Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Stresant. Pierś "flak" nie świadczy o tym, że nie ma w niej pokarmu. Ja bardzo szybko miałam flaki a karmię już 19 miesięcy.
Nie wierzę za bardzo, że w jednej piersi nie masz mleka. Przystawiaj malucha normalnie do obu i nic się nie stresuj, tym bardziej że ładnie przybiera. Tylko on wie czy z tamtej piersi leci, a ja obstawiam, że tak.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dziewczyny, a ja myślałam że tylko moje piersi zrobiły się do kolan hehehe. Ale warto i mogę karmić ile tylko Ritka będzie chciała
Ja karmilam na zmianę, jedna pierś jedno karmienie, druga pierś drugie karmienie. Z jednej pije około 10 minut i tyle wystarczy żeby się najadla. Piersi są tej samej wielkości.
Dziewczyny tutaj z naszego wątku baaaardzo mi pomogły w kwestii karmienia bo szpital i Babcie koniecznie chciały nas butelką uszczęśliwić bo na pewno dziecko niedojada skoro ciągle chce pierś. A po dwóch miesiącach skończyły się maratony przy cycu.
Moja Mała super ssie od początku. Dzięki temu że po porodzie dostałam Ją od razu na dwie godziny do piersi. Kangurowaniekattalinna, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Witam się w pierwszy dzień cyklu.Punktualnie i planowo zawitała dzisiaj do mnie @.Nie raczyła nawet ciut się spóźnić😕Ale cóż od dwóch tygodni nie rozstaje się z podpaskami i wkładkami,to jeszcze troche przeżyje🙂
W końcu i nareszcie zaczęło padać,wysychaliśmy już.....witaj deszczu☺(normalnie to uwielbiam słoneczko,ale przy takiej suszy to czekaliśmy na deszcz już bardzo).1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Grosia sorrki, musiałam polubić za te cycki 😂 ja jestem mega zaskoczona "konsystencją" moich piersi. Taka luźna gąbka się zrobiła.
Ja od jakiegoś czasu jestem na etapie, że mam dość kp... Oczywiście gdy nie boli.i młoda słodko je to mi przechodzi. Ale to momenty, ogólna tendencja jest taka, że marzę o tym, żeby się odstawiła... Jak to zrobi to będę ryczeć z żalu pewnie ale jednak chciałabym.Grosia lubi tę wiadomość
-
Kattalinna ja po moim pierwszym krótkim karmieniu płakałam jak bóbr,że mi nie wyszło,że nie potrafię,ale zaraz byłam w drugiej ciąży i jakoś to sobie poukładałam.Może niebawem będziesz tęsknić za karmieniem,ale już z drugim pisklaczkiem na pokładzie🙂
A piersi....ehhhh grawitacja im nie służy😉to raz,a dwa że na samym początku pierwszej ciąży zrobiły się rozstępy(dodam,że to był u mnie jeden z objawów ciąży,tak szybko powiększyły się-jeszcze przed testem).Za duże nigdy nie były,trochę przeszły i pozostaje mi ,że mąż kocha je takie jakie są.A ja na rozstępy patrze trochę jak na trofea😀kattalinna, Annie1981 lubią tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Hehe, ja się trochę przejmuję tym wyglądem. Rozstępy też mnie nie ominęły, ale rekompensuje sobie zwiększonym rozmiarem. Poza tym jestem szczęściara w kwestii karmienia bo żadnego bólu nie doświadczyłam. Ani nadmiaru, ani braku pokarmu.
