Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
Bertha,no super pomysł z tym usg i życzę owocnego studiowania.
Ja po odstawieniu syna we wrześniu zeszłego roku zaczęłam pić 2xinofem oraz zielona herbatę 2x dziennie. Teoretycznie wtedy też zaczęliśmy starania. 6 mxc później byłam w ciąży (2 cykle po drodze bez staran), czyli raptem 4 cykl był szczęśliwy. Nie wiem co w tym inofemie jest,ale polecam (tzn wiadomo co jest,ale jak działa).
kattalinna lubi tę wiadomość
Tuli
Synuś ur 08.2017 - 3 lata starań
Córcia ur 11.2019
PCO, Hashimoto, hiperprolaktyn., celiakia. -
Piję po 2 saszetki i mam nadzieję, że nie ma znaczenia czy 2x1 czy 1x2. Bo ja to jak mam coś dwa razy dziennie brać to zapomnę zawsze. Nie wiem ile to już, koło tygodnia max ale śluz taki, że wczoraj to wkładka mokra na wylot. Obstawiam właśnie inofem jako winowajcę 😉 tylko tych starań to nie bardzo...
Tulipanka lubi tę wiadomość
-
Byłam dzisiaj u nowego giną. Zrobił usg i okazał O się, ze na lewym jajniku mam dużą torbiel endometrialna. Zalamka.prawy jamnik pracuje. 9 dc pecherzyk ponad 15 mm. W sobotę monit czy pekł.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Na razie zostawiamy, nic z nią nie robimy, ale jeżeli już to laparoskopowo. Dla mnie to Szok 1 kwietnia jeszcze nic nie było. Pocieszające jest to, że w badanu histopatologicznym nie ma nic o ew. endometriozie macicy.
Dowiedziałam się przy okazji, że usuwanie polipa i łyżeczkowanie może mieć nie mały wpływ na płodność. Lewy jajnik nie pracuje i w chwili obecnej jest całkowicie wyłączony.
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja, na torbiele mam spisane zioła. Ale musiałabym wiedzieć więcej o twoich cyklach i objawach. Można uniknąć laparo, w najlepszym razie uda się jej pozbyć, albo sie zmniejszy, a w najgorszym po prostu nie zadziała. Ale ponoć jest duża skuteczność. Sam Chińczyk prowadził wykład z ginekologii wiec wie co mówiAlicja81 wrote:Na razie zostawiamy, nic z nią nie robimy, ale jeżeli już to laparoskopowo. Dla mnie to Szok 1 kwietnia jeszcze nic nie było. Pocieszające jest to, że w badanu histopatologicznym nie ma nic o ew. endometriozie macicy.
Dowiedziałam się przy okazji, że usuwanie polipa i łyżeczkowanie może mieć nie mały wpływ na płodność. Lewy jajnik nie pracuje i w chwili obecnej jest całkowicie wyłączony.
Jeśli byś chciała to odezwij się na priv, wymienimy się telefonami żeby na jakimś whatsappie pisać bo tam wygodniejhttps://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Alicja nie wiem na ile Cię to pocieszy, ale moje dwie ciąże z jednego, prawego jajnika bo lewy po usunięciu właśnie torbieli w 2006 roku praktycznie nie istnieje.
Niestety ja też mam do torbieli tendencję ale przeważnie znikają same po okresie albo wystarczy leczenie farmakologiczne. Kiedyś pomógł mi orgametril, no i dłuższy czas piłam zioła od bonifratrow na te dolegliwości i (co teraz skojarzyłam) od tego czasu torbieli nie miałam. To już z 9 lat spokoju, bo kiedyś to niestety się pojawiały.
Nie poddawaj się, dobrze że jesteś pod opieką lekarzy. Walcz o zdrowie i kolejne dziecko
-
U mnie po wizycie,byłam na kontroli u gina co robił zabieg.Odebrałam osobiście wynik histopatologiczny-polip był na pewno szyjkowy.W badaniu bardzo ładnie wszystko pogojone🙂
Po usg usłyszałam,że mam piękne jajniki i macice,no miód na moje uszy😀Według pana doktora ciąża powinna być szybko😱W to ciężko mi uwierzyć,wogóle to słabo w to wierzę.Właśnie może więcej optymizmu w te nasze starania(moje i męża).Inofem mogę raz dziennie pić,nie widzi potrzeby więcej i polecił witaminy Pregna Plus.No więc dobre wiadomości i jestem zadowolona😊😊😊
kattalinna, Annie1981 lubią tę wiadomość
1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Grosia, to teraz na fali dobrych wieści niech Wam się uda 😁
Ja jestem podłamana. Urlop się kończy szybko, ze żłobkiem lipa, w prywatnych też miejsc nie ma. Coraz częściej słyszę "to róbcie drugie" i zaczyna się we mnie gotować... Bo to głównie osoby, które o dzieci starały się wcale albo do 3 cykli. Nie odzywam się bo co mam im mówić. Ktoś taki nigdy nie zrozumie co to znaczy starać się o dziecko bo do trzech razy sztuka to w sumie żadne starania. My niby się nie staramy bo mąż nie chce a ja już odczuwam wewnętrzną presję. I ten powrót do pracy jak wyrok. Bardzo bym chciała, żeby ktoś zdecydował za mnie 😶🙄 -
Oj katta to ciężko. Mąż definitywnie nie chce? A macie jakiś pomysł co zrobić z Ania jak żłobka nie ma?
