Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny
trzymam za Was kciukasy
U mnie też coś nie halo. Wszystkie testy ovu wychodzą negatywne... i sama nie wiem co o tym myśleć.
Mój M. beszta mnie, żebym odpuściła bo się nakręcam i wszystko mi się rozregulowało....
Pewnie ma racje ... mądrala -
nick nieaktualnyGezanew twoj facet ma racje, stres rozregulowuje cykl, hormony, ale jak tu sie nie nakrecac. Zerknelam na twoj wykres i taki spadek tempki moze zwiastowac nadchodzącą owulacje. Nie patrz na testy tylko przycisnac chlopa co 2 dni
Evaa super ze zrobicie badania, facet odetchnie jak sie okaze ze wszystko jest ok
Agnes a u ciebie test negatywny, ale okresu ani plamien nie widac, moze to dobry znak!
Dziewczyny ja wierze ze wszystkie sie doczekamy swoich bobaskow, kwestia czasu. Życzę nam wszystkim cierpliwosci
Evaa, ewelinka2210, kasiarzyna, Helen lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Evaa to super, krok do przodu Na pewno będziecie spokojniejsi.
Dziewczyny życzę Wam na te zbliżające się Święta zdrówka,spokoju i takiego lenistwa przede wszystkim...takiego beztroskiego luzu co by głowki odblokował, to jest to co nam teraz najbardziej potrzebneHelen, renieczka, agnes175, ewelinka2210 lubią tę wiadomość
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
gezanew wrote:hej dziewczyny
trzymam za Was kciukasy
U mnie też coś nie halo. Wszystkie testy ovu wychodzą negatywne... i sama nie wiem co o tym myśleć.
Mój M. beszta mnie, żebym odpuściła bo się nakręcam i wszystko mi się rozregulowało....
Pewnie ma racje ... mądrala -
ewelinka2210 wrote:Helen dzięki :*
Kasiarzyna laparo, żeby sprawdzić, czy nie ma właśnie ognisk endometriozy, zrostów itd. Bo nie tylko pod kątem drożności ją robią.
No wiem, że najgorszy ten brak przyczyny... Niby wszystko gra, a ciąży dalej brak - wiem, co czujesz. Ja mam krótkie cykle, więc od marca już 12 będzie za chwilę. Niby dobrze, że którkie, ale z drugiej strony, więcej niepowodzień w takim czasie - juz nie wiem, gdzie szukac przyczyny, czy nie szukać i czekać po prostu.
Ehhhewelinka2210 lubi tę wiadomość
-
A więc tak.....
Jestem po prywatnej wizycie u mojej ginki i ze mna hormonalnie jest ok (endometrium 12,9mm) choc ten cykl nie byl idealny do zapłodnienia,bo pecherzyk Graafa nie pekł jak powinien i powstała jakas torbiel krwotoczna (33mmx28mm).To ponoc sie zdarza,nie leczy się tego i ma sie samo wchłonąć,ewentualnie moge wziac jakies leki przeciwbolowe jak mnie bedzie bolec.Okres moze pojawic sie w ciagu tygodnia.
Problem pojawił sie w postaci astenozoospermii (obniżony odsetek plemników o prawidłowej ruchliwości).Badania nasienia meza nie sa beznadziejne ale tez nie sa dobre i to teraz on musi troche sie nagimnastykowac,zeby poprawic jakosc nasienia.Generalnie ma za mało plemnikow o prawidlowej budowie (4% na granicy normy) z czego polowa wykazuje brak ruchu.Musi zrobić USG jąder i najądrzy co jest rutynowym badaniem w przypadku leczenia niepłodności męskiej,czy nie ma jakiś torbieli etc.Dodatkowo ma definitywnie rzucić palenie z czym walczę od dłuższego czasu i może w koncu go to zmotywuje oraz zacząc łykać specjalne witaminki dla meżczyzn o nazwie Profertil przez minimum 3 mce,no i oczywiscie odpowiednia dieta bogata w to co słuzy żołnierzykom
Po tym wszystkim ma znowu zrobic badanie nasienia i jesli bedzie poprawa to super i staramy sie dalej naturalnie (w miedzyczasie równiez,bo to nie jest wykluczone,ze sie uda) a jesli nie bedzie poprawy po leczeniu urologicznym i witaminach to inseminacja poprzedzona badaniem HSG.
