X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
Odpowiedz

Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)

Oceń ten wątek:
  • eweline Koleżanka
    Postów: 90 17

    Wysłany: 10 marca 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yourself wrote:
    eweline
    też myślę o inseminacji, ale ostatnio oglądam nagranie z jakiegoś sympozjum chyba z dr pawelczykiem z polnej i mówił, że odchodzi się od inseminacji to tylko 11-12% szans. zastanawiam się czy jest sens czy od razu uderzać na in vitro, tyle tylko, że na nfz pewnie trzeba czekać milion lat :(

    tez się zastanawiałam czy robic inseminacje czy od razu in vitro, ale myslę że warto spróbowac raz czy 2 razy bo nie wiadomo jaka jest przeszkoda. Dzieki inseminacji plemniki omijaja bariere śluzu szyjkowego nie muszą sie przez niego przedostawać sa od razu w macicy maja bliżej do jajowodu wiec postanowiłam że spróbuje. A co do kolejek na in vitro NFZ to orientowałam sie i wcale nie ma kolejek.Jak pytałam ile się czeka powiedzieli mi w klin ice że ok 1-2 miesiace

    eweline
  • eweline Koleżanka
    Postów: 90 17

    Wysłany: 10 marca 2014, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ile się staracie??

    eweline
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 10 marca 2014, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki długo mnie tutaj nie było... współczuję wszystkim Kobietkom, które czekają badania, na pewno wszystko będzie ok :) musi być Kobietki.... każda z nas musi na wiosnę pojawić się z brzuszkiem :)

    ja mam 2 dzieci, a teraz o 3 maluszka staramy się już 7 cykl... na wizycie nie wyszło u mnie nic złego... potwierdzona owulacja, endometrium ok, cykle regularne, a nie wychodzi no....

    smutno mi, ale w porówaniu z Wami Dziewczyny to głupio mi narzekać....

    TRZYMAJCIE SIĘ I WALCZCIE, teraz więcej słoneczka będzie to nam też będzie lepiej.... musi być....

    qbxwkvq.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 10 marca 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja staram się o pierwsze dziecko. Boję się, że mogę się nie doczekać.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • yourself Ekspertka
    Postów: 228 106

    Wysłany: 10 marca 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eweline wrote:
    tez się zastanawiałam czy robic inseminacje czy od razu in vitro, ale myslę że warto spróbowac raz czy 2 razy bo nie wiadomo jaka jest przeszkoda. Dzieki inseminacji plemniki omijaja bariere śluzu szyjkowego nie muszą sie przez niego przedostawać sa od razu w macicy maja bliżej do jajowodu wiec postanowiłam że spróbuje. A co do kolejek na in vitro NFZ to orientowałam sie i wcale nie ma kolejek.Jak pytałam ile się czeka powiedzieli mi w klin ice że ok 1-2 miesiace[/QUOTE

    Staramy sie 3 lata. No sprobowac mozna i pewnie tez sprobuje,ale psychicznie nie nastawiam sie,ze to pomoze. Bardziej mysle na zasadzie,ze to kolejna rzecz do zrobienia przed in vitro- choc znajoma dwa tyg temu podchodzila i niestety pierwsze podejscie nie wyszlo. No i wlasnie ta kolezanka zapisala sie jak program ruszyl (czyli lipiec 13) i dopiero teraz miala. Myslalam, ze kolejki sie wydluzyly a i pewnie zalezy od kliniki.

    Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.
  • yourself Ekspertka
    Postów: 228 106

    Wysłany: 10 marca 2014, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Assia
    Ja pilam juz przed poronieniem,no i udalo sie w drugim cyklu.choc nie zauwazylam,zeby wplynely na unormowanie sie cykli :(
    Kasandra
    Kazdy m-c jest trudny,gdy czegos sie pragnie,a to ucieka. To jak bieg za krolikiem. Czasem wydaje sie,ze udalo sie go zlapac... a to tylko zludzenie i wyobraznia. Choc Tobie juz dwa razy sie udalo,wiec trzeci raz to tylko kwestia czasu :)
    Milcia
    A do jakiej klinikichodzicie? Ja juz cos wybralam, ale wtedy okazalo sie,ze jestem w ciazy (po pol roku od zmiany lekarza) no i przyszlo poronienie. Teraz nie wiem czy dac sobie jeszcze z polroku u mojego lekarza czy isc od razu do kliniki.
    No i musimy sie doczekac. Musimy i koniec. Nie wolno nam myslec inaczej.

    Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.
  • arlenka Autorytet
    Postów: 677 1044

    Wysłany: 10 marca 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yourself chodzimy z Milcią do medartu. A Ty jesteś zadowolona ze swojego aktualnego lekarza? ja poszłam do kliniki, bo moja poprzednia gin nic ze mną nie robiła.

