Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
Odpowiedz

Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)

Oceń ten wątek:
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem jeszcze w szpitalu do jutra na pewno a co dalej to nie wiem. Karmię piersią, ale dzisiaj będzie chyba jakiś dzień kryzysowy. Sutki mnie bolą. Smaruje je, ale to nic nie daje.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia wrote:
    Dziewczyny, wczoraj o 19.50 przyszła na świat w terminie Aleksandra. Urodziłam siłami natury, choć było ciężko, bo mała miała 4150 g i 56 cm.
    Gratulacje! Ale prezent na Mikołajki! Zdrowia dla Ciebie i Oleńki!

    83c27385cd.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mg wrote:
    Cześć Kochane,

    jestem po pierwszej wizycie u gin. Pęcherzyk ciążowy za malutki (6 mm). Mam brać Duphaston po 1 tabl.na noc i Prenatal I trymestr.
    Wczoraj zaczęłam 6 tc, a kropeczka wygląda jak na 5-ty.

    Życzę Wam udanego weekendu :)
    Mg, będzie dobrze! Kolejne USG pokaże już piękny duży pęcherzyk i serducho!
    Trzymam kciuki!

    83c27385cd.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia, jak będziesz miała chwilę czasu to napisz jakie miałaś pierwsze objawy!
    Mam nadzieję, że mimo bolących sutków, szybko dojdziesz do siebie! No i wierzę, że świetnie sobie poradzisz w opiece nad malutką istotką!

    PS. Urodziłaś dokładnie w terminie, prawda?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 10:18

    83c27385cd.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam weekend minął szybko ale i pracowicie. W sobotę to latałam jak głupia! Trochę sobie pospaliśmy, trochę za długo, potem na chwilę na remont, potem na obiad, potem mężu do pracy, a ja wróciłam na remont sprzątać z gładzi wszystko i przygotować do gruntowania. Zajęło mi to do 18! Wykąpałam się, włoski umyłam, bo byłam biała jak 80tka! Poszłam do męża chrześniaka z prezentem dla niego, posiedziałam godzinkę, pojechałam do cioci, bo miałam jej podrzucić firanki od drugiej cioci i zlądowałam w domu o 21:55! Szybko ogarnęłam mieszkanie, gary w zlewie... na kolację mężu dostał chleb, smaluszek od cioci ze skwarkami, ogórka kiszonego i herbatkę...Swojsko :) po pracy się zregenerował to zaraz się lepił do mnie, a ja padnięta byłam...No ale poszliśmy spać o północy! hehe
    W niedzielę zakupy: farby, wałki, lampy, żyrandole, kinkiety... spożywka... potem znów remont a potem BASEN! I było tak przyjemnie cały dzień! Ani razu się nie sprzeczaliśmy o nic! Nawet o kolor farb! Nawet panele wybraliśmy! Szok! Potem chwilę u teściów posiedzieliśmy i padliśmy jak muchy...
    Ogólnie weekend intensywny,że nawet tu nie zajrzałam, ale bardzo udany!

    Spokojnego poniedziałku!

    Mg lubi tę wiadomość

    83c27385cd.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziutka7 wrote:
    Milcia, jak będziesz miała chwilę czasu to napisz jakie miałaś pierwsze objawy!
    Mam nadzieję, że mimo bolących sutków, szybko dojdziesz do siebie! No i wierzę, że świetnie sobie poradzisz w opiece nad malutką istotką!

    PS. Urodziłaś dokładnie w terminie, prawda?

    Ale objawy ciąży czy porodu? ;)

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Porodu! Skąd wiedziałaś, że to już?

    83c27385cd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam się wieczorowo !

    Mamassima ciasto wyrobione, teraz sobie leży pod ściereczką, mam nadzieję że pierniczki wyjdą pyszne :)

    Rudziutka jestem pod wrażeniem, ile zrobiłaś ! Skąd na to masz siły ? Podziel się swoim sekretem ;)

    Milcia ja też jestem ciekawa jak to się zaczęło :)

    Rudziutka7 lubi tę wiadomość

  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 8 grudnia 2014, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziutka7 wrote:
    Porodu! Skąd wiedziałaś, że to już?

