Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jak cudownie ze wiosna nam takie zmiany przynosi!!!!!! Nic tak nie cieszy jak kolejne Wasze ciaze!!!!! I wiem, ze na kazda przyjdzie czas i kazda z nas bedzie trzymala na rekach swoje dziecko!!!! Jeszcze raz gratuluje naszym Nowym Ciazniczkom:)))) Tak ogromnie sie ciesze z Waszych ciaz!!!!!!!Piszcie jak Wasze odczucia fizyczne i przezycia psychiczne! Mysle ze my wszystkie chcemy to przezywac z Wami!!
A za reszte dalej trzymam kciuki tak mocno jak potrafie!!!!!!Jestem pewna, ze kazda sie doczeka!!
Asiu strasznie mi przykro, ze u Ciebie starania zaczely sie od nowa, ale widze ze jestes bardzo silna i zdeterminowana!!!!Super!!!Dawaj do przodu!!!Uda sie!!!!!!!))))
Staraczki!Piszcie co u Was!!!!!
Pozdrawiam Was wszystkie i czekam na kolejne zielone kropeczki!!!!!!!!!!))))Rudziutka7 lubi tę wiadomość
-
Mammissima! Święta racja! Ja też zaglądam tu zawsze z nadzieją, że zobaczę kolejną dobrą nowinę.
Paula, ja byłam już w 5ym tc na USG (4tc+1dzień) i zobaczył wzgórek, a
6ym tygodniu był zarodeczek. Dokładnie był to 6tc+1 dzień. U mnie chciał koniecznie zobaczyć czy nie ma ciąży pozamacicznej albo innych zmian. Także Ty możesz się wstrzymać do tego 6-7ego tc.
Kochane, życzę ciepłego, słonecznego dnia! Nie długo zakwitną kasztany!Mg lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnytaki tu radosny nastrój cieszę się, że pojawiają się nowe Fasolki i trochę Wam zazdroszczę kochane, ale tak pozytywnie
jak tak się czyta o Waszych szczęściach to mniej smutku w sercu, że znowu zbliża się @ ;/
czasami ciężko zrozumieć, że na mnie jeszcze nie pora..
ale na razie muszę pozbyć się wszystkich paskudztw, które do nas się przyplątały, więc może po wakacjach i ja zobaczę zielony kolor na wykresie
od nowego cyklu przestaję mierzyć tempkę, tylko obserwacja śluzu zgodnie z napro. przepraszam za te smuty, ale jakoś tak mnie dzisiaj wzięło, może za mało na słońcu przebywam..
Miłego dnia dziewczynki -
nick nieaktualny
-
paaulla84 wrote:Dziewczyny załamałam się, odebrałam wyniki drugiej bety i jest wzrost z 922 na 992 ((( czyli praktycznie nic ((((
moze serio blizniaki.. byly i poporstu jeden przestal sie rozijac.. wtedy jest mozliwy taki maly przyrostWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 17:16
-
Paula!!!!nie stresuj sie na zapas blagam!!!!!Jeszcze nic nie wiadomo!!!bledy sie zdazaja, sama tak przeciez mialam z moja beta!!!!!!!! Umow sie jak najszybciej do lekarza i powie Ci co dalej!! Na razie postaraj sie nie stresowac na zapas (choc sama doskonale wiem, ze to nie latwe)!!!!!!!!! Trzymam kciuki z calej sily!!!!!! Bede sie za Ciebie modlic a to dziala cuda!!!!!!!!!!!!))
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, zrobiłam powtórkę bety jest wzrost na 1582. Troszkę się uspokoiłam, ale i tak pełno myśli w głowie. Pozostaje teraz czekać do wizyty i się jak najmniej stresować. Objawy ciążowe są, więc to też podnosi mnie na duchu. Kochane moje dziękuję za Wsparcie i proszę dalej trzymajcie kciuki
Ania_84, ktosik, Ania1986, Rudziutka7, Mg lubią tę wiadomość
-
Paula, cieszę się!!!! I trzymam mocno kciukasy!
Dziewczyny, ten rok jest nasz!
Aniu_84 co tam u Was?
Ja już w pracy na stanowisku, plamienia jak na razie minęły i mam nadzieję, że nie wrócą. Dziś zaczynam 12 tc i głowę mam pełną przeróżnych myśli.
