Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie! co tu tak cicho? Ja przy kawce się witam! Dziś 6ty dzień z visanne i zaczynają mnie sutki boleć, ale tylko z rana. Oby objawy się nie rozkręcały za bardzo!
Dziś jestem sama w pracy no i przelotem szefowa... ale ona to jak wiatr, wpada i wypada
Miłego dzionka! -
nick nieaktualny
-
Ja wróciłam z warsztatów dla kobiet w ciazy i planujacych ciaze oraz matek karmiących. Ciekawe warsztaty, ale po 8h pracy i 4,5h tych warsztatow padam... az sie ubralam w cieple skarpety i polar bo mi zimno ze zmeczenia!
DObranoc dziewczeta!
paaulla84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej, znów zimno! Wczoraj miałam cały dzionek z mężem, więc nie zaglądałam, a w sobotę byliśmy na urodzinach.
Paaulla, warsztaty były jednodniowe, ale w sobotę odbywały się też tylko dla matek o karmieniu dzieciu do 3go roku życia. Mniej więcej o tym samym mówiłą pewnie, tylko w pt. na co innego kładła nacisk (na starające się i karmiące piersią) a w sobotę na dzieci już starsze.
Np. pamiętajcie, żeby dziecku dawać najpierw warzywa, bo jak posmakuje najpierw słodkich owoców to nie będzie chciał jesc zdrowych brokułków czy marchewki
-
Hej kochane!!!
Jestem !
Miałam szalony tydzień. Najpierw to przeziębienie, nie doleczyłam sie do końca musiałam jechać w delegacje z pracy na dwa dni na jakieś straszne zadupie zimno i koniec świata. Spowrotem się rozchorowałam po powrocie a jestem w trakcie przeprowadzki. Wczoraj cały dzień i pół nocy przewoziliśmy rzeczy. Jestem wykończona i załamana. Wszystko w pudłach, rozpakowałam tylko kuchnię mieszkać się nie da!!! Skąd tyle rzeczy ja sie pytam no skąd!! Dziś rano do pracy złapałam jeden worek i wybrałam co było ubierając się w pierwsze lepsze rzeczy niekoniecznie do siebie pasujące.
Mieszkanie mi sie nie podoba i okolica wolałam nasze poprzednie ( ale tutaj nie płacimy za wynajem a 1000 zł piechotą nie chodzi. W każdym razie jest mi smutno źle i jestem zmęczona!
Nawet nie mierzyłam tempki bo jak byłam przeziębiona bez sensu na wyjezdzie nie było jak a teraz nigdy w zyciu nie znajde termometra!!! to co ja pakowałam poopisywałam ale później pakował sam małż a poza tym już za nic w świecie nie było czasu bo musielismy sie wyrobić w jeden dzień. Taka sytuacja!!
W tym cyklu wiec nie wiem czy co z tego bedzie bo oboje jakoś w rozjazdach a jak nie to padamy ze zmęczenia. A w weekend akurat wypadnie pewnie ovu a męża nie ma i o. do dupu
Namarudziłam namarudziłam i juz a co u Was dziewczyny> -
Oj Kochana! Nowe mieszkanie to nowe możliwości! Trzeba ochrzcić co nieco! Zbałamuć go przed wyjazdem i już!
My też będziemy się nie długo przeprowadzać i tego się boję właśnie! Pakowania! Skąd te kartony wziąć, jak popakować, żeby potem się nie załamać! brrr
Choć w sumie tak dużo nie mamy teraz, bo w kawalerce to się upcha, ale kiedyś kończy się szafa... więc o tyle lepiej
-
Z okazji naszj 2 rocznicy slubu
Dla pijacych stawiam to
a dla naszych mamusiek i niepijacych
zizia_a lubi tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Aby spełniło się Wasze marzenie! Całą moc życzeń kieruję w to właśnie marzenie!
A dziś Dzień Chłopaka! Panom życzę mocnych plemniczków i celnych strzałów!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 07:49
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Aniu wszystkiego dobrego.Niech spełnią się Wasze marzenia!!!
