Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
HejDziewczynki!!!!
Nie jesteście tutaj same, bo ja też czekam...czekam...czekam.... chociaż maj będzie u mnie bardzo pracowity i "na wariackich papierach"... to i tak niecierpliwie czekam.
Łudzę się, że @ nie nadejdzie...za tydzień ... bo jakoś mi dziwnie, ale jak znam życie, to okaże się, że to przeziębienie po kicaniu między grządkami w ogródku.
Czy Wy też reagujecie takim mega kłuciem na widok znajomej, ciężarnej kobiety? w moim otoczeniu pojawiła się "przyszła Mama" i chociaż podejrzewałam, po jej zachowaniu, że jest przy nadziei, to...widok jej brzuszka...zrobiło mi się przykro.
W rodzinie mojego M. na świat przyszed chłopczyk przed kilkoma dniami, a mnie to nie cieszy, tylko znowu ... smuci....
P.S.
Zła kobieta ze mnie ... -
Dzień dobry kochane
Modrzewiowa nie zła.. po porstu reagujesz normalnie
ja na poczatku jak widziaąm dzieci to mowilam to znak że niedługo i my .. pózniej był płacz dlaczego to iinni zachodza a nie ja ..
od moentu kiedy pogodziłąm sie z tym że może nie beziemy mieć dzieci ..każda ciąza mnieciezy a już jak zostałam chrzestnato juz wogóle siwata poza moim chrześniakiem nie widze
własnie wczoraj byliśmy w parku miniatur odstresowalismy sie
Trzymam kicuki abys wkrotce mogła chwalić sie swoim brzuszkiem
An .. mamnadzieje że wkróce do Ciebie się usmiechnie los
-
A ja dziś rozpoczęłam przygodę z akupunkturą
-
An wrote:A ja dziś rozpoczęłam przygodę z akupunkturą
A przybliżysz...co ma dać ta przygoda? Bardzo ciekawa jestem.
P.S.
I znowu tli się we mnie "samo zło", kolejna zaciążona w moim otoczeniu - żona szwagra, za którą delikatnie mówiąc nie przepadam. Przypłaciłam to mega chandrą...na domiar złego zrobiłam ciche dni mojemu M. Źle mi z tym,,, -
Modrzewiowa wrote:A przybliżysz...co ma dać ta przygoda? Bardzo ciekawa jestem
Wstępnie Profesor powiedział, że trzeba mi wyregulować cykle - mam bardzo krótkie (21-26 dni ale raczej 21-24 bez leków, a jak się zdarzało 26 to się cieszyłam) i wyjątkowo krótką fazę lutealną (zdarzyło się nawet tylko 7-8 dni), zdecydowanie więc u mnie niedomoga lutealna ma miejsce. Do tego mam problemy autoimmunologiczne - endometriozę, łuszczycę, przeciwciała ANA wysokie miano i inne i tym też można podobno się zająć i pomóc akupunkturą. Przeszłość moją ginekologiczną/położniczą pokrótce opisałam stronę wcześniej.
Na sesji ze mną, na leżance obok leżała ciężarna w 8 mies i mówiła, że dzięki aku donosiła tak długo ciąże. Z różnymi schorzeniami dziewczyny chodzą. jedna moja koleżanka na ból barku, inna na odchudzanie -ale dopiero zaczynają jak ja. Moja znajoma odporność sobie poprawiła podobno i nie choruje.
Nowe doświadczenie i mam nadzieję, że przyniesie rezultat (przynajmniej jeden rozwrzeszczany trzykilowy;) ) -
Rudziutka - super, że radzisz sobie coraz lepiej
Milcia - kurczę, to już ostatnia prosta )))))
A my chcieliśmy tylko dać znać cioteczkom, że jesteśmy już po połówkowym
Na 100% jesteśmy chłopcem 411 gram, razem z nóżkami już jakieś 25cm Mały mega dokładnie przebadany, wszystko w najlepszym porządku
Trzymamy kciuki za cioteczki starające się.... i te rozpakowujące się niedługo/rozpakowaneAnia_84 lubi tę wiadomość
-
Bratek wrote:
A my chcieliśmy tylko dać znać cioteczkom, że jesteśmy już po połówkowym
Na 100% jesteśmy chłopcem 411 gram, razem z nóżkami już jakieś 25cm Mały mega dokładnie przebadany, wszystko w najlepszym porządku
)
To trzymamy kciuki!!!! Niech tam sobie siedzi odpowiednio długo i rośnie
Ja wybieram się dziś na konsultacje do ginesa poleconego przez znajomą...boję się. Staram się przygotować do tej wizyty, wiem, że to dla mojego dobra itd, ale boję się tego co usłyszę.
Jakieś sugestie na co szczególnie zwrócić uwagę, o co pytać itd?Bratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Milcia wrote:Ania, widzę że IUI w tym cyklu będzie? Trzymam kciuki
choć nie nastawiam sie i już mamy plan jak się nie uda
I. pierwsza wizyta w OA zobaczymy jakie mamy szanse na adopcje
II. zbieramy na iVF ale to dopeiro w nastpenym roku pewie będzie bo trzeba by ustukać sporo kasy no w gre wejdzie tylko IVF w Czechach bo jak wprowadza noaw ustawe to w Pl nie ma co liczyć na IVF
-
Zołza:) wrote:Hej dziewczynki A czy któraś 84 stara się o pierwsze Bejbi?
-
Nooo to tak...
Właściwie była to pierwsza wizyta z cyklu jak się okazuje...w pon kolejna.
Usłyszałam, że jestem za bardzo skupiona na wykresach, homonach itd.
Mam się skupić z moim M. na "robieniu, przyjemnym robieniu" a w tzw międzyczasie sprawdzimy czy nie tylko z moimi hormonami jest ok ale czy ja w środku jestem ok...
I tak sobie chodzę od pon i zastanawiam co o tym myśleć ... o teorii tego lekrza... -
Hello.
Ania, juz nie dlugo IUI. Powodzenia.
An! Jakie to uczucie jak wbijaja w Ciebie te igielki?
Bratku! Czyli bedzie meski potomek! Jak tam wybor imienia?
Modrzewiowa, lekarz ma racje, ale powiedz mu, ze my wszystkie tutaj tak mamy. Lubimy wiedziec na czym stoimy.
I jutro znow poniedzialek. Zaczynamy nowy tydzien. Kolejny. Ale tym razem dlugi weekend sie trafil.
DobranocBratek, Modrzewiowa lubią tę wiadomość