X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 10 lutego 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Kobietki :)
    Dziś już środa, ale czas leci ....

    U mnie deszczu jeszcze nie ma, ale coś wisi w powietrzu :( Jest ciepło, ale wieje. Wczoraj po południu wzięliśmy futerko na spacer nad zalew - tak nas wypiździło, że hej :(

    Nataszka, dziś już nie krzyczysz?? Hormonki buzują .... heheh A może to nie na @????? Może Cię zaskoczy i nie przyjdzie menda :D

    Asieńka, a wit. D to na co Ci zaleciła?? A te hormony to będziesz robiła w 3dc, gdyby jednak @ przyszła, tak? A toxo i cytomeg. to teraz? Daj znać jak wyniki Ci wyszły. Pojemniczki na leki to dobra sprawa. Ja się jeszcze nie dorobiłam, ale coraz częściej nad tym myślę. Póki co ja mam swe leki na jednej kupce, a mój M. na drugiej i jakoś idzie :P

    Ja miałam robić TSH w ostatnią sobotę i ... zapomłam. Przypomniałam sobie jak już tab. połknęłam. Tak ten czas leci, dzień za dniem, że normalnie mi uciekło. Ale jak to mówią, co ma wisieć nie utonie, więc albo zrobię w tą sobotę (po 5 tyg. od zmiany dawki) albo już poczekam i tak jak mi endo zaleciła - po 6 tyg. Pomyślę.

    Spokojnego dnia :)

    Greetta lubi tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 10 lutego 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki, wkurw jest cały czas! roznosi mnie strasznie.. ale cóż.. bruch boli.. test negatywny.
    Dziś mam stolarzy i dudnią cały czas, zdążyłam już zrobić 150km i cisnę z pracą!
    Najgorzej, że śpiąca cały czas i całkiem rozkojarzona.. ale podobno ciśnienie spada

    miłego dzionka!!

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 10 lutego 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanatasza mnie tez dzis nosi,taka podirytowana jestem. Z nikim nie chce mi sie gadać. A cisnienie leci w dół śpię normalnie.
    Hewa81 tak jak przyjdzie @ to w 3dc robie hormony. A widzisz wit.D wspomaga starania:) wiec albo opalanko albo w tych smutnych mies.tabletki:) nie bede eie rozpisywala bo w pracy jestem poczytaj sobie Kochana,ja tez nie mialam pojecia o tym:) ponoc wiekszosc z nas w Polsce ma za mali wit.D.

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 10 lutego 2016, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NATASZKA, a może za szybko zrobiłaś test?

    A ze aura za oknem jest nie najlepsza to fakt. Sama jakaś taka senna dziś jestem :(
    Mam nadzieje ze już na wieczór trochę humor się Wam poprawił NATASZA i ASIENKA :) :) :)

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 10 lutego 2016, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja humor mam lepszy :D zaraz lecę na jogę, trochę się odmóżdżę

    Hewa, nie wiem, czy za szybko test, raczej nic z tego, piersi nie bolą, po prostu @ idzie..

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 10 lutego 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie deszcz przekształcił się w śnieg :/ temperatura spadła więc jutro będzie jedna wielka ślizgawka... Strach pomyśleć ile zajmie mi dojazd do pracy bo na bank będzie jakaś stłuczka na trasie :/

    Dzwoniła do mnie dziś pani z Invicty, jesteśmy umówieni na wizytę na 25 lutego. Ciekawa jestem jak to będzie wyglądać. Co ciekawe, mamy być 40 minut wcześniej bo najpierw jest spotkanie z opiekunem. Normalnie nie pogadasz ;)
    Każą zabrać ze sobą całą dotychczasową dokumentację. Dużo tego nie dostaną ode mnie ;)

    Co do Wit. D to mi lekarka powiedziała, że nawet nie muszę sprawdzać poziomu bo wiadomo, że będzie niedobór. Wszyscy mają i wszyscy powinni od września do kwietnia bodajże suplementować. I muszę Wam powiedzieć, że to ma sens. W zeszłym tygodniu jak robiłam krew to się okazało, że D też miałam. Wynik 39 co jest bardzo dobrze, środek normy. Nie wiem jak, ale podobno to wpływa też na tarczycę i w moim przypadku to również by się zgadzało bo tsh wyszło mi teraz 1,3. Przed rozpoczęciem suplementacji, 1,5 miesiąca wcześniej miałam 2,16. Także dziewczynki, łykamy witaminkę D :) podobno powinno się ją brać z witaminą K, która odpowiada za prawidłowy transport wapnia. Ja jeszcze się w nią nie zaopatrzyłam ale planuje zakup.