    Zaczęło się od tego, że o 7.56 odeszły mi zielone wody. Skurczów nie miałam. Dopiero w szpitalu dostałam. O 15.45 dopiero dostałam się na salę porodowa. A potem to już poszło.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia, zielone wody? czyli całe 8h jeszcze byłaś na nogach!
    Podziwiam Cię i jeszcze raz Gratuluję całej rodzince :) Cudnie :)

    83c27385cd.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paaulla84 wrote:
    Rudziutka jestem pod wrażeniem, ile zrobiłaś ! Skąd na to masz siły ? Podziel się swoim sekretem ;)

    Paaulla... sama nie wiem... chyba motywację mam ostrą :)

    paaulla84 lubi tę wiadomość

    83c27385cd.png
  • Rumianek Ekspertka
    Postów: 218 131

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane!! ALe mam dziś dzień!! żeby mi sie tak chciało jak mi sie nie chce :( oj. Na dodatek ciągle trzyma mnie przeziębienie a raczej uporczywy katar. Chyba muszę sie zabunkrować w domu na kilka dni i nie wychodzić moze wtedy w końcu mi przejdzie. już się ciągnie i ciągnie. Spać mi się chce i to jest ten dzień kiedy nie wychodziłabym z domu tylko kręciła się po cieplutkim mieszkanku w dresach. No ale jeszcze jakieś 4h i zmykam do domu. Mam trochę roboty, tylko jak się za to zabrać ja pytam jak mnie taka niesamowita niemoc ograneła ? :(
    Milcia wszystko bedzie cudownie zobaczysz a takie niedogodności no cóż chyba trzeba się z nimi pogodzić to że bedzie cudownie wcale nie znaczy że lekko :) hehe
    Ja już sie wybieram po ozdoby i bede dekorować dom i stawiać małą choinkę :) a do samochodu nagrywam świąteczną playliste :)) mój mąż od wczoraj chodzi i nuci feliz navidad.
    Rudziutka gratuluje owocnego weekendu :)takie są najlepsze
    Paulla jak pierniczki??? wyszły? mam też robić?
    :) buziaki i usciski serducha_1.gif
    miłego dnia wszystkim

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziutka ja będę je piekła dopiero przed wigilią, bo tak to by pewnie nic nie zostało :) ale na pewno powiem o efektach. Ja chyba dziś ubiorę choinkę, bo coś mnie tak korci, a uwielbiam to robić.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i choinka już ubrana :D uwielbiam święta! Rudziutka kupiłaś te ozdoby ?
    Milcia w domku już?
    A, gdzie reszta dziewczyn, hmm? Walcząca, Mamissima, Mg, Ania, Rudziutka odzywać się :P

  • Mg Przyjaciółka
    Postów: 113 68

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane,

    ja tu zaglądam regularnie, czytam, co tam u Was, ale nie piszę nic, bo jakoś tak... Dobrze chyba nie jest...

    To może po kolei:
    skończyłam na pęcherzyku 6 mm i tym, że zaczęłam brać Duphaston i Prenatal. W poniedziałek byłam w pracy i niestety miałam styczność z 2 chorymi osobami (zła jestem niezmiernie, bo nie zatykały, za przeproszeniem, gęby, kiedy kaszlały). Prychałam cały dzień, wieczorem zaczęło mnie drapać w gardle. Od razu herbata z cytryną i ząbek czosnku na noc. W nocy się budziłam, bo było mi cały czas zimno (skarpety, piżama polarowa, szlafrok, kołdra i ciepły koc nie pomogły). Rano gardło tak bolało, że nie mogłam nic powiedzieć. W pracy obwieściłam, że mnie nie będzie (szef wkur...), pobiegłam do lekarza. Pierwszym był ginekolog-położnik, który w zasadzie niewiele powiedział. Ja trajkotałam, a ten...? - jakoś tak prawie nic. Zrobił mi tylko badanie ginekologiczne (w sensie pomacał, pogmerał) i powiedział, że ciąża przebiega prawidłowo. Skierował mnie do interny - pani doktor powiedziała, że to wirus, bakterie na gardle, mam leżeć, pić mleko z masłem, miodem i czosnkiem. Po powrocie do domu było ok. Dostałam zwolnienie do końca tygodnia. Rano wstałam i jak ręką odjął - gardło przestało boleć, katar mniejszy. Tylko teraz mam skurcze. A wcześniej ich nie miałam. W dodatku tempka z 37,20 spadła do 36,81.
    Jutro idę na badania (krew, mocz i cała reszta), więc zrobię od razu betę. Chociaż boję się bardzo...