Ja wczoraj pół nocy wypakowywałam wszystko. Jeden pokój na wpół ogarnęłam. Poukładałam wszystko byle jak oby było na miejscu potem powoli sobie już będę dopieszczać Okazało sie ze bedziemy mieli gościa na dwie nocki więc musiałam to ogarnąć przez noc bo nie było jak dojść do łóżka :p Małż padł na dziób o 22 bez mycia jedzenia i rozebrania a ja w spokoju układałam, sąsiedzi pewnie zachwyceni nie byli troszę się tłukłam ale jak wstał rano to aż zaniemówił że pokój naszykowany już praktycznie. No nie powiem narobiłam się jak dziki osioł ale jest efekt
za to siedze w pracy i gdyby nie to ze kaloryfery nie grzeją i jest zimno to bym poszła spać chyba tu bo nie mam nikogo umówionego na dziś
W temacie staraniowym to zrobiłam dziś te badanie LH i FSH i zobaczymy. Zupełnie zreszta o nim zapomniałam cudem jakimś dzis mnie oświeciło. Miałam zrobić w 10 dc, dziś jest 11.
paula co słychać
rudziutka jak sie czujesz podczas leczenia
Ania jak postepy z patentem?
Ściskam!!!!
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Hej, silna kobieta z Ciebie! Mąż padł a Ty tyrałaś!
No ja się czuję całkiem normalnie, czasem mnie coś kłuje ale poza tym ok. Pierwsze dni byłam osłabiona, ale zregenerowała się. Jedyne co czuję to niskie libido... mogłabym się przytulać i na tym poprzestawać... Mam nadzieję, że to też minie.
No i jestem na diecie, bo strasznie boję się przytyć po tych tabsach. Słodycze, ziemniaki i chleb poszły... Ale za tydzień wrócę chyba do razowego chleba, bo trzeba ruszyć jelitka... -
Cześć kochane 30-tki:)
30 sierpnia skończyłam 30 lat:)
Zaczęliśmy się z mężem o rodzeństwo dla naszego synka we wrześniu, więc to dopiero początek:)
W ciążę z synkiem zaszłam bez problemu w pierwszym cyklu. W 2012 roku zaczęliśmy starania o drugiego dzidziusia ... ale nie było już tak różowo:( Najpierw poroniłam w 6tc, a później była ciąża pozamaciczna:(
Dopiero teraz psychicznie jestem gotowa na kolejną próbę.
Wierzę, że tym razem będzie wszystko w porządku:) -
Elucha witaj przykor mi z powodu przykrych doswiadczen.. ale mam adzieje ze juz niedlug bedziesz sie cieszyc
a tak na boku pytanko czy robili ci po pozamacicznej HSG ??
Kochne wrazenia meza po pierwszym dniu
Ja: kochnie jak tam po pierwszym dniu
On Spoko,
Ja..tylko spoko
On.. poki co tak bo jak ostatniho achwalam to pozniej jest lipa
ale ogolnie powiedzial ze praca spoko, ludzie tez.. szef tez
robi to co lubi .montuje, docina.. itp itd
tylko jest poprawka poki co beda robic od 6-16 bo maja nie wyrobke..
ale za kazda nadgodzine bedzie mial normalnie placone
no i po 2 tyg bedzie ostateczna decyzja wiec nie miesiac niepewnosci
rumianku patetnt poki co utknal z braku czasu
ale wezmiemy sie za to jakos w listopadzie najpozniej bo teraz mamy wesele siostr meza , przeglad, szczepienie itp itd
ja musze sc wreszcie do chirurga niech oceni czy trzeba usuwac kamyka woreczka przed ciaza .. no i musze w kncu sie zebrac usunac zeba i sprawdzic jeszcze raz jednego bo zaczyna mi reagowac na zimno .. ;/ wiec boje sie czy nie skonczy sie na kanalowym ;/
-
a tylko takie pytanko czy lekarz zalecal jakies inne badania ?? typu genetyka po poronieniu ? i czy maz mial badane nasienie ...
wiem macie juz dziecko ale u faceto sporo moze sie zmienic -
Na razie oprócz hsg, cytologii i kontrolnej wizyty u ginekologa żadnych dodatkowych badań nie robiłam. Po ciąży pozamacicznej w ogóle nie chciałam nawet myśleć o kolejnej ciąży ani o jakichkolwiek badaniach.
Na razie chcemy spróbować, czy się uda:) Jak się nie uda do końca roku zaczniemy robić konieczne badania. Ale cały czas mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby:)Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Witaj elucha trzymam kciuki za bezproblemowe staranka. Aniu fajnie ze maz zadowolony. Praca wazna rzecz przynajmniej jeden stres odchodzi.
Rudziutka to dobrze ze znosisz kuracje bez wiekszych rewelacji i podziwiam silna wole do diety i zapobiegawczosc. Ja dopiero bym sie ogarnela przy 5 kg na plusie.
Ja dzis spie od 18 z dwugodzinna przerwa ) zmeczenie wychodzi. Nie moge doczekac sie weekendu. Szkoda tylko ze maz wyjezdza