    Natasza, trzymam kciuki żeby jednak ten minus zamienił się w plus :) czasem cycki nie bolą ;)

    hewa81, Aasienkaa lubią tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 11 lutego 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna dzięki za kciuki, ale nic z tego nie będzie.. mierzyłam temp, tak w ciągu dnia, to niska jest .. w ciąży miałam zawsze powyżej 37, niezależnie od pory dnia..

    powiem Wam moje zdanie na temat suplementów, mam nadzieję, że nikogo nie urażę, my się spinamy, staramy bierzemy środki takie, śmakie, witaminy ABCDE itd.. i co, nic to nie daje, jak się ma w ciaże zajść to i bez folika i bez witamin się zajdzie..

    ja mam dziś czarnowidztwo, doła, brak nadziei.. za wiele lat tego wszystkiego.. nie mam już sił..

    Kattalinna 25 lutego mój M ma urodziny :) niech i dla Was będzie ro radosny dzień!

    ps. ja bym miała 2 teczki do pokazania lekarzom i jeszcze kolejna teczka leży w klinice ;)

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 11 lutego 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natasza, zgadzam się z tymi suplami. Nie są gwarancją. Ale skoro można wpłynąć ogólnie na kondycję organizmu to ja jestem za :) od jakiś dwóch lat mam hopla trochę na zdrowe odżywianie i takie tam. Oczywiście bez przesady ;)

    Rozważam wydruk wykresów co by było więcej :P

    hewa81 lubi tę wiadomość

    zem3qps6in5tddof.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 11 lutego 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też podrukowałam na 1 wizytę do kliniki i nawet nie zajrzał :P ale pewnie zależy od lekarza

    kattalinna lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 11 lutego 2016, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez uwazam ze jak mamy zajsc w ciaze to zajdziemy. Ale tez uwazam ze mozna sobie pomoc, suplementy niech nie pomogą zajsc w ciążę to podrasuja naszą kondycję. Bo w organizmach niedobory są. Kochana Natasza śle wirtualnego buziaka bo cos czuje ze kiepski nastrój Cie nie opuszcza.
    Ja dzis pierwsza tab. Dupka zjadlam :) mojemu M bardzo podoba sie nazwa-dupek :)
    Buziaki i przytulasy dziewczyny w ten-u mnie bynajmniej-brzydki i deszczowy dzien:*

    hewa81 lubi tę wiadomość

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8695 7455

    Wysłany: 11 lutego 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koszmarny dzień dziś... Zasypiam w autobusie. Zasypiałam w pracy. Co za ciśnienie...

    zem3qps6in5tddof.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 11 lutego 2016, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :) ja dziś po przychodniach trochę pobiegałam aż głowa boli od tego wszystkiego :/ dopadła mnie @ trzecia od poronienia, posiew wyszedł ok więc działamy :O :P tylko nastrój kiepski :/

    Witamin prawdę mówiąc nigdy nie stosowałam dopiero teraz przed ciążą i muszę przyznać że mam lepsze samopoczucie niż bez nich. Na pewno coś "działają" tylko przed zastosowaniem najlepiej dowiedzieć jakich jest niedobór.
    Jednak zgadzam się z Nataszą, że jak mam zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko to na pewno to się uda bez żadnych wspomagaczy. Śmieję się do mojego M żebyśmy zaczęli pić, palić i używać ( jak to robi tzw. patologia )wtedy szybko dorobimy się owocu miłości :P zobaczcie ile wina wypijają takie kobiety - one dopiero mają zajebiste endo a nie to co my tak po lampeczce do kolacji czy przed snem ha ha ;)
    Natasza może za wcześnie ten test zrobiony, albo owulacja później była. Współczuję Ci Kochana i Wam wszystkim dziewczynom, które tak długo się starają. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co przeszłyście i co przeżywacie przy każdym nowym cyklu. Ściskam i całuję Was mocno Kochane ;) :) :)

    Powiem Wam jeszcze, że dentysta który był w zastępstwie za mojego to bardzo przystojny i przemiły pan :P i nie śpiewał :) tak mi się spodobał że za tydzień idę znowu ;)

    Miłego wieczoru życzę, owocnego :)

    hewa81, Nanatasza lubią tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 11 lutego 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, miałam potworny czas w pracy i ledwo dawałam radę tu czasem zajrzeć.

