Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Ostatnio badałam progesteron jakoś tak w kwietniu albo maju i był wysoki bo ponad 80, od tamtej pory nie powtarzałam. W czerwcu po badaniu usg wyszło, że byłam po owulacji- więc myślę, że jajca nadal rosną.
Bertha, za Ciebie i kroopkę szczególnie trzymam kciuki.bertha, krrropka lubią tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
bertha wrote:Karolus, to jest naprawdę niesamowite jak to szybko minęło!!
Kciuki żeby jeszcze bejbik posiedział u mamusi aż będzie gotowa do wyjścia i żeby poród minął szybko!
Właśnie zawsze nie mogłam się nadziwić jak kolejne dziewczyny zachodziły w ciążę i jak to szybko mijało i już witały swoje dzieci na świecie. To było naprawdę niesamowite.
Pamiętam też jak się podle czułam w związku z tym, że ja cały czas staram się, czekam i nic. Już myślałam, że zostanę sama na forum. No ale cudownie się doczekałam
Staraczki trzymam za Was mocno mocno kciukiWikisen, Alicja81, bertha, Papierówka lubią tę wiadomość
-
Alicja, u mnie też końcówka cyklu i humor od razu gorszy, jakieś doły i czarne myśli. Dodatkowo wkurzam się, bo ten cykl mieliśmy stracony i najprawdopodobniej z następnym to samo, mąż ciągle w rozjazdach i chyba na dni płodne go nie będzie Uściski dla Ciebie i córki, mam nadzieję że jej modlitwy zostaną wkrótce wysłuchane.
Z lepszych wiadomości, byłam dzisiaj u lekarza, progesteron wyszedł ok, jajowody po laparo czyste i dostaliśmy pół roku na naturalne starania. Ucieszyłam się bardzo, bo własnie zaczynam nową pracę i zastanawiałam się, jak wcisnąć ewentualne wizyty bez brania wolnego od samego początku, a tak chociaż jeden problem rozwiązany.
Pytałam się od razu czy dadzą mi jakieś leki na stymulowanie jajc, ale powiedział że wyniki są na tyle dobre, że nie chcą mnie szprycować niepotrzebnie hormonami. I tak się zastanawiam, bo biorę teraz taki suplement: https://www.vitabiotics.com/pregnacare/conception czy samo to jest ok, czy warto coś jeszcze dorzucić.
Bertha, powodzenia na wizycie u immunologa, mam nadzieję że w końcu uda się znaleźć przyczynę niepowodzeń.
Karoluś, gratuluję donoszonej ciąży i teraz trzymam kciuki za szybki i łatwy poród. I odnośnie Twojego wpisu, to ja mam bardzo częst wrażenie, że zostanę sama na forum
Annie, wierzę że u Ciebie bardzo szybko będą dwie kreseczki, jak Karoluś ostatnio pisała, wprawdzie @ już jest, ale może jeszcze nie wszystko działa jak powinno. I czekam na zdjęcie Emilki.
Pozostałe dziewczyny również ściskamWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 13:51
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
krrropka, suplement ktory podalas, ma calkiem fajny sklad, choc mozna by sie ewentualnie czepiac, ze nie ma form metylowych kwasu foliowego, b6 i b12. ale nie badalas pewnie mutacji, to nie wiesz czy potrzebujesz.
Jesli chcialabys cos dolozyc to ja bym wziela:
- wiecej wit d, min 1500 jednostek zeby bylo
- na jakosc jajek koenzym q10 i inozytol w wiekszej dawce, ok 100mg.
- omega 3
i tylekrrropka lubi tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Bertha, dzięki. Mutacji nie badałam, ale jak sprawdzałam poziom kwasu foliowego po jakimś tam okresie brania, to miałam w normie więc chyba jest ok. Mimo to kupiłam jakiś czas temu femibion i od czasu do czasu biorę wymiennie. Witaminę d mam osobno, to będę w takim razie dorzucać do tego, a te pozostałe, które wymieniłaś dokupię.
A i jeszcze chciałam o acard zapytać, myślicie że warto? Tutaj chyba wcale tego typu leków nie zalecają przy staraniach, a przynajmniej nic nie mówili mi, żeby brać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 14:56
-
Alicja, a bierzesz tylko ten ovarin czy inne suple też, a to jako dodatek?
-
Alicja. Takie pytania dzieci o rodzeństwo na pewno są trudne Trzymam kciuki i życzę, abyś jak najszybciej mogła córeczce obwieścić dobra nowinę Pokaż jej fotkę
Mam tyle zdjęć Emilki, że nie mogę się zdecydować, które Wam pokazać, więc wrzucam kilka
[Cut]Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 21:46
Karoluś81, Alicja81, krrropka, Dakota, doty22 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Emilka rezolutna panna. Nie mogę uwierzyć, że dzieci tak szybko rosną
A ja dzisiaj, zwłaszcza od popołudnia inaczej się czuję. Mam taki spięty brzuch od góry. Mała dużo się rusza, co mnie uspokaja, choć wtedy czuję, że brzuch spina się u góry jeszcze bardziej. W ogóle jestem rozdrażniona, bolą mnie wszystkie stawy, głowa. Ciśnienie ok. Trzy razy byłam w toalecie się oczyścić. Mam przeczucie, że może to już się powoli rozkręca ? Dziwny dzień.Annie1981, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Annie, ależ ona fajna
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Dziecko z kotem cudna jest Emilka
Karoluś, odstawiłaś już luteinę? Mam nadzieję, że magnez też, fajnie, że skurcze już czujesz. Mogą to być przepowiadające, ale faktem niezaprzeczalnym jest, że poród bliżej niż dalej oczyszczanie też jest dobrym znakiem chociaż nie powiedziane, że to już zaraz. Gdzie w końcu rodzisz?
