Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie. Brzuch tragicznie boli. Zaczyna się rozkrecac@ może dzisiaj szanowna Pani przylezie.
Kropka kurczę znowu spada ta twoja tempka. Bertha a za Ciebie to już w ogóle piąchy zaciśnięte.
Miałam wczoraj testy sprawności fizycznej w robocie_ taka połamaną dzisiaj łażę. Że ho. Za stara chyba jestem.bertha lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Bertha, no proszę Cie, teraz Ty jesteś pierwsza do przejęcia brzucha. No chyba że któraś jeszcze z dziewczyn też czeka na testowanie. Trudno spamiętać, kto i kiedy, jakby co, trzeba się zgłaszać A na poważnie, to z całego serca Ci kibicuję, żeby się udało.
Alicja, widzisz a dopiero co pisałyśmy że plamień nie ma
U mnie poszło w dół, nie chcę jeszcze nic przesądzać, ale te spadki już teraz wskazują jednak na owulację w 9dc, zobaczymy jeszcze kiedy @ się pojawi.bertha lubi tę wiadomość
-
Bertha, miałam zzo ale nie wiem kiedy. Bolało już bardzo jak czekałam na anestezjologa. Może to było przy rozerwarciu 4-5. Nie pamiętam. Pod koniec miałam dokładkę bo przestało działać i nie dawałam rady z bólem, tylko już było wtedy słabsze żebym parła dobrze
bertha lubi tę wiadomość
-
Katta, cuuudowna śliczna ta Twoja kruszynka jesteś bardzo dzielna! Ja tez chce siłami natury, ale nie mam wątpliwości że o znieczulenie od razu będę prosić Jeszcze po takim opisie Twoich wspomnień to włos się jeży, biedne my babki, tak musimy się nacierpieć. Brrr37+0tc 09.10.2020..... córeczka - witaj!
[*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
[*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
37+1 tc synek 13.10.2018 - witaj!
[*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
[*] 17 tc synek 28.02.2017 -
Papierówka, nawet po tak ciężkim porodzie jaki miała Katta- spojrzysz na to cudo i zapomnisz o bólu. A zzo można chyba podać tylko do jakiegoś momentu??
A w ogóle to myślicie już nad imieniem dla malutkiej??kattalinna lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Dokładnie, natura to tak sprytnie zgrała, że się dostaje częściowej amnezji w momencie zobaczenia i przytulenia dziecka mózg zalewają hektolitry hormonów szczęścia i tylko to się liczy
Ja to bym mogła rodzić jeszcze raz - opłacało się
Alicja, na pewno przy rozwarciu 8 cm już nie dają zzo bo nie ma sensu już. Podobno ostatnia faza porodu już boli mniej. Ja nie potwierdzę, bo u mnie parte były najgorsze, ale u mnie to nie było normalne.
-
Alicja, @ na razie brak, a temperatury nie zmierzyłam (wczoraj wieczorem trochę alko, a jakoś godzinę przed mierzeniem wstawałam do łazienki i napić się, więc doszłam do wniosku, że pomiar i tak będzie bez sensu.
-
Jak tam Kropka na dziś? gdyby ovu była w 9 dniu to @ dawno by juz zawitała...trzymam kciuki i wierze ciągle....
U nas takie upały ze zdechnąć można.....
Swędzenie skończyłam na clotrimatolu w globulkach i maści pimafukort małż też niestety sie musi smarować bo cały w kropki ....ja nie wiem jak i kiedy wystrugamy to dziecię ...bo w takich warunkach sie nie da a @ po poronieniu jak nie ma tak nie ma w piatek 6 tygodni bedzie.... -
Dawno mnie tu nie było. Dziękuję dziewczyny za pamięć. Ja nie zdążyłam ztestować, bo @ przyszła 10 dpo. Jednak nawet się nie zmartwiłam, bo to więcej mleczka dla Emilki. Boje się, że w ciąży ona się odstawi albo mleko zaniknie. Nawet rozważałam, żeby wstrzymać się ze staraniami, ale nie bardzo mogę sobie na to pozwolić, więc liczę, że wszystko się ułoży.
