X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 28 listopada 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papierowka. Piekny przyrost :)

    Bertha. Super! Trzymam kciuki za inseminacje :)

    Karolus81. Ja odpuszczam termometr w tym cyklu, bo mnie za bardzo stresowal. Do tego wrzucam sobie medytacji i relaksacje i nie chce sie tak napinac, bo to moze blokowac :)

    bertha lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 28 listopada 2016, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papierówka super wynik bety, teraz tylko wysłuchać serduszka. Wytrwałości bo teraz będzie ci się dłużył czas do usg.

    Bertha powodzenia na iui, będę mocno trzymała kciuki za pozytywny test i zieloną kropkę.

    Karoluś a może coś z mężem zmajstrujecie w tej Lizbonie?

    Ktosiowa, a u Ciebie kiedy termin @?

    Karoluś81, bertha lubią tę wiadomość

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 28 listopada 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja kciukolce wielkie za połowkowe. Ja czekam na wyniki testu pappa. Mam nadzieje że wszystko będzie ok, bo na usg NT i przepływy w seruszku w normie.jutro idę na wizytę kontrolną podejrzec Kropeczka :)

    Papierowka przyrosty prawidłowe:D teraz tylko czekać do wizyty serduszkowej :)

    Doty jak u Ciebie?

    Karolus przesyłam uściski :*

    Hewa, Magia gdzie się podziewacie?

    Kochane staraczki jestem pewna, że doczekacie się wszystkie swojego cudu. Czasem trzeba tylko trochę dłużej poczekać. Ściskam Was wszystkie i trzymam kciuki &&&

    Karoluś81, bertha, doty22 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



  • AQga Ekspertka
    Postów: 186 276

    Wysłany: 28 listopada 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papierówka twoja beta ładnie rośnie, moje wyniki były robione w 17 dpo - 2948 i 19 dpo - 7265.

    Wg mnie wysokie, ale tym się nie sugeruj, najważniejszy jest przyrost. Na fioletowej stronie jest taki kalkulator przyrostu bety jeśli chciałabyś sobie sprawdzić. Teraz spokojnie jakimś cudem trzeba wytrwać do pierwszej wizyty. U mnie to był 6 tydz. i kropek był maleńki, kartę dostałam dużo później :) no ale na wszystko przyjdzie czas.

    Co do moich spraw, to poszłam dziś do gina na nieplanowaną wizytę i po badaniu okazało się, że to faktycznie były skurcze macicy - tak jest ułożona, że przy spinaniu robi mi się taka gula. Na szczęście szyjka długa i zamknięta i wód płodowych też sporo, więc nic złego się nie dzieje. Dostałam zakaz dotykania się po brzuchu, noszenia ciężkich siatek (ciekawe jak to zrobić ;) ) i mam łykać ten magnez i no-spę. Mam nadzieję, że więcej takich niespodzianek nie będzie, chociaż na fiolecie w kwietniówkach są dziewczyny już z założonym szwem... więc spokoju nie będzie chyba do rozwiązania.

    Dziewczyny ja za Was wszystkie trzymam kciuki z całych sił. Buziaki :)

    bertha lubi tę wiadomość

    Aqga
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 29 listopada 2016, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AQga trzeba myśleć że będzie dobrze. I w razie czego szybko reagować. Dobrze że byłaś u lekarza i wszystko pod kontrolą.
    Ja to sobie myślę że jeśli już będę w ciąży to później nie będzie żadnych problemów, ale w życiu jest różnie, nie koniecznie różowo.
    Zastanawiam się czy przez krioterapię @ mi się przesunie bo nic nie czuję żeby miała przyjść lada dzień a powinna. W sumie dla procesu gojenia tak byłoby lepiej.
    No i to oznaczałoby że nowy cykl zacznę później, później będzie owu i więcej czasu będę miała na regenerację.