Ps. Moja bratowa, która w grudniu poroniła jest teraz w 3 miesiącu. Moje jednak będzie miało kuzyna, nie 2 miesiące młodszego, a 6 ale to tylko na początku ma znaczenieKaroluś81, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Anie Emilka jest sliczna
Dziewczyny pozdrawiam, trzymam kciuki za Was wszystkie niestety nie nadrobię już chyba nigdy wątku, ale sprawdzam co u was. Siedzę raczej na fioletowej, ale mam nadzieje, ze wrócę tu może w przyszłym roku ze staraniami .
Karoluś już nie mogę się doczekać, aż napiszesz, ze Ricia jest już z wami i wszystko Ok ale czas leciiiii!
Nie pisałam tego wcześniej, ale jak byłam w ciazy to wszyscy mówili żeby dać na imie Rita naszej córce. Aż się w końcu śmiałam, ze chyba nie ma wyjścia. Tzn wszyscy to obie mamy niezależnie, moja przyjaciółka i kuzynka. Wszystkie one bez porozumienia podały to imie jako pierwsze, tak po prostu Haha. Bardzo się cieszę, że to piekne imie już niedługo będzie miało piękna malenka właścicielkę - jeśli można tak napisać.
Bertha, głowa do góry! Na pewno będziesz mamą wkrótce jak z reszta wszystkie nasze staraczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 22:55
Karoluś81, bertha, Annie1981 lubią tę wiadomość
Dakota -
krrropka wrote:Bertha, dzięki. Mutacji nie badałam, ale jak sprawdzałam poziom kwasu foliowego po jakimś tam okresie brania, to miałam w normie więc chyba jest ok. Mimo to kupiłam jakiś czas temu femibion i od czasu do czasu biorę wymiennie. Witaminę d mam osobno, to będę w takim razie dorzucać do tego, a te pozostałe, które wymieniłaś dokupię.
A i jeszcze chciałam o acard zapytać, myślicie że warto? Tutaj chyba wcale tego typu leków nie zalecają przy staraniach, a przynajmniej nic nie mówili mi, żeby brać.
Acard tez pomoze ukrwic endometrium wiec moze wspomoc implantacje. mozesz sobie brac od owulacji do @ np.
Alicja, ovarin, to wlasnie w glownej mierze inozytol. takze polecam. ja akurat kupuje czysty inozytol (na iherb), bo w ovarin sa jeszcze inne witaminy, ktore juz mam gdzie indziej.https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Annie, śliczna córcia!!!
Karolus! organizm sie juz przygotowuje, super nie lykaj nospy, przeciez to tak ma byc, ze sie wszystko tam przygotowuje
Karoluś81, Annie1981 lubią tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Karoluś81 wrote:Annie donoszę ciążę będę miała za tydzien. I później są dwa tygodnie, 38 i 39 kiedy najlepiej byłoby żebym rodziła. Później dziecko może być za duże na naturalny poród. Bezpieczniej dla mnie i dziecka jest rodzić przed terminem. Tym bardziej że moja ciąża od początku jest starsza o tydzień (owulacje miałam w 10 dc).
Co do tej mutacji nie znam się. Dlaczego takie badanie zrobiliście Emilce?
Jeśli chodzi o nabiał, gluten i starania to moje doświadczenie pokazuje że warto odstawić. Ja ze względu na Hashimoto przestrzegałam diety i akurat wtedy kiedy od kilku tygodni byłam na diecie udało mi się zajść w ciążę. Myślę, że to nie przypadek.
W ogóle dzisiaj bolą mnie wszystkie stawy. Nawet kolana. Chyba mnie bierze ten poród coraz bardziej. W tym sensie że organizm się przygotowuje. A ostatnie dni czuję się dużo lepiej niż przez całą ciążę. Jakiś przypływ energii.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Gluten ograniczam od trzech lat. Ograniczam tzn na codzień nie jem, tylko jak jestem gdzieś w gościach, na urlopie to podjem czegoś z glutenem. Natomiast wtedy kiedy zaszlam w ciążę, byłam na restrykcyjnej diecie bezglutenowej i bezlaktozowej od miesiąca.
Oprócz tego od dwóch miesięcy brałam następujące leki: bromergon, euthyrox, ovarin, neurowit, acard, olej z wiesiolka. Chyba nic nie pominęłam. W razie czego odsyłam do mojego wykresu.
U mnie był problem z tarczyca (Hashimoto), trochę za wysoka prolaktyna ale przede wszystkim brak śluzu płodnego.
Aha, piłam też w czasie diety codziennie półtora litra wody z octem jabłkowym (dwie łyżki).
Pomogło
Życzę powodzenia
P. S. Ogólnie starałam się dwa lata.
W ciąży już nie byłam na takiej restrykcyjnej diecie. Piłam mleko bez laktozy, teraz piję codziennie kozie. Dziecko potrzebuje wapnia no i czasem miałam ochotę na bułeczke.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 16:56
evkill lubi tę wiadomość