Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczynki.
Dawno mnie nie było na forum a raczej nie miałam siły i natchnienia żeby napisać cokolwiek.
Od kilku dni przeżywam naprawdę ciężkie chwile.Podobnie jak Ty Rumianku dowiedziałam się o kilku ciążach wśród moich znajomych.Wszystkim się udaje a u Nas wszystko stoi (czyli znowu leczę się z torbieli). Czekam tylko do kwietnia kiedy pójdziemy w końcu do Novum i może coś się ruszy.
W pracy ostatnio ciężko aż się nie chce chodzić.
Jeszcze co najgorsze dzisiaj dowiedziałam się, że moja Babcia jest w agoni także niedługo będzie koniec:( Do problemów z sercem i złamanej kości udowej doszło jeszcze zapalenie płuc. Jak przeżyje tę noc to będzie cud:(
Mówię Wam po prostu chce mi się wyć.
Od samego początku ten rok nie jest szczęśliwy. Mam nadzieję, że w końcu los się odwróci.
Trzymam kciuki za Was wszystkie Słoneczka i mimo to, że nie zawsze piszę to codziennie o Was myślę.
Trzymajcie się ciepło.Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Walcząca, strasznie mi przykro z powodu Babci ale może jest jej dane jeszcze chwilę pożyć! Nie zamartwiaj się na zapas.
Co do samopoczucia - to pamiętaj, że w życiu zawsze tak jest, że musimy sięgnąć jakiegoś emocjonalnego dna, żeby w końcu się odbić!! Będzie dobrze!! Zobaczysz! -
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczynki,
Walcząca, bardzo mocno trzymam kciuki. Chciałabym Ci jakoś pomóc, choć wiem, że mogę teraz służyć jedynie wirtualnym wsparciem. Ściskam mocno!
Mamissima, rośnijcie zdrowo! Czekamy na kolejne relacje
Milcia, czy Ty również należysz do grupy drobnokościstych? Kurczę, jak Ty to zrzuciłaś w tak szybkim tempie...?
Ania, dobre wieści Czytam newsy z uśmiechem na twarzy i kibicuję
U nas w porządku. Badanie OK - dzidzia zdrowa, mierzy już 5,5 cm. No i najprawdopodobniej będziemy mieć synka Ale to nie na 100% jeszcze.
Miłego wieczoru, Kochane.paaulla84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycześć, też jestem rocznik 84. o maleństwo staramy się chyba jakies 2- 2,5 roku, kurcze, nie wiedziałam, że to już tyle. rok temu straciliśmy naszego Aniołka, ciąża pozamaciczna.. lata lecą, 30 lat skończone i tyle. mam kochanego męża, pracę, którą lubię-zarobki na poziomie który mi odpowiada i super szef, czego chcieć więcej? tylko dzidziusia brak... tzn jednego mam - w niebie tylko nie mam jak je przytulić, wycałować, pieluszkę zmienić itp... sorry, koniec tych smutasów fajnie, że jest ovufriend
-
Cześć Dziewczynki.
Miło słyszeć, że u Was wszystko wszystko w porządku a nawet lepiej:)
Mg i Mamissima zdróweczka życzę dla Was i oby wszystko szło pomyślnie tak jak do tej pory a nawet lepiej:)
Aniu trzymam kciuki. Na pewno Wam się uda:)
Hmmm chyba "Ktosik" do Nas napisał - Witam nowa forumowiczkę.
Mimo, że u mnie ostatnio nie zaciekawie to czytając Wasze posty i wiedząc, że u Was ok znacznie poprawia mi się humor. Dzięki Wam czuje ogromne wsparcie (za które dziękuję) oraz pojawia się nadzieja na lepsze jutro:) Byle do kwietnia i wizyty w Novum:)
Buziaczki Dziewczynkii do "przeczytania"
Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Witajcie Kochane! Kilka dni nie zaglądałam, bo były intensywne! W pracy i w domu. W końcu wprowadziliśmy się na nowe mieszkanko, pierwsze noce w nowym łóżku za nami, pierwsi goście za nami!
Mg cieszę się, że maluszek rośnie zdrowo!