Stresant. Ja też bardzo wierzę w moc pozytywnego myślenia Przy pierwszych staraniach robiłam wizualizacje tj. wyobrażałam sobie jak jestem w ciąży, przywoływałam pozytywne uczucia z tym związane. Zaszłam w ciążę po 1,5 miesiąca tych praktyk i znam kilka osób, które osiągnęły taki sam efekt.
Poczytaj sobie tutaj, może się zainspirujesz I polecam film Sekret, można go znaleźć na YouTube.
http://www.jestemplodna.pl/stres-a-plodnosc-faza-4-poowulacyjna
http://www.jestemplodna.pl/sila-medytacji/
http://jestemplodna.blogspot.co.uk/2011/03/medytacja-podnosci.html?m=1
Papierowka. Gratuluję dziewczynki. Tak się cieszę, że jesteś już w drugim trymestrze. To najpiękniejszy czas
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja po sobotniej wizycie u naprogina jestem spokojniejsza. Szyjka trzyma, zamknięta, jakby się lekko wydluzyla z 2,4 do 2,8. Ale taka różnica to też kwestia ustawienia głowicy. W każdym bądź razie jest ok. Luteine mam brać do 36 tygodnia. Dostałam żelazo bo trochę poleciały mi wyniki krwi. Tsh ładne, teraz schodzimy na mniejsze dawki euthyroxu.
Co do cukrów to tragedii nie ma, raczej mnie insulina ominie. Ważne żeby dbać o dietę i badać poziom glukozy, bo gdyby się coś złego zadziało, to można szybko zareagować.
A teraz czekam na swoją wizytę u diabetologa. Ciekawe czy też będzie taką optymistką.
Jutro wizyta u starego gina. Będę miała usg, ciekawe czy coś na kształt usg trzeciego trymestru, bo nie zapisywalam się specjalnie.
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia w starciu z upalem. Ja powoli wymiekam. -
Dzień dobry dziewczyny
wpadłam się przywitać. Wiem, że nie było mnie całe wieki ale jakoś tak mnie naszło na odwiedziny. Ciągle zastanawiałam się jak wątek się toczy a tu proszę tyle się dzieje
Gratuluję mamusiom, które czekają już na rozwiązanie a tym starającym się życzę aby jak najkrócej te starania trwały.
No i oczywiście gratulacje dla mamuś, które się już przytulają ze swoimi maleństwami.
A u nas ciągle coś..., niestety jesteśmy przed wyznaczoną wizytą zabiegu - Szymek ma wodniaka jąderka, niestety się nie wchłonął. Poza tym jest fajnym i uroczym maluchem. trochę zaborczym i marudnym, ale taki był od początku. no i za moment kończy 14 miesięcy.
Powodzenia dziewczyny, pozdrawiam
Karoluś81, kattalinna, Alicja81, doty22, Greetta, ktosiowa lubią tę wiadomość
Aqga
-
Karoluś, cieszę się z pozytywnych wieści. Dobrze że przeprowadzka nie zaszkodziła szyjce.
Stresant, dzięki kochana :* Niestety, po tym spadku już było wiadomo, że nic z tego, dzisiaj 1 dc.
Annie, faktycznie ciekawe, jak będzie z karmieniem jeżeli szybko się uda.
AQga, ale masz już dużego synka. Trzymam kciuki za zabieg.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:Annie serdecznie dzięki za linki... czytam z zapartym tchem
Kroopka tule mocno
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Stresant, długo musisz czekać. Mówili, że aż tyle? Wyrobią się przed Twoim urlopem?
Bertha, daj znać jak po podglądzie i kiedy masz transfer. Trzymam kciuki, żeby wszystko ładnie rosło.
-
chyba Wam troche nie zrozumiale napisałam tzn. żadnej z tych trzech chorób u mnie nie stwierdzono wszystkie badanie jaki mi wykonali sa w najlepszym porzadku
poronienia to przypadek i pech
w piatek bedzie juz 6 tygodni a @ ciagle nie przyszła wiec staran nie mozemy rozpocząć....chyba zmajstrujemy dopiero na urlopie o ile znów jakiejś infekcji nie złapie..... -
Stresant, aaaa Myślałm, że wyników jeszcze nie ma. Goopia ja. W takim razie super, że jest ok.