Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bratku jeśli chodzi o Wolskiego to on raczej jest z tych którzy szanuja zdanie innych ..nas na pierwszej wizycie po wywiadzie zapytal czy akceptujemy in vitro czy nie../ akurat u nas chodzilo o to jak nma ustawiac leczenie czy tylko na zasadzie zadbania o zdrowie czy tez o podtrzymanie ewentualnej plodnosci
ale spokojnie mzna z ni mpogadac na wszytskie tematy mozes zmu spokojnie powiedziec ze chcecie narazie probowac naturalnie doprowadzic meza do ładu i skladu a pozniej ewentualnie IUI czy in vitro
co do badan to nie wiem co macie . napewno zleci USG zeby powtorzyc jesli ma np sprzed 3 miesiecy ..Hormony TSH, FSH, LH, Testosteron plus markery AFP, PSA, beta hcg i posiew nasnia..
mozesz juz mu cos dawac ja teraz zwolnilam termin na dzis na 18:45 ale wiem ze sa terminy na 14 wrzesnia i na 24 wrzesnia ja zapisalam mojego na 14 wrzesnia bo bez badan nie may co jechac -
Bratek wrote:Ok, teraz zadam pytanie, które zabrzmi chyba mega głupio, ale... to mam rozumieć, że do niego można iść na wizytę we dwoje? <
Bratek lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki,
ja dzisiaj byłam na kolejnej wizycie i się podsłamałam (jutro już pewnie głowa do góry i walczymy dalej) ale dzisiaj jestem wypluta. Pomijając to, że mam torbiel i ten cykl stracony bo musi sie wchłonąć to niestety leki nie dają żadnych efektów (DHEA). Robiłam dzisiaj AMH i przez 3 miesiące z 0,67 spadło do 0,51 więc za rok wejde w menopauzę bo jajniki przestaną mi pracować. Rozmawiałam przed chwilą przez telefon ze swoją Panią Doktor i za miesiąc spróbujemy jeszcze jedna inseminację (na gonadotropinach koszt 500 zł za 5 zastrzyków - niestety nie będę miała refundowanych ze względu na niskie AMH). Jak się uda to będę przeszczęśliwa a jak nie to stwierdziła, że nie ma co robić kolejnej tylko od razu in vitro (koszt 8000 + 6000 za leki stymulujące (nie będe miała refundowanych ze względu na niskie AMH). Tak więc musimy szykować 14 000. Weźmiemy kredyt i tyle ale boje się, że zadłużymy się a i tak się nie uda z tak niskim AMH:(Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Walcząca bardzo mi przykro mam nadziejze sie uda jednak IUI .. słuchaj a jakie ty mialas FSH i LH w 3 dc ??
-
Wiesz co pierwsze FSH które miałam robione w maju miałam 15,2, AMH 0,67 a z tego co wiem LH miałam w normie (ale jaki poziom nie wiem).
Teraz w sieprniu przed pierwsza inseminacja robiłam FSH i miałam 13,58 a dzisiaj AMH 0,51
Liczyłam że skoro FSH spadło to AMH trochę wzrosło a tutaj spadło o 1,5Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Noż cholera.....
Walcząca - przytulam mocno i ściskam kciuki - niech się ten organizm mobilizuje!!!!!!!!!! :-*
Może dołożyć jakieś naturalne rzeczy do tego? Same na pewno niczego nie załatwią, ale może na zasadzie "ziarnko do ziarnka", skoro potrzebna jest tak mocna mobilizacja, hm? Nie wiem, tak sobie myślę -
nick nieaktualny
-
Haha, nowatorka - to konkretny pan doktor Skąd taki termin?
