Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
superMg wrote:Mialam wczoraj - jak na razie okaz zdrowia, oby tak dalej
Z ciaza tez wszystko w porzadku.
Bezplemnikowcy też mają dzieci
35odc.
1 podejście (31.12.15) - cb
2 Podejście (24.05.16) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
Novum Wawa -
Mg ma zapewne rację z tym wmawianiem i powtarzaniem samej sobie, że się coś osiągnie mimo wszystko. Ja też twierdzę, że ogromny potencjał siedzi w naszych głowach. Ale jak tu nie mieć dołka jak dookoła wszyscy w ciąży... Ale wiecie co... może nasz czas będzie w 2016 bo jak się w 2015 tyle dzieci urodzi... to się pojawią przepełnione przedszkola, szkoły itp To tak na wywołanie troszkę uśmiechu u Nas Staraczek. Mnie po nieudanym wyleczeniu zapalenia czeka badanie histopatologiczne, ach... ale głowy do góry. Jesteśmy tu razem!
Rudziutka7 lubi tę wiadomość
Marcel Zdzisław vel. Pająk
PCO stwierdzone w 2008r.
05.2015 cb (6tc)
1-4cs z CLO+Ovitrelle; 5cs CLO+fostimon+ovitrelle
-
nick nieaktualny
-
Ania_84 wrote:Rudziutka teraz doczytalam noopiekny wynik 9,5 kg
mm
zgubilas po to zeby groszkowi zrobic miejscowe
Tak jest! Teraz ma tyle miejsca, że powinien przyjść mój Rodzynek!
A tyle schudłam, bo po operacji i diagnozie trochę się podłamałam i przestałam dbać o siebie... potem zabrałam się za siebie, ale długo nie było efektów... Jednak jak jest determinacja to i jest efekt! Było do zrzucenia 5 kg a wszło jak wyszło
I tak będzie też z naszymi Bąbelkami przyjdą do nas jeśli będziemy wierzyć!
Ja Rudziutka7 jestem płodna i zajdę w ciążę w 2015 roku.... itd.
Mg lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRudziutka7 wiara przenosi góry!!! głęboko w to wierzę, więc też zaczynam pracować nad moją deprechą i czarnowictwem. Jesteśmy płodne i już!
Odebrałam wczoraj wyniki i radość mnie rozpiera, udało się zbić i prolaktynkę i TSH:)
prolaktyna: 10,47 (z 50,35) a TSH 0,98 (z 2,40)
Z tej radości zaczełam nawet ćwiczyć i kurka wodna lepiej się poczułam:)
Mg, paaulla84, Rudziutka7 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitajewik66 wrote:Witam wszystkich w listopadzie skonczylam 30 o dziecko staram sie 3lata i nadal nic wszystkie wyniki na plodnosc mam dobre ale trace juz po malu nadzieje
gratuluje wszystkim ktorym sie udalo mam nadzieje ze tez bede mogla sie cieszyc jak zobacze na tescie 2 kreski pozdrawiam ja tez w listopadzie skonczylam 30
-
Katada wrote:Rudziutka7 wiara przenosi góry!!! głęboko w to wierzę, więc też zaczynam pracować nad moją deprechą i czarnowictwem. Jesteśmy płodne i już!
Odebrałam wczoraj wyniki i radość mnie rozpiera, udało się zbić i prolaktynkę i TSH:)
prolaktyna: 10,47 (z 50,35) a TSH 0,98 (z 2,40)
Z tej radości zaczełam nawet ćwiczyć i kurka wodna lepiej się poczułam:)
Nie ma bata - to jest postęp! Ja bym opiła 
O spem miram...
-
nick nieaktualny
-
Katada! Ja pitolę, kawał roboty odwalone! Nic tylko zaciążać!
Ja byłam dziś na USG i słabo jest - 10 dc, 11mm pęcherzyk, endometrium 6 mm Ale będę powtarzać: Ja Rudziutka7 jestem płodna to może pęcherzyk podrośnie, a dziś winko wypiję, choć nie powinnam pić alkoholu... ale raz - nie zawsze!
Miłego dzionka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 12:37
-
Dziewczyny, a przyjmujecie np. wit. D3? Przyjmowałam 2 cykle i w 3 zaskoczyło. Zachwalana przez ginów dla kobiet starających się. Mój mąż też brał i dobrze się po niej czuł. D3 musiała mi poprawić endometrium, bo wcześniej straszna cienizna była.
Tak sobie ostatnio nawet myślałam. Wg badań statystycznych wyszło, że najwięcej dzieci się rodzi w lipcu, czyli jesień sprzyja "zaciążeniom" - teoria jest taka, że wieczory robią się chłodniejsze i ludziom bardziej chce się przytulać i takie tam. A mnie się wydaje, że jesień to następna pora roku po lecie. Latem jest najwięcej słońca, więc dostajemy więcej witaminy D3, co za tym idzie kobiety są może bardziej płodne? Tak sobie tylko dywaguję...
Katada lubi tę wiadomość
O spem miram...
-
nick nieaktualny
-
No prosze wchodze i już dowiedziałam się że powinnam pędzić do apteki po witamine D
Jesteście kopalnią wiedzy kochane. Nie zaszkodzi. Tym bardziej, ze odstawiliśmy wszystkie witaminy oprócz kwasu foliowego
a ja dzisiaj znów biegałam i porpawiłam swój czas na 5 km o 3 minuty także zadowolona jestem
kupiłam nową bluzę do biegania i od razu motywacja lepsza.
owulka jakoś późno w tym cyklu i jakoś kiepsko się czułam bolały mnie jajniki kilka dni
Katada gratuluje poprawionych wyników
A wszystkim dziewczynom życze miłego weekendu. Jakie plany??
paaulla84, Mg, Rudziutka7, Katada lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
