Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Stresant, cieszę się że wszystko w porządku, trzymam kciuki żeby było tak dalej.
Annie, no @ w podróży to kicha, ale może nie przyjdzie.
Alicja, no bez sensu, że bez badania było, tym bardziej że dc odpowiedni. I szkoda tak naprawdę zmarnowanego czasu i drogi.
U mnie za to cgyba pms sie zaczyna, bo humor coraz gorszy i nerwa mam na wszystko... -
Alicja, a Wy działajcie, bo już czas
-
Alicja81 wrote:Bertha czy Ty czasami nie masz IO? Mam wg. Pani dr insulinę podwyzszoną- niby jest w tych pudełkach ale twierdzi, że powinna być niższa.
A ty ile masz? i dostalas w zwiazku z tym metformine?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 12:36
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Mam taki zamiar- nie wiem tylko jak mąż- ostatnio bardzo zmęczony z pracy przychodzi.
Ja mam insulinę 10 na czczo- pojadę później do apteki to zakupię metformaxbertha lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja, musisz przejąć inicjatywę i być stroną dominującą
Bertha, Annie, jak samopoczucie?bertha lubi tę wiadomość
-
Alicja jak trza to trza czy sie chce czy nie potem, bedzie odpoczywal....moj juz miesiac odpoczywa i nagle mu sie juz znudzilo...juz zmeczony nie jest ale niestety szlaban ma do marca biedny
Kropka nerw niekoniecznie oznacza @...ja mam nerwa ciagle
Nie udzielam sie dziewczyny i malo pisze bo staram sie nie wchodzic wogole na neta w ciazy to powinno byc zakazane i dotrzymywane.....lepiej mi z tym nie denerwuje sie tak...ogolenie mam przeczucie ze tym razem dotrwam do konca jestem taka spokojna na "duszy" nie potrafie tego opisac ale mam poprostu dobre przeczucie
Trzymam kciuki za testujace i starajacebertha, Annie1981, Greetta lubią tę wiadomość
-
Stresant, kochana, nie czytaj pierdół, odpoczywaj i relaksuj się. Fajnie że jesteś spokojna, to dobrze wróży maluszkowi. A jak z pracą u Ciebie?
-
Mimo ze najpóźniej miałam owu to pewnie pierwsza testuje
Alicja81, krrropka, Greetta lubią tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Bertha, też tak myślę To kiedy pierwszy?
U mnie @ powinna być w poniedzialek, na razie nic nie czuję. Pewnie zaatakuje znienacka. -
U mnie z rana negatyw. Dziś 11 dpo. Wczoraj wieczorem już delikatne plamienie i ból miesiączkowy, więc niestety czekam na @. Jedyny plus tej sytuacji to taki, że @ przyjdzie szybciej i nie będę musiała się tym martwić w samolocie.
Kropka, Bertha. Jak u Was?
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja mam dzisiaj 7dpo. Siknelam sobie żeby nie wyjść z wprawy i przypomnieć sobie jak wyglada biel
Papierówka lubi tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Alicja. Nastawiam się, że nic z tego nie wyjdzie. Nie chcę sobie robić złudnych nadziei. Na szybko policzyłam, że kolejne płodne będą już w Polsce na wyjeździe. Może tam się uda, bo ostatnio też na urlopie Nie chcę się jednak nakręcać, bo potem będzie przykro
Bertha. Dobra jesteś xDbertha, Greetta lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie chociaz kciuki nadal zacisniete. A jak nie, to trzeba liczyć na urlop.
Bertha, 7dpo to chyba faktycznie tylko po to żeby przypomniec sobie jak biel wygląda Oby wkrotce byl cień cienia, a potem coraz tlusciejsza krecha.
U mnie na razie nic, czekam na jurto czy @ przylezie.bertha lubi tę wiadomość
-
Podglądałam Alicję81 i tak Was znalazłam. Mogę dołączyć? rocznik się zgadza, mam już jedną córę. Starania od lutego. Obecnie 9 cykl. Trafiłam na lekarza, który nie zbagatelizował moich obaw i wysłał mnie na badania. Tarczyca w porzadku, obecnie w trakcie badań lh, progesteronu. Za tydzień w sobotę, pójdę po wyniki (lekarz je odbiera). Na sobotę też mam termin @. Już nawet nie testuję, bo szkoda pieniędzy. Zaczynam myśleć, że zbyt długo odkładałam decyzję o drugim dziecku (różne względy od bytowych po zwyczajne obawy po pierwszym porodzie - cała ciąża książkowa, poród z komplikacjami w ostatniej fazie). Mam nadzieję, że mnie przygarnięcie i może poslużycie radą, wsparciem. Mam kilka aplikacji na telefonie, gdzie zapisuję dane, obecnie nie używam OF - w tym cyklu nie mierzyłam tempki, musiałam wyluzować.
Jak dajecie radę z taka zwykła codziennością? Każdy radzi, żeby nie myśleć o staraniach.. Nie potrafię tak zupełnie. Jak radzicie sobie w dniu, gdy @ przychodzi? Ja nie mam w zwyczaju płakać, jestem raczej nerwowa, pełna takiej negatywnej energii, którą staram się zamienić w coś dobrego - np. robię przetwory, gotuję, sprzątam, dopieszczam ogród.
Mam nadzieję, że znajdę tutaj wsparcie i będę mogła odwdzięczyć się tym samym. -
Cześć Ulas- rozgość się.
Ja też odstawiłam termometr (chyba lekko się uzalżniłam od codziennego mierzenia temperatury).
Ja robiłam komplet hormonalny- w tym lh, fsh, estriadol, testosteron, wit. D.
A co do codzienności- nie da się całkowicie nie myśleć, najczęściej wieczorami w domu po głowie łazi ta myśl o ciąży.Ulas lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3