A jak minął Wam słoneczny weekend? Nam wspaniale, byliśmy u znajomych na działce, potem w domu u nich siedzieliśmy do 2ej w nocy. Rano jajeczniczka na śniadanko i powrót do domu.
Od wczoraj mamy w domu akwarium, jeszcze bez rybek, żeby woda się przefiltrowała, ale mężu zamiast być zachwyconym to przerażony jest, ze jak akwarium pęknie to 120l popłynie do sąsiadów... nie ma jak to radość życia....
Miłego i spokojnego tygodnia!
Ania_84, paaulla84, Mg lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki
nie pisałam za duzo bo raz ze praca dwa ze potrzebowałam troche wyciszenia.. poukładania sobie pewnych spraw ..
Rudziutka7 dzieki że pytasz
w tym cyklu miałam miec HSg ale z racji tego ze mam miec wyrywanego zeba to lekarz powiedział ze nie bedziemy obciazac organizmu i w nastepnym cyklu na spokojnie zrobimy HSG jak wszytsko bedzie drozne to IUI z naseiniem dawcy ..
aktualnie porobilismy badania i dzieki Bonom i milej pani w diagnostyce zalapalam sie na pakiet przed ciaza i w ciazy .. i dzieki temu zaoszczedzilam 400 zl na badaniach .. pierwsze podliczenia badania moje i Meza 1000 zl .. a tak wyszlo 600 aktualnie wybieramy dawce ja przygotowuje sie psychicznie zeby sie nie poryczec w czasie podpisywania dokumentow ..
bo od 1,5 miesiaca byle G sprawia ze po porstu sie rozklejam.. myslalam ze to wina tarczycy.. bo TSH w ciagu tyg mi wzroslo z 2,5 na 4,37 ale teraz mam 1,67 i dalej rycze wiec albo to deprecha albo cale cisnienie z ostatnich 2 lat zaczyna puszczzac ..
ddoatkowo w rodzinie mamy dwie ciaze.. Brat michala zostanie drugi raz tata , a siostra Michala - 3 miesiace pol roku po slubie jest w 13 tyg ..
bardzo sie cieszymy ale niestety odczuwamy tez bol.. tego ze sami nie mozemy miec dzieci tego ze maz jako jedyny z rodzenstwa jeszcze nie jest tata , i biologicznym nigdy nie bedzie ja zauwazam ze zaczynam sie ukrywac przed rodzinom Michala.. ktora zaraz bedzie gadac noo ci juz drugie siostra od razu sie wziela do roboty po slubie.. moze wy zaczniecie wreszcie ..od 2 tyg nie moge isc do tesciow.. bo boje sie ze sie rozrycze.. to chyba najgorszy okres od momentu keidy dowiedzielismy sie o braku plemnikow ..
ten rok walki oplemnika napedzał mnie .. teraz wszytsko jest inne.. teraz czekam kiedy u mnei cos znajda.. powoliprzestaje odnajdowac sie na ovu.. nie dlatego ze zazdroszcze a dlatego ze zaczynam sie czuc ... inna.. znam tylko 2 osoby na tym forum ktore ida ta droga co my .. nawet na watku o IUI nie bede mogla sieodnalezc.. bo czym jest 1 wlew.. do tego ze mozna poprawic wlasnym naseiniem.. chyba zaczynam sie izolowac.. troche .. nie wiem czy jest to dobre ..siedze i czytam moje stare posty.. kiedy mialam nadzieje.. kiedy czekalam do terminu do testu .. wtedy jeszcze nieswiadoma tego co przed nami.. chcialabym do tego wrocic.. do myslenia ze to tylko kwestia czasu ..
noo i znowu rycze..
przepraszam ze nie raz sie nie odezwe.. ani nie wypowiem ale to o czym piszecie.. jest dla mnie nie raz nie osiagalne i po porstu nie umiem nie raz nic napisac..
wiem że kazda z Was swoje przeszła.. i ciesze s ie z Waszych ciąż jak z rzadnej innej ..
ale to chyab ten czas kiedy to w czym czulam sie mocna, w walce .. minal.. teraz pozostala swego rodzaju ..wegetacja.. bo IUI AID to przeciez łud szczescia uda sie albo nie.. i my jako "starajacy" sie nie mamy za duzego wplywu ..
boje sie bardzoo.. boje sie tego ze gdzies tam w srodku moj organizm bedzie odrzucal mozliwosci , ze psychicznie w koncu upadne.. ze uslysze ze jajowody sa niedrozne i tylko in vitro.. a na to nas nie stac bo z dawca in vitro jest platne.. moze odetchne po HSG .. oby bo teraz mam młyn wgłowie..
