię
Rozpisałam sie ale dziewczyny nie poddawajcie się walczcie bo jest o co!
Pozdrowienia!Ania_84 lubi tę wiadomość
-
A i jeszcze chciałam powiedzieć ze lekarze w klinicie Vitrolive ktora zajmuje się niepłodnością dawali na szanse tylko na In vitro! Nawet nie inseminacje ( bo za niskie parametry nasienia) wyobraźcie sobie ile przepłakałam czasu!!!? Dlaczego to mnie spotkało?
Tylko ze zaszlam w cyklu naturalnym.
Teraz wiem ze lekarze wyolbrzymiają albo im zalezy na kasie! -
nick nieaktualnyHej kochanie! Ja dosieglam psychicznego dna moze za bardzo mnie moj wykres nakrecil i to ze to pierwszy cykl z nasieniem w normie? Ni ale klapa nie wiem co dalej nie wiem nic
W planach hsg,test pct, monitoring ale to wszystko kasa,kasa....
Tak liczylam ze to nasienie jest przyczyną niepowodzen i ta moja tarczyca teraz wszystko jest ok tarczyca doprowadzona do ideału nasienie w normie i nadal nic
Wiem moze i przesadzam bo to pierwszy cykl tak naprawde kiedy niby wszystko jest w normie ale kurcze to zaraz 2 lata bedzie staran intensywnychEvaa lubi tę wiadomość
-
Ania u mnie to juz chyba 4 lata staran na luzie, w lutym minal rok od diagnozy o slabym nasieniu i rozpoczeciu leczenia. Od wrzesnia wszystko ok a ciazy nie ma
Dna siegam co miesiac jak dostaje okres, ale co nas nie zabije to nas wzmocni, wiem ze to frazes ale ja tak wlasnie mysle, inaczej juz dawno zamkneli by mnie w psychiatryku. Poczecie dziecka to cud, w sensie duchowym i biologicznym, po prostu musi sie zbiec w czasie kilka czynnikow, tak naprawde to wiele od nas nie zalezy.Wiem ze jest to cholernie nie sprawiedliwe, my czekamy,dbamy o siebie i robimy wszystko by te szanse zwiekszyc, a inni zachodza ot tak sobie wcale sie nie starajac. U mnie dochodzi tez wiek, nie oszukujmy sie po 35 rz szanse maleja, ale mimo to sie nie poddaje chociaz czasami mam dosc, po porazce podnosze sie i ide dalej. Uda sie, musisz w to wierzyc!!!Evaa lubi tę wiadomość
Mati 16.07.2009
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuję kochane za dobre słowo
Sylwia właśnie z jednej strony rozum podpowiada to co napisałaś ze to pierwszy cykl w ktorym niby wszystko jest ok, ale z drugiej jest jakis niepokój ze jest cos jeszcze co utrudnia zajście, jedna strona mowi poczekaj daj działać naturze, nie spinaj sie a druga krzyczy dzialaj,szukaj.... -
Hej kochane
Ania spokojnie.. to dopiero 1 cykl z dobrymi hormonami i nasieniem wiec daj troche czasu
ehhh ja sie stresuje ta droznoscia.. jesli wyjdzie ze niedroznosc u mnie to wtedy tylko in vitro ..Evaa, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyoojj takk... wiem co mówisz, sama staram się już dobrych 17 cykli, więc wiem co czujesz, ale te wszystkie porażki uświadomiły mi, że jest jeszcze życie poza staraniem się o dziecko i nie można się spinać jakkolwiek banalnie przecież to brzmi. Ja prawie wszystkie @ przeleżałam w łóżku z chusteczką w dłoni i milionami zajadanych na smutek kalorii, wstawając z łóżka tylko do toalety, ale jak długo można? Trzeba cieszyć się tym co mamy, a maleństwo przyjdzie Moja mama cały czas mi powtarza, że widocznie to jeszcze nie czas Marceliny, więc spokojnie na niego czekam Nie możemy tracić pięknych lat życia tak się zamartwiając. Udało ię Wam wyleczyć a to OGROMNY sukces!! Wiele tu kobiet zmaga się ze swoimi dolegliwościami nie mogąc ich wyleczyć, wielu parom nie udaje się polepszyć nasienia... Teraz to już z górki, jesteście zdrowi, a to jest najważniejsze ) Daj sobie, daj WAM czas i cieszcie się sobą
-
nick nieaktualny
-
sylwiaśta159 wrote:Aniu dlaczego tylko in vitro? Przecież laparoskopowo można szybciutko udrożnić i po sprawie )
a ja juz mam dosyc.. jak mi jeszcze z drugiej str los dopieprzy to nie wiem czy poukladam sie
juz razodebrano nam szanse na wspolne dziecko .. jak odbiora mi sznase na spokojniejsze IUI .. to moze czas sie pogodzic z tym ze dziecka miec nie bedziemy -
nick nieaktualnyAniu ja tez mam stres przed hsg tym bardziej ze dzis moja znajoma ktora tez jest tu na ovu ( moze znasz shooa) u nich wyszedł problem męski pizniej gin wykrył torbiel endonetrialna i prawdopodobnie ma endo to dzis posz k a na hsg i oba jajowody niedrożne (
Tyle dobrze ze rzadowka przewiduje czynnik jajowodowy. Tylko nie jestem pewna tego czy czasem nie wymagaja dodatkowo potwierdzenia laparoskopowo. -
nick nieaktualny
-
Ania wlasnie widziałam..
no własnie .. tyle ze u nas z dawca nie mamy szans na refudnacje
niby sa badania kliniczne ale poki co wstrzymae bo tez juz sa zakonczone ..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Ale jesteśmy przed badaniem i tego się trzymamy )
swoją drogą shooa... jej tą torbiel na usg wykryli?sylwiaśta159 lubi tę wiadomość