    Karola555 lubi tę wiadomość

  • bertha Autorytet
    Postów: 1630 1052

    Wysłany: 29 listopada 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papierówka wrote:
    Szczerze Wam powiem, że w szczęśliwym cyklu również myślałam o staraniach, równie mocno jak w poprzednich. Więc u mnie raczej nie chodziło o wyluzowanie w temacie starań:) ale była różnica pewna. Miałam długi urlop w tym cyklu. Całkiem możliwe, że stres i napięcie w pracy coś blokowały wcześniej.
    O widzisz, i to jest dobra informacja :) Bo wszyscy wkoło trąbią o tym magicznym "odpuszczaniu", że wtedy zaszli w ciąże. Ja nie odpuszcze myslenia o celu i starań żeby go osiągnąć, póki go nie zrealizuję, nie potrafię. Także cieszę się że jest osoba ktorej sie udalo, mimo że nie odpuscila :):):) Ja będę następną! :D

    https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
    Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
    Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
    2xiui, 3xivf (2 zarodki)
  • bertha Autorytet
    Postów: 1630 1052

    Wysłany: 29 listopada 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba aż założę wątek żeby zgłaszały się dziewczyny ktore NIE odpusciły i zaszły, zebym sie podbudowala, ze to mozliwe :D

    EDIT: wątek założony! Papierówka, jesli masz ochotę to możesz podzielić się tam swoim przypadkiem :) https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/nie-odpuscilam-i-zaszlam-mozna,11704.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 10:26

    Karoluś81, Karola555 lubią tę wiadomość

    https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
    Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
    Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
    2xiui, 3xivf (2 zarodki)
  • Karola555 Autorytet
    Postów: 1236 762

    Wysłany: 29 listopada 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bertha wrote:
    O widzisz, i to jest dobra informacja :) Bo wszyscy wkoło trąbią o tym magicznym "odpuszczaniu", że wtedy zaszli w ciąże. Ja nie odpuszcze myslenia o celu i starań żeby go osiągnąć, póki go nie zrealizuję, nie potrafię. Także cieszę się że jest osoba ktorej sie udalo, mimo że nie odpuscila :):):) Ja będę następną! :D
    Nie da się nie myśleć ;) Mnie też się uda ;)

    Karoluś81, bertha lubią tę wiadomość

    Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
    23/02 będzie synek :)
    f2w3rjjgya3j0iis.png
  • Papierówka Autorytet
    Postów: 588 689

    Wysłany: 29 listopada 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, na pewno się wpiszę :D
    Powodzenia staraczki, wszystkie wkrótce zajdziecie!
    Tak sobie myślę co jeszcze było innego w tym cyklu i myślę, że wiara. Tuż przed pierwszym dniem szczęśliwego cyklu zaczęłam się modlić o nowe życie w moim brzuszku. I wierzę, że choćby nie wiem jak źle było to Bóg potrafi wszystko. I stało się :) Dalej się modlę, teraz o zdrowe 9 miesięcy :)

    Ps. Mamy już wstępnie imiona, na razie pierwsze : Małgorzata i Dariusz :)
    Zależy nam żeby były polskie, niedziwaczne i nie z tych najpopularniejszych w ostatnich latach ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 13:11

    Karoluś81, doty22, bertha lubią tę wiadomość

    <3 37+0tc 09.10.2020..... córeczka Kornelka - witaj! <3
    [*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
    [*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
    <3 37+1 tc synek Oliwierek 13.10.2018 - witaj! <3
    [*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
    [*] 17 tc synek Ignaś 28.02.2017
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne imiona :-)
    Papierówka błogosławieństwa Bożego na te 9 miesięcy :-)

