Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolus81 witaj i czuj sie tu dobrze:) nie martw się nieśmiałością pisz śmiało i niczym się nie przejmuj same tu fajne babki są...w sumie w tym roczniku nie może być inaczej:)
hewa81, kattalinna, Tova33, Lianna lubią tę wiadomość
córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Witaj KAROLUŚ w naszym wyborowym towarzystwie Przygarniamy Cię jak najbardziej, bo wiadomo - w kupie raźniej I absolutnie się nie krępuj, wal śmiało z pytaniami, problemami Cię nurtującymi, a jak Ci się coś niechcący wypsnie (epitet czy jakiś inny wkurw) to my się nie obrazimy
Świeżutka mężatka z Ciebie, to jeszcze taki rok poślubny Fajnie Ja to już z jednym mężem prawie 10 lat (w lipcu stuknie nam okrągła rocznica). Ale ten czas leci .......
No, w każdym bądź razie czuj się TU z nami swobodnie, a nieśmiałość ... no... tego .... Wsadź se w kieszeń
Pozdrawiam Cię gorąco
-
KAROLUŚ,
no a temperaturą się nie przejmuj, jak były bzykanka w odpowiednim czasie, to jeszcze nic straconego. Także głowa do góry Kibicuję mocno
No i zdrówka Ci życzę Ale taki niestety mamy czas, że po kolei wirusy wszystkich dopadają, tylko szkoda, że nas forumowiczek nie te pożądane .....
Buźka :* -
Dziękuję Dziewczyny. Od razu milej się robi na sercu Szczerze mówiąc to za bardzo się nie staraliśmy bo po pierwsze byłam baaardzo słaba i te leki - nie wiem czy to byłoby bezpieczne. Ale w sobotę były moje urodziny, w niedzielę Walentynki więc nadrobiliśmy stracony tydzień :)tylko że to raczej po owulacji, która jeśli była to albo 11-tego albo 13-tego (tutaj się załapaliśmy ; . Szczerze mówiąc nawet się cieszę, że się nie spodziewam ciąży w tym cyklu, bo to znaczy spokojne dni do okresu, a nie nieustanne zastanawianie się czy może jednak się udało i analiza wszystkich ewentualnych wczesnych objawów ciąży . Czasem to istne wariactwo. Teraz odpoczynek psychiczny - za to w marcu... hohoho będzie się działo
Wasze historie są bardzo ciekawe i wierzę w dobre zakończenie wszystkich
W mojej rodzinie i wśród znajomych prędzej czy później wszyscy doczekują się dzidziusia, nawet jeśli czasem te starania trwają kilka lat i jest konieczne leczenie. Ciąże po 40-tce też były i to sporo. Rodzinę mam dużą Tak więc jestem dobrej myśli i Wam też życzę optymizmu.
Dodam jeszcze, że 10 lat temu, miałam operację: usuniętą torbiel z lewego jajnika. Po tym zabiegu niewiele z jajniczka zostało, ale nie stwierdzono żeby nie pracował - czasem podczas owulacji to wyraźnie lewa strona mnie boli.
Od tamtej pory regularnie się badam i większych problemów nie było.
Aasienkaa jesteśmy na podobnym etapie cyklu trzymam kciuki za Ciebie
Hewa81 - bardzo bardzo bardzo gorąco Ci kibicuję
hewa81, Aasienkaa lubią tę wiadomość
-
cześć Karoluś oby te bociany z Twojego avata były szczęśliwe dla Ciebie i dla nas przy okazji
Natasza, spokojnego łapania dystansu oderwij się od myślenia o ciąży jak tylko się da. Trzymam kciuki, a jak będziesz gotowa do nas wrócisz. Będziemy czekać
Heva, ja nie wiem czy wytrzymam to czekanie wychodzę z pracy, wsiadam do autobusu i chcę widzieć betę dwucyfrową najlepiej tak minimum z 3 na początku
Ja nie wiem czy będę testować. Chociaż ostatnio uświadomiłam sobie, że wizytę w klinice mam w terminie spodziewanej @. Teraz nie wiem czy przekładać już, czy czekać, czy ten nieszczęsny test zrobić przed środą. Tylko na plus będzie za wcześnie (tego nie doczekam chyba nigdy ) a minus nic mi nie powie. o i tako
hewa81 lubi tę wiadomość
-
Sama czekam..... Nie wiem co się dzieje ze nie mam wyniku jeszcze ....
A powiem szczerze, ze teraz siedzę jak na szpilkach ....
Koszmar jakiś -
Dziewczyny, wychodzi chyba na to ze przechodzę na fioletowa stronę mocy .... Beta 216,5. Ręce mi sie trzęsą jak cholera....
W piątek zrobię 2 bete - zobaczymy jak przyrasta. No i właśnie dopiero w piątek sie ujawnie na wykresie. Także póki co cicho sza.
Ale czad ......
A tsh 2,7 - trochę dużo, ale zwiekszam automatycznie dawkę wg zaleceń endo.
Dzięki Dziewczyny za wsparcie
ktosiowa, kattalinna, Aasienkaa, Tova33, Karoluś81, Lianna, Greetta, Maggia, Szyszka1, Nanatasza, Zuzia1 lubią tę wiadomość
-
hewa81 wrote:Dziewczyny, wychodzi chyba na to ze przechodzę na fioletowa stronę mocy .... Beta 216,5. Ręce mi sie trzęsą jak cholera....
W piątek zrobię 2 bete - zobaczymy jak przyrasta. No i właśnie dopiero w piątek sie ujawnie na wykresie. Także póki co cicho sza.
Ale czad ......
A tsh 2,7 - trochę dużo, ale zwiekszam automatycznie dawkę wg zaleceń endo.
Dzięki Dziewczyny za wsparciehewa81 lubi tę wiadomość
-
Wiruski Kochane będą, dajcie mi trochę dojść do siebie.
Jeszcze raz dziękuję ze jesteście.
Buzi, buzi, buziGreetta, kattalinna, Zuzia1 lubią tę wiadomość