Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hahaha moja to jest tak rozbestwiona ze szok .. ale co moj maz robi ..przychodzi z pracy mi daje buziaka a kocice bierze na rece i ja nosi i gada do niej jak do dziecka..no co tam kamusia .. pancia dala ci jedzonko ..a zobacz co ci pan kupil.. twoje ulubione kababanoski .. noo i kaplica.. tak ja nauczyl ze jak wraca to ona juz mu wskakuje na rece sama ;P
a ostatnio dal mnocy ..spsocila cos a ten wzial ja posadzil na poduszce i mowi do niej nie ladnie.. karny jezyk czeka
rece mi opadlyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 12:55
-
Cześć dziewczyny, dziękuje za porady!
W sobote wybieram się się do gin-endokrynologa. Dziś odebrałam prolaktynę i mam 27,600 ng/ml (norma 1,39-24,20). THS- 2,8. Wiem, ze wszystko wyjaśni mi lekarz, jednak wiece jak to jest, każdy chce porady wcześniej, zwłaszcza od osób, które już mają już z tym doświadczenie.
Będę wdzięczna za interpretację wyników.
Pozdrawiam
-
Dziękuję, ale dopiero się uczę :-* Dziewczyny wiedzą o wieeeele więcej, sama niedawno pytałam się je o podobne rzeczy (mam podobne problemy hormonalne - tylko że z TSH startowałam >6,0), ale pewnie nie zdążyły jeszcze wejść na wątek :-*
Trzymam kciuki za wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 19:30
josephinka84 lubi tę wiadomość
-
Ja miałam prolaktynę powyżej 30 i akurat w tym cyklu udało mi się zajść w ciążę, ale byłam na wizycie i gin na powrót przepisał Bromergon. Przez tydzień spadła o połowę. A to była nasza pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności. Gin mówiła, że jestem przed owulacją, a się okazało, że było już po i były dwa pęcherzyki (drugi zatrzymał się w rozwoju, jak pierwszy pękł). No i z cyklu zupełnie bez leków wspomagających (tylko na tarczycę brałam), żeby oczyścić organizm, udało się zajśc w ciążę.
Bratek, josephinka84 lubią tę wiadomość
-
Josephinka ja prolaktynę przy normie 0,6 miałam na poziomie 1,360 także ponad dwukrotnie podwyższona. Dostałam bromergon przez 7 dni brałam 0,5 tabletki a potem juz po 1 dziennie. Prolaktyna spadla mi do 0,5. Przez pierwsze dni czułam się bardzo senna ale potem mineło. Ja na bromergonie jestem juz od roku ale teraz znowu biore po pół tabletki i tak cały czas dopóki nie zajdę w ciążę. Jeżeli chodzi o TSH to ja miałam 3,6 przy normie 4,2. Ponieważ trzeba zbić poniżej 2 dostałam Euthyrox 50. Spadło do 1,2 i teraz biorę już 25. I tak cały czas dopóki nie zajdę w ciążę a potem zwiększamy dawkę.
Moja kicia (zaprezentowana na obrazku obok) właśnie rozkłada mi się na laptopie i ciężko mi pisać. Z racji tego, że oboje z mężem pracujemy i odkąd ją wzieliśmy to sama w domu zostawała i chodziła po czym jej sie żywnie podobało więc niestety chodzenie po stole i blatach to u niej norma. Nie da rady jej oduczyć bo trzeba by ją bić a ja nie mam serca:( Z mężem zgodnie stwierdziliśmy, że mieszkanie jest jej a my jesteśmy tylko lokatorami:)josephinka84 lubi tę wiadomość
Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
to tak odnośnie kotów
i nas kobiet hihihih
Bratku - mielismy wziasc ale na poczatku nasz bida byla dosyc powaznie chora i przez pl roku pozniej mielismy zakaz rani drugiego , pozniej jakos tak. a teraz.. myslimy nad towarzystwem.. ale moze na siweta jakos .. bo dlugo trwa przyzwyczjanie
co do naszej no coz blaty to jej ulubione miejsce, parapety, ona wlezie wszedzie nawet koszyk na owoce
Bratek lubi tę wiadomość
-
Dziękuje dziewczyny. Jesteście super. To niesamowite jak szybko kobieta po 30, próbując i próbując, szybko popada w zły nastrój. A to parzcież powinien być fun . Trudno jednak się przestawić na pozytywizm, kiedy co miesiąc pojawia się @.
Zrobię jeszcze jutro ft3 i ft4 i z tymi wszystkimi wynikami pójdę w sobotę to gin- endo.