Gosia super, że u Ciebie ładnie wygląda. Może akurat zaskoczy szybko.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja, tak naprawdę nie poruszamy tematu. On przed Anią mówił o max jednym. Teraz coś komuś mówił, że najpierw musimy się przeprowadzić. Ja nie pytam żeby nie usłyszeć "nie". Jakby się jakimś cudem okazało, że jestem w ciąży to pewnie się ucieszy. W każdym razie seksow mało ale na żywioł 😉
-
Kattalinna u nas💗 też nie wiadomo ile to nie ma😕Ale do drugiej ciąży starczył nam raz bez zabezpieczenia,także nie liczy się ilość tylko jakość😀Pozatym ostatnio zachwycałam się dzidziusiem znajomych i też padło-zróbcie sobie takie😮Też nic się nie odzywam...
Jak się nie zabezpieczacie to myślę,że mąż aż tak bardzo nie broni się przed drugim😉I masz roczną córeczkę,to chyba cuda zdarzają się😘
Karoluś czytałam trochę wątek do tyłu i wiem,że o pierwsze długo staraliście się,ale o torbieli na jajniku nie wyczytałam.Tym bardziej cieszy,że Wam się udało mimo takich przeszkód😊
Alicja dobrze,że drugi jajnik sprawny,zioła warto stosować-ja tam zawsze w ich działanie wierze.Sama nie wiadomo czego nie stosuje,ale herbata z pokrzywy u mnie obowiązkowa.1.04.2020 Dwie córeczki💗💗 -
Dzięki dziewczyny. Jakoś spokojnie na to patrzę,może dlatego, że jakoś nie wierzę w drugą ciążę. z drugiej strony nie chcę sobie później wyrzucać, że może mogłam coś próbować i druga dzidzia by była.
Mieszkam na zadupiu, wszędzie daleko. Nie mam czasu na wyjazdy do Gdańska i kombinowanie z klinikami.
Trzymam kciuki za nasze dziewczyny z forum, które nie mają dzieciątek.
bertha lubi tę wiadomość
Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Oj tak, kciuki za te, które wciąż czekają na pierwsze dziecko, niezmiennie zaciśnięte! Bardzo bym chciała, żeby to wszystko było prostsze - tak proste jak to sobie człowiek przez większość życia wyobrażał i czego się nawet bał...
bertha lubi tę wiadomość
-
W mojej pracy bardzo często mam styczność z osobami utrzymującymi się tylko z pomocy społecznej. Brudni, śmierdzący, wszawica etc. nigdy pracą nie zhańbieni- ale 5- 8 a nawet 12 dzieci.
W 95 % dzieci z tych rodzin są po szkołach specjalnych i funkcjonują tak samo jak ich rodzice. Nie znam przypadku aby którejkolwiek kobiecie z takich rodzin było ciężko zajść w ciążę. Tylko tyle, że oni żyją bezstresowo, niczym się nie martwią- My niestety jesteśmy po tej drugiej stronie.Alicja81
mama 11- letniej Juleńki
Ponowne starania od 2014r
08.2020- beta 2,3 -
Alicja, oj słaba ta wiadomość. Mam nadzieję że unikniesz laparoskopii i uda się pozbyć dziadostwa ziołami.
Bertha, miałam dzisiaj na akupunkturze praktykantkę, od razu o Tobie pomyślałam
I chciałam jeszcze powiedzieć, że poczytałam o tym inofemie i oczywiście od razu zamówiłam. Katta przyjełam Twoją opcje że 1x2 jest ok, bo jak dodam do tego zioła, odpowiednie przerwy od posiłków i od specyfików to nie wyrobię z przyjmowaniem tego wszystkiego. Mam nadzieję, że mi się śluz poprawi, może jeszcze nie w tym cyklu, bo to już 10 dzień, ale w następnym zobaczę różnicę.
kattalinna, bertha lubią tę wiadomość