Kochane, każdą z nas to czeka! Mówmy sobie: jestem bardzo płodna i zajdę w ciążę! Czytałam ostatnio, że trzeba to powtarza kilka razy dziennie i odblokować w ten sposób umysł. Myślę, że oprócz problemów zdrowotnych, dużo zależy od tego, co nam w głowie siedzi!
Ja idę w piątek w 10 dc na USG, zobaczymy czy jakiś pęcherzyk w ogóle się tam pojawi! ten cykl mamy naturalny, ewentualnie dupka po owulce, albo gdyby nie było owu to na wywołanie @, a następny cykl być może z CLO, Pregnyl i dupek... oby moja endomenda w końcu odpuściła!
Wczoraj się ważyłam i od 23 września schudłam 9,5 kg! Trochę przez dietę a trochę przez remont... oby teraz nie przytyć, chyba że ciążowo! To chętnie!
Idę nadrabiać poprzednią stronę -
Witam wszystkich w listopadzie skonczylam 30 o dziecko staram sie 3lata i nadal nic wszystkie wyniki na plodnosc mam dobre ale trace juz po malu nadzieje gratuluje wszystkim ktorym sie udalo mam nadzieje ze tez bede mogla sie cieszyc jak zobacze na tescie 2 kreski pozdrawiam
Rudziutka7, ktosik lubią tę wiadomość
clementyna -
Rumianek wrote:Ja się mało odzywam bo jakoś mi tak ciężko, trochę tracę nadzieje. Dowiedziałam się o 4 ciążach w najbliższej rodzinie i wśród znajomych i czuje się taka jakaś... zniechęcona, rozczarowana i smutna jak o tym myślę.
...bede chodzić na basen raz w tygodniu i zaczełam bieganie. Daje rade przebiec 4 km a chciałabym 10! Może jak się rozruszam to jakoś przejdzie mi to zrezygnowanie .
ściskam Was wszystkie
Hej! My też na parapetówie dowiedzieliśmy się, że kumpela, która dopiero co ślubowała jest w 12 tc... bardzo się cieszę, bo jest dla mnie jak siostra, ale chciałabym bardzo do niej dołączyć!
Jeśli chodzi o sport, to my też zaczęliśmy chodzić na basen! Kiedyś biegałam, ale od operacji jakoś się odzwyczaiłam...
Także mocno wspieram i kibicuję! -
Mamissima wrote:Badanie ok, wszystko dobrze, na usg widoczny pecherzyk, cialko zolte i zarodek!!!Ma prawie 3 mm, widac ze serduszko juz bije, ale jeszcze nie dalo sie zmierzyc tetna!!!Jest mlodszy o 1-2 dni od terminu miesiaczkowego, wiec termin mam na 20 wrzesnia! Mam juz tez karte ciazy i mam sie pozytywnie nastawic!!!!
Aha! Objawow nadal brak!! Zaraz po wizycie pojechalam do moich dziadkow i oznamilam im dobre wiesci, oszaleli z radosci, a malo tego wczoraj moja siostra zrobila test i tez jest w ciazy!!!! I...
Powiedziala mi ze mamy super plodny dom, bo byli u mnie na swieta i to tu sie wystarali:)
Jeszcze raz Wam ogromnie dziekuje!!!! W podziekowaniu rozsylam jak najwiecej ciazowych wiruskow ile moge!!!!!
Rudziutka jak kartony??? Dalas juz sobie z nimi rade??
Mamissima! Bardzo sie cieszę i wpraszam się na bzykanko z mężem, bo skoro masz płodny dom...
Przyjmuję wiruski
My już się odgruzowaliśmy Kartony wyniesione, wszystko juz w szafach
Mg, Mamissima lubią tę wiadomość
-
Aniu! Mocno wspieram Was!
Milcia, ale sexi mama z Ciebie teraz
Mirabelko! Nie poddawaj się! Każda z nas przechodzi podłamania, ale po to tu jesteśmy, żeby przywrócić nam wiarę i nadzieję!
Paaulla - fajne przepisy są na tej stronie, którą podałaś!
Witajcie nowe staraczki! Musimy wierzyć, że każdej z nas się uda, tylko nasze drogi, są ciut bardziej kręte niż innych kobiet...
