Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Mari jeśli mogę i nie ujde za wredna i tylko pouczająca
to podpowiem jeszcze coś co zauważyłam u siebie jak pije więcej to mały prędzej się najada i mam więcej mleka niż jak mam jakieś braki w piciu. A karmiac mam większe braki niż wcześniej miałam i więcej picia potrzebuje żeby mieć swoją "norme" 
i to niekoniecznie o mleko chodzi "pij bawarke" - pewnie też to słyszałaś 
tylko ogólnie o napoje (czyli od wszystkiego co wypijesz odlicz czarna herbatę i kawę jeśli pijesz takowe bo one nie liczą się jako napoje bo nie nawadniają organizmu )
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Terka dzięki za radę
Piję dużo wody, inki. I bawarkę będe musiał zacząć pić
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Mari spróbuj z tym femaltikerem on jest na slodzie. Powiem Ci szczerze dziwne te zalecenia, bo albo dziecko mało pezybiera i działamy z dokarmianiem, a nie raz 30 ml, nie rozumiem tego. A wagi podała, wgl ważyła Malucha? Nie chce jakoś się źle wypowiadać, ale nie chciałabym, żeby laktacja zaczęła siadać
najważniejsze, że chcesz karmić piersią i to jest najważniejszy czynnik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 21:10
Mari92 lubi tę wiadomość
-
Mari, nam w szpitalu powiedziano że powinno wypijać się min 3l płynów dziennie. U mnie jest z tym słabo, ale narazie na brak laktacji nie narzekam. Tylko że staram się przez dzień jak najczęściej przystawiać mala:) no a ona jak jest już taka głodna to potrafi mi tak godzinę na piersiach wisieć. Czasami i z przerwami to dłużej. Zależy ile spala. Bo nie usypiam jej 'na chama' tylko że jak widzę że nie jest zmęczona, to daje jej sobie poleżeć i 'pobawic'. A gdy zaczyna się denerwować to przystawianie do piersi j tak sobie wisi ile ma ochotę. Bo oczywiście w szpitalu położne mówiły że 20 minut jedna pierś, 20 minut druga i jak dziecko nienajedzone to wtedy mam dać mm. Ale ja mam tak dużo pokarmu że nawet i po godzinie jak pisałam leci, więc mała sobie tak na nim 'wisi'
Mari92 lubi tę wiadomość
Jagoda, 13.10.2018 52cm 2,700g -
Puszek powiedziała mi, że mały stanął w miejscu i jak nie przybierze na wadze to szpital. A ja nie chce do szpitala z dzidzią. Nie ważyła go, oceniła na oko. Bo żeberka mu widać i chudszy się zrobił, zamiast grubszy. I tak by to było. A i laktatorem kazała odciągnąć mleczko i sprawdzić ile mam pokarmu i wyszło mi 30ml z każdej piersi. Więc razem jest 60ml. A powinien zjadać 90ml. Więc coś może na rzeczy jest.
Patulka ja w szpitalu miałam mało pokarmu, potem było trochę więcej. A jak już myślałam, że jest ok z kp, to wyskoczyła ta waga małego
.
W każdym razie Wam dziękue
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Mari absolutnie nie ma na oko. Podejdź do przychodni i niech zwaza dziecko. Nie można porównywac mleka odciagnietego laktatorem do tego ile dziecko zjada. Laktator nigdy tak nie odviagnie, piersi to fabryka nie magazyn. Nie potrzebnie Cię stresuje. Czy dziecko moczy i brudzi pieluchy? Poczytaj o wskaźnikach skutecznego karmienia. Jeżeli zależy Ci na KP skontaktuj się z tym doradca laktacyjnym fakt to nie jest refundowane, ale to jest inwestycja, bo uchroni laktacje. Nie ważyła dziecka nie wie ile waży. Wejdź na wagę sama, potem z gołym dzieckiem, ale to będzie orientacyjne i napisz mi ile waży, a jaka masz wagę z wizyty u lekarza albo chociaż przy wyjściu ze szpitala. Ja też zlecam dokarmianie, ale mam podstawy bo zawsze ważę dziecko... I nie jestem terrorysta laktacyjnym jak pacjent nie chce karmić to hamujemy laktacje itp,
Az mnie trzęsie jak to słyszę, nie dziwię się, że potem takie opinie, a człowiek się stara kształci, czyta mądre książki.
