X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
Odpowiedz

Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2014, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny !
    Niech mężowie wracają do zdrowia, i Wy też nie dajcie się zarazić :)
    Pogoda dziś kiepska, u mnie leje deszcz, czuć że jesień hehe
    Milcia wszystko będzie dobrze :)
    Rumianku nie masz PCOS i mam nadzieję, że lekarka Ci to powie !
    Kurcze miałam dziś poćwiczyć, ale tak mnie głowa boli :/ jejku co zrobić, żeby mieć więcej samozaparcia do ćwiczeń?

  • Rumianek Ekspertka
    Postów: 218 131

    Wysłany: 14 października 2014, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane :) bylam u lekarza i nie ma pcos. Wyniki idealne :) taka uroda moich jajnikow chyba. Gin kazala dalej sie starac . W przyszlym tyg mam przyjsc na monitoring jak sie uda :) wychodZi na to Ze wszystko zalezy od poprawy wynikow meza :( a one nic sie nie poprawiaja :( . Zdrowka dla wszystkich ja wlasnie zabieram sie za cwiczenia. Robie sklady :) zawzielam sie na pupe moja i uda bo to moj slaby punkt :) takze Paula bierz sie i cwicz ze mna ! Sorki kochane za znaki ale pisze z tel :)

    Ania_84, paaulla84 lubią tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 14 października 2014, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczynki co myslicie o ty ziolach
    http://sklep.babyandmamamed.com/mieszanka-ziolowa-relaks-i-przyjemnosc

    http://sklep.babyandmamamed.com/mieszanka-ziolowa-plodnosc-faza-1-i-2

    bo sie zastanwiam nad kupnem :)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • gagatka Przyjaciółka
    Postów: 63 21

    Wysłany: 14 października 2014, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,
    Ja również jestem z najlepszego rocznika :) w lipcu minęła magiczna granica - 3 z przodu...
    Przyjmiecie mnie do swego grona?

    Kilka słów o mnie: staramy się (tak świadomie)z mężem już ponad 3 lata, tzn od ślubu. Przed ślubem też szczególnie się nie zabezpieczaliśmy, ale nic z tym nie robiliśmy. Natomiast po ślubie stwierdziłam, że trzeba się przebadać, bo to nie jest normalne... No i się zaczęło. Mąż zrobił wyniki i u niego wyszło wszystko ok, natomiast ja poszłam do Gina na NFZ, zrobiłam badania, diagnoza: hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy. Po trzech miesiącach hormony wyrównane i działamy, dalej nic. Babka naciągnęła mnie na monitoringi prywatnie, bo oczywiście na NFZ nie ma szans się dostać na USG z kilkudniowym wyprzedzeniem, a przy moich nieregularnych cyklach wycelowanie w owulkę, to jak wróżenie z kuli... no i przeleciało kolejne kilka miesięcy, ze stwierdzonymi owulacjami i uspokajającymi tekstami. Naciągnęłam ją na NFZ na HSG, które wykazało, że wszystko w porządku, jajniki drożne itd. Po tym dałam sobie spokój z tą lekarką. Poszłam prywatnie do innego lekarza w listopadzie 2013, który pomógł mojej przyjaciółce, która borykała się z podobnymi problemami. On wysłał mnie do Endokrynologa, który pozmieniał mi leki na tarczycę i prolaktynę... Dodatkowo porobiłam kilka innych badań i włączyłam witaminę d3, bo miałam spory niedobór. Z moim lekarzem ustaliliśmy w marcu, że jak teraz się nie uda to idę na inseminację, ale zwodził mnie jeszcze dwa miesiące, żebyśmy się wstrzymali, bo u mnie wszystko wygląda świetnie. Nastawiłam się na inseminację w czerwcu i maj kompletnie odpuściłam. I wielka niespodzianka inseminacja nie potrzebna, bo jestem w ciąży, którą się niestety nie nacieszyłam, ponieważ w lipcu poroniłam :( Po zabiegu musiałam odczekać 3 cykle i teraz wracamy do walki. Mam tylko nadzieję, że tym razem nie zajmie Nam to tyle czasu i zakończy się sukcesem...