"Aniele dobrych myśli,
trzeba mi natchnienia,
bo mam pustkę w głowie,
nie tylko w kieszeniach.
Nie wiem, co mam myśleć,
nie wiem, co powiedzieć.
Zlituj się nade mną
i dopomóż w biedzie.
Ty patrzysz na wszystko
z innej perspektywy.
Widzisz błahy problem
zobacz ból - prawdziwy.
Jeśli przyjść nie możesz,
to choć mi się przyśnij,
podrzucając kilka
życiodajnych myśli."
"Aniele pocieszenia
pospiesz mi z pomocą,
gdy nic mnie nie cieszy,
a dzień pachnie nocą.
Kiedy w beczce dziegciu,
miodu nie ma wcale
i wiadomo tylko,
że trzeba żyć dalej.
Powiedz jedno zadnie
proszę Cię ogromnie,
powiedz mi, że Pan Bóg
nie zapomniał o mnie"Mg lubi tę wiadomość
-
Rudziutka7 wrote:Kochane, każdą z nas to czeka! Mówmy sobie: jestem bardzo płodna i zajdę w ciążę! Czytałam ostatnio, że trzeba to powtarza kilka razy dziennie i odblokować w ten sposób umysł. Myślę, że oprócz problemów zdrowotnych, dużo zależy od tego, co nam w głowie siedzi!
To cos jak "afirmacja", czyli wtlaczanie mysli do podswiadomosci. Psychologowie stosuja ja w terapiach, np. aby pozbyc pacjentow roznych fobii, kompleksow itp. 30 x dziennie pisze sie w zeszycie (lub powtarza przed lustrem) np.: "ja, Mg, zajde w tym roku w ciaze. Ty, Mg, zajdziesz w tym roku w ciaze. Ona, Mg, zajdzie w tym roku w ciaze." Wazne jest, zeby to powtarzac w 3 osobach, dzieki temu mysl skuteczniej dociera do podswiadomosci, a i jezeli z zewnatrz uslyszymy zaprzeczenie naszej mysli, np.:" o nie, Mg, nie zajdziesz w ciaze", podswiadomosc lepiej sobie z tym radzi.
Osobiscie nigdy tego nie stosowalam, bo jestem zbyt leniwa, ale czytalam, ze wielu osobom pomoglo.paaulla84, Rudziutka7 lubią tę wiadomość
-
Rudziutka7 wrote:
Ja idę w piątek w 10 dc na USG, zobaczymy czy jakiś pęcherzyk w ogóle się tam pojawi! ten cykl mamy naturalny, ewentualnie dupka po owulce, albo gdyby nie było owu to na wywołanie @, a następny cykl być może z CLO, Pregnyl i dupek... oby moja endomenda w końcu odpuściła!
Wczoraj się ważyłam i od 23 września schudłam 9,5 kg! Trochę przez dietę a trochę przez remont... oby teraz nie przytyć, chyba że ciążowo! To chętnie!
Idę nadrabiać poprzednią stronę
No to Rudziutka, zaciskam kciukasy i trzymam za ten cykl! Zielony groszek, zielony groszek, zielony, groszek...
Uuuu, 9.5 kg w 5 m-cy! Gratuluje, kochana
Milego dnia, Kobietki!
Rudziutka7 lubi tę wiadomość
-
Hej kochane
Dziekuje za wasze kciuki ..mam nadzieje ze sie uda
walczaca.. przykro mi z powodu babci..choc trzeba wierzyc ze bedzie dobrze.. moj dziadek tez byl w stanie agonii nawet lekarze kazali sie liczyc z najgorszym.. 2 miechy w szpitalu i dziadek teraz smiga
a co do Novum to moze w kwietniu sie tam spotkamy
wiesz jak znajda plemniki to kwiecien/maj plenujemy wizyte kwalifikacyjna
Ewik witamy
Mg ty teraz juz mialas badania genetyczne czy jesczez ?? bo chyba miedzy 12 a 13 tyg jakos robia
paaulla84, Rudziutka7 lubią tę wiadomość
-
Rudziutka teraz doczytalam noopiekny wynik 9,5 kg mm
zgubilas po to zeby groszkowi zrobic miejscoweWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 13:53
Mg, Rudziutka7 lubią tę wiadomość