Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Dakota, ty żartujesz?! Już 33tc???????? Gdzie mi wcięło ostatnie 25 tygodnie??????? Przecież dopiero co testowałas...Dakota wrote:Już któryś raz obcięło mi tekst! Nie wiem czy to u mnie jakiś problem ? To tak szybko dopisze co mi ucięło, ze jestem od tyg na urlopie, ze nie mamy jeszcze nic dla córeczki i ze już mam 13 kg na plusie. A i jeszcze, ze malutka jest naprawdę malutka bo w dolnej granicy choć w normie, z tego powodu lekarka kazała mi już iść na urlop, a chciałam pracować do końca listopada. Tak, ze choć myślałam, ze się nie męczę w ogóle to jednak dość słabo się wysypialam i to mogło mieć wpływ na jej wagę. Kropka a u Ciebie jak sprawy się maja?
Ucina tekst jak się wstawia ikonki z telefonu (uśmiech itp)https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Bertha uciekły gdzies te tygodnie, niby się ciąża dłuży, a jednak leci czas szybko. Trzymałam ostatnio za Ciebie mocno i na pewno Wam tez się uda! Zwłaszcza, ze podobnie jak Karoluś nie poddajesz się, to musi się dobrze skończyć
Karoluś ja odpuściłam sobie latanie w ciazy, ale moje koleżanki latały jak szalone ja jednak jedyna z nich starałam się o dziecko, bo one po prostu zachciały i zaszly od razu.
Kropka ja akurat jajowody miałam drożne i zaszłam w cyklu z Hsg. Polecam ta metodę poczytaj sobie, ona zrostów nie usunie ale za to potrafi naprawdę dobrze przepłukać jajowody, w twoim przypadku nawet ten jeden może być po prostu „ zanieczyszczony”, mogą być posklejane te „rzęski”. Na fioletowej stronie jakoś nie umiałam się odnaleźć dlatego jeśli zaglądam to głównie na ten wątek. A w moim brzuchu mieszka Dominika
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 23:43
Karoluś81, doty22, ktosiowa, kattalinna, MamaLili, Eni_gma, bertha, krrropka lubią tę wiadomość
Dakota -
Dakota jakie ładne imię wybraliście.
Moje dziecko urodzi się w sierpniu na św Dominika tak więc jeśli będzie chłopak to wiesz
Jestem zdecydowana nie lecieć. To będzie taki czas, że mogą się zacząć rzyganka itp.
Chciałbym mieć za sobą te hcg, usg i spokojnie cieszyć się ciążą. Ale jeszcze trochę.
Póki co cyce bolą, i trochę mi niedobrze? Ale to drugie to może bardziej kwestia podświadomości i wrażeń.
Miłego dnia życzę wszystkim
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2017, 07:43
Dakota, bertha lubią tę wiadomość
-
GratulujeKaroluś81 wrote:Dzień dobry
Melduję że wysikałam dwa różne pozytywne testy. Drugie kreski pojawiły się od razu, są mocne, nie mam wątpliwości.
Teraz czekam w laboratorium. Trzeba zrobić tak ze trzy bety dla pewności i spokoju
Jestem w dobrym nastroju, bardzo się cieszę nie wiem co napisać. Jest dobrze )))
Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
Ale mam dziś lenia! Nie mogę się zebrać do czegokolwiek. A roboty dziś dużo bo muszę ogarnąć wszystko przed wyjazdem. Nienawidzę pakowania... Ale muszę się ruszyć, czas na drugie śniadanie już od dawna, pranie czeka na powieszenie, mieszkanie na sprzątanie, zakupy jakieś na zrobienie. A nie chce się, że hej
-
Karoluś wiem, wiem, nasz kochany św Dominik. A jak się czujesz? Co tam się dzieje w Twojej głowie? Masz tak może (ja tak miałam i mnie to wielce zdziwiło), że ta wiadomość, że będę mamą była tak naturalna, przyjęłam ją tak naturalnie i bez większych emocji, tak jakby tak miało być, właśnie w tym czasie itd. Ciężko mi to opisać w sumie.
Katalina mam tak samo jak ty odkąd jestem na urlopie. Nawet mi się z domu nie chce ruszyć.
A w ogóle to byłam na zajęciach w szkole rodzenia i powiem Wam dziewczyny, że jedyne co mnie przeraża to połóg. Porodu nadal się nie boję ale zaczęłam bać się połogu. Musze teraz zacząć ćwiczyć, żeby jako tako funkcjonować po porodzie.
No i teraz czekam na kolejną z Was dziewczyny!
Karoluś81, krrropka lubią tę wiadomość
Dakota -
Dakota ja mam taką pewność że wszystko będzie dobrze. Właściwie to mogłabym powiedzieć wszystkim że jestem w ciąży, choć wiem że warto poczekać ten pierwszy trymestr.
Właśnie wróciłam wcześniej do domu i po drodze w sklepie zaczęłam kombinować, że przecież nie mogę wziąć za dużo rzeczy, bo nie powinnam dźwigać w tej sytuacji.
No jest pozytywnie
I bardzo, ale to bardzo chcę, żeby każda kobieta mogła tego doświadczyć. Już wcześniej tak uważałem, ale teraz to mocniej czuję.
