przeszkoda w zajsciu-słabe nasienie, babeczki łączmy sie i wspierajmy!!
-
WIADOMOŚĆ
-
I wiecie co ide do androloga z P 4 lutego...muszę trochę popytać ta kobitkę o różne rzeczy no a przede wszystkim zależy mi na tym aby się ogarnęła i przyśpieszyła jakieś badania np. usg jąder , nie wiem może posiew nasienia może jakieś genetyczne badania, kriotyp (musze poczytać co obrazuje). Chcę wiedzieć po prostu na czym stoje ....bo wydaje mi się, że z takimi wynikami nie mamy szans na naturalną ciążę..niestety...
-
nick nieaktualny
-
Aniu a jakas mala poprawa jest to chyba dobrze no nie? ale sama wiem, że ja też bym się choćby z małej poprawy nie cieszyła, ale chyba nie pozostaje nam nic innego jak cieszyć się z tych małych rzeczy i czekać jak te małe rzeczy uzbierają się w jeden duży-mały wielki cud ) przytulam Cie mocno i poczekaj na komentarz lekarza prowadzącego
-
nick nieaktualnyMagda no niby tak tylko strasznie mozolnie to idzie ale moj rozmawiał z tą lekarka co robila wynik i kazała daje suplementowac moze troche zwiekszyc i mowi tez zeby nie spodziewac sie po suplementacji ze wynik poprawi sie bardzo szybko bo to musi potrwac waznie ze ma tendencje wzrostową. A noi mowi ze wiecej pogadamy jak bedzie posiew.
-
ANiu morfologia chyba skoczyla co nie ??
niestety proces poprawy jest dlugi dlatgeo zawsze uwazalam ze I badania to badanie nasienia bo faceta sie najdluzej leczy ;/ -
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:ANiu morfologia chyba skoczyla co nie ??
niestety proces poprawy jest dlugi dlatgeo zawsze uwazalam ze I badania to badanie nasienia bo faceta sie najdluzej leczy ;/
noi teraz 3% -
nick nieaktualnyAnia1986 bardzo współczuje i mi smutno...ale musisz myśleć pozytywnie!
A jaki tryb życia prowadzi Twój facet?Uprawia sport?je zdrowo?jest szczupły?
Widzę, że masz w podpisie, że 4 razy poroniłaś tak? więc jest duża nadzieja, szansa, że znowu zafasolkujesz i tym razem donosisz!Niby Twój Mąż ma słabe nasienie, ale 4 razy się udało, a więc tyle może wystarczy.. -
Aniu jeśli wierzyć naszemu lekarzowi to będzie dobrze. On powiedział nam że jeśli suplementacja i leki działają to wyniki będą się stopniowo poprawiać a jeśli nie ma żadnej poprawy to problem tkwi w czymś innym i wtedy jest dużo gorzej. Trzeba jednak pamiętać że to trwa . Nie mogę otworzyć tego zdjęcia wiec nie widziałam wszystkich wyników ale jeśli morfologia się poprawiła o 1% to wydaje mi się ze super! Jaki czas dzieli te badania?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 10:33
Ania1986 lubi tę wiadomość
Hania ♥♥♥3470g 56cm
-
nick nieaktualnyAnia1986 wrote:
Ania jest poprawa! Trzeba się cieszyć! Przecież wiadomo jak jest z obniżoną płodnością u facetów.. ciężko to ruszyć, a u Was poszło do góry! Kto wie co jeszcze będzie Też się boję lutego, bo mój mąż powtarza badania, ale jeśli nawet odrobinę się poprawią to będzie zawsze lepiej.
Ania1986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzoe31 wrote:Aniu jeśli wierzyć naszemu lekarzowi to będzie dobrze. On powiedział nam że jeśli suplementacja i leki działają to wyniki będą się stopniowo poprawiać a jeśli nie ma żadnej poprawy to problem tkwi w czymś innym i wtedy jest dużo gorzej. Trzeba jednak pamiętać że to trwa . Nie mogę otworzyć tego zdjęcia wiec nie widziałam wszystkich wyników ale jeśli morfologia się poprawiła o 1% to wydaje mi się ze super! Jaki czas dzieli te badania?
-
Ania1986 każda poprawa nasienia nawet ta mała powinna cieszyć, ważne że idzie do góry wynik a nie stoi w miejscu lub sie obniża, leczenie nasienia to ciężka sprawa każdy lekarz Ci to powie, trzeba czasu, czasu i jeszcze raz czasu, też to przerabiam więc wiem że jest cieżko ale jest o co walczyć, głowa do góry! trzymam kciuki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnia1986 wrote:Kochana prawie 4 miesiące... Zobaczymy co powie profesor, jak posiew wyjdzie i hormony... A jest taka możliwość ze miał duże niedobory wit i teraz dopiero powoli się uzupełniają? Noi palił ponad 12 lat to może organizm się jeszcze nie oczyscil z tych toksyn, już sama nie wiem.
Bardzo możliwe.. mój też rzucił i to było pierwsze co powiedział gin, że bardzo dobrze i teraz organizm musi się oczyścić! Mój mąż palił 16 lat... wiele razy próbował rzucić, ale nic z tego.. teraz jakoś się trzyma. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny