Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam rówieśniczki!
Czy mogę dołączyć do grona staraczek z mojego rocznika?
Na owu jestem od niedawna,pisałałm pare postów na wątku 35+.Czasem po prostu potrzebuje pogadać z kobitkami co tak jak ja patrzą w kalendarz,obserwują śluz itp☺-no po prostu o tych kobiecych sprawach.
Pewnie w grupie raźniej,a ja to co najwyżej z lekarzem,bo mężu ile wytrzyma tego marudzenia😉
A i przyznaje wcześniej podczytywałam Was z za krzaków☺krrropka lubi tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Jej Dziewczyny zapomniałam hasła na ovu i dopiero teraz odblokowalam pamięć. Już myślałam o zakładaniu nowego konta.
Ja nie mierze temperatury bo po pierwsze moja Ritka też jest takim nocnym smakoszem i co dwie, trzy godziny musi pociumkać cyca. A że nie śpi z nami to ja z kolei mam nocną gimnastykę. A po drugie prowadzę obserwacje śluzu według modelu Craighton. To musi wystarczyć póki co.
Dzisiaj 9dc. Tsh ustawione więc to mógłby być ten cykl. Dzisiaj śniło mi się że rodze drugie dziecko
Gosia witaj. Długo się staracie? Masz jakieś badania za sobą?
Moja Ritka odblokowala się z jedzeniem ponieważ.... je nasze dorosłe obiady. Oczywiście z umiarem. -
Cześć Grosia 😁 życzę krótkich i owocnych starań 😊 z nami o śluzach i wszelkich innych wydzielinach jak najbardziej można 😁😁
Karoluś, cieszę się, że Ritka je. Widzisz, trzeba było jej zaufać, to mądre osobniki te niemowlęta. Dopiero w trakcie wychowania je psujemy... 😉Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za miłe przywitanie☺
Karoluś to ładnie Ritka przy piersi,moje pierwsze córka to króciutko,jakieś ok 3 miesiące karmienia-słabo nam szło,a syna już lepiej bo z 7 miesięcy.
Ile lat mam to już wiadomo😀 i dwoje dzieci rok po roku w wieku 12 i 11 lat.
W piątek miałam zabieg😐Usuwanie polipa na szyjce macicy.Nie było tak źle,mam to za sobą.Czekam jeszcze na wynik histopatologiczny,ale to i tak ok połowy maja.
W czwartek byłam u lekarza,a w piątek pojechałam na zabiej.W usg bardzo ładnie,akurat w czwrtek 13dc,owulacja z lewego jajnika się szykowała.Zakaz starań,nawet lekarz powiedział co bym przypadkiem w tym cyklu co zabieg nie zaszła.Dobre sobie😆staramy się od sierpnia i jakoś nic z tego.
Badania hm....nawet nikt mnie nie wysłał.Sama poszłam w lutym i standardowo zrobiłam morfologie,cukier i dorzuciłam panel tarczycowy i prolaktyne.Wyszło ok TSH 1,426ulU/ml.Mój gin wieloletni widział wyniki i mówi,że ok.Ja już nawet menopauzy się doszukiwałam,troche go to rozbawiło😀
No to tak w dużym skrócie o mnie.W ostatnich miesiącach temperatury nie mierze,mierzyłam w tamtym roku i zapisywałam na apce w telefonie.Potem utopiłam telefon😯A denerwowały mnie te wykresy,bo ładne a nic z tego.
Przepraszam za to rozpisanie i bardzo się ciesze,że znalazłam towarzyszki do śluzu,wydzielin itp😛kattalinna lubi tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Grosia to o trzecie się staracie- fajnie.
Ja jutro odbieram wyniki po usunięciu polipa- zobaczymy co tam napisali ciekawego.
Karoluś fajnie, że Rita zaczęła wcinać obiady.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja jak się czujesz? Kiedy wrócisz do starań?
Gosia może u Ciebie właśnie usunięcie polipa będzie kluczem do sukcesu. Trzymam kciuki za Ciebie i za Alicję. To się wycierpiałyście ostatnio
U mnie ze sluzem to bez szału. Ale i tak jestem bardzo pozytywnie nastawiona -
Hej Grosia, witaj na forum, życzę starań szybko zakończonych sukcesem.
Karoluś mogłabyś mi przypomnieć nazwisko swojego lekarza?
Bertha!!! Co u Ciebie???Grosia lubi tę wiadomość
-
Alicja, niby byly, ale ostatni raz w 12 dniu, chyba trochę za wcześnie Temperaturę to tak mierzę trochę od czapy, bo o takiej godzinie, o ktorej się obudzę. No ale cos tam rośnie, owulkę pokazuje, dobrze jest.
-
Alicja81 zawsze myśleliśmy o trzecim jak nam
nasza dwójeczka dzieciaczków podrośnie.Nawet już wyrosły😀
Nie jestem optymistycznie nastawiona po usunięciu polipa,mój gin twierdził że wogóle nie przeszkadza w staraniach.A ten lekarz który robił zabieg twierdzi,że "niby nie przeszkadza,ale różnie to bywa"🤔
Ja też szałowych ilości śluzu to nie widuje😕1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Krrropka, przecież zostało ustalone, że zabieram Twój okres, bardzo ładnie na to reagujesz 😁
Kciuki wyniki!
Grosia, my tu tak karmimy... Ja prawie 11 miesięcy ale dziewczyny ponad rok już. Momentami mam dość i chcę odstawić ale nie wiem jak więc karmię dalej. A teraz to się nawet cieszę bo mam od soboty jakąś jelitowkę, wczoraj byłyśmy same cały dzień to nie musiałam się stresować, że mi dziecko głodne chodzi bo matka nie ma siły przy garach stać. -
Kattalinna ja podziwiam mamy,które długo karmią i troche zazdroszcze...Przy pierwszym dziecku zabrakło mi pewnie wsparcia,czyjegoś doświadczenia i zaczęlam szybko dokarmiać.Tym sposobem dziecko 3 miesiące,a ja zaszłam w drugą ciąże.Przy drugim jakoś było mi łatwiej,nie poddawałam się,ale po 6 miesiącach mój lekarz kazał odstawiać bo marnie wyglądałm.W drugiej ciąży za wiele kilogramów nie przybrałam,a dziecko spore.A jak maluch posmakował nowych smaków to szybko rezygnował z piersi.I tak to było u nas☺1.04.2020 Dwie córeczki💗💗
-
A co do kp - niestety, jak się nie trafi na dobre wsparcie to łatwo jest przegrać w tej walce. Zwłaszcza po 3 miesiącu gdy chyba każde dziecko zachowuje się jakby nie chciało piersi i głodowało. Wtedy najwięcej mam wierzy innym, że nie potrafią wyżywić swojego maleństwa i kończy się przygoda z kp. Teraz chyba jest trochę łatwiej, jak ktoś chce to duże wsparcie i wiedza są w internecie. Gdy Twoje dzieci były malutkie to nie było chyba tak łatwo z tym. Przy trzecim nadrobisz te pogryzione sutki 😉
Jak to jest ogarniać dwójkę z tak małą różnicą wieku? Wielki szacun!😁Grosia, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Kattalinna fajnie,że lepiej się czujesz,bo z tak małym brzdącem chorować nie jest łatwo😐
Alicja81 jak wyniki?
Kiedyś nie było owu i gdzie szukać pomocy w tym karmieniu🤔-pamiętam że w drugiej ciąży książke nabyłam,a chyba nawet dwie☺
Dzieci rok po roku to prawie jak wychowywanie bliźniąt(tak myślę😛) i nie było wcale tak źle.Leciałam cały czas na jakiejś adrenalinie i chyba te hormony-endorfiny itp.Ogólnie na początku pamiętam brakowało snu,mąż dużo pomagał jak tylko mógł(babcie były czynne zawodowo,więc odpadały).Najgorzej właśnie jak byłam chora,bo wtedy był spadek mocy😀 A tak wogle to najpiękniejsze chwile w moim życiu to jak rodziłam dzieci,więc o tym całym zmęczeniu i niewyspaniu już niepamiętam🙂 Dziewczyny siła jest kobietą i każdej z osobna i wszystkim na raz życzę tego niewyspania i pogryzionych sutków😉 Bo jak trzeba to mamy zawsze sobie radzą.
Trochę ciężko było jak obydwoje już chodzili,bo bywało że jedno w jedną, a drugie drugą strone😲ale polecam małą różnicę wieku,bo dzieciaki fajny kontakt mają i jest zawsze kompan do zabawy🙂krrropka, kattalinna lubią tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Wyniki jak dla mnie słabo.
Jeden polip miał 5 cm, drugi 2; Stwierdzono niestety przewlekłe zapalenie trzonu macicy.
Już umówiłam się moim doktorem na czwartek- to zapalenie mnie przeraża.
Grosia zazdroszczę dzieciaków jeden po drugimAlicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3