X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
Odpowiedz

Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?

Oceń ten wątek:
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 12 lutego 2016, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc:) milego piatunia życzę. U mnie słoneczko wychodzi wiec może poprawi mi troche nastroj..bo rano wstalam jak osa. Szlag mnie trafia z tymi moimi hustawkami ... ciagle do konca zdrowa nie jestem katar mnie lapie zwlaszcza z rana...wrrr..moze nikogo w pracy dziś nie pogryze..

    Greetta lubi tę wiadomość

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 12 lutego 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana a czosnek może stosowałaś ? :) na katar świeży rozgnieciony trzeba wdychać ale nie jednorazowo tylko kilka dni. Na zatoki też to pomaga bo zabija bakterie które już się tam zadomowiły. Wdychać raz jedną dziurką raz drugą po kilka razy i kilka razy dziennie :) ja stosuje i polecam :)

    ps. z staraniami to jakoś w ogóle się nie emocjonuje że możemy i będziemy :/ dziwnie jakoś jakbym podświadomie wiedziała że się nie uda :/ chyba nie mam na to wpływu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 09:51

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 12 lutego 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greetta czosnek i cebula to ostatnio moje ulubione jedzenia..jae fakt nie wąchałam:) dzis spróbuję:) dzieki.

    Wiesz ja od jakiegos czasu czuję sie jak... bezplodna...
    Niby wierze ze kiedyś. .. ale coraz częściej wrecz wyczekuje @ tak jakby inaczej nie moglo byc, moze prsez to ze tyle czasu juz sie staramy...może to takie "zabezpieczenie emocjonalne" aby nie czuc wiekszej goryczy jak przyjdzie @ kiedys ryczalam jak przyszla @ teraz..to normalne. Czy ja jestem normalna..jestem zmeczona tym wszystkim coraz bardziej. Czasem nawet mysle ze powinnam zaakceptowac fakt posiadania jednego dziecka. Jest tyle kobiet walczacych o pierwsze.. aj zycie...nie zapominaj o nas.

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 12 lutego 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko cierpliwości z tym czosnkiem ;) parę razy dziennie ile się da radę i przez parę dni :)

    Asienkaa odnośnie tego co napisałaś to ja ostatnio stwierdziłam, że wolałabym nie zajść w ogóle w ciążę niż zajść w nią i za jakiś czas poronić :( jak już taka natura wspaniała i eliminuje te "słabsze" dzieci po przez poronienie to nie powinna pozwolić na samo zajście w ciążę :( :( :/
    Być może nie zgodzicie się ze mną ale po utracie dziecka psychika kobiety już nigdy nie będzie taka sama :/ Jestem szczęśliwa że dane mi było mieć to maleństwo pod sercem nawet przez te kilka tygodni ale to nie jest naturalne że dzieci umierają pierwsze od rodziców :( Silniejsze jesteśmy owszem, ale co nam z tego.
    Oj chyba zaczęłam płaczliwy temat :/ uciekam mam parę załatwień. Nie będę się rozwijać ale takie moje zdanie. I nie wyobrażam sobie cierpienia przy kilkuletnich staraniach o ciążę bez efektu. Jeszcze gorzej kiedy efekt przychodzi a potem strata :(

    trzymajcie się ciepło w ten piątkowy dzień, pozdrawiam :)

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9475 8527

    Wysłany: 12 lutego 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hello Lejdis :)

    piękne słońce dziś, może taki będzie weekend. a ten już taaaak blisko :D


    co to dziewczyny się dzieje z nastrojami? to chyba mix hormonów z przesileniem wiosennym...

    co do starań... ja się złapałam teraz na tym, że nawet na sex już nie mam ochoty :/ zawsze starałam się podchodzić możliwie luźno do kwestii ciąży, nie chciałam żeby sypialnia przekształciła się w linię produkcyjną, ale chyba właśnie doszliśmy do tego momentu :( musimy chyba pomyśleć o jakimś wyjeździe, chociaż weekendowym wypadzie, grunt żeby zmienić otoczenie...