    V.2014 I ICSI :( X.2014 II ICSI :( V.2015 III ICSI :(
    XII.2015 IV ICSI transfer 12.12. <3
    gg6415nmbr1yje5o.png
  • yourself Ekspertka
    Postów: 228 106

    Wysłany: 10 marca 2014, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Arlenka!
    Wlasnie do med artu chcialam pojsc. Ale chodzicie do tej babeczki?ponoc ona jest rewelacyjna.
    Ja chodze do kliniki slonecznej do dr gurynowicza.to nie jest stricte od nieplodnosci. Tego ginekologa polecil mi moj endokrynolog. Poszlam w VI zrobilismy od razu hsg. Odstawilam tabletki i udalo sie w pazdzierniku. Po ovu tamtejszej wlaczyl mi od razu duphaston i udalo sie chyba jakims cudem. Jestem skolowana. Na razie nie poszlam nigdzie. 2m-ce bez staran,a teraz pierwszy cykl chce bez lekarza-ale chyba bez ovulacji tym razem.

    Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.
  • arlenka Autorytet
    Postów: 677 1044

    Wysłany: 10 marca 2014, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yourself
    hej :) Kurcze to może jeszcze się wstrzymaj...Już raz Ci się udało z tym lekarzem, może popracuj jeszcze z nim, zobacz co Ci zaproponuje dalej?
    Milcia chodzi do babeczki, ja do Żaka, moi znajomi chodzili do niego i go strasznie polecali. Wydaje mi się, że w tej klinice to wszyscy lekarze już są dość konkretni.

    V.2014 I ICSI :( X.2014 II ICSI :( V.2015 III ICSI :(
    XII.2015 IV ICSI transfer 12.12. <3
    gg6415nmbr1yje5o.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 10 marca 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ocenie tą moją w piątek, bo to pierwsza wizyta. Słyszałam o nich obojgu dobre opinie, ale wybrałam kobietę, bo mi lepiej iść do kobiety niż do faceta.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • yourself Ekspertka
    Postów: 228 106

    Wysłany: 10 marca 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No chyba spr z tym moim ;) polubilam go i mam sentyment;) zobaczymy z reszta jak to sie potoczy. Generalnie klinika na poziomie no i tacy lekarze :) ja akurat slyszam o niej od dwoch znajomych. Mozecie napisac cos o kosztach? Na ich stronie nie ma cennika. A do kogo chodzilyscie wczesniej?

    Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 10 marca 2014, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizyta kosztuje 200 zł i babka z recepcji mówiła, że każdy dodatkowy posiew 50 zł, jeśli będzie potrzebny. Ja chodziłam do Kornelii Tomaszewskiej. Jeśli się uda zajść w ciążę, to wrócę do niej.

    Myszka-Minnie lubi tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • arlenka Autorytet
    Postów: 677 1044

    Wysłany: 10 marca 2014, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokładnie, wizyta 200zł. Ja wcześniej chodziłam prywatnie kilka lat do jednej lekarki. Nie chcę podawać nazwiska, bo mam mieszane uczucia co do niej...bardzo ją lubiłam i uważam, że jest bardzo fajną lekarką, ale chyba jednak do podstawowych wizyt. Jak zaczęłam mieć problemy to zaczęła mnie zawodzić.

    V.2014 I ICSI :( X.2014 II ICSI :( V.2015 III ICSI :(
    XII.2015 IV ICSI transfer 12.12. <3
    gg6415nmbr1yje5o.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 10 marca 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja była ok i starała się, ale ona sama jako człowiek też nic za to nie może, że mój organizm nie począł dziecka.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • yourself Ekspertka
    Postów: 228 106

    Wysłany: 10 marca 2014, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    posiew- nie wiem czy dobrze zrozumialam - do cytologii?

    Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 10 marca 2014, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, raczej żeby sprawdzić pod względem bakteryjnym.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1966

    Wysłany: 10 marca 2014, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kobitki:) skoro mowa o ginach to ja sie "pochwalę" że trafiam na samych konowałów :P

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • yourself Ekspertka
    Postów: 228 106

    Wysłany: 10 marca 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia wrote:
    Nie, raczej żeby sprawdzić pod względem bakteryjnym.

    O to mi chodzilo ;) w sensie chlamydie itp

    Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.
  • arlenka Autorytet
    Postów: 677 1044

    Wysłany: 10 marca 2014, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa a teraz w końcu masz porządnego?

    V.2014 I ICSI :( X.2014 II ICSI :( V.2015 III ICSI :(
    XII.2015 IV ICSI transfer 12.12. <3
    gg6415nmbr1yje5o.png
  • yourself Ekspertka
    Postów: 228 106

    Wysłany: 10 marca 2014, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z ciekawości weszłam na staraczki z rocznika 92-95... i okazało się dziewczyny, że gdy będziemy chodzić na wywiadówki to będziemy już w wieku babcinym. eh, jakie to przykre ;)

    Malenq, assia lubią tę wiadomość

    Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.
‹‹ 14 15 16 17 18 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