    Mam nadzieję, że dziś na spokojnie nadrobię.

    Jedno jest pewne - w wirze pracy mniej myślałam o tych niepowodzeniach. Może zostanę pracoholikiem.

    PWZJp2.png
  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 11 lutego 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym pudełeczkiem do leków to dobra sprawa jest - sama takie mam odkąd zaczęłam starania XD

    Ale też i racja co do suplementów. Mogą pomóc ale wcale nie muszą. W dodatku nadmiar może przynieść dokładnie odwrotne skutki. Mój gin mnie nieźle opieprzył, że sobie biorę witaminki bez jego wiedzy, bo to niby TYLKO witaminki. Brałam multiwitaminę i dodatkowo dha gdzie też jakieś inne pierwiastki były, czyli powielałam. A prawda jest taka, że oprócz tego część dostarczałam w pożywieniu, więc to już w ogóle przegięcie. Obecnie jestem na niezbędnym minimum i katuję się marchewką i sałatą. Ale powiem Wam, że wyniki badań dzięki temu lepsze niżbym jadła byle co i wcinała tony suplementów.

    Natasza mnie się też zdaje, że test za szybko zrobiony więc dalej kibicuję.

    A mnie się zdawało, że tylko ja mam taki beznadziejny dzień... Nie pofatygowałam się nawet by się ubrać. Głowa mi pęka, psycha mi siada i wszystko mnie denerwuje. Czy Wy wiecie, że bardziej niż porodu i tego czasu po, bardziej boję się szaleństwa mojej matki?
    Mam 35 lat a ona uparła się koniecznie by przyjechać z Londynu odebrać poród wnuka i wszystko przy nim za mnie zrobić... Zaznaczam, że nie jest położną tylko krawcową i to nie pierwszy wnuk. Cieszy się, ja rozumiem, ale panikę jaką sieje wokół i zamieszanie które robi sprawia, że strasznie się stresuję tymczasem. Bo ja bym tak chciała na spokojnie, z mężem... A do niej nic nie dociera... Mojej siostrze jak rodziła to się wepchnęła na sale porodową i zaczęła płakać. Jestem załamana... Głupia byłam, że nie oszukałam jej z terminem porodu.

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 11 lutego 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tova33 no to masz zagwozdkę z mamą. Szkoda,że nie potrafi uszanować tego co WY chcecie i jak chcecie. Jednak jak "przegnie" należy stanowczo powiedzieć gdzie są granice. Domyślam się,że to też będzie trudne.

    Greetta ja też niejednokrotnie mówiłam, że powinniśmy żyć jak patologia, jakoś ich styl życia nie przeszkadza mieć po 5 czy więcej dzieciaczków. Bo to trzeba mieć ten jak to mówią luz w .. :)

    Lianna a może to potrzebne.. nie myślenie :D

    Ja dziś jakaś naładowana energia jestem, aż się boję;)Ale zaraz idę się kąpać i planuję w łóżku troszkę coś poczytać. Dzieciątko położę spać i sama wskakuję do łóżka:)

    Nanatasza też sądzę, że test za szybko trochę. Ja ciągle trzymam kciuki :*
    Hewa a Ty Kochana jak ?

    Greetta lubi tę wiadomość

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 11 lutego 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wieczorową porą :)

    Ja dziś mam spadek formy, KATTALINNA witaj w klubie - zasypiam na stojąco - jeszcze gorzej jak wczoraj. Nawet zaliczyłam popołudniową drzemkę, ale na niewiele się zdała :(

    TOVA, LIANNA, normalnie chyba przywołałam Was myślami :) - już z rana miałam pisać gdzie to się podziewacie.
    TULIPANKE, tylko coś nie mogę przywołać - dziewczyno co u Ciebie?

    GREETTA, dobrze ze już po infekcji, @ przejdzie i do dzieła w takim razie :D

    Ja też jestem zdania, ze z tymi witaminkami to różnie bywa. Można się faszerowac, a i tak nie koniecznie pomogą bo np. coś blokuje ich wchłanianie. Jak jest pisane zajście to czy się będzie para dodatkowo suplementowac czy nie to jak ma być tak będzie. Mojego męża to bardzo długo musiałam namawiać na Wit. na poprawę armii, w koncu skończyło się na jednym preparacie dla facetów.
    Testuję pewnie ok wtorku. Miałam chęć w Walentynki, ale to jeszcze za wcześnie (ok 10dpo).