Wejdź na blog hafija dość rzeczowo pisze.
Jak jest tak źle, że straszy szpitalem to dokarmianie raz na dobę 30ml nawet nie codziennie nie ma sensu, bo ja jak mi dziecko nie pezybiera, albo spada na masie to dokarmiam co 3h w tym wieku dałabym 60 plus stymulacja piersi, ale nie tyczy się Ciebie Mari tylko pokazuje na przykładzie, że to bez sensu, takie dokarmienie to żeby mama gdzieś wyszła, albo odpocząć sobie mogła bo dziecko przespi te 3-4h.... Nic więcej nie da.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 23:53
-
Puszek pójde do doradcy laktacyjnego.
Zważyłam się i dziecko tak jak mi pisalaś i wyszło mi, że ma 3kg200g. A przy wypisie miał 3620g. Więc mu waga spadła. A jak się urodził to miał 3900g.<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Kurcze Mari podejdź do przychodni, niech go zwaza i może lekarz niech obejrzy... Lepiej unikać szpitala teraz w takim nieciekawym sezonie...
A może zainwestuj w swoją wagę niemowlęca? Zobacz czy ktoś nie ma na sprzedaż np na olx. Wiem że to wydatek ale w Twoim przypadku wydaje mi się słuszny... Miałabyś to na oku.https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Hej dziewczyny
Mari z tą przychodnią to dobry pomysł, niech ci to zważą i będziesz miała podstawy do tego żeby do doradcy pójść jak faktycznie będzie mało. Dobrze że mamy tu naszą położną wątkową to dużo ciekawych rzeczy się dowiemy
Mi się dzisiaj śniło właśnie że urodziłam córkę. Widziałam jej twarz, nosiłam na rękach. Długi to był sen. I jak przyszło do karmienia to cyca nie złapała tylko butelkę jej dawałam. Ogólnie sen piękny bo widziałam być może to że będzie córka, ale butelki bym nie chciała. I zastanawialiśmy się jeszcze we śnie nad imieniem
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Czasem piersią się nie da jakkolwiek by próbować. Moja mama ze mną miała przeboje. Ryczałtem, wrzeszczałam, w końcu poszła że mną do pediatry i ten stwierdził że mam zapalenie ucha. A ona po prostu nie miała pokarmu i ja byłam głodna. Także różne sytuacje się zdarzają. O ile będę mogła to chce karmić piersią. Ale nie dłużej jak rok
Normalnie plany życia mam jak urodę to wtedy będę myśleć. Czyli za jakieś 8 miesięcy;)
terka, Mari92 lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Dziewczyny mamy wyniki nasienia
Tak było:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/982837a26ea7.jpg
A tak jest:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fb23f2ad679f.jpg
To takie najbardziej podstawowe badania
innych nie mamy możliwości zrobić u nas w mieście...
Kurczę Cieszę się że koncentracja się mega poprawiła ale reszta stoi w miejscu leniuszki te nasze plemniczki
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
No właśnie nie wiem jak interpretować te prawidłowe bo wy wszystkie piszecie o morfologii która jest prawidłowa 5% a u nas takiego czegoś nie ma
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
Zmiana nawyków żywieniowych i suple to chyba zdzialaly teraz jak idę do dietetyka to mąż powiedział że też się weźmie za siebie razem ze mną bo przy wzroście 187cm waży prawie 120kg choć tego nie widać po nim
Andii lubi tę wiadomość
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
MissKathy92 wrote:Zmiana nawyków żywieniowych i suple to chyba zdzialaly teraz jak idę do dietetyka to mąż powiedział że też się weźmie za siebie razem ze mną bo przy wzroście 187cm waży prawie 120kg choć tego nie widać po nim
Może nie być widać a organizm swoje czuje...
Super że działacie, że chcecie coś robic i że oboje w tym jesteście
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Dokładnieterka wrote:Może nie być widać a organizm swoje czuje...
Super że działacie, że chcecie coś robic i że oboje w tym jesteście
Mam nadzieję że jak mąż zobaczył wyniki i widzi że jest lepiej to nie pomyśli że z niego taki ogier i już nie musi o siebie dbać ale teraz ja go będę motywować, zawsze motywowalam ale teraz będę bardziej przez tego dietetyka
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
znajdzie się jakiś chętny na wyścig na pewno 