Miłego hot wieczoru.
Bratek lubi tę wiadomość
-
Hej! A propos tsh to ja zaszlam i w 3tc, czyli jak jeszcze nie wiedzialam, mialam 3,8.
Ania! Ja sie z tych kotow razem z mezem posikalam! Mialam taki atak smiechu, ze myslalam, ze urodze! Poszly w ruch chusteczki a z makijazu nic nie zostalo! Masakra! Z zycia wziete!Ania_84 lubi tę wiadomość
-
podobno na poczatku ciazy lubi skoczyc tsh ..
ja mam aktulnie 1,57 a z 2,8 w ciagu tyg skoczylo mi na 4,37 nastepnie spadlo do 1,8
hahahh my tz z tego smialismy sie kochan a jak nie wiem.
Bratku nasza jest zarnula ale jak sie polozy na sloncu to taka czekoladka pregowana wychodziRudziutka7 lubi tę wiadomość
-
My nie mamy kotkow, bo mam uczylenie na siersc, a lubie wytarzac siersciuchy hehe
Wczesniej TSH mialam badanr w sierpniu i bylo 2,8 a w lutym wlasnie w 3tc 3,8 czyli pewnie sobie roslo...
A teraz biore euthyrox i jest ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 21:55
-
Hej to i ja wstawiam kilka zdjęć mojej Kiciuni:)
paaulla84, Ania_84, Bratek lubią tę wiadomość
Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
nick nieaktualnySłodkie kociaki lubię kotki i chciałabym mieć takiego, może po ciąży jak dzidzia podrośnie namówię męża
Co do prolaktyny, to na jej wynik potrafi wpłynąć wiele czynników, niewyspanie, wysiłek fizyczny, nawet zdenerwowanie spowodowane samym pobieraniem krwi, jeśli jest lekko ponad normę to lekarz często nic z tym nie robi, aby mówi, aby powtórzyć za jakiś czas.
Jedno jest pewne jest ją łatwo zbić. Ja miałam zalecone pół tabletki przed snem Bromergonu i po miesiącu spadła, więc josephinka tym się nie należy martwić -
Dziekuje dziewczyny! Z calego serca Wam zycze zeby sie udalo! Musi sie udac! Trzymam za Was kciuki. Ja mam oczywiscie tysiac czarnych mysli. Nawet boje sie cieszyc, ze sie udalo! Przepraszam, ze nie wiele pisze ale jak juz mowilam wczesniej im wiecej pisze i czytam i szperam w internecie tym bardziej sie boje, ze cos bedzie nie tak. Dziekuje Wam za wsparcie! Bardzo mi pomoglyscie i tak naprawde dzieki Wam i Waszym historiom i pozytywnym nastawieniu wierzylam, ze sie uda! Nie udzielam sie tu za wiele ale staram sie sledzic Was na bierzaco!
Bratek lubi tę wiadomość
Kama84 -
Kama84, głowa do góry!!!!!! Trzymam kciuki (zwłaszcza, że jesteś prawie moją imienniczką ))) chyba, że to z innych powodów ten nick ).
Walcząca - kwintesencja kota!!!!!!! Zwłaszcza wersja w pudełku.... I na świeżym praniu
A ja sobie popijam właśnie winko. A co! Wolno mi. Teraz już wolno...
Jedna z moich Szefowych (pracuję w dwóch miejscach) zauważyła dziś, że chyba coś ze mną nie tak i cosik mnie gryzie. Wiem, że sami mieli problemy, ona wie, że się staramy. Napisała mi potem, że doskonale mnie rozumie... Że każdy kolejny miesiąc, kiedy im się nie udawało, był pełen bólu i rozczarowania... A już najbardziej ją wkurzało, gdy inni mówili, żeby aż tak się nie starali, bo to trzeba wyluzować.... )))
Mają teraz cudownego syna, 8-latka. Fajnie z nim czasem pogadać - fantastycznie się rozwinął przez ostatnie miesiące.
Mam nadzieję, że każda z nas również takiego cudownego dzieciaczka doczeka.....
P.S. A tak w ogóle, to proszę trzymać kciuki... Jutro mój Małż idzie na badania nasienia - tak, żebym w przyszły piątek mogła już iść z Jego wynikami i moimi wykresami etc. na wizytę do mojej gin-endo. Poprzednie wyniki miał rewelacyjne, ale od kilku miesięcy bujamy się z jakimś dziwnym stanem zapalnym w TZ-owych jajcolach... Mam nadzieję, że nasienie od tego nie siadło za bardzo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2015, 21:52