Ale czasem marzę o jednej nocy przespanej bez przerwy. Zaraz potem przypominam sobie jak ciężko było zanim zaszłam w ciążę i dziękuję Bogu za córeczkę i nieprzespane noce -
Kattalinna jak rozstępy pojawiły się 12 lat temu,to trochę przejełam się.Teraz rzeczywiście olewam te kreseczki🙂
Karoluś81 wiem jak to zabrzmi,ale uwierz mi-jeszcze dobrze się wyśpisz.Ten czas kiedy dzieci są malutkie tak szybko mija....ale najbardziej pamiętam to niewyspanie i bardzo dobrze rozumiem marzenie o całej przespanej nocy.Też tak miałam🙂Karoluś81 lubi tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
A, pochwalę się i tu, moja Ania już od tygodnia chodzi 🙂 dziś tylko na dwóch się przemieszcza, chyba że się spieszy to na czterech 😉
Edit: i moja maruda z rundki dookoła wózka, potem poszła w długą 😉
FotoWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 11:44
Grosia, Karoluś81, Annie1981, Alicja81, Greetta, Tulipanka lubią tę wiadomość
-
Kattalinna ale ona słodka💖Śliczna💕Gratuluję postępów🙂za moment będzie mama za nią biegać😉
Jeszcze przyznam,że cellulitu to prawie nie mam,ale po drugiej ciąży rozstępy na brzuszku-syn postanowił że duży urośnie i nie śpieszył się z wyjściem i trochę porozciągał mi brzuch😐Czyli jak nie urok to przemarsz wojsk....kattalinna lubi tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Dziewczyny zaraz spadniemy na drugą stronę.
Majówka przynajmniej dzisiaj u nas okropna-strasznie zimno, wietrznie i deszczowo.
Na domiar złego wczoraj byłam na pogrzebie mojego doktora. Trochę się podłamałam bo kto mi teraz będzie pomagał w zajściu w ciążę (miałam wrócić dl clo). Muszę szukać innego dobrego ginekologa. Dodam tylko, że na pogrzebie było strasznie dużo kobiet i ich mężów (doktor badał wszystkich nawet mężczyzn), patrząc po rejestracjach samochodowych i przysłuchując się rozmowom kobiet to były osoby z trzech województw: pomorskiego, warmińsko- mazurskiego, a nawet kujawsko-pomorskiego.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja81 smutną masz majówkę....bardzo mi przykro z powodu doktora.To był już starszy pan?Nie podłamuj się bo lekarza na pewno znajdziesz,warto podpytać znajomych i poszukać opini w necie.Nic nie pomogę,bo ja kompletnie przeciwny kierunek na mapie kraju.Ja do mojego chodzę z 12 lat i to już starszy pan i tak dał mi Twój wpis do myślenia...mój gin jakiś czas temu miał przerwe i nie przyjmował,bo właśnie miał spore problemy ze zdrowiem-na szczęście wrócił.
U nas też zimno,wieje i pół dnia padało,jedynie mój ogródek ucieszony.1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
niby nie miał 61 lat, aktywny sportowo- uwielbiał rower. To była bardzo nieoczekiwana śmierć. Przeszukuje internet, czytam opinie o innych lekarzach. O tyle go szkoda, że on 70% pacjentek i ich rodzin badał za free, miał opinię bardzo dobrego diagnosty. Mówił wprost, nie owijał w bawełnę.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Kattalina gratuluję Ani postępów
Moja trzymając się jedną rączką obejdzie kojec dookoła.
Alicja też mam nadzieję że nowy lekarz znajdzie rozwiązanie. U Ciebie pewne problemy pojawiają się w trakcie starań ale mam wrażenie że nikt nie potrafi się całościowo zająć tematem. Gdybyś miała możliwość skorzystania z opieki mojego lekarza.... Wierzę że byłby sukces dużo szybciej.
A u mnie właśnie mija 16 dzień po owulacji (29 dc), która wiem że na pewno była, bo badałam progesteron w 23 dc i wyszło 20,3. Norma dla fazy lutealnej do 23,9. Więc być może, być może... No jeszcze poczekam bo przy karmieniu piersią wszystko możliwe.
Dodam jeszcze że tsh wreszcie wzorowe bo 0.98Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 22:36
Alicja81 lubi tę wiadomość