Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula ile Ty tych testów juz zrobiłaś?
Mam wyniki - FSH - 6,77, LH 7,59 - w normie wszystko, stosunek 1,12, estriadol 50,07 - też norma dla pęcherzykowej - jest ok. Czyli pewnie szfankuje ta II faza, jest coś niedrożne albo są zrosty - no już nie ma innej możliwości.
Boże tak bym chciała, żeby w końcu zaskoczyło... -
Ewelinka w sumie zrobilam 2:-)
Dziewczyny nie wytrzymalam i zaraz po pracy pojechałam na HCG (nie chcialam za szybko o tym pisać, bo nie wiedzialam co wyjdzie) i odebrałam wyniki o 15.30 i jest 23,02 mUI/ml w 10 dpo. W srode powtórka. Nie wie czy juz mogę się cieszyć czy jeszcze za wcześnie?
Ewelinka dobrze, że hormony w normie teraz można już iść w jakimś kierunku:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 15:55
renieczka, ewelinka2210, Sówka_83, agnes175, Nona, Daisy lubią tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że odczaruje ten wątek swoim groszkiem I nie zostawiam Was, będę tu cały czas zaglądać
A teraz tak serio to nie wierzyłam, że się uda, ponieważ ostatni raz serduszkowaliśmy 10 dc, a owulacja była 14 albo 15 dc. Więc to dowód na to, że plemniki są w stanie przeżyć 4-5 dni. Z tą owulacją to też dziwnie, bo miałam mieć ok. 20 dc a się wszystko o tydzień przesunęło to przodu. Nie wiem, ale wracając z Zakopca pojechaliśmy do Częstochowy i się modliłam o dzieciątko i prosiłam moją Mamcię, żeby nade mną czuwała. I to jest dla mnie znak, że czuwa, tylko szkoda, że tutaj na ziemi nie doczekała 3 wnuka Ale na pewno patrzy na nas z góry...
Z jednej strony się bardzo cieszę, a z drugiej cholerny ból i żal, że Jej już nie ma:(
Buziaki dziewczyny, bo się znowu rozkleiłam...
Helen, agnes175, Nona lubią tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Paula moje wielkie gratulacje Coś tak czułam, że to to Podziwiam Cie z tymi testami, ja się boję je robic żeby nadziei nie stracic
Ty nie masz mamy a ja taty. Zmarł prawie trzy lata temu po bardzo cieżkiej chorobie. Teraz to własnie najczęściej to do niego sie zwracam ze wsparciem. W końcu to dzięki niemu mam męża, tak czuję
Po prostu masz wsparcie tam na górze i to na pewno nie małe
-
Ja podchodziłam do tego, że jak będzie to super, jak nie to następny cykl przede mną i wizyta u neurologa. A teraz neurolog musi poczekać, aż się groszek urodzi.
Wiem co czujesz Sówka, moja Mamcia zmarła 3 m-ce temu nagle, bo pękł jej tętniak o czym nawet nie wiedziała, że go ma ( po prostu z dnia na dzień), więc to wszystko jest takie świeże. A może ta ciąża to też znak od Mamci, że jest Jej tam dobrze i żebym starała się na nowo zacząć żyć. Człowiek różnie sobie to tłumaczy...
A tak na marginesie mój mąż ma dzisiaj imieniny i w sumie fajny by był prezent dla niego, ale chyba się wstrzymam jak przyjedzie na początku lutego i powiem mu to w jakiś fajny sposóbWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 17:27
Helen lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Paula, faktycznie świeża sprawa, przykro mi Ale musisz sobie z tym poradzic i jakoś tłumaczyc. Na ziemii jeden człowiek zastępuje drugiego, może Ty właśnie dostaniesz dzidzie, która wypełni pustke. Życzę Ci tego z cąłego serca
paula1 lubi tę wiadomość
-
Już mam pomysł jak to zrobić i będzie to jednak w lutym
Dziewczyny przepraszam, że tak piszę cały czas o groszku. Jak Was to wkurza to napiszcie to będę się hamować?
Wiem, że uda Wam się wszystkim zajść w ciąże, nawet jak sytuacja wydaje się na początku beznadziejna :)Trzymam kciukasyHelen lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
nick nieaktualny
-
Paula gratulacje,ja juz wiedziałam po progesteronie
Spoko, ja się juz przyzwyczailam,wszyscy się plodza w moim najbliższym gronie,podaje nawet ciuszki od koleżanki dla bratowej,czasem mi przykro i smutno ale co zrobic,taki los.Jeden jest bardziej płodny drugi prawie w ogóle.Nie ma sensu się zloscic na cos,na co nie ma się wpływu.
Póki co cieszę się na nowy cykl,bromek i hsg w środę,może mnie przepcha
A jaki masz plan, jak chcesz mezulowi to powiedziec?renieczka lubi tę wiadomość
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
paula1 wrote:Ewelinka trochę dziwnie się czuję, tak jakbym miała dostać @, latam co chwile do łazienki sprawdzić, coś mnie dzisiaj piersi bolą co jakis czas, czasami mi słabo. Ale dopóki bety nie zrobię to się nie nastawiam za bardzo, bo organizm czasami roznie reaguje chce zrobić jutro betę tak jak radzilyscie( będzie 11 dpo), mam nadzieje że już coś wyjdzie
ale się cieszę, kolejna fasolka wśród nas -
paula1 wrote:Ewelinka w sumie zrobilam 2:-)
Dziewczyny nie wytrzymalam i zaraz po pracy pojechałam na HCG (nie chcialam za szybko o tym pisać, bo nie wiedzialam co wyjdzie) i odebrałam wyniki o 15.30 i jest 23,02 mUI/ml w 10 dpo. W srode powtórka. Nie wie czy juz mogę się cieszyć czy jeszcze za wcześnie?
Ewelinka dobrze, że hormony w normie teraz można już iść w jakimś kierunku:-)
Kochana a plamienia przeszły?bo jak nie to pojedz na SOR aby ci przypisali lutkę lub duphaston. -
Paula no właśni e- plamienia mogą być też związane z implantacją, ale lepiej dmuchać na zimne - Helen ma racje. Może się szybciej na wizytę umów i poproś lekarza, żeby zobaczył co i jak i przepisał leki, jeżeli trzeba. I pisz o ciąży - wiadomo, że się cieszysz To pierwszy pozytywny w 2015? Oby szczęśliwą passę zapoczątkował
Kasia fajnie to napisałaś - choć wiadomo, że to trudne wszystko... No progesteron był już super znakiem I mam nadzieję, że i Ciebie i mnie hsg przepchakasiarzyna lubi tę wiadomość
-
no to jutro się umówię na wizytę (może mnie przyjmie, jak powiem o co chodzi), bo dzisiaj miałam, ale bardziej taki śluz delikatnie brązowy niż plamienie, ale lepiej rzeczywiście dmuchać na zimne :)chociaż może to zamiast @, bo w środę powinnam dostać, ale sprawdzę na wszelki wypadek.
Kasiarzyna myślałam, żeby dać mu 2 pudełeczka: w jednym prezent, który kupiłam na imieniny, a w drugim test i buciki albo smoczek ale tak później pomyślałam, że może zrobię zdjęcie i mu wyślę z podpisem pamiątka z gór, bo w sumie wolałabym, żeby się pierwszy dowiedział, niż któryś z kolei. Dzisiaj jak z nim rozmawiałam to się ledwo hamowałam, żeby nie powiedzieć.
I dzięki jeszcze raz za wsparcie dziewczyny Cieszę się, że trafiłam na to forumWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 21:01
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09.