Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny!
Troche dluga przerwę mialm w zyciu forumowym, ale chyba byl mi potrzebny odpoczynek. Co tam u Was? gratulacje dla nowych mamuś, oby Wasze dzieciaczki rosły zdrowo
Bertha zaciskam kciuki.
Karoluś za ciebie z pewną taką nieśmiałością też
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 14:14
Dakota lubi tę wiadomość
-
Krrropka miło że wrocilas. Z jednym jajowodem droznym też się udaje. Dobrze że odpoczelas, mam nadzieję że lekarz ma dla Was dobry plan. Nie poddawaj się
Dziękuję za wsparcie
Dzisiaj idę do apteki po testy. Mam ochotę już od wczoraj testować, co u mnie jest bardzo rzadkie. W życiu może z trzy testy zrobiłam.
Bertha za Ciebie szczególnie mocno trzymam teraz kciuki:-)Dakota, Alicja81 lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami w ten słoneczny piątek większość pewnie mnie już nie pamięta, jakiś rok temu zrobiłam sobie przerwę od forum i jakoś tak mi zostało. Ale od dawna czytuję Was na bieżąco, tylko ciągle nie potrafiłam się zebrać żeby napisać... Do teraz, bo spojrzałam na Twój wykres, Karoluś, i postanowiłam dołączyć z kibicowaniem i wesprzeć kilkoma wirusami trzymam mocno kciuki i liczę na zieloną kropkę jutro, powodzenia!
Dziewczyny, kibicuję Wam wszystkim gorąco. Ja przez rok odpuściłam wykresy, badania, nawet kwas foliowy. Doszłam do ściany i się poddałam zupełnie. Oczywiście to tak nie działa, że głowa nagle staje się wolna od myśli. Ale z czasem zaczęło mniej boleć. Pogodziłam się z bezdzietnoscia i naprawdę zaczęłam się delektować życiem w wersji 2+Kot. Comiesięczne myśli okołoowulacyjne usilnie odpychalam od siebie i starałam się żyć normalnie. W końcu nawet wróciła radość z seksu Nie wiem czy to podziałało, bardziej jestem zdania, że to modlitwy mojej mamy, ale fakt jest faktem, jest kinder niespodzianka
Teraz czas na Was jako, że tu zazwyczaj ciąże chodzą parami, to teraz najszybciej chyba Karoluś i Bartha?
Pozdrawiam i miłego dnia!
MamaLili, Alicja81, Dakota, Karoluś81, doty22, Eni_gma lubią tę wiadomość
-
Kattalina moje gratulacje- wspaniała wiadomość!
Karoluś bardzo ladnie ten twoj wykres wygląda- czekamy na pięknego plusika,
Bertha jak po transferze?
MamaLili, Kropka- za was też mocno trzymamy kciuki:-)Karoluś81, Dakota lubią tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
kattalinna gratulacje! spokojnej ciąży życze i dzięki za wirusy
MamaLili przytulam mocno...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 14:15
-
Ja miałam rok temu b. wysokie anty Tpo- ale endokrynolog stwierdził, że jet ok. skoro nie rozwaliło reszty hormonow. A reszta badań tarczycowych wyszła dobrze?, mialaś robione usg tarczycy?Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja81 wydaje mi sie ze nie jest źle:
FT3 mam 2.82 (norma wg metody badania 1.71 - 3.71)
FT4 0.95 (0.70 - 1.48)
to antyTPO 0.51 (0.00 - 5.61)
antyTG 2.06 (0.00 - 4.11)
FSH 4.50 (3.03 - 8.08)
LH 2.77 (1.80 - 11.78)
estradiol 50.00 (21 - 251)
prolaktyna 22.03 (5.18 -26.53)
kwas foliowy 13.30 (4.60 - 18.70)
witamina D 30.20 (30 - 80) tutaj słabo
badania robiłam w 3 dc, usg nie miałam -
Krrropka na moje oko hormony tarczycowe ok. A jak z tsh? Wid d ledwo ledwo. Suplementujesz? Ja po roku zażywania wit d3 1000 miałam 33. Zaczęłam brać 4000 i podskoczyla na 55. Teraz już nie biorę samej wit d tylko Ovarin a tam jest wszystko co potrzebuje
U mnie anty Tpo 33, czyli ponad normę. Endokrynolog stwierdziła że to nic takiego. A lekarz naprotechnolog powiedział że to wskazuje na Hashimoto. Dlatego teraz idę na usg tarczycy i do innego endokrynologa. Też od napro. Wolę zadbać o tarczyce żeby nie mieć większych problemów za kilka lat.
Dostaliśmy dzisiaj resztę wyników z nasienia. Jest ok. Nie ma żadnych bakterii, ureoplazmy, mykoplazmy ani chlamydii. Ufff...
