Rocznik 1981. Jesteście Staraczki?
-
WIADOMOŚĆ
-
tak też sobie tłumacze, że w dniu kwalifikacji miałam więcej niż 24 miesiace niepłodności, a że kwalifikacja jest jedna, więc nadajemy się do programu
i tego się będę trzymać
dziękuję ktosiowa!! :*Greetta lubi tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Witajcie:)
Po wizycie jestem nieco skołowana bo lekarz zaproponował mi laparoskopię. Chciał mnie już wpisać na 19 kwietnia ale ponieważ okres może mi się spóźnić a on potem wylatuje do USA i dlatego w maju mam się u niego pojawić żeby umówić się na termin. Sama nie wiem co zrobić. Boję się jak cholera bo już miałam kiedyś laparoskopię z powodu torbieli na lewym jajniku i wiem że to niezbyt przyjemny zabieg. Jeszcze przy okazji zrobiliby mi drożność jajowodów. Umrę ze strachu chyba:( -
Szyszka cieszę się że sprawy dobrze się mają. Niec dzidzia rośnie
Alicjo przykro mi. Trzeba próbować.
W temacie lekarzy zacznę się wypowiadać od piątku. Ciekawe co będę miała do powiedzenia
Nie wiem o co chodzi,czy o tę wizytę, czy modlitwy, czy różne witaminy które biorę, ale czuję się spokojniejsza, nerwy minęły, czuję luz i to że nic nie muszę. Zastanawiam się nawet nad tym czy bardzo chcę.
Może to jakiś inny poziom schizy? Może coś nie tak z hormonami? Ciekawe co lekarz powie na moje wykresy...
-
Karoluś, spokój wskazany, nieważne z jakich pobudek
Też jestem ciekawa, co powie Ci na wykresy, mój nawet nie zerknął na 1 wizycie na nie...
anka, wiem, że strach jest ogromny, ale drożność w badaniu płodności to podstawa, ja swoje hsg wspominam dużo gorzej niż laparotomię.. Ale szybko się o bólu zapomina
Alicja przykro mi .. może @ spóźnia się ze stresu?
Miłego dnia babeczki.
Ja od wczoraj słomiana. Ciężko mi się zabrać za pracę, rozmyślam już tylko o procedurze, zbliża się wielkimi krokami
Lianna, a Wy jaki macie plan? Kiedy ruszacie?
Karoluś81 lubi tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Miałam dwa cykle z CLO i moje jajniki nawet nie drgnęły. Laparoskopia jest u mnie wskazana ze względu na PCO. Jajniki są u mnie otoczone taką grubą białawą błoną, przez którą owulacja jest utrudniona bo nie ma "kanalików owulacyjnych". Trzeba w tym przypadku ponacinać tą błonę. Poza tym będę miała przy okazji sprawdzaną drożność jajowodów i ocenią moje endometrium bo też nie wiadomo czy nie zaczyna mi się endometrioza.Uważam, że lekarz bardzo fachowo podszedł do sprawy bo nie chce mnie leczyć mocniejszymi lekami bez sprawdzenia przyczyny. Wyniki hormonów mam ok więc powód może być właśnie taki. W 2012 roku miałam laparoskopię ze względu na torbiel i wiem też że wtedy po zabiegu miałam owulację ale nie planowaliśmy drugiego dziecka. Teraz sytuacja się zmieniła i bardzo chcemy mieć dzidzię
Eni_gma ja też pewnie będę miała albo pod koniec maja albo w czerwcu:) -
Witajcie dziewczyny
Szyszko, jeszcze raz gratulacje
Alicjo, ostatnio czytałam też u innych dziewczyn po tym leku miały podobnie jak Ty, ale nie mniej mi bardzo przykro, że to nie już.
Ankaa a co jest wskazaniem do tego badania... sama się zastanawiałam kiedy lekarz może to zlecić? U mnie żaden gin nie widzi niczego niepokojącego na USG - ale czy właśnie nie po to się je robi, żeby to sprawdzić dokładniej - bo już zgłupiałam.
U nas dzisiaj była wizyta w klinice - M świetnie się spisał na badaniu nasienia a tak poza tym to poczytałam o tym wstrętnym hashimoto i postanowiłam odłożyć starania w tym miesiącu - bo piszą, że maluch może - choć wiadomo nie musi rozwijać się z wadami - a tego bym sobie nie darowała...
Poczekam na wyniki M, podejdę do gina na kontrolę, i tak się zastawiam co jeszcze ewentualnie mogę przebadać, żeby nie tracić czasu?
