Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Helen - zobaczę, może jedną lampkę wina wypiję, a potem wleje sok
dzięki za radę
Evaa - ja też mam ochotę na nową torebkę, ale jeszcze nie wiem jaką. W przyszłym tygodniu może na jakieś zakupy się udam, to pomyślę do tego czasu, jaką chcę \
Miłych zakupówWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 10:03
Evaa lubi tę wiadomość
synek 6 lat
2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Ale czemu nie szczyt pomysłowości? Mój ukochany mąż pewnie na to by nie wpadłHelen wrote:dla tego było tak miło...bo udało mi się odstresować i do tego trochę pogłówkował, no może to nie jest szczyt pomysłowości, ale na nic nie liczyłam i to było dla mnie naprawdę miłe...
ale dziękuję za słowa otuchy, no trzeba czasami się wyżalić, już nie chciałam wam tu jęczyć, jak były poważniejsze problemy jak sytuacji u Anastazjii, która nie rozwinęła się w tą stronę, której się bała.
Ewelinka renieczka dziękuję :*
miłego dnia kobitki żadko u niego romantyzm się pojawia, ale jakoś się z tym pogodziłam
A Domilli chyba chodziło o to, że właśnie super mąż się zachował, nie miało to być nic negatywnego Takie pozytywne dreszcze Ja mam często takie jak piszecie dobre wieści
Helen nikogo tu nie męczysz, po to tu jesteśmy, żeby się wspierać, nawet jak bedziesz w kółko to samo pisać, bo akurat się tak czujesz, to pisz. Ja czasem tez mam ochotę ponarzekać, w prawdzimym życiu słyszę tylko, że mam się odplokować, przestać mysleć, to się uda, a nic mnie bardziej do szału nie doprowadza. Powinnam się czasem zamknąć i juz nic nie mowić, ale to jakoś silniejsze ode mnie - musze się nauczyć, że w realu nie mówię o ciąży, tylko tutaj z Wami No chyba że zajdę, to im w końcu ewentualnie powiem ;P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 10:22
renieczka lubi tę wiadomość
-
Postanowiłam wypić łyczka szampana, a potem wlać do kieliszka przeznaczonego do wina - jakiś sok jabłkowy, albo czarną porzeczke/ciemne winogrona. Zresztą...powiem,że biorę tabletki i tyle.Wolę ściemnić,dla dobra starań...no już mam rocznik '83, to ze staraniami pod górkę...
Helen - pisz pisz, o czym chcesz; każda ma jakieś problemy, małe i duże, żadne nie są obojętne
ewelinka - jak zaciążysz,to możesz w realu gadać do woli. A emocje związane ze staraniami lepiej pisać na necie, bo w realu mało kto z "nie starających się" jest w takim samym temacie i nastawieniu, jak My
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 10:37
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
No tak zrobięmissy83 wrote:Postanowiłam wypić łyczka szampana, a potem wlać do kieliszka przeznaczonego do wina - jakiś sok jabłkowy, albo czarną porzeczke/ciemne winogrona. Zresztą...powiem,że biorę tabletki i tyle.Wolę ściemnić,dla dobra starań...no już mam rocznik '83, to ze staraniami pod górkę...
Helen - pisz pisz, o czym chcesz; każda ma jakieś problemy, małe i duże, żadne nie są obojętne
ewelinka - jak zaciążysz,to możesz w realu gadać do woli. A emocje związane ze staraniami lepiej pisać na necie, bo w realu mało kto z "nie starających się" jest w takim samym temacie i nastawieniu, jak My
Co do picia i nie picia - ja już 21 cykl mam - jakbym miała dla dobra starań nie pić, to bym oszalała, bo różne etapy były - nic ni epicie, picie do owulacji itd. i nic to nie dało, więc mam luz w dupie jak tu potocznie mówią
i nie przejmuje się tym - do momentu miesiączki alkohol w rozsądnych ilościach nie zaszkodzi
missy83 lubi tę wiadomość
-
oczywiście , rozsądek ZAWSZE na pierwszym miejscu, jeżeli chodzi o starania .
Ja już nie przynudzam o tym piciu, jakby alkohol to jakiś super i w ogóle; bez niego też można się obejść. U mnie chyba minęły lata ekscytacji alkoholem. Zresztą...byłam całkiem niedawno na weselu-w czerwcu, które było w mojej rodzinie,u kuzynki; i zbyyyt dużo piłam sobie kieliszków. Chyba chciałam "zapić" nieudane starania. Ale już przeszło mi to, bo nawet jak się nie uda, to będę dalej brnąć, żyć nadzieją i "zaleczać się alkoholem" nie będę.Bo to tylko szkodzi zdrowiu...a komórki przecież mają być super zdrowe.