Kupiłam dwa testy. Hmm, postaram się wytrzymać do poniedziałku
Kattalina jeszcze raz wielkie gratulacje fajnie że podzieliłaś się z nami swoim szczęściem. Liczę na to że Bertha i ja za kilka dni dolaczymy do grona szczęśliwych ciężarówek
Ciekawe co u Nataszy. Pamiętam jak Ona mocno walczyła.
Dziewczyny wreszcie weekend. Lepiej się czuję niż wczoraj.
Byle do poniedziałku -
Fajnie że wyniki męża dobrze, ale się cieszę że tak się u Was układa. Zaciskam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 14:15
Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
Kropka wg.mnie tarczyce masz ok, ja na stronie endokrynologii sprawdzałam jeszcze zależnśc ft3 do ft4. Wit. D3 zwiększ dawkę- tak jak Karoluś.
Ja pamiętam Nataszę też czasami zatanawiam się co u niej, była jeszcze Vesper- też nam zamilkła.Karoluś81 lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Dziękuję dziewczyny za gratulacje od zeszłego tygodnia powoli przestajemy się kryć z tą ciążą, ale tak naprawdę, gdybym nie widziała na USG dzidziusia, to bym chyba dalej nie wierzyła. Jakoś nie dociera do mnie to
Karoluś, weź nie żartuj z tym poniedziałkiem! Rób jutro koniecznie bez sprzeciwu, pamiętaj że ciężarnych denerwować nie wolno choć przyznaję bez bicia, że ja sama grzecznie odczekałam do 33 dnia cyklu z testem, bo wcześniej najdłuższyle zdarzyły się dwa razy po 32 dni. Ale na usprawnienie dodam, że nie mierzyłam temperatury a brzuch bolał to się nie nakręcałam
Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
Alicja81 wrote:Kropka wg.mnie tarczyce masz ok, ja na stronie endokrynologii sprawdzałam jeszcze zależnśc ft3 do ft4. Wit. D3 zwiększ dawkę- tak jak Karoluś.
Ja pamiętam Nataszę też czasami zatanawiam się co u niej, była jeszcze Vesper- też nam zamilkła.
Może jeszcze i one wrócą z dobrymi wieściami. Choć z tego co pamiętam, u Nataszy to faktycznie cudu trzeba...krrropka lubi tę wiadomość
-
Kattalinna jutro dopiero 12dpo. Najdłużej u mnie faza luteLna trwa 14 dni. Ale mam wielką ochotę zrobić jutro ten test
Nie wiem czy to normalne że im dalej w las tym wieksza u mnie nadzieja? No ale tak jest mimo 30 cyklu starań na karku hehehe
MamaLili trzymam kciuki za Twój nowy cykl. Planujesz jakieś medyczne działania czy zdajecie się na naturę?
Krropka a jaką dawkę wit d bierzesz? U mnie dopiero 4000 poprawiły poziom, a zaczęłam brać większą dawkę od maja, przez całe lato aż do sierpnia, do kolejnego badania, kiedy skoczylo na 55. Teraz mało słońca, zima, nie bój się zwiększyć dawki. -
Dzięki dziewczyny za opinie
Moja dawka to 5000, przed zrobieniem wyników brałam, ale nieregularnie, trochę się cykałam suplementować regularnie bez sprawdzenia poziomu. Teraz już obaw nie mam i łykam śmiało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 14:15
-
Krropka u mnie ocet jabłkowy zadziałał na śluz. Polecam. Od razu w pierwszym cyklu picia były dwa dni rozciagliwego śluzu.
Zioła piję od bonifratrow. Lekarz w poradni ziololeczniczej przepisał mi specjalną mieszankę ziół na moje dolegliwości gibekologiczne i niepłodność. Piję pół roku z przerwami. Zupełnie przestał mnie boleć brzuch przy okresie więc sobie chwałę. Kilka lat temu piłam zioła jak miałam torbiel na jajniku i na szczęście się wchłonęła.
Ja po operacji w 2006 roku dostałam do brzucha żel antyzrostowy i chyba zadziałał bo w tym roku na hsg wyszło że wszystko ok w środku, jajowody drożne. Za żel musiałam ekstra zapłacić, tego nie ma w pakiecie. -
Karoluś81 wrote:Kattalinna jutro dopiero 12dpo. Najdłużej u mnie faza luteLna trwa 14 dni. Ale mam wielką ochotę zrobić jutro ten test
Nie wiem czy to normalne że im dalej w las tym wieksza u mnie nadzieja? No ale tak jest mimo 30 cyklu starań na karku hehehe -
U mnie objawem numer jeden był progesteron nie sprawdzałam go, ale zawsze miałam górne normy, a skutkowało to... zaparciami przed okresem. Dzień przed albo rano w dniu 0 sytuacja się rozluźniała a ja wiedziałam, że oto nowy cykl nadchodzi. W sierpniu to nie następowało, więc podejrzewałam, że coś może być na rzeczy
Jeśli jutro temperatura będzie na takim samym poziomie to weź siknij, co?