  • doty22 Autorytet
    Postów: 536 607

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, wywołana do tablicy, piszę :-)
    Po pierwsze gratuluję Papierówka ciąży :-) mimo że wcześniej nie pisałam, kibicuję od samego początku.
    Karoluś, zazdroszczę wyjazdu do Lizbony, trzymam kciuki za wycieczkę i za ciążę ;-) ponoć na obcej ziemi łatwiej ;-)
    AQga, współczuję skurczy. Nie martw się na zapas, wierzę, że wszystko będzie dobrze :-) a swoją drogą to ja mam połówkę 6 grudnia, zaraz po Tobie :-)
    Za wszystkie dziewczyny trzymam kciuki za poczęcia <3
    Co u mnie? Hmmm... Ten tydzień jest koszmarny. Od soboty boli mnie brzuch. Do tego stopnia że myślałam że zaczyna się poród zbyt wcześnie. Byłam w szpitalu i u mojego gina i okazało się że najprawdopodobniej mam infekcję pęcherza moczowego. Dziwne, bo nie mam oprócz bólu brzucha i krzyża żadnych innych objawów. Z naszym dzieckiem i z szyjką jest wszystko w porządku. Dostałam antybiotyk, łykam nospe i żurawit. Nie ma spekularnych efektów, ale cóż zrobić. Więc siedzę w domu, opatulona w koc i cierpię. Kontrola jak dostanę wyniki z moczu, czyli pewnie w przyszłym tygodniu, akurat na połówkowe badania.
    Ściskam ciepło was wszystkie :-)

    Karoluś81 lubi tę wiadomość

    Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
    Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
    Szósta ciąża w toku
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bertha. Ja mysle, ze Papierowka jednak w jakims sensie odpuscila. Moze nie myslenie, ale pozwolila organizmowi porzadnie wypoczac i zredukowac stres.
    Watek ktory zalozylas tez mnie ciekawi :)

    Ja w tym cyklu wlasnie tez chce polozyc nacisk na wiare, ze juz sie udalo. Chce tez postarac sie mniej stresowac roznymi rzeczami wlacznie ze staraniami, rzucilam mierzenie tempki ;)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 29 listopada 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diewczyny byłam dzisiaj u mojego gina- nawiasem mówiąc super gość, niby chodzę prywatnie, ale na książeczkę mnie dzisiaj przyjął tak więc jestem bogatsza o 100 zł.

    Ten stwierdził, że mam biopsje robić i bez dyskusji- wypisał skierowanie, a tak poza tym nie rosną mi jajca więc od przyszłego cyklu clo 2x1 od 3 do 7 dc. jak będę krwawić to mam przyjechać. Więc zobaczymy (brałam juz clo od 5 do 9 dc i strasznie wtedy krwawiłam w połowie cyklu i cykl mi sie wydłużył, może teraz będzie inaczej).

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 29 listopada 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja81 - myślę, że jutro dostanę @. Chociaż już dzisiaj nastąpił duży spadek temperatury.
    W czwartek idziemy z M do lekarza... zobaczymy co nam powie... boję się...
    Zapytałam się w niedzielę M czy myśli, że będziemy mieć w końcu dziecko, odpowiedział, że nie wie... Przykro mi... myślę, że tylko ja go chcę... może dlatego nie chce się pojawić, bo nie wszyscy go pragną...

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 29 listopada 2016, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosiowa bardzo mi przykro,że twój M ma takie podejście do tego tematu. Mam nadzieję, że mu sie odmieni.
    Życzę wam powodzenia i koniecznie napisz co powiedział lekarz.

    Ja miałam odpuścić, ale jestem "za stara" na odpuszczanie. Więc działamy z mężem (mój małzonek też ie chce robić żadnych badań- uparty jest jak osioł) więc kombinuję sama i liczę, że problem jest tylo po mojej stronie.

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Papierówka Autorytet
    Postów: 588 689

    Wysłany: 29 listopada 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh Ci mężczyźni i ich męska ambicja :/ jak jest dobrze to ich zasługa, a jak źle to byleby ich nie podejrzewać, że mogą mieć w to jakiś wkład :P

    <3 37+0tc 09.10.2020..... córeczka Kornelka - witaj! <3
    [*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
    [*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
    <3 37+1 tc synek Oliwierek 13.10.2018 - witaj! <3
    [*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
    [*] 17 tc synek Ignaś 28.02.2017
  • Alicja81 Autorytet
    Postów: 1302 857

    Wysłany: 29 listopada 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bertha jak twoje IUI?