Aqga
-
Tak poza tym to od 2 lat biorę metforminę, która bardzo uregulowała mi cykle bo przy PCO miałam okres nawet co 100 dni!!! Teraz mam cykle 30-34 dniowe. Ogólnie muszę przyznać, że 2 lekarzy na serio w bardzo dużym stopniu "wyprowadziło" mnie z najgorszych dolegliwości związanych z PCO. Nawet wyniki hormonów są zadowalające:) Mam tylko lekko podwyższony wolny testosteron. Oprócz metforminy piję INOFEM 1x dziennie. Inofem bardzo dobrze działa na moje włosy i skórę ale piję go już trzeci miesiąc.
Dziewczyny jestem wielką optymistką i wierzę, że wszystkim nam się uda czego Wam ogromnie życzę!!!Karoluś81, Greetta, Lianna lubią tę wiadomość
-
Alicja, różnie - u mnie bezowulacyjny potrafił być 30dniowy, ale i raz trwał 16 dni.
Natasza, 12 kwietnia idę do lekarza i dowiem się dokładnie, kiedy ruszamy.
Dziś na stronie kliniki opublikowano nowy cennik i zniknęła korzystna promocja, która była na ivf. Ceny w ogóle wzrosły. To nie jest mój najlepszy dzień.
Aqga, co do badań - nie pamiętam czy masz fsh i lh badane w 2-3 dniu cyklu? To może też się przydać. Prolaktyna. Progesteron około tydzień po owu. Z tym dobrze przyjść do lekarza. -
Lianna, kurczę, szkoda, że ceny podnieśli, ciekawe, czy nie jest to wynikiem zakończenia rządówki.. zawsze to więcej kasy będzie wpadać. Nie ma co ukrywać, niezłe pieniądze doją na parach. Wielu lekarzy pomaga, ale wielu też leci taśmowo, aby szybciej, więcej. Zresztą, jak w każdej profesji..
My też koło 12 kwietnia w klinice będziemy (tak wyliczyłam 2-3dc wypadnie), od razu zaczynamy stymulację.
AQga mnóstwo jest badań, ale ja bym poczekała na wizytę u gina, wyniki M pewnie będą lada moment. Lekarz Ci rozpisze, jakie badania jakiego dnia cyklu, tak, jak pisze Lianna, 2-3dc część hormonów, projlaktyna progesteron ~21dc, progesteron 17-OH jakoś pod koniec cyklu. Dobrze, że do hormonów nie trzeba być na czczo
Miłego dnia!
ja czekam na powrót M i mam nadzieję zacząć wiosenny weekend, choć u nas zaledwie 8 stopni..starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Lianna - u mnie z badań ze stycznia:
Prolaktyna 15,1 ng/ml 4,79-23,30 N
Progesteron robiłam dwa cykle temu i był: 12,55 ng/ml - f.lutealna 1,7-27
LH i FSH - nie badałam ;(
Natasza, to zjedzone śniadanie zawsze mnie prześladuje w takich momentach :)ale jestem Wam wdzięczna, za wszelkie rady i wskazówki
Alicja... ja żadnym expertem nie jestem ale widziałam już taki cykl jakby z podwójnym skokiem temperatury i zakończony był ciążą a trwał ok 50 dni.. a u Ciebie to wygląda jakby cały czas się tam coś działo wiec nie trać nadziei, temperatura jest cały czas wysokoAqga
-
Wizyta przebiegła pomyślnie. Jestem zdrowa, na usg w prawym jajniku piękny pęcherzyk, endometrium dobre, owulacja tuż tuż. Mamy działać
Jeśli jednak nie uda się tym razem to zrobimy badanie nasienia. Jeśli będzie dobre i mimo to nie będzie dzidziusia to czeka nas badanie na wrogość śluzu. Ostatnie w kolejności badanie na drożność jajowodow bo mój lekarz mówił że to poważne badanie, ktore niestety może też powodować zrosty.
Uspokoila mnie ta wizyta. Mam nadzieję, że jednak unikniemy tych badań i wszystko dobrze się skończy. Wracając od lekarza widzieliśmy bociany w gnieździe. A ja cały czas wierzę w ich mockattalinna, hewa81, Greetta, Vesper lubią tę wiadomość
-
kochana, najważniejsze, że masz owulację, dobre endo, badanie nasienia to podstawowe badanie. Podobno odchodzi się już od badań na wrogość śluzu. Chociaż parę lat temu koleżanka miała robione, mówi, że najmniej przyjemne ze wszystkich - po stosunku ileś tam godzin, z dokładnością do 20 minut lekarz bada. U nich było wszystko pięknie, a i tak dzieci biologicznych nie mają. Adoptowali dwie dziewczynki.
Drożność pewnie zależnie jakim sposobem, ja miałam hsg, żadnych zrostów nie mam po tym badaniu. Trzymam za Was kciuki!! Aby się udało już terazKaroluś81, Vesper lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*]