REWOLUCJA PAŹDZIERNIKOWA - lista testujących w najdłuższym miesiącu w roku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZ tą odpornością miałam tak samo zawsze, co cykl przed @ kiedy brałam duphaston. Miesiąc w miesiąc byłam chora, zaziębiona: gardło, katar, uszy.. do dzisiaj sądzę, że było to po dupku.. ginekolodzy oczywiście mówili, że nie możliwe i, że tylko ja tak mam.. ale potem rodzinna powiedziała mi, że ginekolodzy tak mają, że ich leki nigdy skutków ubocznych nie dają, a w gruncie rzeczy miałam rację.. więc mówiła, że oficjalnie lekarze się podśmiewają z nich w tej kwestii.
Od roku chyba już nie biorę i nic mnie nie bierze co miesiąc o tej samej porze. Polecam tran na odporność, najlepiej ten jeden konkretny, który jest w Rossmannie, tylko on działa u mnie tak, że rok nic mnie nie łapie. -
Naprawdę mi przykro, Hrabina...
Myślę, że faktycznie warto sprawdzić ten zespół antyfosfolipidowy...
A czy clo nie jest na ovu właśnie?
Czyli tarczyca też pod kontrolą?...
Kilka postów wcześniej Zwei pisała o duphastonie i luteinie... sądząc z Twoich opisów, możliwych skutków ubocznych jest więcej...
Mocno wspieram i życzę Ci zdrowia!
edit: literówkaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 19:21
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Pirelka źle sie zrozumiałyśmy
U mnie test pozytywny i automatyczny spadek odporności, dzisiaj juz całkiem nieźle sie czuje, za dwa dni śladu nie będzie.
Tak jakby ciąża na mnie tak wpływała
Ja teraz nie jestem na żadnych lekach, stąd akurat ich nie podejrzewam
Ginekolodzy nie dbają o skutki uboczne, liczy się efekt...
Nie wiem co mam ze sobą począć teraz, poczekam na mojego stałego lekarza co on powie, ale bete we wtorek zrobie, ciekawe co wyjdzie.
A ja juz się zastanawiałam jak mój kocur zniesie dziecko w domu
Co do clo to nie było na wywowałanie owu, tylko na polepeszenie jakości jajeczek, progesteron tez tragiczny nie był, ale luteina na wszelki wypadek. No i mój ukochany pregnyl do tego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 19:23
-
nick nieaktualnyHrabina ja oczywiście zrozumiałam co piszesz, ale chciałam napisać tylko jaką ja miałam sytuację z przeziębieniami i spadkiem odporności. W moim przypadku przez leki hormonalne, ale też bałam się wtedy co to będzie w ciąży, jak wtedy odporność lubi spadać jeszcze bardziej. Bałam się, że przez te przeziębienia nawet gdyby się udało to nie dałabym rady jej utrzymać
-
Tak wszystko ok, ostatnio trochę tsh wzrosło (w pół roku z 0,98 do 2,1) ale tez w granicach normy. Antygeny, antyTPO, ft3, FT4 tez wszystko gra.
Frustrujące prawda? To juz był 30 cs
HSG nie robią, bo skoro zachodzę w ciąże...
Rozumiem Pirelka nigdy nie wiadomo jak konkretny organizm zareaguje. Ja na clo byłam postrachem całego biura
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 19:30
-
Ech, rzeczywiście zastanawiające. Pytam, bo ja mam dość dobre wyniki tarczycy (trochę mało FT3, ale mieści się w normie labu , anty TPO w normie), a wyszły mi przeciwciała anty TG... i usg potwierdziło stan zapalny. Odtąd jestem zwolenniczką dokładnego sprawdzania wszystkich opcji... (podstawowe wyniki mam w normie, na początku wyszła mi podwyższona prolaktyna tylko).
Pewnie na Twoim miejscu zbadałabym antyTG, jeśli jeszcze nie badałaś, no i zrobiła zestaw badań w kierunku zespołu antyfosfolipidowego... niemniej, moje doświadczenie w tej materii jest bardzo małe, więc najlepiej popytaj dziewczyn, których wiedza jest większa, no i swojego lekarza, oczywiście.
mam nadzieję, że powód, dla którego tak się u Ciebie dzieje znajdzie się szybko i doczekasz zdrowej ciąży niebawem!staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Hej mi planowo można wkleić flaszkę. Tak czułam. Nie doczekam się pozytywu,rezygnuję. Nie daje juz rady . Wam kochane życzę pozytywów. Trzymam mocno za Wasze szczęście.Emilia77
starania od lipiec 2014
insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150) -
Hrabina wrote:Tak wszystko ok, ostatnio trochę tsh wzrosło (w pół roku z 0,98 do 2,1) ale tez w granicach normy. Antygeny, antyTPO, ft3, FT4 tez wszystko gra.
Frustrujące prawda? To juz był 30 cs
HSG nie robią, bo skoro zachodzę w ciąże...
Rozumiem Pirelka nigdy nie wiadomo jak konkretny organizm zareaguje. Ja na clo byłam postrachem całego biura -
Morwa masz racje! Właśnie byłam w tym miesiącu w kolejce do HSG ale sama widzisz że skończyło się ciążą... Nigdy nie dotarłam na usg, bo chyba tak wcześnie to nie ma tam co oglądać
Musze przycisnąć tego mojego dr, bo siły już mam chyba na ostatnie podejście, więcej nie zniosę -
Hrabina przytulam mimo wszystko na Twoim miejscu nie traciła bym jeszcze nadzieji.
Morwa trzymam kciuki żeby wszystko bylo na swoim miejscu :***
Dziewczyny mam pytanie bo nie jestem jeszcze znawczynia kiedy co należy zrobić.
Jutro 8dpo chce zrobić progesteron czy przy okazji jakieś inne badania na tym etapie warto zrobić ?
Na bete to raczej dużo za wcześnie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJennyXS wrote:Czyżby twój mąż miał na imię Łukasz?
Tak, tak
Ale wiecie co jest najgorsze w tym oczekiwaniu? Od kilku miesięcy, wiem że nic z tego nie będzie, bo dlaczego miałoby nagle być skoro 18 razy się nie udało, a mimo to zawsze mam nadzieję im bliżej końca że może jednak.
U mnie spadek odporności zawsze występuje przed @. Ja jak choruje to właśnie zawsze kilka dni przed okresem. I obecnie też chodzę z gilem do pasa.JennyXS lubi tę wiadomość