Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie, ze idziesz, bo może to jakaś mała pierdółka nie pozwala na szczęśliwy cykl, przebadają cię i pewnie w nowym roku będziesz na fioletowej, czego bardzo ci życzę z okazji zbliżających się ŚwiątEvaa wrote:Nom wiem
ja sie badam regularnie ide tylko do innego tym razem pana ginemologa haha z czego moj juz szaleje z zazdrosci ze to facet... Ale przynajmiej mam wesolo 
co do plemnikow to musi je zbadac tyle co on wypil wina w przeciagu tych lat to on tylko wie moze Cos ma zakorkowane...i musi odetkac... Nic mysle Agnes pozytywnie bo inaczej zwarjuje...
Evaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Evaa :*
Ja już tez tracę nadzieje na ten cykl... Brzuch coraz bardziej na okres boli, temperatura trochę spadła... Zrobiłam owulacyjny i wyszedł pozytywny, ale ciążowy negatyw... Mam coraz mocniejsze wrażenie, że są te zrosty... To za chwile zacznę 12... Ale jak Evaa - przynajmniej się upije w sylwestra...
Ja po tej drożności zrobię histeroskopię, może jeszcze ten wrogi śluz, bo poza tym wszystko sprawdzone... Mąż zbadany - ok, już nie wiem gdzie jeszcze szukać... Wczoraj mnie tak masakrycznie podbrzusze kuło, ale to chyba niemożliwe, żeby implantacja była tak późno? Dziś 13dpo. Już nich się zacznie nowy cykl, bo to czekanie na końcówkę najbardziej wykańcza.
Najgorsze, że od dziś mam przestać brać luteinę - jak wezmę jeszcze, to mi pewnie opóźni @, a boję się, że jak nie wezmę, to będzie powtórka z poronień. Choć ginekolog mnie uspokajała, że te 2 dni nie sprawią, że stanie się coś złego, bo przecież ciałko żółte też progesteron produkuje.
Mam nadzieję, że Was nie męczę za bardzo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 06:51
-
Nona wrote:Agnes, czuję, że nadchodzi ważny dzień u Ciebie
Hejka,tak wlasnie jestem po tescie ale nic na nim ciekawego nie odkrylam,jedna krecha jak byk to dziwna sytuacja jak dla mnie,okresu nie mam,bóli miesiaczkowych typowych tez nie a test negatywny,przez kaszel sie to poprzestawialo czy za wczesnie ten 12dpo???No sama nie wiem,dobrze,ze dzis mam prywatna wizyte u ginki a to mądra glowa to sie moze czegos twórczego dowiem albo da jakies wspomagacze
Pozdrówka kobietki!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 06:58
2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450, Aromek, Orgalutran, Decapeptyl, Ovitrelle, Punkcja->3 komórki jajowe->2 zarodki->1 zamrożona blastocysta, 27.12.24 transfer, endometrium 8,5
4.01.25 8dpt ⏸️ cień cienia 🙏✊️💬
7.01.25 11 dpt beta 113,19mlU/ml 🥹💚💪
15.01.25 19dpt beta 1500 mlU/ml, usg-jest pęcherzyk ciążowy w macicy🥰🍀✊️
22.01.25 26dpt usg-pęcherzyk ciążowy ok 8mm CRL0,2cm, jest migające serce❣️🙏💪✊️
11.02.25 8tc💔poronienie samoistne😭🖤👎
21dc endo 10mm,czysta macica,owulacje z prawego jajnika,po 3-4 pęch.antralne w obu jajnikach
4 IVF 04/2025 Menopur 450+Provera 5mg, 18.04 punkcja, 8 pęcherzyków ale 0 komórek🥺😭🥴 -
Hej dziewczynki
Ewelinka, ja sie staram juz prawie połtorej roku..pozostało mi już w styczniu zrobic HSG a potem wrogi śluz, bo juz nic innego do glowy nie przychodzi,wszystko ok a dalej nic...
Coś tu dziewczyny zastój u nas.
Ja juz powoli sie zaczynam zastanawiac czy kiedykolwiek mi sie uda.
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
nick nieaktualny
-
kasiarzyna :* A histeroskopia i laparo? Myslisz o tym? Bo mojej znajomej tak odkryli endometriozę i przynajmniej wiedziała czemu się nie udaje. A ten wrogi śluz jak się bada? Bo stosunku się jakis wymaz robi? To może zrobić ginekolog? Jak to wygląda?
Wiem jakie to wrustrujące, jak niby wszystko ok, a dalej nic... Ale mam znajomą, która miała wpradzie pcos, przez to nieregularne, bardzo wydłuzone cykle, ale zaszła po 2 latach ponad, więc da się. Ale to czekanie jest wykańczające...
agnes może rzeczywiście za wcześnie ten 12 dpo. Mi w ciąży z synkiem yszedł test pozytywny w 11 dpo, w pozostałych ciążach, później - około 14. Jeszcze nic straconego, trzymam kciuki
-
Ewelinka, jesli droznosc mi wyjdzie ok, to laparo chyba nie ma sensu?
Wrogi sluz sie bada chyba raczej w takiej klinice gdzie np badaja nasienie, ja mam juz upatrzona.W okresie okołoowulacyjnym robia USG, i jak jest tuz przed owulacja to strzelacie i pare godzin po idziesz badac, jak tam zolnierze maszerują.
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
dla uspokojenia artykułewelinka2210 wrote:A wracając do implantacji - raczej nie może być później niż 10 dnia po owulacji, prawda? Słyszałyście o przypadkach późniejszej, które się dobrze skończyły?
https://ovufriend.pl/baza-wiedzy/pytania-i-odpowiedzi/w-oczekiwaniu-na-testowanie/co-oznacza-termin-zagniezdzenie-implantacja-zarodka-kiedy-do-niego-dochodzi-i-czy-moze-byc-odczuwalne,80.html
ewelinka2210 lubi tę wiadomość
-
Helen dzięki :*
Kasiarzyna laparo, żeby sprawdzić, czy nie ma właśnie ognisk endometriozy, zrostów itd. Bo nie tylko pod kątem drożności ją robią.
No wiem, że najgorszy ten brak przyczyny... Niby wszystko gra, a ciąży dalej brak - wiem, co czujesz. Ja mam krótkie cykle, więc od marca już 12 będzie za chwilę. Niby dobrze, że którkie, ale z drugiej strony, więcej niepowodzień w takim czasie - juz nie wiem, gdzie szukac przyczyny, czy nie szukać i czekać po prostu.
Ehhh
Helen lubi tę wiadomość
-
Jeśli robiłaś test o czułości 20 lub 25 to może nic nie wykazać, 10 raczej powinna już coś pokazać.agnes175 wrote:Hejka,tak wlasnie jestem po tescie ale nic na nim ciekawego nie odkrylam,jedna krecha jak byk to dziwna sytuacja jak dla mnie,okresu nie mam,bóli miesiaczkowych typowych tez nie a test negatywny,przez kaszel sie to poprzestawialo czy za wczesnie ten 12dpo???No sama nie wiem,dobrze,ze dzis mam prywatna wizyte u ginki a to mądra glowa to sie moze czegos twórczego dowiem albo da jakies wspomagacze
Pozdrówka kobietki!!!
Jeśli jutro tempka odbije powtórz test.
Trzymam kciuki
Z badaniami wam nie pomogę bo się nie znam, mam zamiar porobić w lutym jak do tego czasu się nie uda, to będzie rok starań wiec zacznę zie juz martwić