    Ale się rozpisałam :) mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.
    Trzymam kciuki za wszystkie 30 (i nie tylko):)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 19:47

    Aniołek 15.07.2014 [*] 10/8 tc

    158cd6493ea9e9f08104cb7f152e0471.png
  • Rumianek Ekspertka
    Postów: 218 131

    Wysłany: 14 października 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj gagatko. Sciskamy i trzymam kciuki aby teraz wszystko bylo pozytwnie. Ania kupiona sukienka ? O tych ziolkach niestety nic nie slyszalam

  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 14 października 2014, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Gagatko! Oby udało się teraz szybko i tym razem było ok. Sorki, że pytam, ale wiadomo dlaczego poroniłaś?

    Dziewczyny, mąż już lepiej, ale ma częste wizyty w kibelku, chyba przez antybiotyk! idę zrobić nam mleka z czosnkiem. Mężowi to chyba kapkę mleka, bo jak biegunka to nie bardzo... Oglądamy mecz...

    Która tam ciągle przeprasza za znaki... ja mam dupiastą klawiaturę i nie zawsze działa jak trzeba, więc dołączam się do przeprosin :)

    Ciao

    83c27385cd.png
  • gagatka Przyjaciółka
    Postów: 63 21

    Wysłany: 14 października 2014, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Rudziutka, dokładnej przyczyny nie znam, ale na wizycie w 10 tygodniu ciąży dowiedziałam się, że w 8 tygodniu przestało bić serduszko mojego maleństwa i rozwój się zatrzymał. Lekarz powiedział, że najprawdopodobniej była jakaś wada u dziecka, bo moje wyniki były w normie, brałam luteinę i byłam pod kontrolą.
    Trudno w tej chwili powiedzieć co mogło być przyczyną, a badań nie robiłam. Lekarze nie traktują pierwszego poronienia jako coś niespotykanego więc zostawiają to bez szczególnego wnikania...

    Aniołek 15.07.2014 [*] 10/8 tc

    158cd6493ea9e9f08104cb7f152e0471.png
  • Walcząca Autorytet
    Postów: 526 683

    Wysłany: 14 października 2014, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny.
    Witam nową Gagatkową trzydziestkę. Trzymam kciuki aby wszystko się udało. Ja mam taką sama sytuację jak Ty niby wszystko w porządku, owulacja jest, jajowody drożne, prolaktyna zbijana lekami a ciąży brak:(

    paaulla ja też już nie raz próbowałam się za siebie wziąć żeby trochę to ciałko poprawić ale póki co najlepiej mi wychodzi siedzenie przed telewizorkiem z jedzonkiem:)

    Dzisiaj dostałam @ i w piątek (24) idę na usg sprawdzić czy moja torbiel się wchłania, mam nadzieje, że tak i leki będą nie potrzebne.

    Trzymajcie się zdrowo bo pogoda nie za specjalna.
    Spokojnej nocki papa:)

    Dwie nieudane IUI
    2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
    Szczepienia immunologiczne
    do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
    Od­puść, od­pocznij, odzys­kaj siły... Do­piero wte­dy będziesz mógł zacząć na no­wo walkę, do­piero wte­dy będziesz mógł wygrać.
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 15 października 2014, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki! Z rana pogoda zapachniała mi świętami! Matko i córko!
    A teraz mgliście!
    Mecz obejrzeliśmy wczoraj do końca i padliśmy...

    Jeśli chodzi o branie się za siebie to ja potrzebuję zawsze jakiejś porządnej motywacji: wesele czy inne okazje, albo tak jak teraz: strach przed skutkami Visanne. Trzymam się właśnie diety bezchlebowej, bezziemniaczanej, bezsłodyczowej :) Jakoś mi to wychodzi :)

    Walcząca, mówię torbielom akysz!

    83c27385cd.png
  • Rumianek Ekspertka
    Postów: 218 131

    Wysłany: 15 października 2014, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :D a ja właśnie kupiłam sobie worek cukierków i wcinam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rumianku wczoraj nie ćwiczyłam, ale dziś na pewno, teraz jestem po obiadku ale tak o 19 będę ćwiczyła:)

    Aniu nie znam tych specyfików.

    Gagatku trzymam kciuki za Twój zielony koniec !

