Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolus, super wieści po wizycie! Odpoczywaj na L4
Ktosiowa, sto lat!!Karoluś81 lubi tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
haha, czyli mi zazdroscic, ja jestem z grudnia
ale ja zazdroszcze tym z lata. niefajnie miec w grudniu urodziny. wszyscy juz tylko o swietach i mikolaju mysla. jest mega kumulacja prezentow, nikt cie nie odwiedzi, bo zaraz swieta, to juz na swieta sie zobaczymy, no takie tam.
wiec wolalabym na przyklad nie rodzic w grudniu, zeby moje dziecko nie mialo tez urodzic w grudniu. ale oczywiscie jesli tak moj bobasek bedzie chcial sie urodzic, to mu nie bronie jest mile widziany o kazdej porze roku i dnia
Karoluś81, krrropka, Greetta lubią tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Hehe czyli znowu się potwierdza, że trawa jest bardziej zielona po drugiej stronie płotu
Widziałyście zmiany z ovu/bbf? Strasznie ograniczyli pakiet podstawowy. Mnie to nie robi większej różnicy (choć lubiłam czytać cotygodniowe informacje o kolejnym tygodniu ciąży) ale gdybym była staraczką bym się poważnie zirytowała za brak możliwości prowadzenia kalendarza. Podejrzewam, że wiele dziewczyn prędzej znajdzie sobie alternatywę gdzie indziej niż wykupi abonament...
Jeśli będzie mi dane starać się o kolejne dziecko to będę szukała innego miejsca... -
Ktosiowa wszystkiego najlepszego, sto lat!!
Bertha to piąteczka, ja też z grudnia. I o ile w szkole nienawidziłam tego, bo zawsze byłam najmłodsza, to dorosłam, dojrzałam i teraz doceniam Co do prezentów potwierdzam, dodatkowo jeszcze rodzice mnie uszczęśliwili i imieniny też mam w grudniu, w końcu jak szaleć, to szaleć. Ale ja z początku miesiąca i nigdy mi nikt nie powiedział, że "w święta się zobaczymy"
A z dzieckiem też chciałam celować na pierwszą połowę roku, teraz mi wszystko jedno. -
Katta co masz na myśli pisząc o zmianach? Nie będzie można prowadzić wykresu? W tym miesiącu mam wprawdzie pakiet premium, ale to za punkty, raczej mnie nie bawi kupowanie abonamentu.
-
Nie mam ich na fb, ale masz rację chyba ich pogieło. Są inne strony gdzie można wykres prowadzić za darmo, aplikacje na telefon itp. Spoko można dać raz czy dwa prawie 30 zlotych, ale nie jak ktoś się latami stara. Za taką cenę to już niezły pakiet badań można w ciągu roku zrobić, a nie głupi wykres uzupełniac.
-
Ja chyba też zrezygnujęz ovu. Straszna tta cena, ja niepotrzebuję żeby komputer wyliczal mi % szanse na zajście w ciąże. Zresztą mam abonament do 5 lutego a jak nie zapłacę to chyba nie będe miała do niczego dostępu??Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Nie chciałabym odchodzic z forum, bo jednak dobrze się tutaj czuję na naszym wątku, ale płacić nie zamierzam. Wykres będę pewnie prowadzić gdzieś indziej. Szkoda że już nie będziemy mogły sobie "podejrzeć" w jakiej fazie cyklu są inne staraczki.
-
To słabo. Myślę że zamiast zwiększonej liczby klientów, stracą zainteresowanie.
Ja ostatnio wykupiłam miesiąc abonamentu bo byłam ciekawa co piszą o rozwoju dziecka w poszczególnych tygodniach ciąży, ale nie wiele więcej niż bez abonamentu. A jeśli teraz zablokują takie informacje, to naprawdę, stracę zainteresowanie.
Kalendarza ciąży nie prowadzę bo mi się nie chce. Tyle wykresów wcześniej prowadziłam że mam dosyć.
Najbardziej będzie szkoda, że nie będzie można podglądać wykresów innych dziewczyn.
Dzisiaj na spokojnie obejrzałam zdjęcia z usg i widać oko, nosek, paluszki u rąk. Na jednym zdjęciu trzyma rączkę na wysokości główki. Fajny kosmita
Mąż mówi że widział pulsujacy punkt w miejscu serduszka. Ja wczoraj byłam tak zdenerwowana, że połowa rzeczy mi umknęła.kattalinna, MamaLili, Dakota lubią tę wiadomość
-
Karoluś, jak możesz to śpij moja ciąża pod znakiem bezsenności przebiega... Chyba organizm się przystosowuje do braku snu po porodzie bo mimo ciągłych pobudek i problemów z zaśnięciem potem to jakoś w miarę normalnie funkcjonuję za dnia. Pewnie do czasu...
Zbieram się na wizytę. Ciekawe co gin powie, pewnie że wszystko ok...
Edit: po wizycie wszystko ok w sensie szyjka zamknięta i długa, czysto. Czyli nic czego bym nie wiedziała, ale dobrze mieć potwierdzenie. Mam brać magnez, aspargin i luteinę dopochwową - dostałam receptę w szpitalu ale nie brałam (raz tylko) bo nie było jasno napisane na wypisie a bałam się sama. No ale brać na noc. Pisklę moje kochane w porządku, rusza się pięknie ale to i tak czuję było podglądanie od dołu - tym razem nie było problemu skrzyżowanych nóżek - między nimi nic nie widzieliśmy więc córka zostaje córką tatuś utrwala sobie tę informację i już nie ma złudzeń bo widział na własne oczy
Dziś piękne słońce ale zimno to się nie chce wychodzić. A w domu robota, zaraz bierzemy się za robienie pierogów - to i mój, i mojego męża pierwszy raz farsz prawie gotowy, jak będzie dobry to działamy. Jak ciasto nie wyjdzie to plan B jest - będą naleśniki bo farsz też eksperymentalny
Edit 2: pierogi petarda 46 na pierwszy ogień, jestem z siebie dumnaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 14:29
MamaLili, Karoluś81, krrropka lubią tę wiadomość