Tak to mniej wiecej wyglada z tego co zapamietalam,bo ginka mowila duzo i dokladnie ale bylam troche zestrersowana i pewnie mi cos umknelo,szkoda,ze nie wzielam dyktafonu i jej nie nagralam Wiec jest plan do wykonania i tego bedziemy sie trzymac,bo to nasz wspolny problem i tylko razem mozemy go rozwiązać Poki co jestem nastawiona optymistycznie i pelna nadziei,ze sie uda,bo kiedys sie na pewno uda! To tylko kwestia czasu i naszej cierpliwości.Zauwazylam,że żonek się przejął całą sprawą i mam nadzieje,że bedzie działał zadaniowo tzn.jest zadanie a on ma je wykonać
Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo,bo bedziemy czesciej w PolsceWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 22:45
Nona, renieczka lubią tę wiadomość
2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran ...
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪 -
Helen przyjmę, przyjmę Ja tak zawsze pod koniec cyklu marudzę, jak już przychodzi @ to mi sie poprawia. Tylko juz bym chciała wiedzieć o co chodzi i czemu się nie udaje.
Przykro mi z powodu Waszej straty :* Wiem jak to cieżko - trzymaj się, w końcu się uda, trzeba byc dobrej myśli :*
agnes teraz 4% to już norma dla plemniczków, szkoda że inne parametry niskie, ale jak się podkuruje, to na pewno się poprawi. Często wychodza badania gorsze, a to jednorazowa sprawa - na plemniki ma wpływ duza ilość czynników. A z paleniem jak najbardziej popieram - trzeba rzucić, a jak się przejął wynikiami, to pójdzie łatwiej rzucanie
gezanew trzymam kciuki za owocną owulacje
Helen lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgnes plan jest super, usg urologiczne koniecznie zróbcie żeby wykluczyć żylaki powrózka nasiennego. Suplementami podrasujesz chłopców i będzie git Moja ginka kazała mojemu jeść kwas foliowy, mimo że miał dobre, ale k.foliowy polepsza jego jakość
A ja znowu mam cykl nieudany, coś tak czuję. Ból brzucha i ta tempka - koszmar jakiś
No nic ja też się trzymam swojego planu: 6 cykli na wspomagaczach, potem inseminacja a na koniec in vitro. A jak i to zawiedzie to zacznę się rozglądać czy przypadkiem nasze dziecko nie urodziło się przez pomyłkę gdzieś indziej i czeka aż je zaadoptujemy
Pozdrawiam kochane U mnie pachnie piernikiemEvaa, ewelinka2210, agnes175 lubią tę wiadomość
-
Ja w pracy... Ale juz jutro nie idę, 5 dni wi domku
renieczka my już też myślimy o adopcji powoli - ja wiem po prostu, że mam mieć jeszcze dziecko, nieważne w jaki sposób
Evaa ostatnio rozmawiałam z koleżanką i się smiała, że jedyna zasada jaka tu panuje, to chcieć/nie chcieć - te cą chcą, to nie mają, te co nie chcą, to mają. Wiadomo,że to lekkie uproszczenie, ale coś w tym jest... Ona sama ma dwójkę z in vitro, a jak juz nie chcieli więcej dzieci, to zaszła w 3 ciążę (niestety poroniła, ale to juz inny temat).Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2014, 09:29
Evaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyChoinka ubrana, pyszności gotowe tylko czekamy na gości i zaczynamy święta
Kochane życzę Wam spokojnych i pogodnych świąt i oby wszystkie Wasze życzenia i marzenia się spełniły w całości. Zafasolkowanym życzę spokojnych dziewięciu miesięcy i cudownego, zdrowego bobasa. Dla oczekujących życzę cierpliwości, milosci, radości ze starań o dzidzię a w efekcie rychłego powiększenia rodziny. Zdrowych i radosnych Świąt
z serca życzy Renieczka
P.S. wszystkim jutrzejszym imiennczkom życzę 100 latewelinka2210, Evaa, Nona lubią tę wiadomość