A ja jutro mam nareszcie wizytę u gin-endo. I czekam na wyniki tarczycy. Trzymajcie kciuki - jestem ciekawa, co pani dr zadecyduje. Byłam już nastawiona, że jak nie wyjdzie, to przyjdę z gotowymi, łądnymi wynikami nasienia i dostanę skierowanie na HSG, a tu Gucio - ciekawe, co p.dr powie na wyniki Męża ;/ No nic. Zobaczymy. Ostatnia @ rozciągnęła się nieziemsko - dopiero dziś CHYBA będzie zupełny spokój. No i nie mam tak wzrocowego wykresu, jak miewałam wcześniej. Ale co tam - ze wzorcowych nic nie było, a dziewczyny zachodzą z Dzikimi Zygzakami, to może i nam się w końcu fartnie, nie? Trzeba się jakoś pocieszyć
-
nick nieaktualnyPewnie Bratku, grunt to pozytywne nastawienie. Będę trzymała kciuki za jutrzejszą wizytę, podziel się potem wrażeniami z wizyty;)
Ja mam takie pytanko do Ciężarnych obecnych i byłych, czy zdarzyło Wam się kiedyś w ciąży mieć ból brzucha przy schylaniu? Ja tak miałam przez dwa dni i zastanawiam się co to mogło być do wizyty mam jeszcze tydzień, na szczęście na razie ten ból minął. -
Bratek: nie wiem skad taki termin. Chyba stwierdzil ze podziala to na mnie jak sugestia . Tak mi powiedzial po wynikach hormonow jak wyszla prl po obciazeniu wysoka. Najpierw skomentowal moje wyniki emailem i przy tej prl wstawil 3 buzki smutne (zartownis haha) no i on wierzy ze zajde po bromku. Powiedzial ze po nim " od razu sie zachodzi " hihihi. Grunt to byc pozytywnym
Ps. Co do wykresow to ja ich wogole nie robie bo bym sie tylko dolowala a nic dobrego by z tego nie wyszloWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 16:16
-
nowatorka wrote:Bratek: nie wiem skad taki termin. Chyba stwierdzil ze podziala to na mnie jak sugestia . Tak mi powiedzial po wynikach hormonow jak wyszla prl po obciazeniu wysoka. Najpierw skomentowal moje wyniki emailem i przy tej prl wstawil 3 buzki smutne (zartownis haha) no i on wierzy ze zajde po bromku. Powiedzial ze po nim " od razu sie zachodzi " hihihi. Grunt to byc pozytywnym
Ps. Co do wykresow to ja ich wogole nie robie bo bym sie tylko dolowala a nic dobrego by z tego nie wyszlo
Ja również mam 23x krotny wzrost prolaktyny po obciążeniu. Kiedy pokazałam Panu dr (endo-gin) wyśmiał to praktykowanie. On kilka lat przebywał w Wielkiej Brytanii, powiedział, że tylko jeszcze w Polsce się to praktykuje. Jeżeli prolaktyna przed obciążeniem jest ok, nie masz czym się martwić.
-
josephinka84 wrote:Ja również mam 23x krotny wzrost prolaktyny po obciążeniu. Kiedy pokazałam Panu dr (endo-gin) wyśmiał to praktykowanie. On kilka lat przebywał w Wielkiej Brytanii, powiedział, że tylko jeszcze w Polsce się to praktykuje. Jeżeli prolaktyna przed obciążeniem jest ok, nie masz czym się martwić.
Kurcze ja wlasnie sie "cieszylam" ze cos mi znalezli wreszcie do poprawienia na te moje cykle. No nic narazie 6 miechow biore to co mi przepisal i zobaczymy. Inne hormony ktore mi zlecil mam ok a pco tez powiedzial po usg ze nie widzi no a cykle sa jakie sa
A ty josephinka masz cykle ok ?
Dodam jeszcze ze starannie wybralam gina. Nie chcialam isc do mojego starego ale do takiego ktory sie zajmuje leczeniem bezplodnosci i ciazamiWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 18:22
-
U mnie to samo. Tę podstawową PRL mam blisko laboratoryjnej, górnej granicy (chociaż z tego, co się orientuję, wg niektórych Klinik za dużą) - natomiaat moja nowa gin-endo też powiedziała, że od obciążania się odchodzi.
nowatorka, jeśli nie zaskoczy w najbliższych miesiącach, może pokusisz się o monitoring cyklu?