    Alicja81
    mama 11- letniej Juleńki
    Ponowne starania od 2014r
    08.2020- beta 2,3
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 29 listopada 2016, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    Alicja81 - myślę, że jutro dostanę @. Chociaż już dzisiaj nastąpił duży spadek temperatury.
    W czwartek idziemy z M do lekarza... zobaczymy co nam powie... boję się...
    Zapytałam się w niedzielę M czy myśli, że będziemy mieć w końcu dziecko, odpowiedział, że nie wie... Przykro mi... myślę, że tylko ja go chcę... może dlatego nie chce się pojawić, bo nie wszyscy go pragną...
    Czemu myślisz, że mąż nie chce dziecka? Nie znam całego kontekstu rozmowy, ale z tego co napisałaś, to bardziej odbieram to tak, że on po prostu się boi, że nie da rady, a nie że nie chce.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • bertha Autorytet
    Postów: 1630 1052

    Wysłany: 30 listopada 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Bertha. Ja mysle, ze Papierowka jednak w jakims sensie odpuscila. Moze nie myslenie, ale pozwolila organizmowi porzadnie wypoczac i zredukowac stres.
    Watek ktory zalozylas tez mnie ciekawi :)
    To takie odpuszczanie to ja juz przerabiałam :) Wakacje byly, z celem relaksowania sie, nawet bez wielkiego nastawiania na ciąże i nic. Dla mnie odpuszczenie to odpuszczenie w ogole myslenia o staraniach, celu, zmiana zupelnie nastawienia. W to nie wierze w swoim przypadku.


    IUI... juz po... :):):) Stres był cały dzien wczoraj. Wieczorem skończyło sie to ogromnym bólem głowy i musialam wziać 2 apapy i zasnelam przed 22. Nie moglam nawet skupic wzroku na czytaniu forum, wiec odpuscilam i zasnelam.
    IUI dopiero o 20:30. Laborantka przyejchala pozniej, potem przygotowywala nasienie. Niestety słabe było nasienie.. nie podobalo sie ani jej ani ginowi. Na szczescie udalo sie wyselekcjonowac 2mln mocnych walecznych chlopaków! Wkładanie cieniutkiej rureczki do szyjki bylo ciut nieprzyjemne, wpuszczanie nasienia tez troche czulam, ale to byla chwila. Dr podal troche wiecej niz sie zwykle podaje. super, bo mysle, ze to zwieksza szanse :) Mam nadzieje, ze moja Julka czy Julek byli wśród tych ktorzy trafili do macicy :):)
    Dr kazal serduszkowac sie jeszcze tego samego dnia najlepiej. Mowimy ze M wyjezdza zaraz i nie da rady, a ze przeciez moze nie ma co dokladac tam wiecej tej złej spermy. A dr wyjasnil, ze to bardziej chodzi o pobudzenie mnie, zeby hormony zaczely sie odpowiednio u mnie wytwarzac... To ciekawe, nie wiedzialam tego.

    Nom, takze teraz wielkie odliczanie do testowania :):):) Dziekuje za wszystkie kciuki!!!

    Karoluś81, ktosiowa lubią tę wiadomość

    https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
    Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
    Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
    2xiui, 3xivf (2 zarodki)
  • Karoluś81 Autorytet
    Postów: 1633 1988

    Wysłany: 30 listopada 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosiowa przykro mi że masz takie odczucia. Z całego serca życzę Ci żeby los się wkrótce odmienił. Wiem jak trudno czasem znaleźć nowe siły i nadzieję. Trzymaj się Kochana.
    Alicja to u Ciebie konkretne działania w toku. Oby przyniosły efekt. I żeby nie było tak drastycznych skutków ubocznych.
    U mnie ten cykl mimo krioterapii bez plamien. A może właśnie dzięki niej na stałe ustapia plamienia przed okresem? Byłoby fajnie. Niech ta moja szyjka współpracuje ze mną :-)
    Bertha daj znać jak starania :-)

    bertha lubi tę wiadomość

‹‹ 175 176 177 178 179 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