    Aha, dodam, że dokładnie wczoraj zaczął mi się 6 tc (przestawiłam kalendarz, żeby liczył tygodnie ciąży od owulki, a nie daty miesiączki). W sobotę, kiedy gin zobaczył mój pęcherzyk, był zaniepokojony, że jestem w 6 tc, a pęcherzyk wygląda jak na 5-ty. Wychodzi na to, że jednak dobrze wyglądał :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2014, 19:28

    paaulla84 lubi tę wiadomość

    l22n9vvj598syim3.png

    O spem miram...
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My od wczoraj jesteśmy w domu :)

    paaulla84, Mg lubią tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudziutka7 wrote:
    Milcia, zielone wody? czyli całe 8h jeszcze byłaś na nogach!
    Podziwiam Cię i jeszcze raz Gratuluję całej rodzince :) Cudnie :)

    Na chodzie to może nie, bo położyli mnie na oddział patologii ciąży, bo na położniczym miejsc nie było. Dopiero jak sala się zwolniła, to poszliśmy na inny oddział.

    Mała sobie właśnie je. Po problemach z karmieniem jest juz ok.

    Mg lubi tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mg, dużo zdrówka, dobrze że dostałaś to zwolnienie wykurujesz się i odpoczniesz od pracy ! Trzymam kciuki, żeby wszystkie wyniki wyszły dobrze, z resztą nie ma innej opcji muszą być dobre, grunt to pozytywne nastawienie :)

    Milcia, nie ma jak w domku prawda? Oluni też pewnie lepiej się śpi :)

    Mg lubi tę wiadomość

  • Walcząca Autorytet
    Postów: 526 683

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki:)

    Ja jestem przynajmniej dwa razy dziennie i czytam wszystkie wiadomości od Was na bieżąco. Niestety ostatnio sporo pracy mam i jakaś taka zmęczona chodzę:(

    Mg trzymam mocniutko kciuki za Was. Na pewno będzie wszystko dobrze.Koniecznie daj znać jak wyszły wyniki badań:)

    Milcia super, że już jesteście w domciu:) To co w tym roku choinke już w Trójeczkę będziecie ubierać:) Ja mam nadzieje, że może w przyszłym roku moje Święta będą weselsze:)

    Paaulla zazdroszczę choinki:) Ja swoją planuję kupić w sobotę lub niedzielę bo u mnie jak co roku będzie żywa. Z tym, że teraz przejrzę ją dokładnie zanim ubiorę bo w tamtym roku razem z choinkę dostałam dwa pajączki, które w domowym zaciszu powiększyły swoją rodzinkę. Dopiero po jakimś tygodniu i codziennym zabijaniu około 10 małych pajączków odkryłam "mini domek" na choince:)

    Ja dzisiaj dostałam @ i od piątku zaczynam 2 cykl z clo. W piątek 19 na wizytę i zaczynamy z mężem Świąteczny maraton. Jak już wcześniej napisałam jakaś taka zmęczona i za przeproszeniem niedojeb... chodzę:( Wpływ na to ma praca i to, że do tej pory nie widać efektów leczenia. Dlatego w styczniu na owu biorę sobie zwolnienie(być może wszystko przez stres związany z pracą).

    Trzymajcie się Kochane i do usłyszonka:)

    Dwie nieudane IUI
    2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
    Szczepienia immunologiczne
    do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
    Od­puść, od­pocznij, odzys­kaj siły... Do­piero wte­dy będziesz mógł zacząć na no­wo walkę, do­piero wte­dy będziesz mógł wygrać.
  • Mamissima Koleżanka
    Postów: 53 64

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem, jestem!!!!!:)))

    Teaz ostatnio jakas zagoniona jestem, jak nie praca to dom, jak nie dom to Malutka dokazuje i tak w kolko:) Swoja droga uzywanie laptopa w obecnosci tego Mojego Malego Żywiolu jest teraz wysoce niebezpieczne (dla laptopa oczywiscie). Wierzcie mi, nic nie umknie jej uwadze nawet jak berdzo sie staram:) Ale zagladam do Was regularnie na telefonie, ale na nim pisac sie nie da…