    Greetta lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 12 lutego 2016, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak..mi tez marzy sie jakus wypadzik..moze jak sie uda na feriach cory wyskoczymy gdzieś, bo zaczynam sie dusić.
    Mam nadzieje ze sloneczko zostanie na weekend ale jak znam zycie bedzie świeciło na tyg kiedy czlowiek pracuje aby skryc sie na weekend kiedy jest wolne. Ile razy juz tak bylo.
    Ale mi sie nic nie chce,nic.

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9475 8527

    Wysłany: 12 lutego 2016, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieńka, też mi się nie chce... dziś robię bardziej za statystę w pracy ;)

    preg.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 12 lutego 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hoho...to całkiem jak ja:D robie niezbędne minimum:) ale takie nierobienie tez męczy:) dobrze ze ktoś wymyślił internet :D

    kattalinna, Greetta lubią tę wiadomość

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 12 lutego 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :)

    Znalazłam w końcu chwilkę, żeby się przywitać z Wami i coś skrobnąć :)

    Ja dziś dalej padam na twarz :( ale dobrze, że mam zajęcie bo inaczej pewnie przy biurku bym odpłynęła, szef to by się z lekka zdziwił :P :D :D
    Pogodę też mam piękną, słoneczną, tylko to ciśnienie ... Jak dobrze, że już za 2 godz. zaczynam weekend :)
    Oj jak mi się marzy jakiś wypad, choć na 2 dni, ale póki co takiej perspektywy niestety nie ma :(

    No a ja myślałam, że tylko ja tak mam, że sex rozpłodowy nie do końca sprawia mi przyjemność. Jeszcze na początku starań to jakoś szło, choć za uszami miałam właściwie 1 cel ... Ale teraz z perspektywy czasu to jak przychodzą TE konkretne dni, to niestety różnie to bywa i widzę też po mym M. że on też już powoli jest tym zmęczony. Kiedyś była spontaniczność, a teraz z kalendarzem w ręku. Takie nasze życie ... :(
    No i muszę Wam powiedzieć, że jeszcze na początku starań to bardziej przeżywałam kolejne @, płacz, złość, itp. Teraz to już chyba przywykłam .....

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9475 8527

    Wysłany: 12 lutego 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a wiecie co, ja to w zasadzie zawsze przyjmowałam bez tragedii każdą @. na początku to było "spokojnie, dopiero 1,2, 3, 6 miesiąc, przecież nic się nie stało, kto zachodzi od razu". potem to już taki żal, ale raczej powiązany z pustką. nie powiem, jakaś cicha łza się zdarzyła ze dwa razy, ale regularnych ryków nie było ;) tylko ta rezygnacja coraz większa...

    preg.png
  • Greetta Autorytet
    Postów: 431 470

    Wysłany: 12 lutego 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane miłego weekendu życzę ;) ja znowu do teściowej :O będzie czerwone wino :P

    hewa81, kattalinna, Lianna lubią tę wiadomość

    <3 Synio 02.02.2006 31tc cc <3 Aniołek [*] ( 8/11tc ) XI.2015 <3 Synio 05.01.18 39tc sn :D <3
    82down152kmv2jv8.png
  • Nanatasza Autorytet
    Postów: 1118 943

    Wysłany: 12 lutego 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, zgadzam sie ze wszystkim, co napisałyście
    Gretta podpisuje sie pod wszystkim
    Mam bardzo ciężki dzień.. Strasznie tęsknię za dziecmi, ryczałam dzis chyba kilka godzin. Z M sie znów sprzeczamy. Stolarz mi nawalił i znów nie skończyli pracy maja byc w poniedziałek. Dobija mnie ten syf. W pracy kłopoty, jak to zawsze z nowobogackimi klientami...
    Tez czekam na @ bo to raczej normalne, ze przychodzi, ja i ciąża? To sie nigdy nie zejdzie.. Generalni mam dość..
    Sorki za smuty

    Pije nasze zdrowie. Czerwonym winem :)

    Greetta lubi tę wiadomość

    starania od 2007
    mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
    "..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
    ivf czerwiec 2016 [*] [*]
  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 12 lutego 2016, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,
    mój nastrój się tu idealnie wpisuje.
    Może w weekend jakoś dojdę do siebie. A jak nie, to w tym cyklu będzie zero szans na ciążę... ale czy to coś zmienia? Chyba nie. Ta wredna @ zawsze przychodzi. Witam w klubie.