    NATASZKA, kibicuje nadal <3 Podejrzałam i widzę ze tam się dzis pojawiła fajna tempka :)

    Buziaczki Dziewczynki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 21:18

    Greetta lubi tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 11 lutego 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zasypiam... ale to ze stresu i braku snu ;)

    Pudełeczko na leki chyba zorganizuję dla mojego K. Już mu się nie mieszczą nigdzie! Ostatnio - a propos suplementów - dostał od androloga listę witamin do brania.
    I lekarz obejrzał jego najnowsze wyniki, moje, a potem stwierdził, że nie ma potrzeby ivf, powinna starczyć inseminacja. Ulżyło mi. Choć wiadomo, że to i tak nic pewnego.

    Asienka, na pewno pomaga, żebym ja jeszcze miała siły na <3 ;) Muszę się wyspać, bo owu nadciąga ;) Przynajmniej w miły sposób się odstresuję :)

    Tova, no rzeczywiście nieciekawa sytuacja. Może Twój mąż jakoś mamę oczaruje i obroni Was przed taką akcją..?

    Greeta, miłego działania :)
    Nataszka, trzymam mimo wszystko kciuki. Nigdy nic nie wiadomo!
    Hewa, walentynki byłyby świetne, ale chyba faktycznie nieco wcześnie... Kciukam!

    Dobrej nocy wszystkim Wam życzę i mykam spać.

    hewa81, Greetta lubią tę wiadomość

    PWZJp2.png
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 11 lutego 2016, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LIANNA,
    Cieszę się ze wizyta przebiegła pomyślnie :) No i trzymam kciuki bo ważny okres przed Tobą. Także wypoczywaj, żeby mieć siły na miłość :)
    Tak właśnie myślałam, ze dwie krechy to idealny prezent na walentynki, ale wiem, za szybko. No coz ... bedzie prezent powalentynkowy hehehe

    Kolorowych snów Dziewczyny :)

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 12 lutego 2016, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, ja też wczoraj miałam koszmarny dzień..
    a co się naryczałam, to moje ... ech

    oczywiście remontu ciąg dalszy, wieczne obsuwy.. ale już coraz bliżej końca :D

    Tova, kurczę, stres Ci teraz najmniej potrzebny.. i niestety, ale Cię rozumiem, mi zajęło bardzo długo nim wytłumaczyłam mojej mamie, gdzie sa jakieś granice.. ona na teraz chce też przylecieć okna myć po remoncie, ale już się na tyle nauczyła, że gada tylko że by przyszła, ale nie przychodzi, bo "nie chcę Wam się narzucać" czyli etap obrażania się za asertywność mamy za sobą, jesteśmy na etapie o ja biedna nieszczęśliwa :)
    może wyrodna córka jestem, ale kupiłam kiedyś książkę "Toksyczni rodzice" i wiele słów z niej pomogło mi podjąć pewne decyzje i zrozumieć niektóre zachowania.
    Wierzę, że jakoś Wam sie uda to ogarnąć.. ale wiem, jakie to ciężkie, jakie się ma wieczne wyrzuty sumienia i ile się robi nie w zgodzie ze sobą.. sama mam jeszcze dużo do przepracowania..

    Lianna praca najlepsza rzecz :D
    dziewczyny, jak ja zaszłam w ciążę, to całkiem odpuściliśmy, zero leków, nawet folika, dużo pracy, dużo biegania, jogi i się całkiem nie nastawialiśmy na ciążę, bo założyliśmy, że skoro od stycznia ifv to wtedy zajdziemy, a teraz nasz czas :)

    Hewa temp była mierzona wieczorem.. więc całkiem niemiarodajna, w ogóle w ciągu dnia miałam wahania od 36,3 do 37,2... ale może to dlatego, że opokan brałam, bark i inne stawy bolą cały czas..
    dziś rano temp już bardziej miarodajna, ale w sumie nie znacząca nic.. póki co czekamy, ale raczej bez większych nadziei .. ale dzięki za WASZE wsparcie!!! przynajmniej się wygadać mogę, mój M na większość moich słów reaguje milczeniem i tylko mówi.. a co ja mam Ci powiedzieć.. ech faceci..

    Gretta dobrze, że już czysto, to może działać intensywnie :D

    miłego piątku!!

    Greetta lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 12 lutego 2016, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w piątkowy poranek :) i miłego dnia życzę ;)

    Nanatasza lubi tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
‹‹ 25 26 27 28 29 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