Nie przemeczaj sie w pracy pomasuj brzusio od ciotki Ovu
Rudziutka7 lubi tę wiadomość
-
Ania, jak tylko masz ochotę to pisz tutaj. Przecież każda z nas Cię wysłucha. Po to tu jesteśmy. Swoją drogą, musisz wierzyć, że się uda. Skoro Twój mąż zaakceptował to, że chce dawcę, to też to spróbuj zaakceptować. To ważne decyzje i wierzę, że dacie radę przez to przejść. A za kilka miesięcy będziesz tulić maluszka
-
nick nieaktualny
-
Aniu nie krepuj sie pisac tu z nami prosze!!!! Kazda historia jest inna, ale kazda tak samo wazna i wartosciowa i mysle ze wszystkie tu w rownym stopniu chcemy Cie wspierac, pomagac dobrym slowem i wysluchiwac niezaleznie od tego jaka droge staran objeliscie!!!!!!! Postaraj sie myslec pozytywnie! Kiedys nie wiedzialas na czym stoisz a teraz juz wiecie, podjeliscie z mezem najwazniejsze decyzje i przystepujecie do dzialan!!!! To naprawde wspaniale wiesci dla staraczki!!!! Koniec walenia glowa w mur, bez znanego celu!!! Teraz jest konkretny plan, bardzo dobry i musicie sie pozytywnie nastawic!!!!!!!! Nie ma w tym nic dziwnego, ze budzi w Tobie takie emocje, w koncu zamkneliscie jakis rozdial, ale jednoczesnie rozpoczeliscie nowy na koncu ktorego czeka Was bobas!!!! Czego z calego serca Wam zycze!!!!!!! Trzymam kciuki i jeszcze raz prosze - Aniu pisz nam o wszystkim!!!!
Paula to naprawde wspaniale wiesci!!!!!Nie stresuj sie juz i nie rob tej bety, poczekaj spokojnie do wizyty!!!! Kiedy idziesz do lekarza??
Rudziutka to super ze u Ciebie tez juz lepiej, ale moze poodpoczywaj jeszcze troszke!!!!!! Nie szalej z ta praca tak od razu!!)))
A co tam u reszty??Mg?? Rumianku??Jakie wiesci??Rudziutka7 lubi tę wiadomość
-
Aniu! Bardzo sie wzruszam jak Cie czytam. Poniewaz juz zasypiam to.napisze tylko, ze podpisuje sie pod postami dziewczyn. Czytajac Twoje posty byc moze paradoksalnie, ale napelnia mnie zawsze nadzieja i sila! Pisz do nas prosze! Z niecierpliwoscia czekam na kolejne wiesci!
Zycze zdrowia i wytrwalosci!
I pamietaj - placz oczyszcza! To sa normalne emocje, wszystko co Cie dotyka! A tescioW olej! Jak sie przy nich poplaczesz to co? Swiat sie nie zawali a i oni zrozumieja, ze nie ma co sie wtracac!
Kochane sciskam ma noc! Slodkich snow
-
Hej kochane co tak cichutko
Meldujcie się po kolei co tam u Was?
Niedługo weekend.
U mnie dużo pracy. Trochę smutno bo Mąż wyjechał aż na półtora miesiąca i wpadnie tylko na dwa dni w weekend majowy.
Jakoś sobie radze przyzwyczajam się, szybko zleci ale w mieszkaniu mam bałagan nie z tej ziemi Nie chce mi się zupełnie sprzątać.
Paula jak się czujesz? Kiedy wizyta?
Ania84 zaglądaj do nas i pisz jak najczęściej. Dla mnie jesteście z mężem wielką inspiracją. Z ogromną chęcią czytam Twoje posty i zawsze czekam z niecierpliwością czekam na wieści od Ciebie. Bardzo trzymam dla Was kciuki!
paaulla84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyśniło mi się dzisiaj, że mam synka już drugi raz konkretnie, że syn, hmm... ciekawe,
rodzice mają tylko jednego wnuka i trzy wnuczki, więc chłopczyk by się przydał
we śnie byłam u rodziców ale mamy nie było i nie mogłam się doczekać by w końcu przyszła i zobaczyła mojego synka, ehh..