    Walcząca podobno uprawianie sportu pomaga w staraniach o dzidzię, dlatego chce zacząć się ruszać :)

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 15 października 2014, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kochane odebralismy wyniki meza z hormonów :)

    testosteron skok ze 174 na 396 :D mega poprawa po 7 tyg :D

    TSH tez ladnie ruszylo w gore bo bylo 0,34 teraz jest 0,84 wiec tarczyca zaczyna nadrabiac :)

    jednoco to FSH wzroslo z 32 na 56 ;/
    a im wyzszy tym wiekszy defekt jader ;/
    juz sie wytraszylam oczywiscie ale dziewczny z naszegobociana mnie uspokoily ze to normalna reakcja pozniej odstawia sie leki i po miesiacu okolo jest zabieg :D

    Rumianku mialam dzis zrobic bete ale odpuscilam.. jak nie przyjdzie do piatku toobiecuje zrobie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 18:54

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 15 października 2014, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    hej kochane odebralismy wyniki meza z hormonów :)

    testosteron skok ze 174 na 396 :D mega poprawa po 7 tyg :D

    TSH tez ladnie ruszylo w gore bo bylo 0,34 teraz jest 0,84 wiec tarczyca zaczyna nadrabiac :)

    jednoco to FSH wzroslo z 32 na 56 ;/
    a im wyzszy tym wiekszy defekt jader ;/
    juz sie wytraszylam oczywiscie ale dziewczny z naszegobociana mnie uspokoily ze to normalna reakcja pozniej odstawia sie leki i po miesiacu okolo jest zabieg :D

    Rumianku mialam dzis zrobic bete ale odpuscilam.. jak nie przyjdzie do piatku toobiecuje zrobie :)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 15 października 2014, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rumianku! Daj cuksa :)
    Paaulla pewnie ćwiczy!
    Aniu, wspaniałe informacje, dobrze, że leki działają!

    Mój mąż chory, jest na chorobowym, ma biegunkę po antybiotyku i zrobiłam mu kleik ryżowy z czekoladą :) i dołożyłam banana. Zobaczymy czy przeleci...

    83c27385cd.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 15 października 2014, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moj mnie zarazil i teraz ja ledwo mowie ;/

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 15 października 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mogę się zarazić! Mamy w sobotę wesele! Piję wodę z cytryną, duuuużo cytryny i czosnek na noc z mlekiem... śmierdząca sprawa...

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    83c27385cd.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 15 października 2014, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my tez mamy w sobote wesele : smieje sie ze moj specjalnie mnie zarazil zebym z nim nie poszla :P

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja już po ćwiczeniach, Ewa Chodakowska mi towarzyszyła hehe
    ciekawe, czy jutro będą zakwasy.

    Aniu super wiadomości !!!!!!! Ja pytałam się wczoraj męża, czy czuje się inaczej po tych tabletkach co i Twój mąż bierze, ale na razie nic nie czuje hehhe

  • Walcząca Autorytet
    Postów: 526 683

    Wysłany: 15 października 2014, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rumianku zapewne cukierków już nie masz a z chęcią bym się poczęstowała.

    Paaulla w takim razie i ja muszę zacząć ćwiczyć ale w przyszłym tygodniu jak będę pracowała na poranna zmianę (jakoś po 22 nie mam siły na ćwiczenia:()

    Aniu, życzę szybkiego powrotu do zdrowia i udanej zabawy na weselu. Ja bawię się za tydzień:) No i oczywiście cieszę się, że wyniki męża są coraz lepsze:)

    Rudziutka dbaj o mężusia i kuruj go bo nie ma gorszej "rzeczy"w domu niż chory facet:)

    Spokojnej nocki dziewczynki i do jutra:)

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    Dwie nieudane IUI
    2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
    Szczepienia immunologiczne
    do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
    Od­puść, od­pocznij, odzys­kaj siły... Do­piero wte­dy będziesz mógł zacząć na no­wo walkę, do­piero wte­dy będziesz mógł wygrać.
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 16 października 2014, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie z rana!
    Aniu, to może razem się bawimy na weselu? hihi
    My idziemy do mojego kuzyna, wesele będzie podobno duże, a sala nie jest spora, ale zobaczymy. Ludzie w rodzinie gadają, narzekają a potem piją i się zajebiście bawią!
    Dziewczynki, wspieram Was w ćwiczeniach i myślę o dołączeniu :)

    Miłego dzionka!

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    83c27385cd.png
‹‹ 67 68 69 70 71 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