Rocznik '87 - Zapraszam :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny i ja 87 rocznik
Czytam i widzę kolejna osobę która również 5 września miała rocznicę ślubu
S@ti wszystkiego dobrego my na rocznicę właśnie się szykujemy powoli na wyjazd.
StaraMy się o 3 malucha
Narazie wspomaganie ziołami ks. Sroki a później się zobaczy. W zeszłym roku trafiłam w 9tc na stół operacyjny ponieważ znałezli wreszcie ciążę pozamaciczna która była w jajowodzie. Od grudnia staramy się o malucha ale 3 cykle miałam 60 dniowe i później duphaston teraz cykle w miarę normalne dzisiaj 15dc śluz płodny jest więc się staramy -
nick nieaktualnyTusia witam i trzymam kciuki, aby starania były szybko owocne
Sati ja biorę Inofem 2 saszetki dziennie, tak mi zalecił gin. Efektów ubocznych raczej nie widzę, ale pozytywów chyba też jeszcze nie ma, albo ich nie czuję, a w środku coś dobrego się dzieje Na efekty trzeba czekać -
nick nieaktualny
-
hej hej ja tez rocznik 87 i od pół roku staramy sie o maluszka jednak bez skutecznie i nikt nie iwe dlaczego bo wszystkie wyniki w normie i u mnie i u partnera. JEstesmy z Sopotu. Oboje prowadzimy swoje działalnosci moj w branzy budowlanej ja w branzy handmade dość popularne a ze przestało mi sie podobać życie w korporacji i ten wyscig szczurów załozylam cos co bardzo mnie wciaga. Szyje głównie dla dzieci pewnie dlatego ze sama ich nie moge miec. Pol roku temu na tescie pojawiły sie dwie kreseczki znajomi odrazu przynosili torby z ciuszkami dla dzieci ale okazalo sie ze to tylko zaburzenie hormonalne i zadnej ciazy nie bylo:( teraz wysprzedaje ubranka i pieniazki przeznaczam na cele charytatywne ( mysle ze tak najlepiej przynajmniej chore dzieci skorzystaja z pieniazków) no coż nei bede juz zanudzac i mam nadzieje ze przyjmiecie mała sierotke do Waszego grona:)
-
Witajcie ja w sumie rzadko zaglądam, bo nie chcę się nakręca na ciążę. Więc zawsze raz w tygodniu się odezwę.
Pieluszkowa- bardzo mi przykro. Ja nikomu nie powiedziałam o ciąży, dopóki nie zostawała potwierdzona przez lekarza. Ale niestety ja stracilam.
Ooo Sopot jest piękny. Bylam tam na wakacjach 3 lata temu. Ja mieszkam w Niemczech. -
u nas rdosc z dwóch kreseczek była taka wielka ze mój poprostu nie potrafił utrzymac jezyka za zębami.No nic staramy sie dalej ale pomału tracę nadzieje. Dziwi mnie to ż enasze wyniki nie pozostawiaja złudzeń ze powinno sie udac za pierwszym razem a tu dalej nic.
-
pieluszkowazabawa wrote:u nas rdosc z dwóch kreseczek była taka wielka ze mój poprostu nie potrafił utrzymac jezyka za zębami.No nic staramy sie dalej ale pomału tracę nadzieje. Dziwi mnie to ż enasze wyniki nie pozostawiaja złudzeń ze powinno sie udac za pierwszym razem a tu dalej nic.
U nas tak samo Ale nam też nie wychodzi..... -
pieluszkowazabawa wrote:u nas rdosc z dwóch kreseczek była taka wielka ze mój poprostu nie potrafił utrzymac jezyka za zębami.No nic staramy sie dalej ale pomału tracę nadzieje. Dziwi mnie to ż enasze wyniki nie pozostawiaja złudzeń ze powinno sie udac za pierwszym razem a tu dalej nic.
Moj M. jak mu tylko pozytywny test dałam, chciał wszystkim powiedzieć.ale gp blokowalam.
Dzialajcie i uda się napewno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 19:43
-
pieluszkowazabawa wrote:my tez próbujemy ale widze ze moj mam pomalu dosc juz
-
nick nieaktualnyHej
My już po prenatalnych, ryzyko chorób wykluczone
Niestety nie wiem kim jest lokator, bo mój urwis wczoraj postanowił nie współpracować i ginekolog się strasznie namęczyła żeby wykonać pomiary
Byłam z mężem na tym badaniu i bardzo mu się podobało
Nasze szczęście ma już prawie 7 cmJagah, misiaq, roslinka, Kamila ;), Owieczqa lubią tę wiadomość