Miałam nie pisać, ale piszę tak,jakbym jakiś problem z alkoholem miała, a zwykle pijałam wcześniej trochę "za dużo" na imprezach. A tych imprez było to tak że jakieś od okazji,czyli wesele, czy ktoś urodziny wyprawiał. Tak to domatorka jestem z mężem, i od czasu do czasu piwko pijaliśmy do wieczornego kina, też tak od okazji
OK. JUŻ NIE PRZYNUDZAM
miłego dnia. Ja lecę do obowiązków.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 10:55
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
No z tym zdrowiem, to nie dajmy się zwariować - można nic w sklepie nie kupować, bo nie zdrowe, bo z chemią, bo konserwanty Wszędzie zanieczyszcozne środowisko - to że nie wypijesz alkoholu nie sprawi niestety, że bedziesz miec super zdrowe komórki
No ja się nie przejmuję już alkoholem - czasem piję, ale nie jakieś straszne ilości, missy83 najważniejsze, żebyś się dobrze ze soba czuła - jak masz się stresować, bo wypiłaś to bezsensu Tylko nie przesadź w drugą stronę, bo się wykończysz
renieczka, missy83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
renieczka wrote:Zastraszające
![:\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":\")
http://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Ginekologia-i-poloznictwo/Coraz-wczesniejsze-problemy-plodnoscia-Zegar-biologiczny-kobiet-przyspieszyl,154777,209.html
Boję się to czytać....staram się o pierwsze dziecko, a jetem rocznik 83...
renieczka lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
I czy Wasi mężczyźni też się badali??
jak pomyślę, że po wrześniowej wizycie u gina, dowiem się, że mój małżonek ma wykonać jakieś badania to mi słabo....wspiera mnie w staraniach, chce dziecka, ale jest potwornie oporny na wszelkie wizyty lekarskie, badania, szpitale:/ Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Mój krwi nie da sobie poprać, ale jak usłyszał, że ma dać nasienie od badania, to poszedł bez problemu Ja badałam to wszystko po jakimś czasie teraz nieudanych starań.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 12:33
renieczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki,ewelinka2210 wrote:Mój krwi nie da sobie poprać, ale jak usłyszał, że ma dać nasienie od badania, to poszedł bez problemu Ja badałam to wszystko po jakimś czasie teraz nie udanych starań.
poczekam do wizyty i zobaczymy....a może uda się w tym cyklu? (jakoś zawsze ta nadzieja jest)
ewelinka2210, missy83 lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Ale Kochana jesteś na najlepszej drodze do zostania mamusią, wyprodukowaliście jajeczka, jeszcze za parę lat rodzeństwo zrobicie jak tylko będziecie chcielirenieczka wrote:Ja tak samo, dopiero po dłuższym czasie niepowodzeń w staraniach wciąż o pierwsze dziecko zaczęłam robić te wszystkie badania. Mąż też przebadany.
U mnie niestety potwierdziło się to o czym piszą w artykule. Mam niskie AMH czyli niską rezerwę. Choć amcie jeszcze jednego mrozaczka do jakiego czasu mozna takie zarodki wykorzystać?
AgaL nadzieję zawsze trzeba mieć Ale badania nasienia to po owulacji róbcie, bo potrzebna kilka dni abstynencji przed.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 12:42
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ale jestem wku.... bo inaczej nie mogę tego nazwać, nie chcieli mnie przyjąć do lekarza, chociaż żyłę mam wielką na pół dłoni, w końcu po awanturze, łaskawie przyszedł dyrektor chirurg i mnie obejrzał i dał leki, ehhh, szkoda słów.
Jeżeli chodzi o badania to robiliśmy tylko takie podstawowe, jak trafiłam po niecałym roku do kliniki to dopiero się zaczęło. Najpierw u mnie cały zestaw badań, prolaktyna i tsh do poprawy, w międzyczasie przebadali męża i mi hsg zrobili. Potem jeszcze te wszystkie cukrowe krzywe, amh (to mam dobre) no i teraz ta nieszczęsna laparoskopia. Nie wiem czy jeszcze jakieś badanie będą mi jeszcze robić, dowiem się za 2 tyg.
Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI
histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36