    Nawet nie mam wina...

    Oby od jutra nam się wszystkim humor poprawił <3

    Greetta lubi tę wiadomość

    PWZJp2.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 13 lutego 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milego weekendu dziewczyny. U mnie od rana leje...złośliwość ;)

    Greetta lubi tę wiadomość

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 13 lutego 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w sobotni poranek :)

    ASIENKAA, my w sumie nie daleko siebie mieszkamy, ale u mnie póki co tylko delikatnie siąpi. No ale tak czy siak brzydko jest :(
    Wczoraj dziewczyny padłam przed 22. To ciśnienie mnie dobija :( Już nie pamiętam kiedy zasnęłam o tak wczesnej porze, ale za to dziś od 7 na nogach.

    Spokojnego dnia :)

    Greetta lubi tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 13 lutego 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    Ja cały tydzień byłam śpiąca, dzisiejszej nocy przespałam 11 godzin :))), z przerwą na zmierzenie temperatury oczywiście. I tu zonk, bo OF zaznaczyła mi ovu w 8 dać. Jeśli to prawda, to lipa w tym miesiącu. :(

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 13 lutego 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    Cześć dziewczyny,

    Ja cały tydzień byłam śpiąca, dzisiejszej nocy przespałam 11 godzin :))), z przerwą na zmierzenie temperatury oczywiście. I tu zonk, bo OF zaznaczyła mi ovu w 8 dać. Jeśli to prawda, to lipa w tym miesiącu. :(

    Hi, a którego dc zazwyczaj miałaś ovu? Faktycznie wcześnie, ale ja mysle, że jeszcze przesunie, tym bardziej ze luknęłam sobie i póki co ta Twa temp. taka zębata. Kciukam, żebyś miała jeszcze ovu przed sobą, bo jeśli słabo było z miłością w tym czasie to faktycznie lipa :( Ale działacie, dzialajcie :)
    Pozdrawiam :)

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 13 lutego 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hewa81 wrote:
    Hi, a którego dc zazwyczaj miałaś ovu? Faktycznie wcześnie, ale ja mysle, że jeszcze przesunie, tym bardziej ze luknęłam sobie i póki co ta Twa temp. taka zębata. Kciukam, żebyś miała jeszcze ovu przed sobą, bo jeśli słabo było z miłością w tym czasie to faktycznie lipa :( Ale działacie, dzialajcie :)
    Pozdrawiam :)
    Tak między 13 a 15 dc, czyli spodziewałam się ruchu ze strony OF gdzieś za tydzień... Ale się zdziwiłam dzisiaj o 5 rano ;-).
    Ogólnie myślę, że ovu przede mną (jakby tak się udało 16 to byłoby miło)... Zawsze się niecierpliwię, kiedy mi OF wyznaczy mi Alexis, to w tym cyklu się pośpieszył :D.

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 13 lutego 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KTOSIOWA, to spokojnie, jeszcze Ci przesunie :)
    Buziaczki :*

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 13 lutego 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Ktosiowa, powinno się jeszcze przesunąć... Tak wygląda. Działajcie :)

    Natasza, jak się dziś czujesz?

    Hewa, patrzę na Twój awatar i mimo woli się uśmiecham :) My chcemy mieć kota. Pewnie za parę miesięcy.

    U mnie może nie pada, ale jest mgła i jakoś tak ponuro. Mimo wszystko zamierzam miło ten weekend spędzić i nie dać się pogodzie ani gorszemu samopoczuciu.
    Czego i Wam życzę :*

    hewa81 lubi tę wiadomość

    PWZJp2.png
‹‹ 26 27 28 29 30 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