Więc obiecuję modlić się codziennie za wszystkie staraczki, żebyście też zostały wkrótce mamusiami.
A teraz czas ogarnąć mieszkanie, zrobić obiad itp.
Coś czuję, że będę miała tendencję do lenia w ciąży
Alicja81, Greetta, Dakota, Eni_gma, bertha, doty22, Annie1981, krrropka lubią tę wiadomość
-
Ja nie czekałam do końca pierwszego trymestru z informacją. Rodzina dowiedziała się jakoś pod koniec 8 tygodnia chyba, z czego nasze mamy wcześniej. W pracy zapuściłam info przed imprezą firmową, na którą nie szłam, a zaczynałam zwolnienie lekarskie i nie wiedziałam czy wrócę. Żeby więc nie było nagłego porwania przez ufo, rzuciłam "plotkę" z naszych znajomych jeszcze nie wszyscy wiedzą, niektórym chcemy osobiście powiedzieć, ale niestety rozjeżdżają się terminy itp. Będzie więc większa niespodzianka reszta, czyli ci, z którymi i tak nie mamy kontaktu, dowiedzą się kiedyś, jakoś.
Jestem trochę zła na siebie. Taka pogoda a przesiedziałam w domu... Teraz w końcu idę, oczywiście już będą kolejki itp. Muszę się nauczyć funkcjonować w trybie porannym
-
Dziękuję Kattakattalinna wrote:Ku memu zaskoczeniu na poczcie żywego ducha
Karoluś, tabsy w drodze
Alicja jutro zrobię badania ale wyniki niestety dopiero w poniedziałek bo w soboty laboratorium krócej czynne.
Zrobiłam już wszystko, obiadek zjedzony, teraz fotel, kanapa, książka, tv
Alicja81 lubi tę wiadomość
-
Hej
Dziewczyny leńcie się ile się da, w końcu to Wasz czas, kiedy będziecie, jak nie teraz
Alicja, MamaLili, Bherta jak u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 14:27
Karoluś81, Dakota lubią tę wiadomość
-
U mnie cykl jakiś pogmatwany. Pewnie po stymulacji w poprzednim cyklu. Podejrzewałam już dwa razy owu w tym cyklu bazując na śluzie i raz na bólu ale okazuje się ze nie było jeszcze żadnej - zrobiłam sobie dzisiaj progesteron i jest =0,55.
Może owu dzisiaj będzie.. zobaczymy po tempce.
Ale ja generalnie miałam się teraz nie starać bo jestem w trakcie rekrutacji i może będę zmieniać prace jak się uda.
Dakota lubi tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Bertha faktycznie dziwny masz wykres, te wysokie temperatury na początku. Ale po takich dużych dawkach leków organizm potrzebuje czasu żeby wrócić do normy. Pamiętam mój pierwszy cykl jak odstawiłam bromergon, też nie było owu. Szykowala się, jajniki bolały jak nigdy, ale temperatura nie skoczyla.
Nie martw się na zapas. Daj sobie czas.
Życzę Ci powodzenia w pracy, ale przede wszystkim szybkiego sukcesu w staraniach.
Będzie dobrze
Zmykam zaraz do laboratorium. Trzeba się trochę przebadać
bertha lubi tę wiadomość
-
Dakota- Dominika bardzomladne imię.
Ktosiowa- a Wy imię już wybraliście?
Kropka gdzie twoja temperatura z dzisiaj?
bertha temperatura u ciebie spadła więc miejmy nadzieję, że zaraz będzie owulacja.
U mnie program wyznaczył owulację- ale raczej maleńkie szanse aby tak szybko była owulacja (jeżeli w ogóle będzie). Widziałam w piatek mojego doktora potwierdził jeszcze, że w poiedziałek rano na mnie czeka, będziemy sprawdzać jak moje jajca. Śmiałam się, że ostatnio czekałam na wizytę kilka godzin i się nie doczekałam to mi powiedział cyt. 'te baby mnie zamęczą".
Karoluś a kiedy będziesz szła na pierwszą wizytę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 09:46
Dakota, ktosiowa lubią tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Dzisiaj po 14-tej będą wyniki. Cieszę się bo do poniedziałku ciężko byłoby żyć w niepewności.
Nie wiem jak z wizytą. Na pewno 9 grudnia mam, ale nie wiem czy wcześniej nie iść na wizytę z usg do mojego starego gina, żeby sprawdzić czy dziecko jest w odpowiednim miejscu. -
Karoluś, jak beta będzie ok to ja bym chyba poczekała do 9 grudnia. Mogłabyś już usłyszeć serduszko a takie wczesne wizyty mogą tylko być źródłem nieuzasadnionego stresu. No ale to ja dobrze, że wyniki będą dzisiaj. Daj znać jak odbierzesz
U mnie spoko, @ jeszcze trwa. Lilka nadal chora. Nie odezwali się z tej firmy gdzie byłam na rozmowie. No nic. Widocznie tak ma być. Mam teraz taką potrzebę wyciszenia się, uspokojenia. Za dużo problemów było w ostatnich kilku miesiącach. Muszę nabrać sił i zacząć działać od nowego roku
Karoluś81 lubi tę wiadomość