    Milcia to cudownie juz byc w swoim domku:) Mam nadzieje ze masz wsparcie najblizszych teraz, bo faktycznie jest baaaardzo przydatne:) Fajnie, ze problemy z karmieniem masz juz za soba:) Tearaz to juz tylko przed Wami sielanka z odrobina niedoboru snu;)))) Ale moze akurat Mala Olenka bedzie cudownie sypiac w nocy i wogole nie odczujesz tych niedogodnosci wczesnego macierzynstwa! Trzymam za Ciebie kciuki, zeby nie dokuczaly Ci te niewielkie wyrzeczenia na rzecz Olenki:) Pierwsze swieta z Malenstwem to naprawde cos wyjatkowego:))))))))

    Mg nie martw sie! Drobne przeziebienie to nic strasznego, tylko musisz dbac o siebie teraz!I na pewno nie chodzic do pracy poki sie nie wykurujesz!!! Ja bylam chora w ciazy 3 razy i pomagaly mi 2 rzeczy:
    - 4 lyzki miodu, sok z calej cytryny, 2 lyzki masla - razem zmieszane i mocno podgrzane i wypite na noc…moze nie jest to szczyt wyrafinowanego smaku, ale nie jest najgorzej i na pewno pomaga.
    - syro Prenalen - dla kobiet w ciazy , pilam go 3 razy dziennie.
    A oprocz tego leniuchowanie pod cieplym kocem dopoki nie wyzdrowiejesz:))) i bedzie dobrze;))))))


    Walczaca ale mialas choinkowe przygody!!! Nigdy bym nie wpadla na to zeby sprawdzac choinke pod tym katem, ale chyba zaczne, bo koszmarnie boje sie pajakow!!!!Trzymam kciuki za Twoj nowy cykl:)

    Paaulla ale fajnie, ze choinka juz u Ciebie stoi:) Troche Ci zazdroszcze, u mnie zawsze ubieramy choinke w Wigilie:) a wlasciwie moj maz ubiera, bo ja grasuje w kuchni;) ale w tym roku musimy odpuscic, postawimy choinke na balkonie i tam ja skromnie ubierzemy, ze wzgledow bezpieczenstwa, bo Mala wyznaje zlota zasade - co do reki , to do buzi! a szczegolnie jesli sie blyszczy jak np fragment stluczonej bombki…;)…albo jestostre jak igla z choinki:) A poza tym na pewno nie pozwolilaby jej tam tak spokojnie stac cala przystrojona w te wszystkie superciekawe kolorowe ozdoby:))))
    Ale i tak juz zaliczylam pierwszy swiateczny jarmark i naznosilam do domu w miare bezpieczne ozdoby:)) I juz sa i przypominaja o swietach:)
    A jesli chodzi o pierniczki to pamietaj, ze one po upieczeniu sa twarde jak kamien i musza zmieknac, wiec najlepiej piec je conajmniej tydzien przed swietami. Potem musza polezec w zamknietym pudle z cwiartkami jablek zeby zmiekly:) tylko jablka tzreba co ok 3 dni wymieniac zeby sie nie zepsuly:) Ale dekorowanie mozesz sobie zostawic na koniec:) Ja zamierzam na dniach upiec swoje:)
    Rumianku jesli chcesz tez robic pierniczki to juz najwyzszyczas!!:)Mam nadzieje,ze Tobie przeziebienie juz odpuscilo:)
    Fajny pomysl z ta playlista:) podrzuc kilka tytulow, to chetnie zgapie ten pomysl;))))

    Rudziutka Ty to wymiatasz z ta Twoja energia!!!!:)Podziel sie troche!!!:) Mnie ostatnio taki PMS dopadl jakiego dawno nie bylo!!! Pomimo radosnej swiatecznej atmosfery i rozpisywaniu planow kulinarnych na swieta, lapie takie momenty ze lzy mi wisza na rzesach zupelnie bez powodu…Byle do piatku:) Od piatku zaczne nowy cykl i cala zabawe od nowa:) Oby z lepszymi efektami;)

    8944aa5cc23d4c91186fd8c997dc6697.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